Ogród i róże Ireny

[ewarost]

Irenko co to coś zjadło ci zdjęcia mam nadzieję ze to chwilowe

[irpam]

Ewo - dziękuję Ci za wskazówki odnośnie wstawiania zdjęć. Tak się złożyło, że dzisiaj moje zdjęcia są niewidoczne w wątku. Po południu zapłaciłam za wykorzystany limit i ciekawe, czy jutro zdjęcia wrócą na swoje miejsce. Jak nie to będę je powtarzać.
Człowiek całe życie uczy się na swoich błędach.
Da Ciebie za dobre rady wczorajsze zdjęcie kwitnących krokusów i przebiśniegów i Judy the obscure





Witaj Krysiu w moim ogródku. Cieszę się,że podobają Ci się moje bukszpanowe nasadzenia. Te bukszpanki wyhodowałam sama z małych sadzonek, które dostawałam wiadrami od sąsiada.
Dla Ciebie widoczek różyczek w otoczeniu bukszpanu z zeszłego sezonu



Witaj Ewuniu-Ewarost Ja też mam nadzieję,że to minie i zdjęcia się znowu pojawią. Jak już pisałm - człowiek się całe życie uczy. Dzisiaj zobaczyłam w poczcie emailowej, że niedawno dostałam informację o końcu limitu dodawania zdjęć. Dzisiaj popołudniu opłaciłam i zobaczę co będzie jutro . Oby się pojawiły, bo to tak głupio zaczynać wątek pustymi miejscami po zdjęciach. . Dla Cibie zdjęcie hortensji bukietowej.



Teraz kilka fotek z zeszłorocznego kwitnienia













W ogrodzie już porobiłam częściowo porządki, poprzycinałam hortensje bukietowe, posprzątałam suche trawy i myślałam że już prawie wiosna idzie , a tu zapowiadają jeszcze znowu mrozy, oby nie takie jak ostatnio .

No teraz wiosna z wczorajszego dnia:







A dzisiaj przyjechały do mnie zamówione różyczki - 4 Kosmosy i 1 Artemis. KOrzenie mają mocne i pędy też. Zamoczyłam w wiadrze do jutra, a potem do donic.



Mam nadzieję, że te zdjęcia mi nie znikną.

[TROJA]

Irenko zdjęcia wstawiaj przez fotosika ale bez logowania to wtedy nie znikają i nie ma limitu
Masz już wiosnę Różyczki piękne, bardzo dorodne krzaczki, kiedy będziesz sadzić je do gruntu? Zastanawiam się bo moje kartonikowe posadziłam do doniczek i myślę kiedy je do gruntu posadzić.

[daysy]

Cześć Irenko, masz piękny ogród a w nim śliczne róże. Sadzonki róż bardzo ładne, będzie z nich pociecha,
Czy róża w Twoim avatarku to LD Braithwaite?. To jedna z moich ulubionych róż. Myślę, że Ty też ją pokochasz, bo to róża "bezobsługowa", zdrowa, o pięknych wielkich kwiatach w cudnym kolorze. potrzebuje troszkę czasu ale to dość spora róża. Pokrój wyprostowany o sztywnych pędach. Ja jestem nią zachwycona, na pewno wygrała rywalizację z wiecznie "rozczochranym" W.Shakespearem.

[ewarost]

Irenko Twoja barokowa różanka robi wrażenie. to styl francuskiego baroku ... podziwiam te żywopłoty Różom będzie w nich dobrze bo mają osłonięte nóżki od wiatru i zimą nie powinny przemarzać... Uwielbiam odwiedzać różane ogrody... Sama mam około 30 róż, ale ani jednej, która jest u ciebie... i dobrze bo zawsze można coś podpatrzyć i ewentualnie w przyszłości coś dokupić Do mnmie zima wróciła, najgorsze ze z lodowatym wiatrem... no, ale na nature nie ma sposbu

[ewka36jj]

Rzeczywiście korzenie piękne. Przycinasz je troszkę? Jestem ciekawa czy wsadziłaś róże do donic, ja jeszcze tego nie zrobiłam.Zupełnie nie mam czasu, rozpoczął się u mnie remont kuchni.

