Ogród i róże Ireny
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko bardzo pracowita z Ciebie osóbka Twój ogórek to taki mini Wersal Bukszpanowe labirynty w stylu francuskim wypełnione bajkowymi różami robią niesamowite wrażenie. Masz bardzo dużo, cudownych odmian i kolorów róż. A do tego całą gama wiosennych kwiatów oraz innych roślinek. Plus piękne siewki i sadzonki w tunelu. Irenko to jest cudowny, niesamowity , zadbany ogród w porównaniu z moimi małymi chusteczkami. Przepiękny. Jeśli pozwolisz będę wpadać, zachwycać się i podziwiać bo zdecydowanie jest co
Re: Ogród i róże Ireny
Elwi i Daysy dziękuję Wam bardzo za podpowiedź odnosnie tych zdjęć. Zaraz zobaczę co mi wyszło.
Muszę Wam powiedzieć,że sama się zdziwiłam jak zobaczyłam tego liliowca w maju. Chyba mu się miesiące pomyliły. Ale to dobrze. Poniżej Chipendale po deszczu. Nawet mu pasuje z tymi kroplami deszczu.
Przykro mi Elwi że tyle u Ciebie ślimaków (tych wstrętnych) . Ja w tym roku wszystkie moje hosty podsypałam takimi niebieskimi granulkami, bo w zeszłym roku liście były w dziurki. Staralam się je zbierać, ale teraz skapitulowałam w tamtym miejscu. na razie nie widzę, zeby były pogryzione.
Daysy daj znać jak Ci poszło z tą mąką kukurydzianą. Może warta wypróbowania. U mnie jakoś nie widzę tych brązowych ślimaków. Do tej pory znalazłam 3 takie szt. I oby ich więcej nie było.
Aniu wszyscy już czekamy niecierpliwie na te piękne kwiaty.
Ten mój Chipendale ma piękne kwiaty, ale na razie jest malutki. Ma jakieś 30 cm wysokości ten cały bukiet. Wypuscił jeden wyższy pęd. Rośnie u mnie w drugim rzędzie, mam nadzieję, że będzie wyższy.
Wiolu widziałam u Ciebie, że już różyczka też Ci rozkwitła więc i inne za nią też ustawią się w rzędzie do kwitnienia. Nie mam dużego doświadczenia z różami, ale widzę po zdjęciach, że w tym roku zaczynają kwitnąć wcześniej. Mam chyba takiego samego fioletowego powojnika jak Ty i ostatnio znlazłam podobnego- Gabriel Narutowicz, sprawdź może to będzie on.
Igala dziękuję za pochwały i odwiedziny i zapraszam częściej.
Ewciu- ewarost faktycznie wszystko szybko zaczyna w tym roku kwitnienie. Cieszę się, że ostatnio popadało i porządnie namoczyło. Jednak w szklarni i tak muszę podlewać. Chyba wszyscy ogrodnicy cieszą się z deszczu.
Basiu Princess Aleksandra of Kent została posadzona jesienią 2016. W zeszłym roku wiosną w ogóle jej nie cięłam, a w tym roku przycięłam wszystkie cienkie, słabe rosnące do środka pędy, zresztą tak jak i inne krzewy. Odnośnie zimowania to mieszkam w dosyć ciepłym rejonie kraju i z żadną różą się nie pożegnałam. Wszystkie przeżyły zimę.
Bożenko witam Cię serdecznie w moim ogródku. Ja swoją przygodę z różami zaczęłam dopiero 2 lata temu. Wiosną posadziłam 40 róż angielskich, a jesienią jeszcze 15. To taki mocny strzał zakupowy, ale nie żałuję. Dodatkowo dokupiłamw markecie na próbę jeszcze 4 szt i o dziwo wcale się nie powtórzyły. Te ze szkółki to kupowałam ( nie wiem czy tu mogę podawać nazwy??? ) to Ros.....t ( napiszę Ci na pw.)
