Różyczki u Ewki cz. IV

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Cześć Ewo, długo mnie na form nie było a Ty popędziłaś z różyczkami ;:oj , trzeba będzie nadrobić trochę materiału w długie zimowe wieczory.
Czytam o Twojej Polce, mam ją od ubiegłego roku i jestem nią zachwycona, kwiaty olbrzymie, szczególnie te z pierwszego kwitnienia o wyjątkowej urodzie. Lato było upalne i bardzo suche, więc drugie kwitnienie było, przynajmniej u mnie, minimalne.
Moja chyba na stanowisko nie narzeka, ale muszę zdecydowanie zapewnić jej mocniejszą podporę, bo to róża o dużej sile wzrostu.
Silne, sztywne pędy trzeba przywiązywać, czego nie zrobiłam i dwa piękne , młode pędy zostały wyłamane przez wiatr. No cóż, na błędach uczymy się wszyscy ;:131 .
Novalis u mnie to nie żadna rabatówka tylko wielka róża parkowa. Trzy przesadziłam do półcienia, jednak uważam, że nie był to dobry pomysł. Zdecydowanie gorzej wiązały kwiaty od tej która rośnie w pełnym słońcu.
To zdecydowanie trudna róża, w półcieniu słabo kwitnie a w słońcu ma przypalone kwiaty. Co ważne, stanowisko nie wpływa na jej zdrowotność, której mogą pozazdrościć jej inne róże.
Rozpisałam się :oops: , przepraszam.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Kasiu, Danko, Ewuś,Anido, Ewelinko,Daysy - dziękuję Wam, że znajdujecie czas na poczytywanie moich przemyśleń. Są one subiektywne i pewnie czasem dla niektórych róż niesprawiedliwe. Wszyscy wiemy, że wiele zależy od sadzonki, miejsca, zwyczajnie okazu, a nawet bezpośredniego dostępu do róży psa :;230 . Zaczęłam jednak krytycznie opisywać moje panienki, bo pamiętam, jaki sama przeżywałam zawód, gdy na różnych forach i stronach czytałam wyłącznie achy i ochy, oglądałam wystawowe niemal okazy, a u mnie było jak było. Jasne, że mamy doskonałych ogrodników i super ogrodniczki, u których róże rosną jakna drożdżach - ja do nich jednak nie należę, bo ani czasu ani sił. Ale fajne jest to, że gdy ja krytykuję lub chwalę, ktoś inny wyraża inne (lub takie samo) zdanie. Wtedy dopiero forum żyje, a o różach dowiadujemy się więcej i więcej.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

145. Queen Elizabeth-kiedyś już pisałam, że kilka jej okazów kupiłam w róznych marketach zawsze pod nazwą - różowa, albo jakoś tak. No i okazało się,że mam ich 5. Posadzone zostały ( oprócz 2) w różnych miejscach,no bo przecież nie wiedziałam, że to te same róze,a poza tym,kupowane były w różnych latach. Jedną po roku czy dwóch wydałam. Efekt - wszystkie, bez względu na miejsce i to, czy były przesadzone czy nie - rosną fantastycznie! Zupełnieniewiem, dlaczego kocham tę różę. No bo zwyczajny, dziewczęco-laleczkowy róż ( nic nadzwyczajnego), układ, kształt i forma płatków bez szału, przekwita ( co widać na jednym ze zdjęć) tak sobie, a jednak... zabieram ją ze sobą na bezkwietną wyspę. Dlaczego? Powodów jest kilka.Przede wszystkim lubię okazałe krzewy - a taka jest QE. Każda z nich mapowyżej 2m, czasem mnie to denerwuje, bo oglądam ją z dołu, ale za to z odległości naprawdę fajnie wygląda. Swoją cięłam zawsze raczej wyżej niż niżej ( stąd ten wzrost), więc u jej stóp można posadzić coś niższego, Kwitnie niemal cały czas! To kolejny z jej atutów.Przez wszytkie lata nigdy mnie nie zawiodła i z niewiadomych powodów wydaje mi się bardzo rodzima, choć przecieżnie jest różą wyhodowaną w Polsce. I co z tego, żepewnie nie zostałaby Miss piękności, jeśli ktoś szuka terminatorki, pewniaka i tzw. przyjaznej róży, do tego niemal bezproblemowej - to taką jest Queen Elizabeth.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

146. Queen of Sweeden mam ją dopiero od ubiegłego roku. Kupiona została w donicy wiosną i miała... 8 pędów ( z tego 2 były nieco cieńsze niż pozostałe!). Nie dziwne jest więc, że w kolejnym roku zachowała się, jakby była już dojrzałą różą, a nie szkolniakiem. W porównaniu z poprzedniczką na pewno ma ciekawszą, bo rozetkową budowę kwiatu i być może nie powinna być druga w rankingu, bo chyba to niesprawiedliwe. Ale do każdej róży trzeba się przekonać, a to może stać się dopiero po 3-4 sezonach. Fantastycznie się rozwinęła, pięknie kwitła i była zdrowa. Tyle wiem, a zdjęcia , które pojawiają się na forum pozwalają mieć nadzieję, że za rok będzie prawdziwą królową!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 19 lis 2019, o 12:23 --

Więcej róż na literę Q nie mam. Za to mam ogromny problem, która z nich powinna stanąć wyżej na podium. Powiem tak - serce podpowiada mi Queen Elizabeth, rozum wskazuje na Queen of Sweeden. Pozostawiam więc pojedynek nierozstrzygniętym. Przypuszczam, że werdykt publiczności wskazałby jednak na drugą z wymienionych przeze mnie róż.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3197
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

