Ogród i róże Ireny
Re: Ogród i róże Ireny
Dziękuję Jadziu za link do tej strony. Jakoś do tej pory jej nie znałam. Będę tej róży przyglądać się wczasie kwitnienia i robić notatki, bo do tej pory jakoś o tym nie pomyślałam, a czasami dobrze wspomóc swoje wspomnienia notatkami. Dziękuję i pozdrawiam
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
Re: Ogród i róże Ireny
właśnie skończyłam przycinanie róż. Ufff , teraz dostaną jeść i trzeba się brać za resztę prac ogrodowych.
Moje pomidorki już są takie
Na dwóch już dzisiaj zobaczyłam pierwsze zawiązki kwiatów. Wiosna w pełni, kwitną wiosenne kwiaty, przekwitły już przebiśniegi, kwitną krokusy, pierwsze narcyzki i prymule.
Piwonie też już nosy wystawiają do słońca
Barwinek też już nieśmiało pokazuje kwiatuszki
No a teraz jeszcze kilka różyczek
Golden Cecebration z wiosny 2016 , trochę chorowały w zeszłym roku, ale długo kwitły
Graham Thomas
James Galaway
Jubilee Celebration - z jesieni 2016 - jeszcze nie rośnie na docelowym miejscu tylko w donicy. Teraz dostanie nowe miejsce i będzie to drugie kwitnienie
Judy the Obscure
L.D.Braitwaite - krzewy na razie nieduże, ale za to kwiaty cud - miód
oj coś dwa razy wskoczyło. Nie wiem czy udało mi się usunąć. jak podejrzałam - udało się. Pozdrawiam.
Moje pomidorki już są takie
Na dwóch już dzisiaj zobaczyłam pierwsze zawiązki kwiatów. Wiosna w pełni, kwitną wiosenne kwiaty, przekwitły już przebiśniegi, kwitną krokusy, pierwsze narcyzki i prymule.
Piwonie też już nosy wystawiają do słońca
Barwinek też już nieśmiało pokazuje kwiatuszki
No a teraz jeszcze kilka różyczek
Golden Cecebration z wiosny 2016 , trochę chorowały w zeszłym roku, ale długo kwitły
Graham Thomas
James Galaway
Jubilee Celebration - z jesieni 2016 - jeszcze nie rośnie na docelowym miejscu tylko w donicy. Teraz dostanie nowe miejsce i będzie to drugie kwitnienie
Judy the Obscure
L.D.Braitwaite - krzewy na razie nieduże, ale za to kwiaty cud - miód
oj coś dwa razy wskoczyło. Nie wiem czy udało mi się usunąć. jak podejrzałam - udało się. Pozdrawiam.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko taki piękny post, że nawet nie przeszkadza jego podwójne wklejenie A pomidory to masz jakieś wyścigowe
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Ogród i róże Ireny
Ewuś - pomidorki siane były 20 stycznia i teraz stoją za szkłem, mają dużo słońca i idą jak burza. w zeszłym roku około połowy czerwca mieliśmy już swoje pomidorki. mniam, mniam
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko podziwiam te Twoje pomidorki prawdziwi sprinterzy Ochhhh gdzie tam moim do nich jednak mam nadzieje ,ze też ruszą z kopyta Cudne kwiaty Goldenki i Jubile ,L.D Braithwaite to całkiem inna czerwień taka szkarłatna .Szkoda ,ze się na nią nie zdecydowałam , ale nic straconego po mimo ,że miejsca brak .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko podziwiam pomidory bo moje wysiałam w początku marca i jakoś mizerne rosną....czy takie maleństwa mogę podkarmić chociaż florowitem?
O różach nie będę się rozpisywać bo piękności same u Ciebie...od razu nabieram ochoty na dalsze zakupy tylko z miejscem u mnie gorzej.
Też już ruszyłam z senatorem i obcinam panienki mimo że forsycja jeszcze nie kwitnie.
