Ogród i róże Ireny
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 16 kwie 2013, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród i róże Ireny
Witaj, Ireno. Już byłam w Twoim ogrodzie ale potem mi zniknęłas. A dzisiaj patrzę - bingo - znalazłam te urocze bukszpanowe obwodki.
Odnosnie róż, Ewa pisała o przycinaniu korzeni. Niedawno czytałam (tylko nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie) żeby korzenie skrócić do długości 20 cm. To mi się jakoś tak wydaje bardzo radykalnie. Zawsze bardziej je oszczędzalam.
Odnosnie róż, Ewa pisała o przycinaniu korzeni. Niedawno czytałam (tylko nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie) żeby korzenie skrócić do długości 20 cm. To mi się jakoś tak wydaje bardzo radykalnie. Zawsze bardziej je oszczędzalam.
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Re: Ogród i róże Ireny
Aniu_ Troja dziękuję Ci za informację odnośnie wstawiania zdjęć. Ewa też już mnie poinstruowała jak to robić.
Nowo zakupione róże wsadziłam do donic jeszcze przed tymi ostatnimi mrozami i schowałam do szklarni, wcześniej przykrywając kartonem na noc. Jak uprzatnę miejsce, gdzie mają być róże, po tym co tam rośnie to je później przesadzę. Jedna została natomiast posadzona już w docelowym miejscu.
Daysy dziękuję za miłe słowa i witam u siebie. Do Twoich róż i Twoich umięjętności względem nich mi daleko, ale staram się jak mogę, ucząc się z Waszych wpisów, które już jakiś czas śledzę. W moim avatarku jest Benjamin Britten, ale L.D. Braitwaite też mam. Rosną u mnie 3 krzaczki. Jeden się coś ociąga, jest trochę mniejszy od swoich różanych braci (czy też sióstr). . Trzeba przyznać,że kwiaty ma stosunkowo duże i bardzo ładne. Przy najbliższej okazji je pokażę, bo na razie mam utrudniony dostęp do komputera,( korzystam z zastępczego).
Ewo -Ewarost cieszę się, że podobają Ci sie moje bukszpanowe nasadzenia. Tak jak piszesz , róże rosną wśród bukszpanu, gdzie mają osłonięte nóżki, więc im chyba w czasie mrozów było chyba nie najgorzej , gdyz jak je obejrzałam to wygladaja lepiej niz w innej części ogrodu.
Ewo - ewka36jj i Agnieszko tym moim nowym różyczkom przycięłam korzenie tak na 20 - 25 cm, te najgrubsze, starając się oszczędzić te drobne. Oglądałam kiedys na You Tubie filmik jednego ze szkólkarzy jak pokazywał sposób przycinania korzeni przed posadzeniem. Pędy też skróciłam , a po posadzeniu, zrobiłam im kopczyki. A reszta to juz do nich należy. Tak wygladają te schowane w szklarni
Dzisiaj przycięłam drzewko laurowe i rozmaryn, rosnące w donicach, a obcięte części dałam do wysuszenia. Od jakiegoś czasu nie kupuję lisci laurowych tylko obcinam ,jednoczesnie formując moje drzewko, jednocześnie zaopatrujac w listki laurowe rodzinkę.
Dzisiaj też popikowałam trochę roslinek
Z kolei posiane pod koniec stycznia pomidorki wyglądają teraz tak
A na koniec kwitnący fiołek , przechowany od zeszłej zimy. Róże będą nastepnym razem.
Nowo zakupione róże wsadziłam do donic jeszcze przed tymi ostatnimi mrozami i schowałam do szklarni, wcześniej przykrywając kartonem na noc. Jak uprzatnę miejsce, gdzie mają być róże, po tym co tam rośnie to je później przesadzę. Jedna została natomiast posadzona już w docelowym miejscu.