Summer song to wysoki , smukły, raczej wąski krzew. W zeszłym roku chorowały na plamistość, ale może dlatego, że rosną w pobliżu Golden Celebration, albo taki rok?? Ale kwitły długo. Ale gdybym drugi raz wybierała, to chyba porządnie bym się zastanowiła. Ale kolor - piękny.
Dorotko różyczki idą jak burza, codziennie przybywa pąków i codziennie któraś inna rozkwita. Robię zdjęcia, ale nie zawsze mam czas aby tu coś pisać i wklejać zdjęcia. Ale są piękne. A u Ciebie już sporo tych kwitnących.
Tereniu jedne wcześniej, drugie później ale wszystkie zakwitną. Tak gdzie szybciej rozkwitły to i szybciej przekwitną. U mnie na szczęście wszystkie przeżyły, chociaż myślałam,że dwie wypadną. A najlepiej chyba przezimowały angielki.
OLu witam i zapraszam częściej. W ogrodzie spędzam każdą wolną chwilę, uwielbiam tu przebywać . Zawsze jest coś do zrobienia, ale to sprawia przyjemność.
Codziennie otwiera się więcej róż. Nawet Blue for you ,mie zaskoczyła i zakwitła
Kwiaty zaczyna otwierać Summer Song- jeszcze w pąku
Lady Emma of Shalott - ta jest chyba najbardziej niezawodną angielką wg mnie z tych moich
JUż kilka mocno rozwiniętych kwiatów ma Crocus Rose. Uwielbiam jej pełne kwiaty. W tym roku jak na razie stoją prosto.
Owiera się też Crown Princess Margaretha, ale pierwszy kwiatek patrzy w dół
Mnóstwo otwierających się pąków pokazuje Gertrude Jekyll
Mam też jedną którą w zeszłym roku dostałam i nie wiem co to za jedna. Kolor ma podobny do Gertrudy, mniej pachnie. Na kartce dołączonej było napisane że to Climbing Rosa, a w wysokości docelowej 0,5 m. Kwiaty dosyć duże , tak około 6 cm. Może ktoś coś pomoże.
No i piękna, niezawodna Munstead Wood
Pierwszego kwiatka pokazuje też Abraham Darby
A tu bukiet Chipendale, co prawda w wysokości około 30 cm
W ostatnich dniach popadało, to przynajmniej nie trzeba podlewać, a wszystko bujnie zaczęło rosnąć. Najszybciej to chwasty jednak;:223
Zaczynają też kwitnąć powojniki
Moonlight
To może być Gabriel Narutowicz ale nie jestem pewna
i Pillu
W cienistym zakątku hosty zostały podsypane niebieskimi granulkami i jak na razie nie są ruszane przez ślimaki, które je uwielbiają. zeszłym roku to były mocno powygryzane, chociaż starałm się zbierać ślimaki. Teraz nie wytrzymałam już i wysypałm granulki.
Tak przycięłam w zeszłym roku jałowca, który zrobł się za duży. Za nim z tyłu rośnie Brother Cadfael, zaczyna pokazywać pąki. Chyba będzie duży.
no to inne widoki z ogrodu
czosnek olbrzymi
piwonia przesadzona w zeszłym roku i ma 1 kwiatka
Muszę Wam powiedzieć,że sama się zdziwiłam jak zobaczyłam tego liliowca w maju. Chyba mu się miesiące pomyliły. Ale to dobrze. Poniżej Chipendale po deszczu. Nawet mu pasuje z tymi kroplami deszczu.
Przykro mi Elwi że tyle u Ciebie ślimaków (tych wstrętnych) . Ja w tym roku wszystkie moje hosty podsypałam takimi niebieskimi granulkami, bo w zeszłym roku liście były w dziurki. Staralam się je zbierać, ale teraz skapitulowałam w tamtym miejscu. na razie nie widzę, zeby były pogryzione.
