Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
DAYSY lepiej nie pokazuj tej fotki bo juz sie boję wystarczy Twój wpis No to chyba może mieć za mało miejsca jak to potworek rośnie Nadia Meillandeco cudna i w krzewieniu i kwiat również w moim guście .Wszystko cudnie ukwiecone i chyba znów tłoczno zrobiło się na rabatkach
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Zgodnie z obietnicą zapraszam na spacer po moim ogrodzie
Tak więc jesteśmy w tzw. przedogródkiem, który w moim wypadku jest większy niż część na tyłach domu, no cóż tak się czasem zdarza .
Jak miniemy ten łuk, w tym roku tylko z Flammentanz,
to przejdziemy do następnej części ogrodu a tu królują; nn-ka wielkokwiatowa, jedna z najstarszych róż w moim ogrodzie, piękna róża o głębokim, czerwonym kolorze, dobrze znosi zacienienie
Przesadzone jesienią: C.Howyard
Tuscany
Przesadzone 4 Reine des Violettes
The Pilgrim i Grace, tej ostatniej chyba nie pasuje półcień, ma słabo wybarwione kwiaty
Myślę, że do mniej spotykanych w naszych ogrodach należą Terra Limburgia i Dioressence, obie sadzone jesienią 2015 roku, ale sadzonki były słabe i krzaczki nie należą do tej pory do najpiękniejszych, choć kwiaty mają bardzo ładne, oby było ich więcej
Taki też był krzaczek Claude Monet, ale powoli się zbiera i w tym roku już wygląda znacznie lepiej
Tylko La Villa Cotta od początku zachwycała i robi to do dzisiaj
Chandos Beauty, w tym roku się wybrała i zaczyna mi się podobać z tymi swoimi olbrzymimi kwiatami
Wildeve w towarzystwie New Imagine i Fisherma's Friend?
Na dzisiaj tyle i zapraszam jutro o tej samej porze
Dorotko a to dla Ciebie obiecana Queen of Sweden, tak rozrośnięte są obie
Irenko, rzeczywiście szkoda, często późną jesienią wracam do fotek i delektuję się wspomnieniami
Elu, dziękuję w tym roku muszę się z Tobą zgodzić M.Wood mnie również zachwyciła, to jej 4 rok w ogrodzie
Danusiu pytaj, jeśli tylko będę umiała pomóc, pomogę. Ten rok jest dla róż wprost doskonały, więc i fotoshop nie jest potrzebny
Już naprawdę na dobranoc zdjęcie nie najlepszej jakości, ale chciałam byście zobaczyły jak dwa potworki zawładnęły trejażem
Tak więc jesteśmy w tzw. przedogródkiem, który w moim wypadku jest większy niż część na tyłach domu, no cóż tak się czasem zdarza .
Jak miniemy ten łuk, w tym roku tylko z Flammentanz,
to przejdziemy do następnej części ogrodu a tu królują; nn-ka wielkokwiatowa, jedna z najstarszych róż w moim ogrodzie, piękna róża o głębokim, czerwonym kolorze, dobrze znosi zacienienie
Przesadzone jesienią: C.Howyard
Tuscany
Przesadzone 4 Reine des Violettes
The Pilgrim i Grace, tej ostatniej chyba nie pasuje półcień, ma słabo wybarwione kwiaty
Myślę, że do mniej spotykanych w naszych ogrodach należą Terra Limburgia i Dioressence, obie sadzone jesienią 2015 roku, ale sadzonki były słabe i krzaczki nie należą do tej pory do najpiękniejszych, choć kwiaty mają bardzo ładne, oby było ich więcej
Taki też był krzaczek Claude Monet, ale powoli się zbiera i w tym roku już wygląda znacznie lepiej
Tylko La Villa Cotta od początku zachwycała i robi to do dzisiaj
Chandos Beauty, w tym roku się wybrała i zaczyna mi się podobać z tymi swoimi olbrzymimi kwiatami
Wildeve w towarzystwie New Imagine i Fisherma's Friend?
Na dzisiaj tyle i zapraszam jutro o tej samej porze
Dorotko a to dla Ciebie obiecana Queen of Sweden, tak rozrośnięte są obie
Irenko, rzeczywiście szkoda, często późną jesienią wracam do fotek i delektuję się wspomnieniami
Elu, dziękuję w tym roku muszę się z Tobą zgodzić M.Wood mnie również zachwyciła, to jej 4 rok w ogrodzie
Danusiu pytaj, jeśli tylko będę umiała pomóc, pomogę. Ten rok jest dla róż wprost doskonały, więc i fotoshop nie jest potrzebny
Już naprawdę na dobranoc zdjęcie nie najlepszej jakości, ale chciałam byście zobaczyły jak dwa potworki zawładnęły trejażem
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Jadziu nie odpowiedziałam Ci wczoraj, nie zauważyłam Twojego postu, dzisiaj wkleję Ci fotkę z moim 3-letnim Novalisem, ten krzaczek nie ma nic wspólnego z różą rabatową, u mnie to wielka, rozłożysta róża parkowa. Nawet jej nie próbowałam przesadzać w tym roku. Jesienią będę z nią walczyła.
Na ostatnim zdjęciu /Veilchenblau i Bobby James/ na samym dole , jak się dobrze przyjrzysz, to zobaczysz właśnie Novalis .
Oczywiście nie wszystkie są takie duże, 2 mniejsze przesadziłam wiosną, trzecia rośnie zupełnie na innej rabacie, ale chciałam żebyś wiedziała, do jakich rozmiarów jest w stanie się rozrosnąć.
Na ostatnim zdjęciu /Veilchenblau i Bobby James/ na samym dole , jak się dobrze przyjrzysz, to zobaczysz właśnie Novalis .
Oczywiście nie wszystkie są takie duże, 2 mniejsze przesadziłam wiosną, trzecia rośnie zupełnie na innej rabacie, ale chciałam żebyś wiedziała, do jakich rozmiarów jest w stanie się rozrosnąć.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy, dziękuję za rady w sprawie Quuen of Sweden No i oczywiście za fotkę pędów .
Flammentanz na łuku wygląda jak z katalogu Istne cudo! Zresztą, wszystkie Twoje róże szaleją. To jak na razie, pomimo upałów i suszy, dobry rok. I niech tak zostanie
A jak tam Francois Juranville? Moja po ubiegłorocznych "przejściach" całkiem nieźle, chociaż szału nie było. A tak naprawdę, to nadal nie mam pewności czy to naprawdę ona?
Flammentanz na łuku wygląda jak z katalogu Istne cudo! Zresztą, wszystkie Twoje róże szaleją. To jak na razie, pomimo upałów i suszy, dobry rok. I niech tak zostanie
A jak tam Francois Juranville? Moja po ubiegłorocznych "przejściach" całkiem nieźle, chociaż szału nie było. A tak naprawdę, to nadal nie mam pewności czy to naprawdę ona?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Wczoraj niestety nie zdążyłam z fotkami . Przykro mi, ale z rabatek wygoniły mnie dopiero ciemności . Popatrzcie niby sucho a chwasty rosną na potęgę, tym żadna pogoda nie przeszkadza
Dosyć narzekania, gimnastyka jak najbardziej wskazana
Dorotko F.Juranville widziałam u którejś z forumowych koleżanek, wypisz, wymaluj identyczna jak moja, wszystko się zgadzało, ale głowy też nie dam sobie uciąć, że to właśnie ona. Mało jest jej opisów i zdjęć w internecie, więc póki co, niech tak zostanie. Twoja, z kolei bardzo podobna do mojej dlatego zasugerowałam Ci jej imię.
No cóż, po przemarznięciu, w ubiegłym roku wypuściła kilka długich pędów, jednak nie na tyle długich, by sięgnąć "bramki", więc podstawiłam jej tymczasową podporę, by wsparła na niej wiotkie ramionka, ale ona wszystkie pędy skierowała do słonka, w przeciwnym kierunku/ przedtem zasłaniały ją z tamtej strony sosna i modrzew/.
Nawet kwitnie, ale wszystko w parterze, tam panuje półcień i chyba przez to jest ładniej wybarwiona, ale za to mniej obficie kwitnie.Podkarmię ją lepiej, więc powinna ruszyć i w przyszłym roku może się załapie na łuk , no chyba, że znowu zmarznie - odpukać oczywiście .
Jak znowu nie poszaleję w ogrodzie do późna, to wstawię jej aktualne zdjęcia.
Dorotko, naprawdę nie ma za co dziękować, jestem Waszą dłużniczką, tyle się od Was nauczyłam a każde doświadczenia warto wymieniać, bo są bezcenne i często nie do zdobycia w pisanych źródłach. Teraz moja kolej, co prawda doświadczeń z różami mam niewiele, ale jeśli u mnie coś się sprawdziło, to chętnie przekazuję dalej.
Kwiaty królowej są stosunkowo małe, więc lepiej wygląda na niższych łodygach niż na długaśnych. Poza tym im więcej pędów, tym więcej kwiatów, a przecież o to nam chodzi. Wolę ją zdecydowanie niższą i szerszą - jej akurat "do twarzy" z tuszą
Dosyć narzekania, gimnastyka jak najbardziej wskazana
Dorotko F.Juranville widziałam u którejś z forumowych koleżanek, wypisz, wymaluj identyczna jak moja, wszystko się zgadzało, ale głowy też nie dam sobie uciąć, że to właśnie ona. Mało jest jej opisów i zdjęć w internecie, więc póki co, niech tak zostanie. Twoja, z kolei bardzo podobna do mojej dlatego zasugerowałam Ci jej imię.
No cóż, po przemarznięciu, w ubiegłym roku wypuściła kilka długich pędów, jednak nie na tyle długich, by sięgnąć "bramki", więc podstawiłam jej tymczasową podporę, by wsparła na niej wiotkie ramionka, ale ona wszystkie pędy skierowała do słonka, w przeciwnym kierunku/ przedtem zasłaniały ją z tamtej strony sosna i modrzew/.
Nawet kwitnie, ale wszystko w parterze, tam panuje półcień i chyba przez to jest ładniej wybarwiona, ale za to mniej obficie kwitnie.Podkarmię ją lepiej, więc powinna ruszyć i w przyszłym roku może się załapie na łuk , no chyba, że znowu zmarznie - odpukać oczywiście .
Jak znowu nie poszaleję w ogrodzie do późna, to wstawię jej aktualne zdjęcia.
Dorotko, naprawdę nie ma za co dziękować, jestem Waszą dłużniczką, tyle się od Was nauczyłam a każde doświadczenia warto wymieniać, bo są bezcenne i często nie do zdobycia w pisanych źródłach. Teraz moja kolej, co prawda doświadczeń z różami mam niewiele, ale jeśli u mnie coś się sprawdziło, to chętnie przekazuję dalej.
Kwiaty królowej są stosunkowo małe, więc lepiej wygląda na niższych łodygach niż na długaśnych. Poza tym im więcej pędów, tym więcej kwiatów, a przecież o to nam chodzi. Wolę ją zdecydowanie niższą i szerszą - jej akurat "do twarzy" z tuszą
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
No i zobacz Daysy jak różnie zachowują się nasze róże. Ty pokazujesz pięknąMoonsted Wood - moja lichotka, Twoja The Pilgrimm - wygląda na zadowoloną, moja - ech,szkoda gadać, La Villa Cota - Twoja , moja zmarniała. Dobrze, że pokazujesz swoje panienki, bo choćpopatrzę, jak wyglądać by mogły, gdyby... , nowłaśnie - co gdyby? Niby sadzonki były ok, korzenieok, warunki takie same jak pozostałe,a jednak jedne zachwycają,inne są bylejakie. Kolejny Fishermann kilka dni temu ścięty został niemal do kopczyka, teraz czekam czy facet zdecyduje się jednak rosnąć, czy podzieli los swojego poprzednika, który po pierwszym kwitnieniu zmarniał. I żeby sprawa była jasna - nie mówię o różach pierwszorocznych ( poza La Villą, która podała od razu).
Flamentaz na łuku obłędna
Flamentaz na łuku obłędna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy tą sadzonką na prawdę mnie przestraszyłaś łoooo matko cóż to za cudny potwór ,a ja tam mam tylko trochę miejsca po obu stronach To samo te dwa wielkoludy na pergoli Swoją Veilchenkę dawno temu sie pozbyłam jak tylko się zorientowałam co to za gagatek z niej wyrośnie ,bo kupiłam w kartoniku jako niebieską . La Villa Cotta czy to jeden krzaczek czy więcej jest cudna .Jak wszystkie Twoje róże maja takie korzenie jak sadzonka to wcale sie nie dziwię ,że tak szaleją
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy - piękna ściana z Veilchenblau też ją wiosną posadziłam przy ogrodzeniu , rośnie pomału , posiadam róze Terra Limburgia i Dioressence u mnie też mają nieduży krzaczek 80 , ale jak sama zauważyłaś mają piękne kwiaty , pięknego masz Claude Moneta może na jesieni go posadzę gdyż po wiosennych przymrozkach mam parę miejscówek
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy w porównaniu ze mną masz łany róż. Zachwycające Zawsze urzekały mnie takie łuki pokryte kwieciem. Cloude Monet prześliczny a La Vitta Cotta faktycznie jest gwiazdą ogrodu. Cudowna róża Choć podoba mi się każdy Twój kwiat ..Daysy czy u Ciebie też tak błyskawicznie przekwitają róże jak u mnie? Dwa tygodnie, i rozwijają się ostanie.. Na szczęście, od dołu widzę już sporo młodych pędów..
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy cudnie wygląda ten łuk z czerwoną Flammentanz.
A The Pilgrim śliczna. Do mnie wreszcie trafiła w tym roku, a mógłby być to jej drugi sezon (wcześniej pomyłkowo zamiast niej dostałam The Prince). A Twoja Pilgrim już długo jest u Ciebie?
U mnie ma dopiero 1 pączusia. Już nie mogę się jej doczekać. A kiedy będzie duża?
Moja Grace ma w tym roku małe kwiatki, ale dużo. Ale chybabym wolała mieć większe. Może trzeba bedzie ją mocniej przyciąć wiosną. Rośnie na otwartej przestrzeni i w upałach szybko przekwitały kwiaty, ale były i są bardzo wybarwione.
A The Pilgrim śliczna. Do mnie wreszcie trafiła w tym roku, a mógłby być to jej drugi sezon (wcześniej pomyłkowo zamiast niej dostałam The Prince). A Twoja Pilgrim już długo jest u Ciebie?
U mnie ma dopiero 1 pączusia. Już nie mogę się jej doczekać. A kiedy będzie duża?
Moja Grace ma w tym roku małe kwiatki, ale dużo. Ale chybabym wolała mieć większe. Może trzeba bedzie ją mocniej przyciąć wiosną. Rośnie na otwartej przestrzeni i w upałach szybko przekwitały kwiaty, ale były i są bardzo wybarwione.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witajcie
Jest potwornie duszno, siedzę w domu, bo w ogrodzie nie idzie wytrzymać. Korzystając z chwili wolnej powklejam parę aktualnych fotek, bo za parę dni chyba niewiele się zostanie, wszystko przekwita z dnia na dzień.
Patrzę w niebo, niby zachmurzone ale deszczu ani widu ani słychu. Trzeba będzie znowu roślinki wieczorem podlewać .
Póki co zapraszam
Queen of Sweden, jak zwykle niezawodna i piękna
Obok My Girl zaczyna otwierać swoje olbrzymie kwiaty
Garden of Roses, niekoronowana królowa mojego ogrodu, jedna z pierwszych/2012/ i jak dotąd nie utraciła berła pierwszeństwa. Każdy krzaczek oblepiony kwiatem
Alu, coś czuję, że Kosmos, obok Gardenki będzie wiodła prym na "białej rabacie". Krzaczki malutkie, ale kwiaty niesamowicie wielkie i piękne
Dwie, niestety mi wypadły, ale dla pozostałych mocniej bije serduszko
Kwiat dorównuje wielkości krzaczka , istne cudo
Herzogin Christiana, bardzo delikatna, to prawdziwa arystokratka, tylko spójrzcie jak delikatna. Alexia, ona chyba lubi brylować na rabacie..Goni Królową Szwecji Już myślałam, że pogodziła się, że nie jest jedyna, ale nie, ona chce być pierwsza, nawet przed królową
a tu oczywiście pięterko
Parfum F.C. za to nadal maleńka, kompaktowa ale kwiaty duuuże
Pierwsze kwiaty Nostalgii i Wanilii /rabatowe sąsiadki/
,
Ogród inaczej wygląda o zmroku, kolory jakby się wyostrzały, może kilka kilka zdjęć ?
Irenko The Pilgrim jest jeszcze mała, ale widać, że drzemią w niej siły witalne, oby rosła zdrowo. Mam ją chyba od 2016 roku, pierwszy rok rosła w donicy, później poszła do ziemi, ubiegły rok zbierała się niechętnie, ale w tym już widzę w niej potencjał.
Moja Grace też ma w tym roku małe kwiatuszki i do gorzej wybarwione jak w poprzednim roku, może nie pasuje jej miejsce, rośnie z tyłu
i może ma za dużo cienia.
Oleńko, oj szybko, za szybko przekwitają. Rozkwitły bez mała wszystkie na raz i teraz wszystkie przekwitają. Na szczęście jest ich dużo. Wczoraj część przekwitłych kwiatów usunęłam, ale nadal na krzaczkach jest ich mnóstwo. Tak jak Veilchenblau i Bobby James
La Villa Cotta od początku zachwycała swoją wigornością, jest wprost niesamowita
Tereniu, w tym roku zaskoczył mnie Bobby James, to będzie potężna róża, a ja obie posadziła m obok siebie
Moje "fioleciki" jeszcze mniejsze może z 50 cm mają, ale tak jak pisałam, dostałam słabe sadzonki. Ale rzeczywiście obie bardzo ładne.Chyba Dioressence lepiej mi się podoba. Claude Monet to też była lichocina, na szczęście w tym roku już lepiej wygląda.
Jadziu oczywiście nie wszystkie moje Novalisy mają takie rozmiary, ale widząc Twoje róże, może takie u Ciebie też osiągnąć
Jadziu, tak La Villa Cotta to jeden krzaczek, no może lepiej powiedzieć krzaczor , Troszkę teraz się przebarwił, ale i tak jest śliczny. Oby wszystkie tak chciały współpracować.
Ewo u mnie też nie wszystkie są piękne, bardzo źle rosły na swoich miejscach Jubilee C. Księżniczka Kentu, W.Cathedral, mam je od 2015 roku a krzaczki zamiast rosnąć co roku były mniejsze. Jesienią dostały nową miejscówkę i chyba im się spodobało, bo chociaż małe, to jednak kwitną nawet nieźle.
Tyle mam Wam jeszcze do pokazania, ale na dzisiaj starczy, dziękuję za uwagę i odwiedziny
PS Tolinko Mrs John Laing, dzięki Tobie tak wygląda w tym roku, dobrze, że namówiłaś mnie na przygięcie jej pędów
Teraz już wszystko
Jest potwornie duszno, siedzę w domu, bo w ogrodzie nie idzie wytrzymać. Korzystając z chwili wolnej powklejam parę aktualnych fotek, bo za parę dni chyba niewiele się zostanie, wszystko przekwita z dnia na dzień.
Patrzę w niebo, niby zachmurzone ale deszczu ani widu ani słychu. Trzeba będzie znowu roślinki wieczorem podlewać .
Póki co zapraszam
Queen of Sweden, jak zwykle niezawodna i piękna
Obok My Girl zaczyna otwierać swoje olbrzymie kwiaty
Garden of Roses, niekoronowana królowa mojego ogrodu, jedna z pierwszych/2012/ i jak dotąd nie utraciła berła pierwszeństwa. Każdy krzaczek oblepiony kwiatem
Alu, coś czuję, że Kosmos, obok Gardenki będzie wiodła prym na "białej rabacie". Krzaczki malutkie, ale kwiaty niesamowicie wielkie i piękne
Dwie, niestety mi wypadły, ale dla pozostałych mocniej bije serduszko
Kwiat dorównuje wielkości krzaczka , istne cudo
Herzogin Christiana, bardzo delikatna, to prawdziwa arystokratka, tylko spójrzcie jak delikatna. Alexia, ona chyba lubi brylować na rabacie..Goni Królową Szwecji Już myślałam, że pogodziła się, że nie jest jedyna, ale nie, ona chce być pierwsza, nawet przed królową
a tu oczywiście pięterko
Parfum F.C. za to nadal maleńka, kompaktowa ale kwiaty duuuże
Pierwsze kwiaty Nostalgii i Wanilii /rabatowe sąsiadki/
,
Ogród inaczej wygląda o zmroku, kolory jakby się wyostrzały, może kilka kilka zdjęć ?
Irenko The Pilgrim jest jeszcze mała, ale widać, że drzemią w niej siły witalne, oby rosła zdrowo. Mam ją chyba od 2016 roku, pierwszy rok rosła w donicy, później poszła do ziemi, ubiegły rok zbierała się niechętnie, ale w tym już widzę w niej potencjał.
Moja Grace też ma w tym roku małe kwiatuszki i do gorzej wybarwione jak w poprzednim roku, może nie pasuje jej miejsce, rośnie z tyłu
i może ma za dużo cienia.
