Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Jak ten czas leci, nawet się nie spostrzegłam a tu prawie minęły dwa tygodnie od mojej ostatniej wizyty
W ogrodzie roboty z różami co niemiara, jedne ścinam za chwilę deszcz i zaczynam ciąć od nowa, nie ma kiedy zrobić porządnego zdjęcia. Teraz doszły jeszcze przetwory a to jabłka, a to borówki, cukinie ogórki i tak dni mijają. Teraz od kilku dni przerabiam temat lawendy, zakwitła w tym roku niebywale pięknie, chociaż część wypadła, to jednak te co ocalały dały czadu. Już część zdążyłam ściąć ale jeszcze kilka krzaków zostało, więc trzeba wypleść je także wypleść.
Wieczorem padam, kąpiel, książka i upragniony odpoczynek, na pewno też tak macie .
Agnieszko witam w moim wątku, dziękuję za pochwały . Dobrze określiłaś, mój ogród faktycznie wygląda jak dżungla , w niektóre rabaty już nie mam jak wejść . Róże przerosły moje oczekiwania i zrobiło się okropnie ciasno. Zasłaniają się wzajemnie i niewiele tak naprawdę widać. Czekają mnie następnie przeprowadzki.
Miło, że zajrzałaś, dziękuję
Specjalnie dla Ciebie
Jadziu cieszę się, że chociaż Novalis i Princessa mają się dobrze o resztę się nie martw, zaradzimy
Dziękuję, za rozpoznanie roślinek, tak podejrzewałam, że to werbena patagońska, ale na zdjęciach wyglądała troszkę inaczej.
Kupiłam w tym roku nasiona i zapomniałam wysiać .
Nadia jest piękną, zdrową różą o dużych rozmiarach jak się okazało ale czemu mnie to nie dziwi
U mnie tez Princessa zaczyna kwitnąć
Lucynko witaj, prawie sąsiadko i zapraszam
Dziewczyny muszę kończyc , idzie burza, jutro dokończę
W ogrodzie roboty z różami co niemiara, jedne ścinam za chwilę deszcz i zaczynam ciąć od nowa, nie ma kiedy zrobić porządnego zdjęcia. Teraz doszły jeszcze przetwory a to jabłka, a to borówki, cukinie ogórki i tak dni mijają. Teraz od kilku dni przerabiam temat lawendy, zakwitła w tym roku niebywale pięknie, chociaż część wypadła, to jednak te co ocalały dały czadu. Już część zdążyłam ściąć ale jeszcze kilka krzaków zostało, więc trzeba wypleść je także wypleść.
Wieczorem padam, kąpiel, książka i upragniony odpoczynek, na pewno też tak macie .
Agnieszko witam w moim wątku, dziękuję za pochwały . Dobrze określiłaś, mój ogród faktycznie wygląda jak dżungla , w niektóre rabaty już nie mam jak wejść . Róże przerosły moje oczekiwania i zrobiło się okropnie ciasno. Zasłaniają się wzajemnie i niewiele tak naprawdę widać. Czekają mnie następnie przeprowadzki.
Miło, że zajrzałaś, dziękuję
Specjalnie dla Ciebie
Jadziu cieszę się, że chociaż Novalis i Princessa mają się dobrze o resztę się nie martw, zaradzimy
Dziękuję, za rozpoznanie roślinek, tak podejrzewałam, że to werbena patagońska, ale na zdjęciach wyglądała troszkę inaczej.
Kupiłam w tym roku nasiona i zapomniałam wysiać .
Nadia jest piękną, zdrową różą o dużych rozmiarach jak się okazało ale czemu mnie to nie dziwi
U mnie tez Princessa zaczyna kwitnąć
Lucynko witaj, prawie sąsiadko i zapraszam
Dziewczyny muszę kończyc , idzie burza, jutro dokończę
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Burza jak szybko przyszła tak jeszcze szybciej poszła, piorun jednak bardzo blisko gdzieś uderzył, więc w pośpiechu wyłączałam komputer Dzisiaj już jest spokojnie i mogę popisać .
Wracając Lucynko do widoków to mam w planie jeszcze wiele przeróbek, może kiedyś będę zadowolona z wyglądu mojego ogrodu, na razie do ulubionych zakątków należy ten, wymaga niewiele pracy a przez cały niemal sezon jest uroczy, mimo nieprzyciętego bukszpanu
w czerwcu wiodą tam prym róże Souvenir du dr Jamain, Tuscany i Captain Hayward , teraz czas hortensji a później dojdzie jeszcze sadziec.
Monisiu wymieniłaś prawie wszystkie moje faworytki większość z nich to zakupy ubiegłoroczne, Emma Hamilton, Dame Judi Dench, William Morris, The Mill on the Floss a także Strawberry Hill.
Vanessa Bell to wiosenny, tegoroczny zakup i niewiele o nich mogę napisać
Na pewno trzy ostatnie z ubiegłorocznych zakupów mają zapędy bycia wielkimi, wszystkie trzy mają już ponad 160cm.
Dame Judi Dench siedzi w donicy tak zresztą jak Emma i jak na razie są niskie, rosną bardziej w szerz
Vanessę póki co ledwie widać na rabacie ale podobno na angielki trzeba trochę poczekać, więc nic więcej nie pozostaje. Według katalogu Austina 120x90, a The Mill on the Floos 140x120cm.
Novalis bije rekordy kwitnienia i to wszystkie 4 krzaczki, najpiękniej jednak ten, który rośnie od początku w jednym miejscu kwiaty ma spore jak na tę ilość, przy skromniejszym kwitnieniu kwiaty są bardziej okazałe. Szkoda tylko, że są mocno przypalane przez słońce a przy opadach kwiaty zagniwają. Poza tym nie mam żadnych uwag, róża zdrowa do późnej jesieni.
Chandos Beauty dopiero w tym roku zakwitła pięknie i rzeczywiście kwiat to majstersztyk, prześliczny i kolorem i kształtem a przede wszystkim wielkością.
Odpoczywający Novalis
oraz Terra Limburgia powtarzająca kwitnienie, chyba wreszcie znalazłam dla niej miejsce
Lodziu bardzo dziękuję
Kilka ogólnych dla Ciebie
A teraz biegnę do Was
Wracając Lucynko do widoków to mam w planie jeszcze wiele przeróbek, może kiedyś będę zadowolona z wyglądu mojego ogrodu, na razie do ulubionych zakątków należy ten, wymaga niewiele pracy a przez cały niemal sezon jest uroczy, mimo nieprzyciętego bukszpanu
w czerwcu wiodą tam prym róże Souvenir du dr Jamain, Tuscany i Captain Hayward , teraz czas hortensji a później dojdzie jeszcze sadziec.
Monisiu wymieniłaś prawie wszystkie moje faworytki większość z nich to zakupy ubiegłoroczne, Emma Hamilton, Dame Judi Dench, William Morris, The Mill on the Floss a także Strawberry Hill.
Vanessa Bell to wiosenny, tegoroczny zakup i niewiele o nich mogę napisać
Na pewno trzy ostatnie z ubiegłorocznych zakupów mają zapędy bycia wielkimi, wszystkie trzy mają już ponad 160cm.
Dame Judi Dench siedzi w donicy tak zresztą jak Emma i jak na razie są niskie, rosną bardziej w szerz
Vanessę póki co ledwie widać na rabacie ale podobno na angielki trzeba trochę poczekać, więc nic więcej nie pozostaje. Według katalogu Austina 120x90, a The Mill on the Floos 140x120cm.
Novalis bije rekordy kwitnienia i to wszystkie 4 krzaczki, najpiękniej jednak ten, który rośnie od początku w jednym miejscu kwiaty ma spore jak na tę ilość, przy skromniejszym kwitnieniu kwiaty są bardziej okazałe. Szkoda tylko, że są mocno przypalane przez słońce a przy opadach kwiaty zagniwają. Poza tym nie mam żadnych uwag, róża zdrowa do późnej jesieni.
Chandos Beauty dopiero w tym roku zakwitła pięknie i rzeczywiście kwiat to majstersztyk, prześliczny i kolorem i kształtem a przede wszystkim wielkością.
Odpoczywający Novalis
oraz Terra Limburgia powtarzająca kwitnienie, chyba wreszcie znalazłam dla niej miejsce
Lodziu bardzo dziękuję
Kilka ogólnych dla Ciebie
A teraz biegnę do Was
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy
Przepiękna kompozycja ,dziękuję
Trzeba mieć wyczucie plastyczne ,żeby tak udanie zestawić kwiaty
Róże ''niebieskie'' bardzo ładne.
Przepiękna kompozycja ,dziękuję
Trzeba mieć wyczucie plastyczne ,żeby tak udanie zestawić kwiaty
Róże ''niebieskie'' bardzo ładne.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Piękne widoki Daysy i ta soczysta zieleń ,a u mnie nawet języczki Przewalskiego zostały pożarte przez ślimory a nigdy ich nie ruszały . Anabellle też mają pożarte liście calutkie w dziurach jak durszlag, a kwiaty zwisają Ona jakoś nie umie wytworzyć grubszych łodyg po mimo ze ścinam ją do ziemi tak jak radzili Cudny Novalis u mnie też go podziwiam dzięki Tobie uwielbiam jego kwiaty Teraz dopiero ruszyła La Viila cotta, bo calutki czas jakby stanęła w uśpieniu to samo patyczkowa od Iwonki 1 Amelia Nothomb ma już pąka .Jednak to nie jest to co powinno być wciąż się zastanawiam co robię nie tak ,że one stoją w miejscu. Udanego weekendu
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
No i mamy już koniec lipca, czas zdecydowanie za szybko płynie. Pierwsze kwitnienie róż mam już za sobą, drugie rozpoczęła LD Braithwaite i Princess of Infinity, niestety deszcze nie sprzyjały zdecydowanie tej drugiej i właściwie nie nacieszyłam się ich widokiem w pełnym rozkwicie.
Prawdę powiedziawszy niewiele róż wytrzymało skrajną, tegoroczną pogodę. W jednym dniu ulewny deszcz na drugi +30 i było po kwiatach.
Miały szczęście te, które kwitły w okresach względnego spokoju. Niestety nie było ich zbyt wiele.
Jadziu nie ma innej rady, albo ślimaki albo rośliny. 2 lata temu miałam taką inwazję ślimaków, wypowiedziałam im wojnę, którą wygrałam. Rok temu ślimaka u mnie nie ujrzałaś a w tym nie wiadomo skąd pojawiły się znowu, na szczęście już nie tak licznie, niemniej nie zamierzam czekać aż się rozmnożą w ilościach nie do ogarnięcia. Nie wiem dlaczego piszą, że ślimakol jest niebezpieczny dla innych zwierząt, u mnie jaszczurek pełno, nawet ostatnio widziałam młodziutkie, maleńkie jaszczurki. Ptaki tego nie jedzą i mój kot też nie chorował.
Może Jadziu chcesz moją Incrediball, ona na silne gałązki, nawet ulewny deszcz imnie zaszkodził, a głowy mają ogromne w tym roku .
Oj to cieszę się, że chociaż dwie różyczki przeżyły. Swoje patyczki poprzesadzałam do doniczek i tak już zadołowane doczekają przyszłego roku.
Spójrz, to Incrediball
a tak wygląda Twoja Elżbietka
I pelargonie
Pięknie wszystko rośnie, wielkie dzięki
Agnieszko przepraszam jutro odpowiem, zrobiło się późno a jutro czeka mnie wczesna pobudka.
Jutro tez wstawię więcej fotek, zapraszam.
Prawdę powiedziawszy niewiele róż wytrzymało skrajną, tegoroczną pogodę. W jednym dniu ulewny deszcz na drugi +30 i było po kwiatach.
Miały szczęście te, które kwitły w okresach względnego spokoju. Niestety nie było ich zbyt wiele.
Jadziu nie ma innej rady, albo ślimaki albo rośliny. 2 lata temu miałam taką inwazję ślimaków, wypowiedziałam im wojnę, którą wygrałam. Rok temu ślimaka u mnie nie ujrzałaś a w tym nie wiadomo skąd pojawiły się znowu, na szczęście już nie tak licznie, niemniej nie zamierzam czekać aż się rozmnożą w ilościach nie do ogarnięcia. Nie wiem dlaczego piszą, że ślimakol jest niebezpieczny dla innych zwierząt, u mnie jaszczurek pełno, nawet ostatnio widziałam młodziutkie, maleńkie jaszczurki. Ptaki tego nie jedzą i mój kot też nie chorował.
Może Jadziu chcesz moją Incrediball, ona na silne gałązki, nawet ulewny deszcz imnie zaszkodził, a głowy mają ogromne w tym roku .
Oj to cieszę się, że chociaż dwie różyczki przeżyły. Swoje patyczki poprzesadzałam do doniczek i tak już zadołowane doczekają przyszłego roku.
Spójrz, to Incrediball
a tak wygląda Twoja Elżbietka
I pelargonie
Pięknie wszystko rośnie, wielkie dzięki
Agnieszko przepraszam jutro odpowiem, zrobiło się późno a jutro czeka mnie wczesna pobudka.
Jutro tez wstawię więcej fotek, zapraszam.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Piękna ta twoja Anabelka.
Moja nijaka.Ale to jakaś starsza inna odmiana.Na wiosnę ją przesadzę pod las.
Różyczki śliczne..wiadomo,U ciebie zawsze sa wyjątkowo piękne.
Donoczkowe też ładnie ci rosną.Czym je zasilasz ??
Pozdrawiam serdecznie
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witam, pogoda butelkowa jak mówią, więc wreszcie znalazłam chwilkę czasu na leniuchowanie.
Wczoraj skończyłam czyścić rabaty, czyli wstrzeliłam się idealnie, teraz spokojnie może sobie padać. U mnie nadal bardzo sucho, więc każda kropla deszczu na wagę złota.
Niby częściej w tym roku pada, jednak wody w ziemi ciągle brak, wystarczy kilka dni bez deszczu i ziemia jak skorupa.
Róże odpoczywają, co niektóre zawiązały już pączki, więc deszcz potrzebny, bardzo jestem ciekawa sierpnia, może słońce już nie będzie tak przypalało kwiatów i będzie można dłużej się nimi cieszyć .
Agnieszko oj połechtałaś moje ego , dziękuję z całego , niestety nie wszystkie są jednak dobrze przemyślane, ciągle się uczę i nadal czuję niedosyt, wiele jeszcze czeka mnie przeróbek.
Aniu moją hortensję kupiłam jako Incrediball, z tego co czytam, to też jest Annabelle tylko "ulepszona" kwiaty ma ogromne jednak sztywne łodygi sprawiają, że nie przewracają się pod ich ciężarem, dopiero dzisiaj zwiesiły główki, bo kwiaty mocno nasiąkły deszczem. W tym roku są wyjątkowo dorodne, rosną w dobrym miejscu, wilgoci też im nie brakuje.
Sadzonki pelargonii dostałam od Jadzi, pięknie rosną, troszkę je zaniedbałam w tym roku, ale dostały dobrą ziemię i jak do tej pory tylko raz je zasiliłam nawozem do kwiatów kwitnących.
Róże w tym roku mnie rozczarowały, wiele słabo kwitło, chróbska mocno je atakują, opryski niewiele pomagają, więc już ich nie powtarzam.
Są jednak takie, które mnie pozytywnie zaskoczyły do nich należy Terra Limburgia i Wildeve, obie przesadzone jesienią na "rabatę Ali" i wreszcie widzę jak mogą być piękne.
Czekam też na kwiaty Comtesse de Segur, którą przesadzałam wiosną i widzę, że zawiązała pąki.
Wczoraj skończyłam czyścić rabaty, czyli wstrzeliłam się idealnie, teraz spokojnie może sobie padać. U mnie nadal bardzo sucho, więc każda kropla deszczu na wagę złota.
Niby częściej w tym roku pada, jednak wody w ziemi ciągle brak, wystarczy kilka dni bez deszczu i ziemia jak skorupa.
Róże odpoczywają, co niektóre zawiązały już pączki, więc deszcz potrzebny, bardzo jestem ciekawa sierpnia, może słońce już nie będzie tak przypalało kwiatów i będzie można dłużej się nimi cieszyć .
Agnieszko oj połechtałaś moje ego , dziękuję z całego , niestety nie wszystkie są jednak dobrze przemyślane, ciągle się uczę i nadal czuję niedosyt, wiele jeszcze czeka mnie przeróbek.
Aniu moją hortensję kupiłam jako Incrediball, z tego co czytam, to też jest Annabelle tylko "ulepszona" kwiaty ma ogromne jednak sztywne łodygi sprawiają, że nie przewracają się pod ich ciężarem, dopiero dzisiaj zwiesiły główki, bo kwiaty mocno nasiąkły deszczem. W tym roku są wyjątkowo dorodne, rosną w dobrym miejscu, wilgoci też im nie brakuje.
Sadzonki pelargonii dostałam od Jadzi, pięknie rosną, troszkę je zaniedbałam w tym roku, ale dostały dobrą ziemię i jak do tej pory tylko raz je zasiliłam nawozem do kwiatów kwitnących.
Róże w tym roku mnie rozczarowały, wiele słabo kwitło, chróbska mocno je atakują, opryski niewiele pomagają, więc już ich nie powtarzam.
Są jednak takie, które mnie pozytywnie zaskoczyły do nich należy Terra Limburgia i Wildeve, obie przesadzone jesienią na "rabatę Ali" i wreszcie widzę jak mogą być piękne.
Czekam też na kwiaty Comtesse de Segur, którą przesadzałam wiosną i widzę, że zawiązała pąki.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy
Na 4-tym zdjęciu ta Twoja biała róża jak się nazywa? Bo wypisz wymaluj to jedna z moich nn.
Lilie, róże i hortensje ładnie się prezentują .
U mnie dzisiaj leje od samego rana. Wczoraj delikatnie padało teraz już mocniej.
Tak jak Ty ponownych oprysków na różach nie robię .
Wcześniejsze deszcze sprawiły, że szybciej niż w zeszłym roku niektóre łapią czarną plamistość i ogołacają się z liści.
Kompozycja suszonych roślin ładnie się prezentuje na tle luksferów .
Na 4-tym zdjęciu ta Twoja biała róża jak się nazywa? Bo wypisz wymaluj to jedna z moich nn.
Lilie, róże i hortensje ładnie się prezentują .
U mnie dzisiaj leje od samego rana. Wczoraj delikatnie padało teraz już mocniej.
Tak jak Ty ponownych oprysków na różach nie robię .
Wcześniejsze deszcze sprawiły, że szybciej niż w zeszłym roku niektóre łapią czarną plamistość i ogołacają się z liści.
Kompozycja suszonych roślin ładnie się prezentuje na tle luksferów .
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Ewo u mnie niestety to też nn-ka, kupiłam w Lidlu w doniczce i wysadziłam do ogrodu, chorowały troszkę, ale teraz już się zebrały w sobie i kwitną wszystkie 4, tyle było patyczków, wszystkie się przyjęły i skromnie, ale zakwitły.
Na dzień matki dostałam od dzieci jeszcze żółte miniaturki, tez wsadziłam do ogrodu, ale bardzo chorują, może teraz po tych opadach, będzie lepiej, ale bardziej odchorowały przeprowadzkę.
Lilie w tym roku nad wyraz piękne a zapach niesamowity, szczególnie wieczorem i wczesnym rankiem. Posadzone koło tarasu, więc zapach
czujemy nawet w domu.
U mnie Mushimara stoi cała goła, historyczne w plamach, nie wygląda to ciekawie, pogoda zrobiła swoje, ciągłe zmiany temperatur i wilgotności powietrza to wybuchowa mieszanka
Na dzień matki dostałam od dzieci jeszcze żółte miniaturki, tez wsadziłam do ogrodu, ale bardzo chorują, może teraz po tych opadach, będzie lepiej, ale bardziej odchorowały przeprowadzkę.
Lilie w tym roku nad wyraz piękne a zapach niesamowity, szczególnie wieczorem i wczesnym rankiem. Posadzone koło tarasu, więc zapach
czujemy nawet w domu.
U mnie Mushimara stoi cała goła, historyczne w plamach, nie wygląda to ciekawie, pogoda zrobiła swoje, ciągłe zmiany temperatur i wilgotności powietrza to wybuchowa mieszanka
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
I znowu upały, nie ma jak nosa wystawić do ogrodu w cieniu 31 stopni, to już kolejny,tak gorący dzień.
Postanowiłam więc posiedzieć przy komputerze ze szklanką zimnej wody i troszkę pokazać aktualności w ogrodzie.
Zdjęcia są w miarę aktualne.
Większość róż aktualnie wypoczywa, aktualnie królują lilie, hortensje i dalie, tych ostatnich mam tylko 2 szt. i myślę, że troszkę mało, bo teraz one wypełniają pustki po różach na rabacie.
Miss Fine
Pullman Orient Express
Ostatni kwiat Stefci
Chopin
Terra Limburgia
Diorescese
Niezmordowana Gardenfreude
Princess of Wales
Zwiastun powtórnego kwitnienia Munstead Wood
LD Braithwaite
Moje nn-ki
To już kolejne kwiaty młodziutkiej Elżbietki /bez paseczków /
Bidulka Jubilee Celebration
Comte de Chambord wiaże nowe kwiaty
Ostatnie kwiaty Kurfurstin Sophie i Kosmos
Princess Garden w drugim kwitnieniu
i Takie tam różności
My Girl
Geoff Hamilton powstał ze zmarłych
i na koniec troszkę ogólnych
Do miłego zobaczenia
Postanowiłam więc posiedzieć przy komputerze ze szklanką zimnej wody i troszkę pokazać aktualności w ogrodzie.
Zdjęcia są w miarę aktualne.
Większość róż aktualnie wypoczywa, aktualnie królują lilie, hortensje i dalie, tych ostatnich mam tylko 2 szt. i myślę, że troszkę mało, bo teraz one wypełniają pustki po różach na rabacie.
Miss Fine
Pullman Orient Express
Ostatni kwiat Stefci
Chopin
Terra Limburgia
Diorescese
Niezmordowana Gardenfreude
Princess of Wales
Zwiastun powtórnego kwitnienia Munstead Wood
LD Braithwaite
Moje nn-ki
To już kolejne kwiaty młodziutkiej Elżbietki /bez paseczków /
Bidulka Jubilee Celebration
Comte de Chambord wiaże nowe kwiaty
Ostatnie kwiaty Kurfurstin Sophie i Kosmos
Princess Garden w drugim kwitnieniu
i Takie tam różności
My Girl
Geoff Hamilton powstał ze zmarłych
i na koniec troszkę ogólnych
Do miłego zobaczenia
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy, kwieciście, kolorowo i bujnie - tak w skrócie o Twoim ogrodzie.Piękne ogrodowe kompozycje wzbudzają podziw i uznanie dla Właścicielki.Wiem z autopsji, ile pracy wymaga ogród na takim poziomie.
Dzisiaj, moją uwagę zwróciły kompozycje z róż, lilii i rutewek Delavaya Jestem pod wrażeniem,pozdrawiam.
Dzisiaj, moją uwagę zwróciły kompozycje z róż, lilii i rutewek Delavaya Jestem pod wrażeniem,pozdrawiam.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
U mnie róże też odpoczywają, ale najgorsze jest to, że złapały niesamowitą plamistość
Jeszcze chyba nigdy takiej nie miały
Nie było mnie 2 dni w domu, a po powrocie taka "niespodzianka"
Poszło błyskawicznie
Jeszcze chyba nigdy takiej nie miały
Nie było mnie 2 dni w domu, a po powrocie taka "niespodzianka"
Poszło błyskawicznie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witaj Daysy:)
Pięknie u Ciebie wszystko rośnie Róże cudne wszystkie.Ja dojrzałąm cisy u Ciebie rosnące.
Możesz pokazać zdjęcie jak wysokie u Ciebie rosną? Jaka to odmiana? Właśnie jestem na etapie wybierania cisów.
Pozdrawiam
Pięknie u Ciebie wszystko rośnie Róże cudne wszystkie.Ja dojrzałąm cisy u Ciebie rosnące.
Możesz pokazać zdjęcie jak wysokie u Ciebie rosną? Jaka to odmiana? Właśnie jestem na etapie wybierania cisów.
Pozdrawiam