O! Może Cię Ewo zaskoczę ale oddam głos na pierwszą różę ;:108 . Jestem jej wielką zwolenniczką. Mam trzy krzewy w rzędzie i kiedy zakwitną wszystkie robi się różowa chmurka, która mi się podoba. Jesteś kolejną osobą, która opisuje tę różę jako pospolitą w kształcie i kolorze ale ja nigdy nie myślałam w ten sposób o Queen Elisabeth. Jej kolor przyciąga moje oko i uważam go za nietypowy. Wśród moich róż znacznie się wyróżnia. W zestawieniu z "bladawcami" wyraźnie dostrzegam i doceniam te jej zdecydowane i ciepłe tony. Widzę, że z roku na rok rośnie coraz wyższa dlatego posadziłam ją na tyłach rabaty i to jest to! W nogach ma naparstnice i róże Chippendale.
Nie sposób nie zachwycić się oczywiście również Queen of Sweden ale skoro "królowa jest tylko jedna", to wybieram Elżbietę.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witaj :wit . Jak już o opiniach mowa to ja napiszę, że z moją Queen Elizabeth to ja się pożegnałam. Nie lubię róż tego pokroju, zdecydowanie wolę krzaczki a nie takie wieżowce. U mnie szła na wysokość , kwiaty szybko przekwitały i jakoś mnie nie satysfakcjonowały ;:185 . Może dałam jej zbyt mało czasu i za duże wymagania postawiłam ale np taka Bonica podoba mi się dużo bardziej ;:108 . Jest krzaczkiem, chętnie kwitnie i kształt kwiatów ma przepiękny. Queen of Sweden nie mam ale w planach mam jej zakup więc poczytałam z chęcią to co o niej napisałaś ;:108 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

No cóż, ja z kolei nie mam Królowej Elżbiety,mogę więc tylko zagłosować na Szwedkę. U mnie rosną dwie panny, obie pięknie się rozkrzewiły, kwiat mają zachwycający, chociaż w stosunku do krzewu mógłby być większy. Nie ma jednak co grymasić,w/g moich obserwacji należy do jednych ze zdrowszych róż w ogrodzie. Z całą pewnością zasługuje na tytuł Królowej, dostojna o kwiatach w cudnym delikatnym różu a czasem z refleksami delikatnej brzoskwini o kształcie przypominającym nenufary, po prostu piękna.
A zestawienie koloru kwiatu z pięknym, rzadko spotykanym odcieniem zieleni jest po prostu genialne, ale to tylko moje subiektywne obserwacje.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Piekna jest twoja krolowa Elzbieta. Tez ja mam, aletwoja piekniejsza. ;:196 :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Dziewczyny -dziękuję za Wasze opinie,które dowodzą, że jednemu podoba się teściowa a drugiemu synowa i nasze opinie są zawsze subiektywne. Dodam,że zdecydowanie wolę opierać się na Waszych subiektywnych opiniach niż rzekomo obiektywnych opisach w wielu szkółkach :;230

147. Rene de Violetes - pojawił się pewnien problem, bowiem kiedy pokazałam kiedyś tę różę na jednym z portali społecznościowych zwrócono mi uwagę, że to nie jest Rene, mimo że wydaje mi się, że kupowałam ją pod taką własnie nazwą. Może więc ktoś tu będzie umiał poddać się weryfikacji? Ma mocny zapach, a kwiaty ok. 10 cm. Myślę, że wielkością są porównywalne do Leonarda ( może troszkę mniejsze). Jej wysokość to 1,5 m a szerokość 1m. Szybko łapie plamistość. Pewnie drugi raz bym jej nie kupiła, ale tak naprawdę nie mam się do czego przyczepić, choć porównując obfitość kwitnienia jej i rosnącego obok Rosarium U, czy właśnie Leonardo, to Rene wychodzi znacznie bardziej niekorzystnie, co nie oznacza, że kwitnie słabo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2169
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witaj Ewuniu , wszystkiego najlepszego w Nowym Roku wiesz ja mam Rene de Violetes , dość długo nie zwracałam na nią uwagi , ale szukając zdjęcia moja wydawała mi się ,że ma kwiaty bardziej płaskie, ale zerknij na różę La Reine Victoria , ma kwiaty bardziej pełne i okrągłe jest piękna powtarza kwitnienie i pachnie. pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Zapisałam sobie Tereniu La Reine Victorię, ale to chyba nie ona. Chciałabym móc ją kiedyś zobaczyć w realu, aby móc porównać.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

148. Rhapsody in blue to róż,która uwodzi przede wszystkim zapachem. Kiedy ją kupiłam jako maleństwo w doniczce z dwoma mizernymi kwiatami, zwróciłam uwagę własnie na jej zapach - intensywny i cudny. Szybko zaczęła się rozrastać,a jej przyrosty każdego roku przyprawiały o bicie serca. Od dwóch lat dopada ją plamistość, mimo to całkiem nieźle się krzewi i kwitnie. Ubiegłe lato nie było dla niej najlepsze, oczekiwałam może bujniejszego kwitnienia, ale przy prażącym słońcu i suszy i tak się sprawdziła, choć kilka pędów nie przeżyło, co martwi mnie ogromnie. Cudnie komponuje się z żółtymi różami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

149. Roald Dahl niestety ginie w oczach. Mimo, że teraz będzie jej trzeci sezon, jest malutka i niepozorna. Pierwsze ze zdjęć jest z czerwca. Trawa była nisko przycięta, więc zobaczyć, jak i Roald jest nieduży. No cóż. Potem było tylko gorzej. Kolejne kwitnienie na cieniutkich pędach zaowocowała dwoma kwiatami. Zobaczymy, co przyniesie kolejny rok, ale na zbyt wiele nie liczę.

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”