W niedzielę mam pierwszą giełdę ogrodniczo rolniczą w Marszewie chyba zaszaleję.
Pozdrawiam
O różach nie będę się rozpisywać bo piękności same u Ciebie...od razu nabieram ochoty na dalsze zakupy tylko z miejscem u mnie gorzej.
Też już ruszyłam z senatorem i obcinam panienki mimo że forsycja jeszcze nie kwitnie.
W niedzielę mam pierwszą giełdę ogrodniczo rolniczą w Marszewie chyba zaszaleję.
Pozdrawiam
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród i róże Ireny
Piękne róże, a pomidorki łał. Gdzie tam moje do tych z twoich zdjęć. .
Re: Ogród i róże Ireny
Jadziu , Krysiu i ed04 jak już pisałam w odpowiedzi do Ewy to moje pomidorki (za radą sąsiada) są co roku wysiewane około 20 stycznia, a w II połowie czerwca mamy już swoje , własne, smaczne pomidorki. Przy pikowaniu na dno każdej doniczki wsypuję trochę nawozu długodziałającego, a następnie około 8, 10 kwietnia co roku sadzimy je do 10 litrowych wiaderek i do szklarni. Tak wyglądały w latach ubiegłych. Przy wsadzeniu do wiaderek wsypuję obornik granulowany i nawóz długodziłający.
Najważniejsze prace zostały już wykonane. Róże przycięte, nakarmione. Okazuje się ,że jedna róża Chopin mi chyba wypadła. Cięta mocno, jak na razie ma puste pędy. . Nie widać żadnych oznak życia. Wszystki inne już ruszyły. Poczekam jeszcze trochę. . Jak nic się nie ruszy to wymiana na inną.
Kilka wiosennych widoczków. Zakwitły pierwsze tulipany
ciemierniki
A teraz powtórka z lata ubiegłego roku - ciąg dalszy prezentacji
Lady Emma Hamilton. Pierwszego lata jakoś mi się wcale nie podobała, miała jakieś małe nijakie kwiaty, ale już w roku poprzednim ujęła mnie bardzo.
Lady of Shalott - to chyba bezapelacyjnie najlepsza angielka. Najładniej rozbudowane krzaczki, długie kwitnienie, obfite, delikatny zapach. Polecam każdemu.
Munstead Wood - piękny aksamitny kolor i zapach. Dla mnie następna rewelacyjna angielka
Pat Austin - jestem nią trochę zawiedziona, stosunkowo nie za dużo się rozkrzewiła.
Princess Aleksandra of Kent - młodziutka, będzie to jej dopiero 2 sezon. Jak ją pierwszy raz zobaczyłam, to byłam zaskoczona jej wielkością. Czekam na tegoroczne kwitnienie
Najważniejsze prace zostały już wykonane. Róże przycięte, nakarmione. Okazuje się ,że jedna róża Chopin mi chyba wypadła. Cięta mocno, jak na razie ma puste pędy. . Nie widać żadnych oznak życia. Wszystki inne już ruszyły. Poczekam jeszcze trochę. . Jak nic się nie ruszy to wymiana na inną.
Kilka wiosennych widoczków. Zakwitły pierwsze tulipany
ciemierniki
A teraz powtórka z lata ubiegłego roku - ciąg dalszy prezentacji
Lady Emma Hamilton. Pierwszego lata jakoś mi się wcale nie podobała, miała jakieś małe nijakie kwiaty, ale już w roku poprzednim ujęła mnie bardzo.
Lady of Shalott - to chyba bezapelacyjnie najlepsza angielka. Najładniej rozbudowane krzaczki, długie kwitnienie, obfite, delikatny zapach. Polecam każdemu.
Munstead Wood - piękny aksamitny kolor i zapach. Dla mnie następna rewelacyjna angielka
Pat Austin - jestem nią trochę zawiedziona, stosunkowo nie za dużo się rozkrzewiła.