Daysy daj znać jak Ci poszło z tą mąką kukurydzianą. Może warta wypróbowania. U mnie jakoś nie widzę tych brązowych ślimaków. Do tej pory znalazłam 3 takie szt. I oby ich więcej nie było.
Aniu wszyscy już czekamy niecierpliwie na te piękne kwiaty.
Ten mój Chipendale ma piękne kwiaty, ale na razie jest malutki. Ma jakieś 30 cm wysokości ten cały bukiet. Wypuscił jeden wyższy pęd. Rośnie u mnie w drugim rzędzie, mam nadzieję, że będzie wyższy.
Wiolu widziałam u Ciebie, że już różyczka też Ci rozkwitła więc i inne za nią też ustawią się w rzędzie do kwitnienia. Nie mam dużego doświadczenia z różami, ale widzę po zdjęciach, że w tym roku zaczynają kwitnąć wcześniej. Mam chyba takiego samego fioletowego powojnika jak Ty i ostatnio znlazłam podobnego- Gabriel Narutowicz, sprawdź może to będzie on.
Igala dziękuję za pochwały i odwiedziny i zapraszam częściej.
Ewciu- ewarost faktycznie wszystko szybko zaczyna w tym roku kwitnienie. Cieszę się, że ostatnio popadało i porządnie namoczyło. Jednak w szklarni i tak muszę podlewać. Chyba wszyscy ogrodnicy cieszą się z deszczu.
Basiu Princess Aleksandra of Kent została posadzona jesienią 2016. W zeszłym roku wiosną w ogóle jej nie cięłam, a w tym roku przycięłam wszystkie cienkie, słabe rosnące do środka pędy, zresztą tak jak i inne krzewy. Odnośnie zimowania to mieszkam w dosyć ciepłym rejonie kraju i z żadną różą się nie pożegnałam. Wszystkie przeżyły zimę.
Bożenko witam Cię serdecznie w moim ogródku. Ja swoją przygodę z różami zaczęłam dopiero 2 lata temu. Wiosną posadziłam 40 róż angielskich, a jesienią jeszcze 15. To taki mocny strzał zakupowy, ale nie żałuję. Dodatkowo dokupiłamw markecie na próbę jeszcze 4 szt i o dziwo wcale się nie powtórzyły. Te ze szkółki to kupowałam ( nie wiem czy tu mogę podawać nazwy??? ) to Ros.....t ( napiszę Ci na pw.)
Summer song to wysoki , smukły, raczej wąski krzew. W zeszłym roku chorowały na plamistość, ale może dlatego, że rosną w pobliżu Golden Celebration, albo taki rok?? Ale kwitły długo. Ale gdybym drugi raz wybierała, to chyba porządnie bym się zastanowiła. Ale kolor - piękny.
Dorotko różyczki idą jak burza, codziennie przybywa pąków i codziennie któraś inna rozkwita. Robię zdjęcia, ale nie zawsze mam czas aby tu coś pisać i wklejać zdjęcia. Ale są piękne. A u Ciebie już sporo tych kwitnących.
Tereniu jedne wcześniej, drugie później ale wszystkie zakwitną. Tak gdzie szybciej rozkwitły to i szybciej przekwitną. U mnie na szczęście wszystkie przeżyły, chociaż myślałam,że dwie wypadną. A najlepiej chyba przezimowały angielki.
OLu witam i zapraszam częściej. W ogrodzie spędzam każdą wolną chwilę, uwielbiam tu przebywać . Zawsze jest coś do zrobienia, ale to sprawia przyjemność.
Codziennie otwiera się więcej róż. Nawet Blue for you ,mie zaskoczyła i zakwitła
Kwiaty zaczyna otwierać Summer Song- jeszcze w pąku
Lady Emma of Shalott - ta jest chyba najbardziej niezawodną angielką wg mnie z tych moich
JUż kilka mocno rozwiniętych kwiatów ma Crocus Rose. Uwielbiam jej pełne kwiaty. W tym roku jak na razie stoją prosto.
