Ogród i róże Ireny
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko dopiero koniec maja a twoja różanka juz zachwyca, cały ogród ...buchnął majem , cały świat się majem staje ... jak mówi piosenka. Pięknie, kolorowo i pachnąco
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród i róże Ireny
Oczy nacieszyłam Twoimi pięknościami!
Moja Lady of S. bardzo dużo w tym roku ma pustych pędów, wycięłam je i mam nadzieję, że podrośnie i zapączkują się, bo póki co malutko ich. Munstead Wood cudny, a jeszcze w tych bukszpanowych ramkach wygląda niezwykle elegancko!
Moja Lady of S. bardzo dużo w tym roku ma pustych pędów, wycięłam je i mam nadzieję, że podrośnie i zapączkują się, bo póki co malutko ich. Munstead Wood cudny, a jeszcze w tych bukszpanowych ramkach wygląda niezwykle elegancko!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko różany festiwal w pełni masz tyle cudownych, pięknych róż tak bym je wszystkie chciała
przenieś do mego ogródka, ale to nie możliwe Róża L.D.Braitwait ma bardzo podobne płatki do mojej róży
Mister Lincoln, będę obserwowała twoją róże, bo mam wątpliwości co do mojego Lincolna .
przenieś do mego ogródka, ale to nie możliwe Róża L.D.Braitwait ma bardzo podobne płatki do mojej róży
Mister Lincoln, będę obserwowała twoją róże, bo mam wątpliwości co do mojego Lincolna .
Re: Ogród i róże Ireny
O rany, jak Ty to wszystko ogarniasz?! Bo ogarniasz, ogród pięknie wypielęgnowany, zero chwastów, takie rabaty poukładane. Pięknie, jak z katalogu Ja też obstawiam, że to Deuter Miller, bo ma bardzo charakterystyczne, niemal czarne pąki. Bardzo fajna pomyłka i faktycznie niezwykle aromatyczna Chippendale urośnie. U mnie chłopak nie próżnuje w czasie sezonu i ciągle wypuszcza nowe, silne przyrosty. Twój poświęcił dużo energii na takie piękne kwitnienie, więc na rośnięcie zabrakło sił Mój młodszy też wzrostem jeszcze nie grzeszy
A u mnie Munstead Wood to jedna z wątlejszych róż, ale może dlatego, że wszystkie trzy były już kilkukrotnie przesadzane. Twoje cudownie wyglądają w tym bukszpanie. Crown Princess Margerita chyba nigdy nie trzyma kwiatów zupełnie do góry, na wszystkich zdjęciach na jakich ją widziałam mniej lub bardziej opuszcza główki. Ale jest piękna, więc ja jej to wybaczam.
A u mnie Munstead Wood to jedna z wątlejszych róż, ale może dlatego, że wszystkie trzy były już kilkukrotnie przesadzane. Twoje cudownie wyglądają w tym bukszpanie. Crown Princess Margerita chyba nigdy nie trzyma kwiatów zupełnie do góry, na wszystkich zdjęciach na jakich ją widziałam mniej lub bardziej opuszcza główki. Ale jest piękna, więc ja jej to wybaczam.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko to Dieter Muller trafiła ci się niezła niespodzianka
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród i róże Ireny
Piękne te Twoje różyce Irenko , ja dopiero jestem na początku różycomani (od zeszłego roku).
I mimo mojego niewielkiego doświadczenia w tej kwestii to chciałabym pochwalić moimi różyczkami.
Moja anna purna pachnąca i silna róża , nawet po deszczu ciągle biała
dzięki forumowiczom zidentyfikowana jako venrosa pachnie, silny przyrost
to kupiona w aldi jako pomarańczowa wielkokwiatowa, prawdopodobnie hokus pokus?
a to peace , jestem pod wrażeniem jak zmienia się ta róża kolorystycznie
to edenka , br dokupiłam jeszcze 2 krzaczki
a ta różyczka zeszłoroczna która rośnie jak oszalała dzięki uprzejmości bardziej doświadczonych ode mnie zidentyfikowana jako louis odier super pachnie
pozdrawiam wszystkich zakręconych Ewa
I mimo mojego niewielkiego doświadczenia w tej kwestii to chciałabym pochwalić moimi różyczkami.