Princess Aleksandra of Kent - młodziutka, będzie to jej dopiero 2 sezon. Jak ją pierwszy raz zobaczyłam, to byłam zaskoczona jej wielkością. Czekam na tegoroczne kwitnienie
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko też mam Munstead Wood ,ale gdzie mojej do kwitnienia Twojej .U mnie angielki marnie kwitną i się krzewią i nie wiem dlaczego, a przecież wszystkie podlewam i dokarmiam tak samo .Kurcze ależ pomidorolandia Większość moich ciemierników zmarzła przy ostatnich mrozach zakwitły zaledwie 2 kwiatki a mam sporo tych kęp i kwiatów było mnóstwo aż sie cieszyłam gdy je zobaczyłam jak stopniał śnieg.Niestety potem przeszedł mróz bez śniegu i załatwił wszystkie ciemierniki
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko tyle w twoich różach, panny Lady sa troszkę do siebie podobne... Pomidorki to ty już lada chwila będziesz jadła ze smakiem, a wiosenne kwiatuszki cieszą zwłaszcza po tych pogodowych zawirowaniach ... i od czasu do czasu kilku kropli deszczu zeby nie trzeba było podlewać
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko - jak przeczytałam,że Hammilton Ci się niespecjalnie podobała, to pomyslałam, że post napisałaś 1 kwietnia ( Prima Aprilis), ale to było zanim doczytałam końca. Zawsze marzą nam się piękne,duże,świetnie kwitnące krzewy już w pierwszym roku, prawda? A one każą na siebie czekać! Ale warto było na obie Lady poczekać! Przypatruję się Twojej Munstead Wood - jest cudowna. Moja jest bardzo mizerna, po zimie postał 1 cienki pęd. Chyba nie ma sensu, żeby zajmowała miejsce. Wysadzę ją, przeniosę do donicy i poczekam, czy się wzmocni. Zastanawiałam się, czy się z nią nie pożegnać, ale kiedy patrzę na Twoje okazy, to serducho szybciej zaczyna mi bić. Od jak dawna masz Munstead?
Re: Ogród i róże Ireny
Jadziu nie wiem dlaczego słabo Ci się krzewią angielki. Może jeszcze są młode. Słyszałam ,że trzeba dać im trochę czasu, że dopiero po 3, 4 latach pokazują swoje piękno. Jedne wcześniej a drugie trochę później. Moja babcia zawsze mówiła,że z roślinami trzeba rozmawiać, to wtedy lepiej rosną. Ja ze swoimi rozmawiam, jak idę do ogrodu i je doglądam czy też coś przy nich robię.
Dla Ciebie mały ciemiernik, przesadzony w zeszłym roku, jak rozsadzałam duży. Może Twoje się obudzą jak jest ciepło.
Ewuś- ewarost deszczyk by się przydał, bo wszędzie jest sucho. zabrałam się dzisiaj rano za podlewanie. Mój M się śmieje,że u nas nic nie uschnie tylko raczej padnie z przelania. Muszę powiedzieć że moje pomidorki przesadzone już do docelowych wiaderek mają się dobrze, a na jednym zauważyłam nawet kwiatka. To znaczy, że za około 6 tygoni będzie pierwszy pomidor do zjedzenia.
Dla Ciebie wiosenne kwiatki - hiacynty
Ewuś - ewka 36jj muszę powiedzieć, że MW zawładnął moim sercem już od pierwszego sezonu. Mam 3 krzaczki, jeden wystrzelił grubymi pędami, a teraz po przycięciu ma 80 cm, a dwa pozostałe są trochę niższe. Wszystkie rosną od wiosny 2016. Ale już w zeszłym roku były piękne. Kwiaty są takie jakby aksamitne i nesamowity kolor. Tak wyglądają teraz po przycięciu. Ten najwyższy jest na końcu, trochę go ścięło.