Daysy dziękuję za miłe słowa i witam u siebie. Do Twoich róż i Twoich umięjętności względem nich mi daleko, ale staram się jak mogę, ucząc się z Waszych wpisów, które już jakiś czas śledzę. W moim avatarku jest Benjamin Britten, ale L.D. Braitwaite też mam. Rosną u mnie 3 krzaczki. Jeden się coś ociąga, jest trochę mniejszy od swoich różanych braci (czy też sióstr). . Trzeba przyznać,że kwiaty ma stosunkowo duże i bardzo ładne. Przy najbliższej okazji je pokażę, bo na razie mam utrudniony dostęp do komputera,( korzystam z zastępczego).
Ewo -Ewarost cieszę się, że podobają Ci sie moje bukszpanowe nasadzenia. Tak jak piszesz , róże rosną wśród bukszpanu, gdzie mają osłonięte nóżki, więc im chyba w czasie mrozów było chyba nie najgorzej , gdyz jak je obejrzałam to wygladaja lepiej niz w innej części ogrodu.
Ewo - ewka36jj i Agnieszko tym moim nowym różyczkom przycięłam korzenie tak na 20 - 25 cm, te najgrubsze, starając się oszczędzić te drobne. Oglądałam kiedys na You Tubie filmik jednego ze szkólkarzy jak pokazywał sposób przycinania korzeni przed posadzeniem. Pędy też skróciłam , a po posadzeniu, zrobiłam im kopczyki. A reszta to juz do nich należy. Tak wygladają te schowane w szklarni
Dzisiaj przycięłam drzewko laurowe i rozmaryn, rosnące w donicach, a obcięte części dałam do wysuszenia. Od jakiegoś czasu nie kupuję lisci laurowych tylko obcinam ,jednoczesnie formując moje drzewko, jednocześnie zaopatrujac w listki laurowe rodzinkę.
Dzisiaj też popikowałam trochę roslinek
Z kolei posiane pod koniec stycznia pomidorki wyglądają teraz tak
A na koniec kwitnący fiołek , przechowany od zeszłej zimy. Róże będą nastepnym razem.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Ogród i róże Ireny
Witam prawie sąsiadkę!
Przejrzałam Twój różany wątek i ,mogę tylko podziwiać.Przyznaję się,że pod wpływem forum i licznych różanych ogrodów zaczynam chorować na różyczkomanię-efekt 10 zakupionych róż..na razie marketowych,choćby ze względu na ceny.Zobaczę jak mi będą rosły ...wtedy zacznę zdobywać coraz bardziej ambitne,ze szkółek.
na razie moją najgroźniejsza chorobą ogrodową jest liliomania i na drugim miejscu daliomania,ale takich moich kwiatomanii
mogłabym wymieniać jeszcze sporo.Pewnie wydaje Ci sie, że mam jakiś duży ogród.Nie..to tylko mała 3-arowa działka ROD.
Ale żeby to wszystko zmieścić w tym roku pójdzie pod szpadel reszta psedotrawnika...no moze zostanie kawałek, żeby postawić stół i krzesła.Działke mam niedawno-rozpoczynam trzeci rok uprawy więc jeszcze jej duuuużo brakuje do wymarzonego wyglądu.Ale wszystko przed nami.Pozdrawiam serdecznie!
Przejrzałam Twój różany wątek i ,mogę tylko podziwiać.Przyznaję się,że pod wpływem forum i licznych różanych ogrodów zaczynam chorować na różyczkomanię-efekt 10 zakupionych róż..na razie marketowych,choćby ze względu na ceny.Zobaczę jak mi będą rosły ...wtedy zacznę zdobywać coraz bardziej ambitne,ze szkółek.
na razie moją najgroźniejsza chorobą ogrodową jest liliomania i na drugim miejscu daliomania,ale takich moich kwiatomanii
mogłabym wymieniać jeszcze sporo.Pewnie wydaje Ci sie, że mam jakiś duży ogród.Nie..to tylko mała 3-arowa działka ROD.