Owiera się też Crown Princess Margaretha, ale pierwszy kwiatek patrzy w dół
Mnóstwo otwierających się pąków pokazuje Gertrude Jekyll
Mam też jedną którą w zeszłym roku dostałam i nie wiem co to za jedna. Kolor ma podobny do Gertrudy, mniej pachnie. Na kartce dołączonej było napisane że to Climbing Rosa, a w wysokości docelowej 0,5 m. Kwiaty dosyć duże , tak około 6 cm. Może ktoś coś pomoże.
No i piękna, niezawodna Munstead Wood
Pierwszego kwiatka pokazuje też Abraham Darby
A tu bukiet Chipendale, co prawda w wysokości około 30 cm
W ostatnich dniach popadało, to przynajmniej nie trzeba podlewać, a wszystko bujnie zaczęło rosnąć. Najszybciej to chwasty jednak;:223
Zaczynają też kwitnąć powojniki
Moonlight
To może być Gabriel Narutowicz ale nie jestem pewna
i Pillu
W cienistym zakątku hosty zostały podsypane niebieskimi granulkami i jak na razie nie są ruszane przez ślimaki, które je uwielbiają. zeszłym roku to były mocno powygryzane, chociaż starałm się zbierać ślimaki. Teraz nie wytrzymałam już i wysypałm granulki.
Tak przycięłam w zeszłym roku jałowca, który zrobł się za duży. Za nim z tyłu rośnie Brother Cadfael, zaczyna pokazywać pąki. Chyba będzie duży.
no to inne widoki z ogrodu
czosnek olbrzymi
piwonia przesadzona w zeszłym roku i ma 1 kwiatka
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród i róże Ireny
Jejciu, jakie cudne zdjęcia . Pewnie kilka razy dziennie robisz obchód - ja bym robiła . U mnie jeszcze ani jedna różyczka się nie otworzyła - no nie wytrzymam tego napięcia
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko, ale cudownie już z kwitnącymi różami
Crown P.M. u mnie też pochyla główki, mam nadzieję, że wzmocni się, dorośnie i zacznie nam patrzeć w oczy. Z Crocus Rose mam to samo
Crown P.M. u mnie też pochyla główki, mam nadzieję, że wzmocni się, dorośnie i zacznie nam patrzeć w oczy. Z Crocus Rose mam to samo
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Ogród i róże Ireny
Weroniko witam Cię serdecznie i zapraszam do odwiedzin. Teraz w czasie kiedy róże zaczynają otwierać kwiaty to często je odwiedzam, doglądam i przede wszystkim podziwiam i robię im zdjęcia aby zimową porą oglądać ich piękne kwiaty w ciemne i długie wieczory. Już niedługo na pewno i u Ciebie się otworzą.
Basiu moja CPM ma drugi sezon i też zwiesza główki. Mam nadzieję, że za rok czy dwa będzie stać prosto.
Z dnia na dzień otwiera się coraz więcej. Jednego dnia pąk, a drugiego już kwiat.
Golden Celebration o dziwo kwiat patrzy do góry. Może dlatego,że pierwszy
Munstead Wood ma najbardziej i najwięcej rozwiniętych kwiatów z angielek
Summer Song jeszcze pąki
Crocus Rose druga najbardziej rozwinięta róża. A pąków ma mnóstwo i nie tak jak w zeszłym roku, kwiaty stoją prosto i nie zwieszają się pomimo iż są duże.
W zeszłym roku jeszcze małe krzewy, w tym roku biorą się do rośnięcia. Ciekawe jakie będą pod koniec sezonu. - L.D.Braitwait
Moja zeszłoroczna ulubienica - William Morris
Następna czerwona, ale w innym odcieniu - Benjamin Britten
Teraz Tea Clipper - jak na razie kwiaty też proste. W zeszłym roku musiałam je podpierać.
