Kolczaste serce Jagny II
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Kolczaste serce Jagny II
Jagno, mnie omijają deszcze. Sucho, suchutko mamy .
Chippendale faktycznie mocno Ci się rozrósł. U mnie też lubi poszaleć, zarówno wzwyż jak i na szerokość. Lady of Shalott taka wielka! Nie wiedziałam, że ta róża potrafi osiągnąć takie rozmiary. Boscobel widać, że jest na dobrej drodze żeby dogonić koleżanki.
Eifelzauber ma kolor jaki u róż lubię najbardziej. Piękna jest. Pashmina w towarzystwie krwawnika (?) tworzy gotowy bukiet na rabacie. Wyjątkowo dobrane towarzystwo.
Miło się ogląda tak ładne krzewy. Na pewno dają Ci wiele radości, nawet teraz późnym latem.
Chippendale faktycznie mocno Ci się rozrósł. U mnie też lubi poszaleć, zarówno wzwyż jak i na szerokość. Lady of Shalott taka wielka! Nie wiedziałam, że ta róża potrafi osiągnąć takie rozmiary. Boscobel widać, że jest na dobrej drodze żeby dogonić koleżanki.
Eifelzauber ma kolor jaki u róż lubię najbardziej. Piękna jest. Pashmina w towarzystwie krwawnika (?) tworzy gotowy bukiet na rabacie. Wyjątkowo dobrane towarzystwo.
Miło się ogląda tak ładne krzewy. Na pewno dają Ci wiele radości, nawet teraz późnym latem.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Kolczaste serce Jagny II
U mnie troszkę popadało, chyba mocno dmuchałaś w moją stronę , niestety zrobiło się też bardzo zimno, rano na termometrze miałam 4 stopnie, to jak późna jesień brrr.
Przestałam już przywiązywać wielką wagę do opisów róż, one potrafią być bardzo kapryśne, czasem wystarczy zmiana miejsca a czasem można chuchać, dmuchać i nic nie pomaga. W jednym ogrodzie są piękne w innym marudzą, taka uroda królowej kwiatów
Moje dwa krzaczki Alexandry zamiast rosnąć, z roku na rok są coraz mniejsze, tak też mam z Jubilee, znajdę im inną miejscówkę, ale jak się nie ogarną, to pożegnam je bez żalu. Ot, po prostu nie jest im dobrze w moim ogrodzie.
Twoja Alexandra jest przepiękna .
Jagna możesz mi podpowiedzieć, gdzie szukać żurawki Glitter, patrzyłam po kilku szkółkach, ale jakoś na nią nie trafiłam. W tym roku dam sobie spokój, ale w przyszłym chętnie bym ją kupiła.
Przestałam już przywiązywać wielką wagę do opisów róż, one potrafią być bardzo kapryśne, czasem wystarczy zmiana miejsca a czasem można chuchać, dmuchać i nic nie pomaga. W jednym ogrodzie są piękne w innym marudzą, taka uroda królowej kwiatów
Moje dwa krzaczki Alexandry zamiast rosnąć, z roku na rok są coraz mniejsze, tak też mam z Jubilee, znajdę im inną miejscówkę, ale jak się nie ogarną, to pożegnam je bez żalu. Ot, po prostu nie jest im dobrze w moim ogrodzie.
Twoja Alexandra jest przepiękna .
Jagna możesz mi podpowiedzieć, gdzie szukać żurawki Glitter, patrzyłam po kilku szkółkach, ale jakoś na nią nie trafiłam. W tym roku dam sobie spokój, ale w przyszłym chętnie bym ją kupiła.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolczaste serce Jagny II
Ja też jestem type sowy. I coraz bardziej męczy mnie poranne wstawanie. Jak ja wytrzymam jeszcze te 10 lat do emerytury?
Też uwielbiam Pashminę, tylko moja w tym roku zastrajkowała i teraz nie kwitnie. Dziwne, bo co roku kwitła drugi raz niezawodnie.
Też uwielbiam Pashminę, tylko moja w tym roku zastrajkowała i teraz nie kwitnie. Dziwne, bo co roku kwitła drugi raz niezawodnie.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolczaste serce Jagny II
Jagna, wreszcie i do nas dotarły opady i chociaż późno, to może rośliny w lepszej kondycji wejdą w zimowy sen. Póki co, moje nie mają zamiaru spać, a już taki Abraham Darby, czy Lady of Shalott wyglądają jak w szczycie sezonu Za Lady of Shalott będę Ci zawsze wdzięczna
Przyglądam się Twojej Princess Alexandra of Kent i wyjść z podziwu nie mogę Tworzy cudny, niezwykle zgrabny krzaczek. U mnie obie rosną jak pokraki. Pędy w różne strony, nie pomaga żadne formowanie. Z tego co czytam, to w wielu ogrodach jest podobnie. Tym bardziej cieszę się, że pokochałaś tę odmianę i teraz wcale mnie to nie dziwi. Cudne, ogromne kwiaty - to jest poza dyskusją. Kolor niby różowy, a jednak trudno jednoznacznie określić tę barwę, bo tych odcieni na niej jest wiele (jak to u Austinek). I jeszcze tak chętnie kwitnie No, nie można jej nie kochać
PS. Możesz zdradzić gdzie kupiłaś żurawkę Glitter? Chętnie bym kupiła kilka sztuk, bo rzeczywiście wyglądają zjawiskowo
Przyglądam się Twojej Princess Alexandra of Kent i wyjść z podziwu nie mogę Tworzy cudny, niezwykle zgrabny krzaczek. U mnie obie rosną jak pokraki. Pędy w różne strony, nie pomaga żadne formowanie. Z tego co czytam, to w wielu ogrodach jest podobnie. Tym bardziej cieszę się, że pokochałaś tę odmianę i teraz wcale mnie to nie dziwi. Cudne, ogromne kwiaty - to jest poza dyskusją. Kolor niby różowy, a jednak trudno jednoznacznie określić tę barwę, bo tych odcieni na niej jest wiele (jak to u Austinek). I jeszcze tak chętnie kwitnie No, nie można jej nie kochać
PS. Możesz zdradzić gdzie kupiłaś żurawkę Glitter? Chętnie bym kupiła kilka sztuk, bo rzeczywiście wyglądają zjawiskowo
Re: Kolczaste serce Jagny II
Mam nadzieję, że odpoczęłaś i nabrałaś wigoru. U nas dzisiaj pierwszy przymrozek i to aż -3.
Wykopałam moją Princess Aleksandrę of Kent i na razie wsadziłam do donicy. Nic w korzeniach nie znalazłam, ale wiosną pójdzie w inne miejsce.
Chyba u Ciebie wreszcie popadało i nawodniło ogród. Piękne zdjęcia Pashminy. Moja dopiero bobasek, ale kilka kwiatków w tym roku miała. Są śliczne.
pozdrawiam
Wykopałam moją Princess Aleksandrę of Kent i na razie wsadziłam do donicy. Nic w korzeniach nie znalazłam, ale wiosną pójdzie w inne miejsce.
Chyba u Ciebie wreszcie popadało i nawodniło ogród. Piękne zdjęcia Pashminy. Moja dopiero bobasek, ale kilka kwiatków w tym roku miała. Są śliczne.
pozdrawiam
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny