Różyczki u Ewki cz. IV

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witaj Ewcia ;:196 :wit
Przyjmij i moje gratulacje z okazji Waszej rocznicy ślubu. ;:433 ;:433 ;:433
Życzę Wam wielu kolejnych szczęśliwych lat w zdrowiu i zgodzie. ;:215

Masz wspaniały ogród różany. ;:138
Szkoda, że to trochę dla mnie daleko, bo też chętnie zwiedziłabym stoiska Gardenii.
Fajna relacja z targów. ;:138
A nawiązując do Twoich marzeń czy może już planów wycieczkowych, to byłam na takiej wyprawie i przywiozłam
stamtąd tylko dwie roślinki. Jednak moi znajomi przywozili stamtąd całe walizy roślin.
Niektórzy nawet mieli pojedyncze róże jako bagaż podręczny. :uszy Mowa oczywiście o podróży samolotem.
Nikt nie kwestionował przywozu roślin do kraju. Może w tamtą stronę jest inaczej. ;:173
:wit
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Agnieszko - Rout 66 jest cudna, jeśli lubisz tak jak ja tzw. pustaczki mogłabym Ci polecić jeszcze kilka innych. Warto przyjrzeć się Rhapsody in Blue czy Blue for You. Niestety tak ostatnia, śliczna różyczka, u mnie kiepsko rośnie. Zachwycam się też Bucavu i Omi Oswald. Te ostatnie mają już inny kolor. Szczególną uwagę warto zwrócić na pnącego pustaczka - Bajazzo. Jest niesamowita, choć w tym roku drugie kwitnienie było słabe. Oto ona:

Obrazek

Ewuś - też lubię niespotykane kolory u róż i dlatego kiedyś kupiłam Vanilię < niestety oba krzaczki nie przeżyły dwóch lat i Elfe. Ta z kolei bardziej mi się podoba na zdjęciach niż w realu. Gdybym miała wskazać różę, która ma niezwykły kolor , musiałaby być to Weg der Sinne. Może dlatego mi się tak podoba, bo też jest pustaczkiem?

Obrazek

Iwonko - oszalałam na punkcie Bajazzo. Wkleiłam wcześniej jej zdjęcie. Dziewczyny na forum mówiły, że podobnie jak u mnie i u nich nie chciała kwitnąć w drugiej części sezonu. Mam nadzieję,że w tym roku powtórzy jednak kwitnienie. Dla Ciebie popularne i jak dla mnie niezawodne Rosarium U. - u tej różyczki na kwitnienie nie można narzekać.

Obrazek
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu..cudowne widoki różane nam pokazujesz, przepiękne. ;:215 . Podczas ostatniej wizyty na działce podglądałam moje róże, masa czarnych pędów...postanowiłam więcej nie kupować. :wink: . Jednak gdy znów ujrzałam u ciebie te pięknotki, zaraz mi niechęć przechodzi. ;:oj . Jeśli dobrze widzę nie sadzisz kolorystycznie i to mi się bardzo podoba. Lubię by było kolorowo a nie monotonnie. U mnie tak jest, gdzie miejsce tam sadzę..kolor nie ważny. Pozdrawiam. ;:128
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuś, od dłuższego czasu podglądam Twój ogród, należy do moich ulubionych, jestem zachwycona Twoimi różami:D
Do ujawnienia skłoniła mnie róża Weg der Sinne, zamówiłam dwie sztuki na niewielki skalniak, szukałam róż okrywowych, najlepiej pachnących, bo będą rosły tuż przy tarasie, ta róża urzekła mnie swoim kolorkiem, ale widzę, że u Ciebie wygląda na dużą????
Jakie ona ma rozmiary i czy pachnie????
A może znasz jakieś pachnące róże okrywowe niewielkich rozmiarów, róże o dużych kwiatach mi tam nie pasują, najważniejszym kryterium jest mocny zapach i obfite kwitnienie, kolor nie ma znaczenia.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu,oglądają Twój ogród ;:oj chciało by się te wszystkie różyczki przeteleportować do swojego ogrodu, ale na szczęście
tak się nie da ;:306 Wszystkie róże masz piękne. Miałam iść pikować siewki ale jak zobaczyłam ,że słonko schowało sie za chmurki
to mi sie odechciało ;:3
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewo masz naprawdę niesamowity ogród i piękne róże. Nie mogę się napatrzeć na Twoje piękne róże. Mam nadzieję, że mrozy u Ciebie nie zrobiły wielu szkód, bo Twoje róże są przepiękne, jedna ładniejsza od drugiej. Sorry, że jakoś tak przegapiłam, ale lepiej późno niż wcale, również dołączam się do życzeń z okazji Waszej wspaniałej rocznicy ślubu. ;:63 Dalszych wspaniałych lat razem w zdrowiu i pośród tych pięknych róż.