Pat Austin - w zeszłym roku jakaś taka niewyrośnięta, trochę byłam na nią zła, że ją kupiłam. Teraz panna wyprostowana i bardzo zapączkowana
Sympatia na pergoli. Mam mamę i jej dziecko.
Pierwszy pączek Lady Emmy Hamilton
A tu niespodzianka marketowa. Miała być inna. Pachnie.
Blue for You przed chwilą ją zmierzyłam. Ma 80 cm.
Louis Odier jeszcze mały, ale zakulkowany
Chipendale z wielkimi kwiatami, mały, niewysoki krzew. Urośnie większy?
Comte de Chamboard też drugoroczniak, ale zapach piękny.
Bialusieńka długokwitnąca Kristalperle
No i jeszcze niezawodna Lady of Shalott
Basiu moja CPM ma drugi sezon i też zwiesza główki. Mam nadzieję, że za rok czy dwa będzie stać prosto.
Z dnia na dzień otwiera się coraz więcej. Jednego dnia pąk, a drugiego już kwiat.
Golden Celebration o dziwo kwiat patrzy do góry. Może dlatego,że pierwszy
Munstead Wood ma najbardziej i najwięcej rozwiniętych kwiatów z angielek
Summer Song jeszcze pąki
Crocus Rose druga najbardziej rozwinięta róża. A pąków ma mnóstwo i nie tak jak w zeszłym roku, kwiaty stoją prosto i nie zwieszają się pomimo iż są duże.
W zeszłym roku jeszcze małe krzewy, w tym roku biorą się do rośnięcia. Ciekawe jakie będą pod koniec sezonu. - L.D.Braitwait
Moja zeszłoroczna ulubienica - William Morris
Następna czerwona, ale w innym odcieniu - Benjamin Britten
Teraz Tea Clipper - jak na razie kwiaty też proste. W zeszłym roku musiałam je podpierać.
Pat Austin - w zeszłym roku jakaś taka niewyrośnięta, trochę byłam na nią zła, że ją kupiłam. Teraz panna wyprostowana i bardzo zapączkowana
Sympatia na pergoli. Mam mamę i jej dziecko.
Pierwszy pączek Lady Emmy Hamilton
A tu niespodzianka marketowa. Miała być inna. Pachnie.
Blue for You przed chwilą ją zmierzyłam. Ma 80 cm.
Louis Odier jeszcze mały, ale zakulkowany
Chipendale z wielkimi kwiatami, mały, niewysoki krzew. Urośnie większy?
Comte de Chamboard też drugoroczniak, ale zapach piękny.
Bialusieńka długokwitnąca Kristalperle
No i jeszcze niezawodna Lady of Shalott
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko sporo u ciebie już kwiatów marketówka przypomina mi różę Dieter Muller ,pokaż krzaczek.
U mnie Chipek też niziutki ,ale czytam że on do 120cm rośnie ,szczerze mówiąc mam nadzieję ,bo inaczej będę musiała przesadzać
40 angielek i jeszcze 15 noooo to masz niezłą kolekcję Nie przepadałam za czerwonymi i mocno nasyconymi kolorami raczej gustuję w bladawcach ,ale jak zobaczyłam pierwsze kwiaty Munstead,to przepadłam A twoje takie okwiecone wśród tych równiutko przyciętych bukszpanów ,no normalnie padłam na kolana cuuudo!
U mnie Chipek też niziutki ,ale czytam że on do 120cm rośnie ,szczerze mówiąc mam nadzieję ,bo inaczej będę musiała przesadzać
40 angielek i jeszcze 15 noooo to masz niezłą kolekcję Nie przepadałam za czerwonymi i mocno nasyconymi kolorami raczej gustuję w bladawcach ,ale jak zobaczyłam pierwsze kwiaty Munstead,to przepadłam A twoje takie okwiecone wśród tych równiutko przyciętych bukszpanów ,no normalnie padłam na kolana cuuudo!