Moja anna purna pachnąca i silna róża , nawet po deszczu ciągle biała
dzięki forumowiczom zidentyfikowana jako venrosa pachnie, silny przyrost
to kupiona w aldi jako pomarańczowa wielkokwiatowa, prawdopodobnie hokus pokus?
a to peace , jestem pod wrażeniem jak zmienia się ta róża kolorystycznie
to edenka , br dokupiłam jeszcze 2 krzaczki
a ta różyczka zeszłoroczna która rośnie jak oszalała dzięki uprzejmości bardziej doświadczonych ode mnie zidentyfikowana jako louis odier super pachnie
pozdrawiam wszystkich zakręconych Ewa
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród i róże Ireny
Basiu mój eksperyment z kaszką kukurydzianą to niewypał, może inaczej trzeba było je stosować. W każdym razie skończyło się na niebieskich granulkach, bo nie mogłam sobie z nimi poradzić, Zeżarły mi 3 tykwy, masę maków, objadły margaretki i bratki oraz prawie wszystkie kobee . Teraz się uspokoiło a na rabatach pełno "truposzów" . Tak, że gra nie warta świeczki, chciałam ekologicznie a wyszło jak wyszło .
Piękne masz różyce, oj piękne
Piękne masz różyce, oj piękne
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród i róże Ireny
Droga Irenko dziś wróciłam po dłuższym pobycie u córki w Opolu , , tam już wszystko kwitnie w pełni , pogodę macie super , deszczyk , słońce więc róże i nie tylko wszystko kwitnie tak jak i u Ciebie przepięknie
Re: Ogród i róże Ireny
Krysiu miło Cię gościć w moich progach. Czołgaj się po ogrodzie ile chcesz. Ja też lubię co chwilę podglądać co się zmieniło, co zakwitło, a co już straciło kwiaty.
Tereniu i Tolinko bardzo dziękuję za rozponanie mojej nieznajomej. Nawet jej nieznałam. A teraz trzeba się z nią zaprzyjaźnić.
Ed04 ja też bardzo lubię Munstead Wood. Te płatki wyglądają na aksamitne.
Ewo płatki mojej Blue for you przez ostatnie dni też zostały przypalone przez ostre słońce. W zeszłym roku tego nie było. Chodzi mi po głowie jej przeprowadzka jesienią, tylko muszę się zastanowić w które miejsce.
L.D.Braitwaite jest w tym roku już ładna. Chociaż w stosunku do innych angielek z tego samego roku zalicza się do tych najmniej rozkrzewionych. Ale kwiaty jak dla mnie rewelacyjnie duże i ten piękny kolor czerwieni.
Jadziu moje prawie wszystkie już rozkwitły (nie licząc tegorocznych maluchów). Jak Twojej The Prince coś nie pasuje to może zmień miejsce, albo coś w korzeniach nie tak. Mój pierwszy kwiatek przekwitł, zasychając na pędzie. A teraz idą następne. A Dieter Muller mi się trafił niedpodzianie.
Oleńko w ogrodzie spędzam każdą wolną chwilę, nawet pracą ładuję swoje akumulatory. Żałuję trochę ze tak późno zajęłam się różami, ale lepiej późno niż wcale. Najwięcej posadziłam angielek bo w sumie jest ich około 60 szt, ale większość rośnie w bukszpanach po 2 lub 3 szt., jak przestrzeń pozwalała.Zapraszam do oglądania kiedy tylko chcesz.
Ewo - ewarost dziękuję za pochwały, ale już chyba wszędzie różyczki kwitną i to im się te pochwały należą. Przecież są królowymi kwiatów.
Basiu Munstead Wood chyba każdemu się podoba. Ma taki inny kolor .A Lady of Shalott należy chyba do najładniej się krzewiących angielek (wg mnie)
Wandziu L.D. Braitwait ma takie duże mocno czerwone kwiaty. Ta jej czerwień jest inna od innych czerwonych, nie umiem określić. Może Ty ją masz. Porównuj i sama zobaczysz. Zdjęcia jednak nie w pełni oddają kolor.
Jagno aż tak bardzo do końca nie ogarniam tych wszędobylskich chwastów, ale wśród innych roślin trochę giną. Bukszpany w tym roku w większości ciął moj M. Zresztą teraz trochę odstawiliśmy roboty ogrodowe, wzięliśmy sie za malowanie korytarza i ogród musi poczekać. W dodatku uszkodziłam trochę prawą rekę i jestem wyłączona z większości prac. Teraz mogę tylko podziwiać i jako tako robić zdjęcia. Nic poza tym. No i podlewać lewą.
Ewo -ewita44 witam Cię serdecznie w moim ogródku.Ja też nie tak długo jestem wśrod róż bo od wiosny 2016, więc chyba też na początku, chociaż sam ogród już dłużej. Ponoć jak już się wpadło w róże to tak łatwo się z tego nie da wykręcić.
Daysy ja też walczę ze ślimakami tymi niebieskimi granulkami i częsciowym zbieraniem. A te granulki to chyba najlepszy sposób.
Dziękuję w imieniu moich róż za pochwałę.