[agniesz-ka]

Witaj, Ireno. Już byłam w Twoim ogrodzie ale potem mi zniknęłas. A dzisiaj patrzę - bingo - znalazłam te urocze bukszpanowe obwodki.
Odnosnie róż, Ewa pisała o przycinaniu korzeni. Niedawno czytałam (tylko nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie) żeby korzenie skrócić do długości 20 cm. To mi się jakoś tak wydaje bardzo radykalnie. Zawsze bardziej je oszczędzalam.

[irpam]

Aniu_ Troja dziękuję Ci za informację odnośnie wstawiania zdjęć. Ewa też już mnie poinstruowała jak to robić.
Nowo zakupione róże wsadziłam do donic jeszcze przed tymi ostatnimi mrozami i schowałam do szklarni, wcześniej przykrywając kartonem na noc. Jak uprzatnę miejsce, gdzie mają być róże, po tym co tam rośnie to je później przesadzę. Jedna została natomiast posadzona już w docelowym miejscu.

Daysy dziękuję za miłe słowa i witam u siebie. Do Twoich róż i Twoich umięjętności względem nich mi daleko, ale staram się jak mogę, ucząc się z Waszych wpisów, które już jakiś czas śledzę. W moim avatarku jest Benjamin Britten, ale L.D. Braitwaite też mam. Rosną u mnie 3 krzaczki. Jeden się coś ociąga, jest trochę mniejszy od swoich różanych braci (czy też sióstr). . Trzeba przyznać,że kwiaty ma stosunkowo duże i bardzo ładne. Przy najbliższej okazji je pokażę, bo na razie mam utrudniony dostęp do komputera,( korzystam z zastępczego).

Ewo -Ewarost cieszę się, że podobają Ci sie moje bukszpanowe nasadzenia. Tak jak piszesz , róże rosną wśród bukszpanu, gdzie mają osłonięte nóżki, więc im chyba w czasie mrozów było chyba nie najgorzej , gdyz jak je obejrzałam to wygladaja lepiej niz w innej części ogrodu.

Ewo - ewka36jj i Agnieszko tym moim nowym różyczkom przycięłam korzenie tak na 20 - 25 cm, te najgrubsze, starając się oszczędzić te drobne. Oglądałam kiedys na You Tubie filmik jednego ze szkólkarzy jak pokazywał sposób przycinania korzeni przed posadzeniem. Pędy też skróciłam , a po posadzeniu, zrobiłam im kopczyki. A reszta to juz do nich należy. Tak wygladają te schowane w szklarni




Dzisiaj przycięłam drzewko laurowe i rozmaryn, rosnące w donicach, a obcięte części dałam do wysuszenia. Od jakiegoś czasu nie kupuję lisci laurowych tylko obcinam ,jednoczesnie formując moje drzewko, jednocześnie zaopatrujac w listki laurowe rodzinkę.





Dzisiaj też popikowałam trochę roslinek



Z kolei posiane pod koniec stycznia pomidorki wyglądają teraz tak



A na koniec kwitnący fiołek , przechowany od zeszłej zimy. Róże będą nastepnym razem.

[isia60]

Witam prawie sąsiadkę!
Przejrzałam Twój różany wątek i ,mogę tylko podziwiać.Przyznaję się,że pod wpływem forum i licznych różanych ogrodów zaczynam chorować na różyczkomanię-efekt 10 zakupionych róż..na razie marketowych,choćby ze względu na ceny.Zobaczę jak mi będą rosły ...wtedy zacznę zdobywać coraz bardziej ambitne,ze szkółek.
na razie moją najgroźniejsza chorobą ogrodową jest liliomania i na drugim miejscu daliomania,ale takich moich kwiatomanii
mogłabym wymieniać jeszcze sporo.Pewnie wydaje Ci sie, że mam jakiś duży ogród.Nie..to tylko mała 3-arowa działka ROD.
Ale żeby to wszystko zmieścić w tym roku pójdzie pod szpadel reszta psedotrawnika...no moze zostanie kawałek, żeby postawić stół i krzesła.Działke mam niedawno-rozpoczynam trzeci rok uprawy więc jeszcze jej duuuużo brakuje do wymarzonego wyglądu.Ale wszystko przed nami.Pozdrawiam serdecznie!