Ale żeby to wszystko zmieścić w tym roku pójdzie pod szpadel reszta psedotrawnika...no moze zostanie kawałek, żeby postawić stół i krzesła.Działke mam niedawno-rozpoczynam trzeci rok uprawy więc jeszcze jej duuuużo brakuje do wymarzonego wyglądu.Ale wszystko przed nami.Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
. Byłam przekonana ,ze bukszpan ma zbyt rozległe korzenie i hamuje rozwój róż ,chociaż w angielskich ogrodach bardzo mi się to podoba .W Twoim również ujęły mnie te bukszpanowe obwódki wygląda to tak dostojnie .Widać masz dobrą rękę do ukorzeniania, bo calutki bukszpanowy płotek sama wyprodukowałaś .Kosmos to piękna róża i zafundowałaś sobie aż 4 krzewy. Jeśli chodzi Irenko o NN też optowałabym za The Prince, bo go mam, jednak tak cudnie mi nie kwitnie Masz juz wielkie pomidorowe siewki
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród i róże Ireny
Ireno zawędrowałam do Ciebie za nazwą wątku , gdyż też bardzo lubię róże , pięknie rosną Ci obsadzone bukszpanem , prawsziwie angielski ogród
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko ale dorodne te krzaczki, niech zdrowo rosną Z tym laurem masz super, rozmaryn też mam Pomidorki już masz duże ,a cyklamen domowy, czy ogrodowy
niech ta wiosna wreszcie się rozkręci
niech ta wiosna wreszcie się rozkręci
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Ogród i róże Ireny
Izo - Isia60 - Witam sąsiadkę i zapraszam częściej. Ja również pod wpływem forum zachorowałam na różyczkomanię i to wcale nie tak dawno, bo od 2 lat, ale to przyjemna choroba. Byłam u Ciebie i widziałam wspaniałe dalie, lilie i hortensje.
Jadziu - Jakuch zachęcam wszystkich, jak mają możliwość do robienia sadzonek z bukszpanu . Bardzo łatwo się ukorzenia. Ostatnio jestem na etapie formowania kul i stożków z bukszpanu. Coś w tym stylu
Kosmosy kupiłam aby posadzić przed domem, czytałam że dobrze się sprawują. Mam nadzieję, że tak będzie. Zobaczę latem. Sadzonki przyszły mocne i już zaczynają im wyglądać noski.
Teresko byłam u Ciebie, masz dużo wspaniałych róż, widać,że je kochasz. Masz inne niż moje, będę podglądać ..
Ewo- ewarost też już nie mogę się doczekać prawdziwej wiosny, dlatego cieszę się że chociaż coś już rośnie w doniczkach i z ziemi wyglądają cebulowe. Z radością też brałam sekator w ręce i pprzycinałam laura i rozmaryn.
A teraz tochę zdjęć z zeszłego sezonu
Blue for you - kupiona przez przypadek, ale ją lubię. Zimę przetrzymała dzielnie i nawet nieźle wygląda
Następny fiolet, z zeszłego sezonu z marketu , kupiona jako pachnąca wielkokwiatowa. Nie wiem może to Blue Moon??? Może ktoś wie, co to ??? Ale teraz ją wykopałam i wsadziłamdo donicy, bo przez całe lato miała raptem 2 kwiatki.
Teraz Chipendale. Bardzo jestem z niej zadowolona. Mały krzaczek. Rósł w donicy, a co trochę wypuszczał nowe pąki. Jeszcze w styczniu miał 3. Zdrowy, nieduży krzaczek. Ciekawe co pokaże w tym roku, jesienią przesadzony na miejsce stałe
A teraz tak ogólnie
na razie tyle do następnego razu. Może wreszcie będzie ciepło i ruszymy z pracami ogrodowymi
Jadziu - Jakuch zachęcam wszystkich, jak mają możliwość do robienia sadzonek z bukszpanu . Bardzo łatwo się ukorzenia. Ostatnio jestem na etapie formowania kul i stożków z bukszpanu. Coś w tym stylu
Kosmosy kupiłam aby posadzić przed domem, czytałam że dobrze się sprawują. Mam nadzieję, że tak będzie. Zobaczę latem. Sadzonki przyszły mocne i już zaczynają im wyglądać noski.
Teresko byłam u Ciebie, masz dużo wspaniałych róż, widać,że je kochasz. Masz inne niż moje, będę podglądać ..
Ewo- ewarost też już nie mogę się doczekać prawdziwej wiosny, dlatego cieszę się że chociaż coś już rośnie w doniczkach i z ziemi wyglądają cebulowe. Z radością też brałam sekator w ręce i pprzycinałam laura i rozmaryn.
A teraz tochę zdjęć z zeszłego sezonu
Blue for you - kupiona przez przypadek, ale ją lubię. Zimę przetrzymała dzielnie i nawet nieźle wygląda
Następny fiolet, z zeszłego sezonu z marketu , kupiona jako pachnąca wielkokwiatowa. Nie wiem może to Blue Moon??? Może ktoś wie, co to ??? Ale teraz ją wykopałam i wsadziłamdo donicy, bo przez całe lato miała raptem 2 kwiatki.
Teraz Chipendale. Bardzo jestem z niej zadowolona. Mały krzaczek. Rósł w donicy, a co trochę wypuszczał nowe pąki. Jeszcze w styczniu miał 3. Zdrowy, nieduży krzaczek. Ciekawe co pokaże w tym roku, jesienią przesadzony na miejsce stałe
A teraz tak ogólnie
na razie tyle do następnego razu. Może wreszcie będzie ciepło i ruszymy z pracami ogrodowymi
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród i róże Ireny
Ale dałaś czadu tymi zdjęciami fragmentów ogrodu. Fantastycznie! Patrzę na Twoją Blue , to może być, jakpiszesz,Blue Moon. Jednego roku kupiłam podobną rózyczkę w markecie. Po rozrośnięciu rozpoznałam ją jako Waltz Time ( Mainzer Fastnacht), bardzo mocno pachnie! Możesz porównać. Pokazałaś też Blue for You - napisz, jak Ci rośnie, bo moja kiepściutka, że hej.
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko piszesz, że dopiero od dwóch lat cierpisz na "różycę" (lub jak kto woli różomanię ) a masz niesamowitą kolekcję i wiedzę o nich. Powiedz kiedy najlepiej podcinać bukszpan i zrobić z tego sadzonki? Bo mam w planie zrobić mały żywopłot z bukszpanu i chcę przygotować własne sadzonki (mam jeden spory krzaczek do przycięcia).
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko bukszpanowy płotek zajmuje sporo miejsca, a u mnie go brak, wiec mam tylko takie niziutkie krzewinki bukszpanowo- trzmielinowe jako wykończenie jednej strony rabatki. Wiosna tnę je niziutko na pół okrągło. Masz mnóstwo formowanych iglaków mnie z nimi nie po drodze, jednak w zimie dają ładny efekt i ogród nie jest pusty
Re: Ogród i róże Ireny
Ewo -ewka36jj - wg katalogu Rosen Tantau - róża Blue Moon to inaczej też Mainzer Fastnacht. NIe pamiętam jej zapachu, a nawet czy pachnie. Przypilnuję jej w tym roku, a na razie rośnie w donicy. Blue for you jest u mnie przez 2 sezony. W drugim roku się rozrosła do 3 pędów, na wysokość ok. 70cm i miała mnóstwo kwiatów na tych pędach.
Aniu - Troja z bukszpanu najlepiej robić sadzonki z przyciętych pędów. Ja przycinam je raz pod koniec maja, jak już pędy nowe podrosną i wtedy takie sadzonki tochę zdrewniałe, obrywam z dolnych liści i wsadzam do ziemi, najlepiej w trochę zacienionym miejscu. Ziemię trzeba podlewać aby bardzo nie wyschła. Na drugi rok już powinny mieć korzonki. Aby bukszpan się rozkrzewiał, to trzeba mu przycinać wierzchołki jak najwcześniej, wtedy się zagęszcza. W zeszłym roku w jednym miejscu obcięłąm częściowo bukszpany aż do zdrewniałych patyków, a za jakiś czas zrobił się zielony. Nie bać się i ciąć. Na tym poniższym zdjęciu widać na dalszym planie bukszpan taki trochę brązowy, a ten bliżej zielony, jeszcze nie do końca przycięty.
