Różyczki u Ewki cz. IV

ODPOWIEDZ
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Wiesz, aż boję się do tego przyznać :wink: , ale jednak póki co wolę róże z otwartym środkiem :roll: Piszę o tym z obawą, bo wiem ilu te pełne mają zwolenników :wink: No ale cóż na gusta nic się nie poradzi, a poza tym zmienne są, więc może jeszcze wszystko przede mną :lol: Gdy patrzę na twoją Papageno nabieram przekonania, że ta moja wcale nią nie była ;:185 Takich pędów jak twoja w życiu nie miała ;:oj
Awatar użytkownika
krystyna2201
500p
500p
Posty: 546
Od: 9 lut 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wschową a Głogowem

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewcia pięknie i jeszcze długo ci będą kwitły bo mają dużo pączków. Moje niestety rosną w ostrym słońcu prawie cały dzień i szybko się obsypują ;:145 i muszę być cierpliwa na następne kwitnienia.
BeataBW
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 2 sie 2017, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Na fakt z tym Westerlandem. Dopiero jak napisałaś to się dopatrzyłam. Mój to jakiś terminator. Posadzony wiosna ubiegłego roku. Na jesieni miał z 1,5 metra a teraz ma 1,8 i chyba nie powiedział ostatniego słowa. Krzew jak koń. Co do Chopina, to się nim nie przejmuj. Podrośnie jeszcze. Mój przemarza co roku i jest cięty do kopca a na jesieni tak z 1,7 metra a kwitnie jak głupi.
Jaka róże pnąca żółto-pomarańczową polecasz? myślałam żeby posadzić Alohę, ale pisałaś, że kwiat ma nietrwały i teraz nie wiem
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewka mam i ja Westerlanda, ale mó jeszcze malutki choć miała już kilka kwiatków i rosną nowe pędy wiec ...kto wie może dogoni Twój okaz ;:333 Chopina też mam ale jakoś chyba zła miejscówkę mu wybrałam... chyba jesienią będzie mieć przeprowadzkę :lol:
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu nie wiem jak będzie sie zachowywać w donicy Kupferkonigin .Fakt ,ze sadzonki słabe najlepiej posadzić w donicę tylko co potem z zimowaniem jak nie masz gdzie schować ;:224 .To mnie najbardziej martwi.Gdyby moje róże miały tyle miejsca co Twoje ojjjj poszalałyby, a tak muszą żyć w ciasnocie, jednak chyba nie narzekają. Chopin to cudna róża moja teraz właśnie kwitnie w półcieniu bo słonko tylko do 14 ,a jednak sobie radzi ,bo na słonecznej zbyt mocno szalała na wysokość :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Mam wakacje! A więc od jutra rozpoczynam przygotowania do kolejnego roku szkolnego, zaczynam pisać swój program autorski, planować zajęcia na przyszły rok, póki w głowie mam pomysły zrealizowane w tym roku i te, których zrealizować nie zdążyłam i przymierzam się do reaktywowania mojej strony internetowej z publikacjami nauczycielskimi.
Znajdę w końcu czas na ogród, bałagan na nim okrutny, zielsko wszędzie się rozpanowszyło, róąe nie są poprzycinane, więc przekwitłe kwiaty zwyczajnie straszą. Do wsadzenia mam 3 krzaczki zakupione w RosaĆwik i kilka maleńkich doniczkowych z zakończenia roku. Te ostatnie należy potraktować bardziej jako jednoroczne, bo to właśnie takie różyczki. Pogoda pracom sprzyja, bo zrobiło się chłodniej, słońce skrywa się za chmurami i nie ma obawy, że kwiaty się nie przyjmą. Ale praca ogrodowa dopierood jutra, dziś - laba!