Re: Ogród i róże Ireny
Tolinko wstawiam tą nieznajomą, jak mówisz że to może być Dieter Muller - cały krzaczek. Liście ciemno zielone a krzew prosty
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko no i co.....jak weszłam w te Twoje labirynty gryczpanowo-różane to nie mogę się wyczołgać, aż nie do wiary że w tak krótkim czasie tyle piękności nagromadziłaś.
Też każdego ranka każda sprawdzona obejrzana i sfotografowane.......jak to forum poraża to tylko my wiemy co tutaj jesteśmy.
Kilka Twoich mnie urzekło jeszcze raz przejrzę z zeszytem w ręku zanotuję a póżniej będę szukała miejscówek bo z tym u mnie krucho a jeszcze bym chciała.
Pozdrawiam Krysia
Też każdego ranka każda sprawdzona obejrzana i sfotografowane.......jak to forum poraża to tylko my wiemy co tutaj jesteśmy.
Kilka Twoich mnie urzekło jeszcze raz przejrzę z zeszytem w ręku zanotuję a póżniej będę szukała miejscówek bo z tym u mnie krucho a jeszcze bym chciała.
Pozdrawiam Krysia
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko kwitnienie w pełni , zgadzam się z Tolinką , ze jest Dieter - Muller też ją mam i w paku tak wygląda pozdrawiam
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród i róże Ireny
Masz naprawdę piękny ogród, szacunek. Róża Munstead Wood zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Cudowny kolor.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko - niesamowicie szybciutko zakiwtły Ci pięknie różyczki. U mnie większośćdopiero ma pojedyncze kwiaty. Goldenka jak zwykle zwisa główkę, Twoja ięknie jest wzniesiona. Diter Muller jeszcze w ogóle nie zakwitła, a CMP ma tylko 1 kwiat. Natomiast rozwinęła się L.D. Braitwaiter, chyba jest w tym samym wieku co Twoja, będziemy więc mogły porównywać. Wyższą masz też Blue for You, kwitną nam podobnie, to już pełne kwitnienie, prawda? Moja rosnie w pełnym słońcu, może dlatego jest bardziej jasna , a jej płatki nieco są przypalone. Fajnie już u Ciebie!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród i róże Ireny
Cudnie juz rozkwitły róże a tak wszyscy wyczekiwaliśmy tego dnia z biciem serca.Moje rozszalały się na całego, jednak jeszcze sporo ich stoi w blokach startowych.One niestety zawsze rozkwitają jako ostatnie ,wiec mają czas. .Cudny ma kwiat Dieter Muller też go sobie ukorzeniam, ale kiedy zakwitnie tego nie wiem, bo to jeszcze maluszek. The Prince dalej stoi jak zaklęty i chyba jednak dam mu wypowiedzenie
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród i róże Ireny
Irenko Twój ogród jest tak duży, ze spędzasz w nim na pewno niejedna godzinę .Ja mam dwa malutkie paseczki , a i tak gdy tylko wejdę popatrzeć na niego zawsze jakieś trawki zobaczę i zostaje tam minimum dwie godziny.Zachwycają. źe jest to , co widzę na Twoich fotkach. Te kolory i gatunki róż oszałamiają . Ja mam ich malutko i kilka odmian się powtarza. Tak posadziła je Mama, a ja to odziedziczyłam. Nie mam jednak serca usuwać ich , aby wzbogacać swoja kolekcje , a nie mam na razie więcej placu na krzaczki, Mogę więc sycić wzrok cudownościami u Ciebie. Najbardziej podobają mi się róże o fioletowych, purpurowych, żółtych i herbacianych barwach , bo nie mam takich u siebie. I te dwubarwne .Cudowne . Imponują mi również inne roślinki. Przepiękne kompozycje z nich tworzysz ..