Jadziu część tych formowanych iglaków to wynik konieczności. Dawniej sadziliśmy małe iglaczki na granicy ogrodu, z biegiem czasu się rozrosły i trzeba było coś zrobić. Albo je wykopać albo przyciąć i to drastycznie. Wybraliśmy tą drugą wersję. teraz już nieźle wyglądają , takie maczugi. Generalnie lubię wszystko ciąć i jak coś jest za duże to biorę się za sekator.
Chopin
Poniżej zeszłoroczna marketówka - chyba Comte de Chamboard
Byłam dzisiaj w ogrodzie i przyglądałam się różom, chyba nieźle się mają. Po świętach chyba nie wytrzymam i wezmę sekator do ręki, tym bardziej ,że ma być ciepło. Różyczki przycięte chyba wezmą się do rośnięcia, bo za 2,5 miesiąca mają się pokazać w pełnej krasie.
Czy ktoś z Was może rozpoznaje co to za róża? Czerwono-różówa, kwiaty bardzo duże, wysokie proste pędy...
Wszystkim życzę zdrowych i spokojnych świąt oraz w następnych dniach ładnej pogody przy pracach ogrodowych
Aniu - Troja z bukszpanu najlepiej robić sadzonki z przyciętych pędów. Ja przycinam je raz pod koniec maja, jak już pędy nowe podrosną i wtedy takie sadzonki tochę zdrewniałe, obrywam z dolnych liści i wsadzam do ziemi, najlepiej w trochę zacienionym miejscu. Ziemię trzeba podlewać aby bardzo nie wyschła. Na drugi rok już powinny mieć korzonki. Aby bukszpan się rozkrzewiał, to trzeba mu przycinać wierzchołki jak najwcześniej, wtedy się zagęszcza. W zeszłym roku w jednym miejscu obcięłąm częściowo bukszpany aż do zdrewniałych patyków, a za jakiś czas zrobił się zielony. Nie bać się i ciąć. Na tym poniższym zdjęciu widać na dalszym planie bukszpan taki trochę brązowy, a ten bliżej zielony, jeszcze nie do końca przycięty.
Jadziu część tych formowanych iglaków to wynik konieczności. Dawniej sadziliśmy małe iglaczki na granicy ogrodu, z biegiem czasu się rozrosły i trzeba było coś zrobić. Albo je wykopać albo przyciąć i to drastycznie. Wybraliśmy tą drugą wersję. teraz już nieźle wyglądają , takie maczugi. Generalnie lubię wszystko ciąć i jak coś jest za duże to biorę się za sekator.
Chopin
Poniżej zeszłoroczna marketówka - chyba Comte de Chamboard
Byłam dzisiaj w ogrodzie i przyglądałam się różom, chyba nieźle się mają. Po świętach chyba nie wytrzymam i wezmę sekator do ręki, tym bardziej ,że ma być ciepło. Różyczki przycięte chyba wezmą się do rośnięcia, bo za 2,5 miesiąca mają się pokazać w pełnej krasie.
Czy ktoś z Was może rozpoznaje co to za róża? Czerwono-różówa, kwiaty bardzo duże, wysokie proste pędy...
Wszystkim życzę zdrowych i spokojnych świąt oraz w następnych dniach ładnej pogody przy pracach ogrodowych
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko czy to jedna i ta sama róża czy dwie różne. Pytanie czy pachnie??? Iglaczki też tnę, bo nie chcę ,żeby wyrosły ponad stan jednak tylko je skracam .Nie mam ręki do formowania . Radosnych Świąt
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko - tak sobie myślę, że nie będziesz odosobniona w cięciu róż tuż po świętach Sądziłam, że w dniu dzisiejszym troszkę porobię w ogródku, bo wczoraj z mamuśką szalałam w kuchni i dziś niewiele już mam do zrobienia. Ale prognozy są takie, że za kilka godzin będzie padać, więć ciąć nie mogę.
Z okazji Świąt życzę Ci Irenko samych dobrych chwil!
Z okazji Świąt życzę Ci Irenko samych dobrych chwil!