Dla porównania przycięta Pat Austin. W zasadzie jeden grubszy pęd i jeden cienki.
Teraz przy tych ładnych dniach to wszyscy spędzają czas na pracy w ogrodzie. Ja ostatnio tworzę nową rabatę różaną. wsadzam rózę rosnące w donicach na swoje docelowe miejsce.
Tutaj z tyłu 3 Abrahamy. Mam nadzieję,że im nie będzie ciasno. Rosną 80 cm od siebie.
A tu kilka widoków wiosennych
POsadzone 2 lata temu sadzonki bukszpanu
A w szklarni czekają rośliny na wystawienie na zewnątrz a ich miejsce zajmą pomidory i papryka
na posadzenie czeka też rozsada lobelii i begoni
A teraz Queen of Sweden
St. Cecile
Summer song - strzeliste smukłe krzewy i ten niesamowity kolor
Dla Ciebie mały ciemiernik, przesadzony w zeszłym roku, jak rozsadzałam duży. Może Twoje się obudzą jak jest ciepło.
Ewuś- ewarost deszczyk by się przydał, bo wszędzie jest sucho. zabrałam się dzisiaj rano za podlewanie. Mój M się śmieje,że u nas nic nie uschnie tylko raczej padnie z przelania. Muszę powiedzieć że moje pomidorki przesadzone już do docelowych wiaderek mają się dobrze, a na jednym zauważyłam nawet kwiatka. To znaczy, że za około 6 tygoni będzie pierwszy pomidor do zjedzenia.
Dla Ciebie wiosenne kwiatki - hiacynty
Ewuś - ewka 36jj muszę powiedzieć, że MW zawładnął moim sercem już od pierwszego sezonu. Mam 3 krzaczki, jeden wystrzelił grubymi pędami, a teraz po przycięciu ma 80 cm, a dwa pozostałe są trochę niższe. Wszystkie rosną od wiosny 2016. Ale już w zeszłym roku były piękne. Kwiaty są takie jakby aksamitne i nesamowity kolor. Tak wyglądają teraz po przycięciu. Ten najwyższy jest na końcu, trochę go ścięło.
Dla porównania przycięta Pat Austin. W zasadzie jeden grubszy pęd i jeden cienki.
Teraz przy tych ładnych dniach to wszyscy spędzają czas na pracy w ogrodzie. Ja ostatnio tworzę nową rabatę różaną. wsadzam rózę rosnące w donicach na swoje docelowe miejsce.
Tutaj z tyłu 3 Abrahamy. Mam nadzieję,że im nie będzie ciasno. Rosną 80 cm od siebie.
A tu kilka widoków wiosennych
POsadzone 2 lata temu sadzonki bukszpanu
A w szklarni czekają rośliny na wystawienie na zewnątrz a ich miejsce zajmą pomidory i papryka
na posadzenie czeka też rozsada lobelii i begoni
A teraz Queen of Sweden
St. Cecile
Summer song - strzeliste smukłe krzewy i ten niesamowity kolor
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
Achhhh co za kolor tej Summer song cudna kwiatki na pomidorkach,sadzonki ogórków już sporych rozmiarów .Irenko moje angielki maja już 3 a nawet The Prince 4 lata i dalej są marne .Głaskanie mówienie ciepłych słów nic nie pomaga Jednak daję im jeszcze czas nie pozbywam się ich bo żal by było .Widzę ,ze The Price bardziej wziął się do roboty ,chociaż ma tylko jeden rozgałęziony pęd .Będę musiała dawać im specjalne dawki wody, bo moja gleba zbyt przepuszczalna. Widzę ,ze masz sporo miejsca dla róż miedzy bukszpanami u mnie tak dobrze nie ma i krzewy rosną dużo bliżej obwódek.Swoje kępy bukszpanowo trzmielinowe też ostatnio cięłam na kulki i jako tako mi to wyszło niedzieli