Różyczki u Ewki cz. IV

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewo - Pashmino - fajnie jest od czasu do czasu wpaść do różnych szkółek. Możliwość zobaczenia róż często weryfikuje to, co pokazuje internet. Takiej Novalis na pewno bym nie kupiła :;230 , być może bympotem żałowała patrząc na jej zdjęcia :;230 Masz rację, że upałów i deszczu Novalis nie przetrzymał, ale i tak okazał się bardziej wytrzymały od innych róż. Rośnie w pobliżu Clair R., która co roku dawałaczadu. W tym tak jak szybko zaczęła kwitnąć, tak szybko przekwitła. Zupełnie nie zdążyłam nacieszyć się jej kwiatami. Zresztą wiele innych róż też tak szybko przekwitło. Najdłużej kwitło Bucavu, prawie miesiąc.

Clair Renesance

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tereniu - nie wyczułam zapachu Laguny. Coś tam może i pachnie, ale nawet jeśli - to niewiele. Najgorsze z wszystkimi pnącymi jest to, że mają mnóstwo kwiatów, które przy przekwitaniu zasychają i robią się nieładne. Jak pomyślę,ile ich muszę wyciąć,to robi mi się słabo. Dziś rozprawiłam się z Jasminą. Do Laguny jeszcze nie podeszłam. Zazdroszczę ;:196 trzyletniej, rozrośniętej Weg der Sinner. Dziś ją cięłam, ale i ona długo trzymała kwiaty. Nie pamiętam, skąd jest moja, ale jeśli Ewa dałą Ci taki gratis, to miałaś szczęście.
W tym roku kupiłam dwa krzaczki Schloss Eutin ( dwa nie dlatego, że tak mi się podobały, ale dlatego, że się pomyliłam i zamiast 1 wzięłam 2 sztuki. ;:172 ). W sumie to nie żałuję, bo to całkiem ładna róża. Jeszcze jest malutka, na zdjęciach widać ją a w tle Bonicę.

Schloss Eutin

Obrazek

Obrazek

Basieńko - Twój ogród też jest cudny, a do tego klimatyczny. Dlatego lubię sobie w nim pospacerować. Czasem marzy mi się jednak porządek, rabarty równe i pozbawione chwastów. Ale to nie byłabym ja i to nie byłby mój ogródek. Myślałam nad różą, która mogłaby spodobać się nam obu. I skoro rozmawiałyśmy o róży rodzimej mój wybór padł na Chopina. Nie wyobrażam sobie swojskiego ogrodu własnie bez niej. Pierwszy raz nie kwitnie u mnie piętrowo i pierwszy raz, gdy cięłam ją tak mocno! Może dlatego jest niższa niż zwykle?

Chopin

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jadziu - dziękuję za fotkę. Podoba mi się kolor Kupferkonigin. Jarek zastanawia się, czy nie wsadzić jej do donicy, bo sadzonka nie jest zbyt okazała. Jak myślisz, nadaje się? Chodzi mi p.w. o to, czy kwitnie obficie. Jedna z moich doniczkowych padła i muszę ją zastąpić inną. Padła Pashmina, ma jeszcze dwa pędy, ale od dołu są całe czarne. Pzostałe pędy już uschły. W ubiegłym roku świetnie kwitła, w tym ma 1 kwiatek. Nawet nie będę jej ratować, nie ma na to szans. Zupełnie inaczej zachowuje się doniczkowa Crimson F.C., choć iona ma się gorzej niż w ubiegłym roku. Wtedy był szał. Mimo, że nie rośnie w pełnym słońcu, mimo, że podlewana - to czegoś jej jednak brakuje. Uwielbiam tę różę za długość kwitnienia , za barwę i chyba mimo wszystko za to, że potrafi zbudować piękne bukieciki.