Oleńko, oj szybko, za szybko przekwitają. Rozkwitły bez mała wszystkie na raz i teraz wszystkie przekwitają. Na szczęście jest ich dużo. Wczoraj część przekwitłych kwiatów usunęłam, ale nadal na krzaczkach jest ich mnóstwo. Tak jak Veilchenblau i Bobby James
La Villa Cotta od początku zachwycała swoją wigornością, jest wprost niesamowita
Tereniu, w tym roku zaskoczył mnie Bobby James, to będzie potężna róża, a ja obie posadziła m obok siebie
Moje "fioleciki" jeszcze mniejsze może z 50 cm mają, ale tak jak pisałam, dostałam słabe sadzonki. Ale rzeczywiście obie bardzo ładne.Chyba Dioressence lepiej mi się podoba. Claude Monet to też była lichocina, na szczęście w tym roku już lepiej wygląda.
Jadziu oczywiście nie wszystkie moje Novalisy mają takie rozmiary, ale widząc Twoje róże, może takie u Ciebie też osiągnąć
Jadziu, tak La Villa Cotta to jeden krzaczek, no może lepiej powiedzieć krzaczor , Troszkę teraz się przebarwił, ale i tak jest śliczny. Oby wszystkie tak chciały współpracować.
Ewo u mnie też nie wszystkie są piękne, bardzo źle rosły na swoich miejscach Jubilee C. Księżniczka Kentu, W.Cathedral, mam je od 2015 roku a krzaczki zamiast rosnąć co roku były mniejsze. Jesienią dostały nową miejscówkę i chyba im się spodobało, bo chociaż małe, to jednak kwitną nawet nieźle.
Tyle mam Wam jeszcze do pokazania, ale na dzisiaj starczy, dziękuję za uwagę i odwiedziny
PS Tolinko Mrs John Laing, dzięki Tobie tak wygląda w tym roku, dobrze, że namówiłaś mnie na przygięcie jej pędów
Teraz już wszystko
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Przyglądałam się Twojej Bajazzo, piękna prawda? Patrzę też na Queen of Sweden-moja to maluszek, więc i zw wzrostem i z kwitnieniem jeszcze kiepściutko. Mam nadzieję, że za rok będzie choć w połowie taka jak Twoja.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Cześć Ewo, miałam u Ciebie odpowiedzieć, ale skoro zajrzałaś to odpowiem tutaj Bajazzo bardzo mi się podoba, kupiona wiosną ubiegłego roku. Chętna do współpracy, rośnie pięknie, kwitnie bardzo obficie. Fajna sprawa z takimi różami. Obawiam się jednak, że ma za mało miejsca, na swoje rozmiary.
Pytałaś o Elfe, mam ją od 2916 roku, kupiłam w markecie, nie mogłam sobie odmówić, Pierwszy rok spędziła w donicy, jesienią ubiegłego roku wsadziłam już do ziemi w zaciszne miejsce i w tym roku to już fajna dziewczynka, nie za duża, ale naprawdę chętnie zawiązuje kwiaty.Przyznasz, że ma je piękne.
Jude the Obscure mam od wiosny ubiegłego roku, krzaczek ładny na razie trzyma się prosto, w przeciwieństwie do Wollerton old Hall.
Kwiaty wolę nie w pełni rozwinięte, czyli w "pomponiku"
Kwitnie ładnie, ale chyba lepiej wyglądałaby w sąsiedztwie ciemniejszej róży. Ścisnęłam wszystkie jak śledzie w beczce
Pytałaś o Elfe, mam ją od 2916 roku, kupiłam w markecie, nie mogłam sobie odmówić, Pierwszy rok spędziła w donicy, jesienią ubiegłego roku wsadziłam już do ziemi w zaciszne miejsce i w tym roku to już fajna dziewczynka, nie za duża, ale naprawdę chętnie zawiązuje kwiaty.Przyznasz, że ma je piękne.
Jude the Obscure mam od wiosny ubiegłego roku, krzaczek ładny na razie trzyma się prosto, w przeciwieństwie do Wollerton old Hall.
Kwiaty wolę nie w pełni rozwinięte, czyli w "pomponiku"
Kwitnie ładnie, ale chyba lepiej wyglądałaby w sąsiedztwie ciemniejszej róży. Ścisnęłam wszystkie jak śledzie w beczce