Princess Anna 2 razy na wiosnę przesadzona a jednak kwitnie.
Pat Austin Miałam co do niej obawy jak będzie w tym roku wyglądać, gdyż jest jedną ze słabiej się rozrastających angielek. Jednak rośnie. Kwiaty w upale szybko omdlewają.
Golden Celebration nawet stoi prosto , to jej 3 rok.
Tea Clipper zakwitła szybciej od Teasing Georgii. Wypuszcza dużo nowych pędów od korzeni.
Falstaff piękny kolor. Ładnie się rozrosły w 2 gim roku, a zaczynały od 1 pędu.
Lady Emma Hamilton w pierwszym roku nie byłam do niej przekonana, ale w zeszłym roku mnie urzekła swoimi kwiatmi.
Benjamin Britten w zeszłym roku była najwyższa.
William Morris do niej mam słabość od pierwszego kwiatka.
teraz nieznajoma francuska róża. Przynajmniej tak była kupiona. Może ktoś rozpozna co to za jedna
cdn...
Tereniu i Tolinko bardzo dziękuję za rozponanie mojej nieznajomej. Nawet jej nieznałam. A teraz trzeba się z nią zaprzyjaźnić.
Ed04 ja też bardzo lubię Munstead Wood. Te płatki wyglądają na aksamitne.
Ewo płatki mojej Blue for you przez ostatnie dni też zostały przypalone przez ostre słońce. W zeszłym roku tego nie było. Chodzi mi po głowie jej przeprowadzka jesienią, tylko muszę się zastanowić w które miejsce.
L.D.Braitwaite jest w tym roku już ładna. Chociaż w stosunku do innych angielek z tego samego roku zalicza się do tych najmniej rozkrzewionych. Ale kwiaty jak dla mnie rewelacyjnie duże i ten piękny kolor czerwieni.
Jadziu moje prawie wszystkie już rozkwitły (nie licząc tegorocznych maluchów). Jak Twojej The Prince coś nie pasuje to może zmień miejsce, albo coś w korzeniach nie tak. Mój pierwszy kwiatek przekwitł, zasychając na pędzie. A teraz idą następne. A Dieter Muller mi się trafił niedpodzianie.
Oleńko w ogrodzie spędzam każdą wolną chwilę, nawet pracą ładuję swoje akumulatory. Żałuję trochę ze tak późno zajęłam się różami, ale lepiej późno niż wcale. Najwięcej posadziłam angielek bo w sumie jest ich około 60 szt, ale większość rośnie w bukszpanach po 2 lub 3 szt., jak przestrzeń pozwalała.Zapraszam do oglądania kiedy tylko chcesz.
Ewo - ewarost dziękuję za pochwały, ale już chyba wszędzie różyczki kwitną i to im się te pochwały należą. Przecież są królowymi kwiatów.
Basiu Munstead Wood chyba każdemu się podoba. Ma taki inny kolor .A Lady of Shalott należy chyba do najładniej się krzewiących angielek (wg mnie)
Wandziu L.D. Braitwait ma takie duże mocno czerwone kwiaty. Ta jej czerwień jest inna od innych czerwonych, nie umiem określić. Może Ty ją masz. Porównuj i sama zobaczysz. Zdjęcia jednak nie w pełni oddają kolor.
Jagno aż tak bardzo do końca nie ogarniam tych wszędobylskich chwastów, ale wśród innych roślin trochę giną. Bukszpany w tym roku w większości ciął moj M. Zresztą teraz trochę odstawiliśmy roboty ogrodowe, wzięliśmy sie za malowanie korytarza i ogród musi poczekać. W dodatku uszkodziłam trochę prawą rekę i jestem wyłączona z większości prac. Teraz mogę tylko podziwiać i jako tako robić zdjęcia. Nic poza tym. No i podlewać lewą.
Ewo -ewita44 witam Cię serdecznie w moim ogródku.Ja też nie tak długo jestem wśrod róż bo od wiosny 2016, więc chyba też na początku, chociaż sam ogród już dłużej. Ponoć jak już się wpadło w róże to tak łatwo się z tego nie da wykręcić.
Daysy ja też walczę ze ślimakami tymi niebieskimi granulkami i częsciowym zbieraniem. A te granulki to chyba najlepszy sposób.
Dziękuję w imieniu moich róż za pochwałę.
Princess Anna 2 razy na wiosnę przesadzona a jednak kwitnie.
Pat Austin Miałam co do niej obawy jak będzie w tym roku wyglądać, gdyż jest jedną ze słabiej się rozrastających angielek. Jednak rośnie. Kwiaty w upale szybko omdlewają.
Golden Celebration nawet stoi prosto , to jej 3 rok.
Tea Clipper zakwitła szybciej od Teasing Georgii. Wypuszcza dużo nowych pędów od korzeni.
Falstaff piękny kolor. Ładnie się rozrosły w 2 gim roku, a zaczynały od 1 pędu.
Lady Emma Hamilton w pierwszym roku nie byłam do niej przekonana, ale w zeszłym roku mnie urzekła swoimi kwiatmi.
Benjamin Britten w zeszłym roku była najwyższa.
William Morris do niej mam słabość od pierwszego kwiatka.
teraz nieznajoma francuska róża. Przynajmniej tak była kupiona. Może ktoś rozpozna co to za jedna
cdn...
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko te Twoje róże są niesamowite Moje wiosenne nabytki nadal siedzą w doniczkach bo zastanawiam się gdzie je posadzić i co ważniejsze to ile miejsca na nie przeznaczyć bo moje doświadczenie z różami jest dosłownie zerowe (od zeszłego roku mam dwie pnące przy pergoli i tu już widzę, że jedna jest taka jak bym chciała a ta druga nie do końca), no i ten brak czasu i te upały sprawiają, że na razie nie powstanie oddzielna rabata dla róż.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko , piękny ogród, jednym słowem ogród wersalski w pigułce Róża L.D.Braitwait ma podobne płatki w fazie rozwijania pąka
a potem jednak ma inny odcień czerwieni i inną budowę kwiatu od mojego Lincolna, w tym sezonie Lincoln dał istny popis, kwiaty ma olbrzymie
jest naprawdę cudowny i ten zapach, nie da się przejść obok niego obojętnie.
a potem jednak ma inny odcień czerwieni i inną budowę kwiatu od mojego Lincolna, w tym sezonie Lincoln dał istny popis, kwiaty ma olbrzymie
jest naprawdę cudowny i ten zapach, nie da się przejść obok niego obojętnie.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko - ale widoki! Super te Twoje zdjęcia! Piszesz, że Goldenka stoi wyprostowana? Moja od chyba pięciu lat mieszka u mnie, ale nigdy nie była wyprostowana. O ile krzew fajnie wygląda, o tyle kiedy obsypuje się kwiatami, aby je podziwiać, padam przed nią na kolana, a głowę muszę nieco przekrzywić Wszystkie główki Goldenki skierowane są zazwyczaj w dół.
Natomiast Blue for You wygląda podobnie do Twojej. Zastanawiasz się,czy jej nie przesadzić, bo rośnie w cieniu. Poczytaj troszkęo niej. Powiem Ci, że kiedyś rosła u mnie w cieniu, niestety zupełnie się nie rozrastałai własciwie nie powtarzała kwitnienia. Potem posadziłam ją w miejsce słoneczne, kolor jest mniej intensywny, a więc mniej ciekawy, ale sama różyczka rozrosła się i obficie zakwitła. Nie należy jednak do wysokich.
Natomiast Blue for You wygląda podobnie do Twojej. Zastanawiasz się,czy jej nie przesadzić, bo rośnie w cieniu. Poczytaj troszkęo niej. Powiem Ci, że kiedyś rosła u mnie w cieniu, niestety zupełnie się nie rozrastałai własciwie nie powtarzała kwitnienia. Potem posadziłam ją w miejsce słoneczne, kolor jest mniej intensywny, a więc mniej ciekawy, ale sama różyczka rozrosła się i obficie zakwitła. Nie należy jednak do wysokich.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród i róże Ireny
Cześć Irenko, przepraszam, że pomyliłam watki, ale jak się pisze po 23-ciej to wychodzą różne kwiatki, tylko nie róże
A propos róż, jestem zachwycona Twoimi, pięknie wyglądają w tych bukszpanowych "ramach", iście królewski ogród
Spróbuj przyciąć niżej LD Barithwaite, może się lepiej rozkrzewi. Swojego z konieczności cięłam nisko w zeszłym roku i trochę zyskał na wyglądzie, aczkolwiek masz rację, nie należy do mocno krzewiących się róż.
Patrząc na Tea Clipper utwierdzam się w przekonaniu, że muszę ją mieć Śliczna jest.
A propos róż, jestem zachwycona Twoimi, pięknie wyglądają w tych bukszpanowych "ramach", iście królewski ogród
Spróbuj przyciąć niżej LD Barithwaite, może się lepiej rozkrzewi. Swojego z konieczności cięłam nisko w zeszłym roku i trochę zyskał na wyglądzie, aczkolwiek masz rację, nie należy do mocno krzewiących się róż.
Patrząc na Tea Clipper utwierdzam się w przekonaniu, że muszę ją mieć Śliczna jest.