Crimson Flower Circus


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aniu - zapraszam, ilekroć będziesz miała ochotę. Z tą znajomością,o której piszesz, jest tak, że bez notatek i zdjęć, człowiek nie pamiętałby wielu spraw. Dziś, kiedy zobaczyłam, że Granny mocno poplamiona jest przez plamistość, o tym pamiętam, ale jeśli tej informacji nie zapiszę,to za pół roku, nie będę pamiętała ;:185 Oberwałam jej wiele liści, chodź dziś wygląda szpetnie, to może tak radyklany zabieg jednak ją uratuje. Tymczasem rosnąca obok Lichtkonigin Lucia ( którą do ubiegłego roku nazywałamChina Town, ale to chyba jednak Lichtkonigin Lucia) jeszcze całkowicie zdrowa! Ale i ona mniej bujnie kwitnie niż zawsze. Zastanawiam się,czy to susza i upał,czy wiosenne radykalne cięcie są tego sprawcą.
Za to jak każdego roku uwielbiają jąpszczoły, bąki i inne latające owady. A za chwilęzaczną przed nią kwitnąćlilie!

Lichtkonigin Lucia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dorotko - Madam Anisette mam od 2015 r. Dość długo się budowała. Myślałam,że miała mało miejsca, więc sąsiadów wyrugowałam,a ją, ze względu na za zapach - zostawiłam.Nie spodziewałamsię,że urośnie tak duża :heja Uwielbiam duże róże i narzekam na wszystkie poniżej 1,3 m. :;230 Nie wiem, po co kupuję te niższe,może po to,by móc trochę pobręczeć? Ubiegły rok sprzyjał tym wysokim! Niezawodna w tym temacie jest Pappageno. Dochodzi w tym sezonie go 1,7, to też mniej niż zawsze,ale jeszcze sporo czasu przed nią. Szkoda, że ta róża nie pachnie, no i szkoda , że taka paskowana. Choći ja muszę przyznać, że na portrecie potrafi zachwycić.

Pappageno

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Beatko
-od strony Warty nie widać aż tylu róż. przesłaniają je drzewkaowocowe i krzaczki agrestu, porzeczek, borówek. Ciągle jednak myślę,nad zagospodarowaniem tyłu ogrodu. Niby rosą tamIreny, mały ciągle Westerland, jeszcze mniejsza Pani Goździkowa, ale czegoś tam brakuje. Ogranicza mnie miejsce na ognisko i strach, że podczas powodzi,woda może wejść na tę część ogrodu. Tak się raz stało.
Pytasz mnie o cudnego Westerlanda- to właśnie pomarańczowa (nie jest żółta, ale teżnie jest aż taką żarówą jak np. Monica) róża. Jednąmam przy pergoli, ta fajnie rośnie, ale uwaga - widziałm już prawdziwe olbrzymy tej róży!Druga znajduje się przy nadwarciańskim płocie. Ta jednak posadzona została przy brzozie i to chyba nie był dobry pomysł!

Westerland

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Krysiu - do tej pory w sezonie 2018 nawiezione były raz. Teraz, ponieważ właściei pierwsze kwitnienie dobiega konca, czekam na deszcz, by nawieźć je znów. Wkrótce mam wakacje, jeśli do tego czasu nie będzie padać, to w przyszłym tygodniu je nawiozę i mocno podleję. Trzeci raz będąnawożone w sierpniu. Potem już nie, żeby mogły przygotować się na zimowy sen. Na pewno drugie nawożenie się przyda, może po nim takie różyczki jak Camille Pissarro się rozbudują, bo nie podoba mi się,że róże starsze sąo rok, a wyraźnie są mniejsze niż w 2017. Tka własnie jest z Camille - raptem 0,6m - nie tego od niej oczekwiałam!

Camille Pissarro

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ewuś - cieszę się, że zostawiasz swój ślad i tu i na fb. Jak widzisz wiele zdjęć się powiela, a to dlatego, że jak mówisz, kwiaty tak szybko przekwitają, że czasem nie zdążę im robić zdjęć. Są takie, które ich w ogóle nie mają ;:219 Mimo, że róż mam więcej niż rok temu, to zdjęć jest mniej. A teco są, niezawsze nadają się do pokazania. Tak myślę, że nie pokazywałam jeszcze Sunny Sky, a teraz jest własnie jej czas. Zaczęła kwitnąć później niż inne, jako jedna z ostatnich. Ma cudowne, duże kwiaty i piękną barwę. Mimo że wielkokwiatowa, to kwitnie obficie, co jest jej atutem.