Powiedz mi jak ciąć różę Louis Odier, bo moja w zeszłym roku była malutka, posadzona jesienią 2016, teraz ma 4 długie pędy i nie wiem jak je przyciąć pierwszy raz. ;:223 Mocno, czy zostawić pędy, zakulkować je... ;:218
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Jadziu - Terracoty nie znam. Browvn Velvet też chyba niezbyt jest popularna, bo często się o niej nie pisze. Jak wiesz wychodzę z założenia, że im więcej kolorów tym lepiej. Najwięcej mam oczywiście różowych, ale staram się, by nie zabrakło i innych. Pewnie najmniej mam białych. Jestem ciekawa, czy odbije mi młodziutka Hella -swoją bielą rozjaśniłaby mi fragment ogrodu.

Hella - jedyny kwiat w 2017

Obrazek

Karolinko - zebrało się sporo róż w moim ogrodzie i zaczyna robić się ciasno. Ponieważ moja miłość do nich jest bezgraniczna, zrezygnowałam z niemal wszystkich bylin. Nie umiem pozbyć się tylko margaretek. Róże wśród nich wyglądają cudnie. W tym roku w dobre ręce pójdzie także dość duża już hortensja. Masz rację, że róże są bardzo humorzaste i podatne na choroby. Aby wyglądały dobrze, cały czas trzeba przy nich chodzić. Dlatego zawsze już we wrześniu przestaję je lubić. Całe lato ganiam z sekatoremi opryskami. A że dzięki dziewczynom mam fajny opryskiwacz ;:180 ;:167 ;:180 , więc mi łatwiej. Właściwie nie ma dnia ( chyba że pada), bym latem w ogrodzie mogła tylko odpoczywać. Ale co tam, lubię to, dopóki się nie wkurzę! Już czekam na Twoje stokrotki, te na pewno nie przemarzną!

2017 Margaretki nazwane przeze mnie starszymi siostrami stokrotek

Obrazek


Krysiu - za życzenia dziękuję, muszę być ;:170 skoro mój M. tyle lat ze mną wytrzymał :;230 Zainteresowała mnie Twoja opowieść o przywozie roślin zza granicy. Możesz powiedzieć coś więcej? Zawsze wydawało mi się, że nie mogę do samolotu wnieść rośliny ( chodzi nie tyle o samą roślinę, ile o ziemię, w której się ona znajduje ). Powiedz mi więc skąd znajomi przywieźli róże? I to samolotem, no bo że w samochodzie, to mogę zrozumieć. O matko ! - całe walizy róż ( oczyma wyobraźni już to widzę!). A ja głupia planuję nową kuchnię zamiast kupować bilet na samolot do...?

2017

Obrazek

Zuziu - mądra kobieto! Nawet nie wiesz jak spodobało mi się zdanie: "Gdzie jest miejsce, tam sadzę!" ;:167 Dlatego masz tak pięknie! Dla mnie ogród musi być kolorowy, jak kolorowa jest przyroda. Jasne, że podobają mi się pięknie dopasowane kolorystycznie rabaty u dziewczyn, ale to w swoim ogródku czuję się najlepiej i najbardziej radośnie. Wśród wszelakich kolorów nabieram radości życia. Martwię się jednak o to, że wiele róż przemarzło. Zastanawiam się, czy jeśli przytnę krótko grube pędy, dadzą radę wypuścić nowe.

2017

Obrazek

Cd. odpowiedzi już za chwilkę. Wolę dzielić posty, bo kilkakrotnie nagle ulatywał w powietrze, gdy nacisnęłam nie ten klawisz , copowinnam ;:124
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Irenko- Rzepko - witaj w moim ogrodzie :wit Niewiele mogę jeszcze powiedzieć o Weg der Sinne, bo jest u mnie od niedawna i rośnie chyba w nie najlepszym miejscu, bo niemalże pod drzewem. Jak dotąd osiągnęła może 0,5m. Zapach chyba nie jest spektakularny, ale sam kwiat - tak. Mimo bardzo dużej ilości róż, okrywowych mam niewiele. Zaczęłam kupować je i wsadzać do donic, ale na zapachu aż tak bardzo mi nie zależało, bo te wsadzam do ziemi i są to róże wyższe. Tak więc nie pomogę Ci. Myślę, że musiałabyś poszukać u Austina, jego róże są pachnące. Ale czy znajdziesz to co chcesz, tego niestety nie wiem. Pomyśl też czy muszą to być róże okrywowe ( chyba, że tak chcesz). Warto zastanowić się też nad niskimi rabatówkami, one też fajnie wyglądaja i mogąbyćdo 0,5m. Tu będzie Ci łatwiej trafić na pachnącą.

Pashmina w donicy ( pachnie, ale szału nie ma!)

Obrazek

Wandziu - siewek pikować nie będę, bo ich nie mam, ale na niedzielę zapowiadają +15 stopni, więc na pewno do ogrodu wyruszę. Czy zacznę w nim pracować? Pewnie tak, bo choć słoneczka nie ma być, to w fotelu już dłużej nie usiedzę! Powstrzymać mnie może tylko deszcz. Mam nadzieję, że w tym sezonie pokażę Ci kilka fajnych odmian, których sama jestem ciekawa. Najbardziej czekam na Jazz, choć malutka - w ubiegłym roku mnie zachwyciła. Patrzyłam na nią i choć widzę przemrożenia, mam nadzieję, że przetrwa.

Jazz 2017

Obrazek

Irenko - Irpam - Za życzenia dziękuję. Co do LO to powiem Ci że sama niedawno pytałam na forum, jak ją ciąć. Mimo, że jest u mnie od kilku lat, ciągle tego nie wiem. Na pewno jednak zakulkowanie jest doskonałym pomysłem. Dzięki temu rozrośnie się jeszcze lepiej. Musisz wyciąć też z niej wszystkie cienkie pędy ( witki). Te długie trochę, ale tylko trochę skróć.Też tak zrobię, chyba że okaże się, że przemarzła i będzie musiała być cięta niżej. Na szczęście cięcie LO nie szkodzi. W ubiegłym roku cięłam jąo połowę, a i tak wybujała do 2,5- 3m.

Louis Odier 2017




Obrazek
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewcia :D , jak przejrzysz mój wątek od początku, to znajdziesz tam relację z tej wycieczki.
Znajomi zabierali ze sobą zapasową walizę , w którą później pakowane były rośliny.
Każda roślina była wyjmowana z doniczki i pakowana w folię do żywności.
Najczęściej były to byliny. Ale niektórzy przewozili róże w doniczce jako bagaż podręczny.
Oczywiście jedną doniczkę na "twarz". :lol: Tak było w 2015 roku.
Nie wiem, czy od tamtej pory nie zaostrzono przepisów. :roll:
:wit
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuś, bardzo dziękuję za pomoc, myślałam o angielkach, ale chyba niezbyt by tam pasowały, to niewielki skalniak obsadzony drobnymi bylinkami typu lewizje, niskie dzwonki, ubiorki, wymyśliłam, że takie róże posadzone na szczycie, ładnie by wyglądały.
Debiutuję w temacie róžanym, miało to być lekarstwo na uzależnienie od pomidorów, ale chyba terapia nie ta, bo zamiast setki odmian pomidorów chciałabym setkę róż, dobrze, że rozmiary działki nie pozwolą mi na takie szaleństwo. :;230

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewka śliczna ta Jazz taka wielokolorowa... gdzieś widziałam róże o tej nazwie, ale była chyba czerwona ? Czy Louis Odier powtarza kwitnienie bo jedni piszą tak a inni tak ... masz ją już kilka lat to Ty mi powiesz najlepiej ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

JAKUCH pisze:;:180 Ewuniu właśnie o tę rzucającą się w oczy mi chodziło ;:196 .Szkoda ,ze taka chorowita jednak będę trzymała za nią kciuki ,żeby się uchowała .Imię też ma śliczne i ten ceglasty kolor w podobnym ceglastym kolorze jest też Terracota ,chociaż w realu nie bardzo mi się podobała,bo kiedyś spotkałam ją w OBI .Miała kolor takiej przybrudzonej cegły w tym kolorze jest też Brown velvet
Jadziu, nie zgodzę się z Tobą, że Terracotta ma kolor przybrudzonej cegły, ceglasty jest, ale to czysta cegła. :D
Do wielu rzeczy można się u tej róży przyczepić, ale nie do koloru.
Pod tą samą nazwą występują dwie róże: Meillanda i Simpsonna. Ciekawe, którą widziałaś.

Ewa, Brown Velvet bardzo mi się podobała i miałam ją na liście zakupowej, ale stwierdziłam, że jest dość podobna do Terracota i równie mało odporna na mróz. A tu jeszcze dochodzi podatność na choroby.
Kupiłam w markecie czerwoną angielkę w kartoniku.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Aniu możliwe ,że kwiat Terracoty nie był już pierwszej młodości, dlatego mi się nie podobał ,a druga rzecz oświetlenie w Obi też nie najlepsze. Niestety tych róż Meillanda czy Simpsonna nie widziałam .Trzeba sie wybrać na jakiś rekonesans po marketach.Jazz ma piękne kwiaty to samo Bajazzo
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”