[JAKUCH]

. Byłam przekonana ,ze bukszpan ma zbyt rozległe korzenie i hamuje rozwój róż ,chociaż w angielskich ogrodach bardzo mi się to podoba .W Twoim również ujęły mnie te bukszpanowe obwódki wygląda to tak dostojnie .Widać masz dobrą rękę do ukorzeniania, bo calutki bukszpanowy płotek sama wyprodukowałaś .Kosmos to piękna róża i zafundowałaś sobie aż 4 krzewy. Jeśli chodzi Irenko o NN też optowałabym za The Prince, bo go mam, jednak tak cudnie mi nie kwitnie Masz juz wielkie pomidorowe siewki

[inka52]

Ireno zawędrowałam do Ciebie za nazwą wątku , gdyż też bardzo lubię róże , pięknie rosną Ci obsadzone bukszpanem , prawsziwie angielski ogród

[ewarost]

Irenko ale dorodne te krzaczki, niech zdrowo rosną Z tym laurem masz super, rozmaryn też mam Pomidorki już masz duże ,a cyklamen domowy, czy ogrodowy
niech ta wiosna wreszcie się rozkręci

[irpam]

Izo - Isia60 - Witam sąsiadkę i zapraszam częściej. Ja również pod wpływem forum zachorowałam na różyczkomanię i to wcale nie tak dawno, bo od 2 lat, ale to przyjemna choroba. Byłam u Ciebie i widziałam wspaniałe dalie, lilie i hortensje.

Jadziu - Jakuch zachęcam wszystkich, jak mają możliwość do robienia sadzonek z bukszpanu . Bardzo łatwo się ukorzenia. Ostatnio jestem na etapie formowania kul i stożków z bukszpanu. Coś w tym stylu




Kosmosy kupiłam aby posadzić przed domem, czytałam że dobrze się sprawują. Mam nadzieję, że tak będzie. Zobaczę latem. Sadzonki przyszły mocne i już zaczynają im wyglądać noski.

Teresko byłam u Ciebie, masz dużo wspaniałych róż, widać,że je kochasz. Masz inne niż moje, będę podglądać ..
Ewo- ewarost też już nie mogę się doczekać prawdziwej wiosny, dlatego cieszę się że chociaż coś już rośnie w doniczkach i z ziemi wyglądają cebulowe. Z radością też brałam sekator w ręce i pprzycinałam laura i rozmaryn.
A teraz tochę zdjęć z zeszłego sezonu





Blue for you - kupiona przez przypadek, ale ją lubię. Zimę przetrzymała dzielnie i nawet nieźle wygląda




Następny fiolet, z zeszłego sezonu z marketu , kupiona jako pachnąca wielkokwiatowa. Nie wiem może to Blue Moon??? Może ktoś wie, co to ??? Ale teraz ją wykopałam i wsadziłamdo donicy, bo przez całe lato miała raptem 2 kwiatki.





Teraz Chipendale. Bardzo jestem z niej zadowolona. Mały krzaczek. Rósł w donicy, a co trochę wypuszczał nowe pąki. Jeszcze w styczniu miał 3. Zdrowy, nieduży krzaczek. Ciekawe co pokaże w tym roku, jesienią przesadzony na miejsce stałe









A teraz tak ogólnie











na razie tyle do następnego razu. Może wreszcie będzie ciepło i ruszymy z pracami ogrodowymi