Sunny Sky


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16968
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewo :wit twoje róże są tak cudne tak piękne.
I masz inne niż moje. Dlatego oglądam I podziwiam z otartą buzia.
Bardzo spodobala mi się Crimson Flower Circus
Piękny kolor, piękny kształt kwiatu, układu płatków. ;)
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Aniu - kto by się spodziewał,że jest aż tyle odmian róż, prawda? Cieszę się, że moje Ci się podobają. Zupełnie uczciwie powiem Ci, że i ja chętnie oglądam Twój ogród, pogdlądając w nim różyczki. Czasem wydaje nam się, że kupiliśmy cudeńko,a ono zupełnienie chce rosnąć. Innym razem, kupujemy jakąś zwyczajną różę, a ona okazuje się nadzwyczajna. Tak miałam z Jardinis, róży, którą kupiłamw markecie. Natomiast dużym rozczarowaniem okazała się piękna na zdjęciu Lady of Megginch. Nie mogę zrozumieć, dlaczego drugi rok z rzędu nie chciała rosnąć. Przecież miałabyć dużą różyczką, a okazała się niewielkim i lichym krzaczkiem. Ma może 0,5 m, kilka cieniutkich pędzików,które nie dają rady utrzymać ciężkich kwiatów. Ale i ich było niewiele. Jedynym na razie jej plusem jest obłędny zapach.

Lady of Meggnich

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witam, podziwiam piękne różyczki. W cudzych ogrodach wyglądają znacznie lepiej ;:oj
Snow Waltz jest prześliczna!

PS Zweryfikuj swoją Roter Korsar, bo coś mi się wydaje, że to nie ona - chyba, że zdjęcia się pomyliły. Roter ma czerwone przyrosty.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Wiesz, aż boję się do tego przyznać :wink: , ale jednak póki co wolę róże z otwartym środkiem :roll: Piszę o tym z obawą, bo wiem ilu te pełne mają zwolenników :wink: No ale cóż na gusta nic się nie poradzi, a poza tym zmienne są, więc może jeszcze wszystko przede mną :lol: Gdy patrzę na twoją Papageno nabieram przekonania, że ta moja wcale nią nie była ;:185 Takich pędów jak twoja w życiu nie miała ;:oj
Awatar użytkownika
krystyna2201
500p
500p
Posty: 546
Od: 9 lut 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wschową a Głogowem

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewcia pięknie i jeszcze długo ci będą kwitły bo mają dużo pączków. Moje niestety rosną w ostrym słońcu prawie cały dzień i szybko się obsypują ;:145 i muszę być cierpliwa na następne kwitnienia.
BeataBW
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 2 sie 2017, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Na fakt z tym Westerlandem. Dopiero jak napisałaś to się dopatrzyłam. Mój to jakiś terminator. Posadzony wiosna ubiegłego roku. Na jesieni miał z 1,5 metra a teraz ma 1,8 i chyba nie powiedział ostatniego słowa. Krzew jak koń. Co do Chopina, to się nim nie przejmuj. Podrośnie jeszcze. Mój przemarza co roku i jest cięty do kopca a na jesieni tak z 1,7 metra a kwitnie jak głupi.
Jaka róże pnąca żółto-pomarańczową polecasz? myślałam żeby posadzić Alohę, ale pisałaś, że kwiat ma nietrwały i teraz nie wiem
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewka mam i ja Westerlanda, ale mó jeszcze malutki choć miała już kilka kwiatków i rosną nowe pędy wiec ...kto wie może dogoni Twój okaz ;:333 Chopina też mam ale jakoś chyba zła miejscówkę mu wybrałam... chyba jesienią będzie mieć przeprowadzkę :lol:
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu nie wiem jak będzie sie zachowywać w donicy Kupferkonigin .Fakt ,ze sadzonki słabe najlepiej posadzić w donicę tylko co potem z zimowaniem jak nie masz gdzie schować ;:224 .To mnie najbardziej martwi.Gdyby moje róże miały tyle miejsca co Twoje ojjjj poszalałyby, a tak muszą żyć w ciasnocie, jednak chyba nie narzekają. Chopin to cudna róża moja teraz właśnie kwitnie w półcieniu bo słonko tylko do 14 ,a jednak sobie radzi ,bo na słonecznej zbyt mocno szalała na wysokość :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Mam wakacje! A więc od jutra rozpoczynam przygotowania do kolejnego roku szkolnego, zaczynam pisać swój program autorski, planować zajęcia na przyszły rok, póki w głowie mam pomysły zrealizowane w tym roku i te, których zrealizować nie zdążyłam i przymierzam się do reaktywowania mojej strony internetowej z publikacjami nauczycielskimi.
Znajdę w końcu czas na ogród, bałagan na nim okrutny, zielsko wszędzie się rozpanowszyło, róąe nie są poprzycinane, więc przekwitłe kwiaty zwyczajnie straszą. Do wsadzenia mam 3 krzaczki zakupione w RosaĆwik i kilka maleńkich doniczkowych z zakończenia roku. Te ostatnie należy potraktować bardziej jako jednoroczne, bo to właśnie takie różyczki. Pogoda pracom sprzyja, bo zrobiło się chłodniej, słońce skrywa się za chmurami i nie ma obawy, że kwiaty się nie przyjmą. Ale praca ogrodowa dopierood jutra, dziś - laba!

Moniko- monimg - Zaraz po Twoim wpisie pobiegłam sprawdzić Roter, bo jestem przekonana, że to jednak ona. Była kupiona , chyba nawet osobiście, w jednej ze znanych i sprawdzonych szkółek. Lekkie zaczerwienienie na nowych pędach i liściach ma, ale znam róże, które mają bardziej czerwone przyrosty. Będę ją oczywiście obserwować i przy okazji zerknę na nią w którejś ze szkółek. Mówisz, że w obcych ogrodach zawsze róże wyglądająlepiej :;230 , To pewnie dlatego, że pokazujemy to, co chcemy pokazać, a w obiektyw nie pozwalamy wejść różyczkom, które w danym monencie urodą nie grzeszą. Spójrz na moją (nieudaną zresztą) Clare Austin. Dwa pierwsze zdjęcia pokazują sam kwiat, całkiem niezły, prawda? Ostatnie zdjęcie przedstawia cały krzew, od dawna ciągle tych samych rozmiarów i prawdę powiedziawszy z tak skąpym kwitnieniem od 2-3 lat. Zazwyczaj krzaczka Clare nie pokazuję, bo i nie ma czego pokazywać ;:14 , ale dla poprawy humru , że w każdym ogrodzie jest taki nieudany okaz -teraz go zademonstruję.

Clare Austin

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Małgosiu - róże z otwartym oczkiem są cudne! Jak wiesz, jestem ogromną miłośniczką pustaczków, róż o pojedynczych płatkach, czy też tych półpełnych. A że w ogrodach mamy i pełne, i półpełne ,i pojedyncze , to tylko się cieszyć! Moją Papageno rozpoznała kiedyś Deride, widziała ją w moim ogrodzie w realu i nie miała żadnych wątpliwości. A że jej ufam w tym temacie, więc i ja już nie mam wątpliwości.
Dla Ciebie moja Lupo, róża rośnie u mnie w donicy już od ubiegłego roku. Zastanawiam się, dlaczego w tym roku kwitnie dużo mniej obficie niż rok temu. Wtedy była obsypana kwiatami, w tym sezonie jest ich niewiele.

Lupo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przyszedł czas na objadek, córcia dziś gotuje kotlety wegetariańskie, jestem ciekawa ich smaku ;:215
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu..wielki szacun dla ciebie i twoich różyczek ;:180 . To jest zamiłowanie do kolczastych.. ;:306 . Moja Laguna już po kwitnieniu, miała masę kwiatów tylko szybko słońce je przypalało i kwiatki nie wyglądały już tak świeżo choć nie opadały :wink: Ostatnim moim nabytkiem jest Westerland, u ciebie widzę olbrzyma..czyli moją czeka przeprowadzka ;:oj . Powiedz mi czy twoja tak krótko trzyma kwiatki :?: , moja parę dni temu zakwitła po raz pierwszy trzema kwiatkami a na drugi dzień już one opadły :roll: Udanych wakacji ;:128
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Krysiu - próbuję sobie przypomnieć, czy kiedyś w tym terminie nie kwitły już róże. Chyba nie! Przecież czerwiec to czas, gdy są one najpiękniejsze i są wszędzie! A u mnie ,podobnie jak u Ciebie, właściwie ich już nie ma. Gdyby nie Chopin, Jarocin, Eden Rose czy Piano ( i czerwone i białe)właściwie nie byłoby czego podziwiać. Nieustająco kwitnie oczywiście Bonica. Życzyłabym sobie więcej takich róż. Nie słyszałam chyba o nikim, kto narzekałby na nią. Gdy inne przekwitają, ona pokazuje coraz więcej kwiatów. Na szczęście przybrały swój lekko różowy kolor, bo zdecydowanie wolę ten, niż wyblakłą od słońca biel. Nadal ma tak wiele kwiatów, choć w ubiegłym tygodniu prawie całą taczkę zapełniłam tymi, co uschły lub przekwitły i które musiałam ściąć.

Bonica

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Beatko - masz rację co do Westerlanda, to terminatorka. Kiedyś widziałam prawdziwego potwora ;:oj , szerokoś tej rozy dochodziła do 1,7 m, a wysokość do 2 m. Właścicielka zupełnie o niego nie dbała, twierdziła, że w życiu go nie cięła , rósł bo rósłprzy płocie i był... absolutnie cudowny. W tym roku został wyrugowany i nie dlatego, że był chory, ale właściele posesji robili kanalizę, i by wykopać dół, musieli się go pozbyć. Bardzo mi go szkoda. Umnie są 2 Westerlandy. Jeden jakwidzisz ma się świetnie, drugi rośnie przy brzozie i niestety z tym rośnięciem to przesadziłam :;230 . Gdybym miała miejsce na dużą różę,na pewno bym go przesadziła,bo tam gdzie rośnie, zwyczajnie się męczy. Pytasz o pnącą zółto-pomarańczową. Przyznam się, że pnące roże mam od niedawna i wiedza oraz doświadczenie o większości z nich jest niewielka. Dlatego nie ośmielę się Ci doradzić w tym temacie, szczególnie w tej kolorystyce. Mam Moonlight, to zółto-pomarańczowo-różowa róża, przebarwia się stąd tyle kolorów. Na różnych zdjęciach widziałam ją kapitalną. U mnie rosła wciśnięta w kąt między iglakami i może dlatego słabo się rozrosła.W tym sezonie została odsłonięta i puszczona na pergolę. Szybko zaczęła nabierać wigoru,rozrosła się, ale w kwitnieniu moja jest raczej oszczędna. Niestety już złapała plamistość, więc czy mogłabym Ci ją polecić? Trzecie zdjęcie pokazuje, jak wyglądała niemalże w pełni kwitnienia :;230

Moonlight

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ewuś - o Westerlandzie, który niekoniecznie chce rosnąć pisałam do Beaty. Od kiedy masz swojego? Może on jest jeszcze młody i musi rozwinąć swój system korzeniowy? Jeśli nie, jeśli to już 3-latek, to zdecydowanie warto go przesadzić. Szukaj mu wtedy dużo miejsca! Kwiaty Westerlanda nie sąz byt trwałe, ale kiedy zaczynają kwitnąć, jest ich sporo, do tego rosną w pękach, więc gdy jedne przekwitają, inne się rozwijają i cały krzew wydaje się kwitnąć powyżej 2 tygodni. Podobnie jest z uroczą Sommersonne - dzięki temu, że ciągle rozkwitają nowe kwiaty i jest ich tak wiele, odnoszę wrażenie, że ta roża nie przestaje kwitnąć. Pamiętam jednak z ubiegłych lat, że na drugie kwitnienie kazała czekać prawie miesiąć. Bardzo ją lubię, bo jest trochę nieprzewidywalna, szczególnie w kolorystyce.

Sommersonne

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przerwa ;:209
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewciu wreszcie nieco luzu ... Miłych wakacji ;:168 No i pokazuj jak najwięcej swoich panienek... biedna ta Clare Austin , a jaby ją tak przyciąć króciutko, może by się wzmocniła... kwiaty piękne ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”