Moniko- monimg - Zaraz po Twoim wpisie pobiegłam sprawdzić Roter, bo jestem przekonana, że to jednak ona. Była kupiona , chyba nawet osobiście, w jednej ze znanych i sprawdzonych szkółek. Lekkie zaczerwienienie na nowych pędach i liściach ma, ale znam róże, które mają bardziej czerwone przyrosty. Będę ją oczywiście obserwować i przy okazji zerknę na nią w którejś ze szkółek. Mówisz, że w obcych ogrodach zawsze róże wyglądająlepiej :;230 , To pewnie dlatego, że pokazujemy to, co chcemy pokazać, a w obiektyw nie pozwalamy wejść różyczkom, które w danym monencie urodą nie grzeszą. Spójrz na moją (nieudaną zresztą) Clare Austin. Dwa pierwsze zdjęcia pokazują sam kwiat, całkiem niezły, prawda? Ostatnie zdjęcie przedstawia cały krzew, od dawna ciągle tych samych rozmiarów i prawdę powiedziawszy z tak skąpym kwitnieniem od 2-3 lat. Zazwyczaj krzaczka Clare nie pokazuję, bo i nie ma czego pokazywać ;:14 , ale dla poprawy humru , że w każdym ogrodzie jest taki nieudany okaz -teraz go zademonstruję.

Clare Austin

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Małgosiu - róże z otwartym oczkiem są cudne! Jak wiesz, jestem ogromną miłośniczką pustaczków, róż o pojedynczych płatkach, czy też tych półpełnych. A że w ogrodach mamy i pełne, i półpełne ,i pojedyncze , to tylko się cieszyć! Moją Papageno rozpoznała kiedyś Deride, widziała ją w moim ogrodzie w realu i nie miała żadnych wątpliwości. A że jej ufam w tym temacie, więc i ja już nie mam wątpliwości.
Dla Ciebie moja Lupo, róża rośnie u mnie w donicy już od ubiegłego roku. Zastanawiam się, dlaczego w tym roku kwitnie dużo mniej obficie niż rok temu. Wtedy była obsypana kwiatami, w tym sezonie jest ich niewiele.

Lupo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przyszedł czas na objadek, córcia dziś gotuje kotlety wegetariańskie, jestem ciekawa ich smaku ;:215
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu..wielki szacun dla ciebie i twoich różyczek ;:180 . To jest zamiłowanie do kolczastych.. ;:306 . Moja Laguna już po kwitnieniu, miała masę kwiatów tylko szybko słońce je przypalało i kwiatki nie wyglądały już tak świeżo choć nie opadały :wink: Ostatnim moim nabytkiem jest Westerland, u ciebie widzę olbrzyma..czyli moją czeka przeprowadzka ;:oj . Powiedz mi czy twoja tak krótko trzyma kwiatki :?: , moja parę dni temu zakwitła po raz pierwszy trzema kwiatkami a na drugi dzień już one opadły :roll: Udanych wakacji ;:128
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Krysiu - próbuję sobie przypomnieć, czy kiedyś w tym terminie nie kwitły już róże. Chyba nie! Przecież czerwiec to czas, gdy są one najpiękniejsze i są wszędzie! A u mnie ,podobnie jak u Ciebie, właściwie ich już nie ma. Gdyby nie Chopin, Jarocin, Eden Rose czy Piano ( i czerwone i białe)właściwie nie byłoby czego podziwiać. Nieustająco kwitnie oczywiście Bonica. Życzyłabym sobie więcej takich róż. Nie słyszałam chyba o nikim, kto narzekałby na nią. Gdy inne przekwitają, ona pokazuje coraz więcej kwiatów. Na szczęście przybrały swój lekko różowy kolor, bo zdecydowanie wolę ten, niż wyblakłą od słońca biel. Nadal ma tak wiele kwiatów, choć w ubiegłym tygodniu prawie całą taczkę zapełniłam tymi, co uschły lub przekwitły i które musiałam ściąć.

Bonica

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Beatko - masz rację co do Westerlanda, to terminatorka. Kiedyś widziałam prawdziwego potwora ;:oj , szerokoś tej rozy dochodziła do 1,7 m, a wysokość do 2 m. Właścicielka zupełnie o niego nie dbała, twierdziła, że w życiu go nie cięła , rósł bo rósłprzy płocie i był... absolutnie cudowny. W tym roku został wyrugowany i nie dlatego, że był chory, ale właściele posesji robili kanalizę, i by wykopać dół, musieli się go pozbyć. Bardzo mi go szkoda. Umnie są 2 Westerlandy. Jeden jakwidzisz ma się świetnie, drugi rośnie przy brzozie i niestety z tym rośnięciem to przesadziłam :;230 . Gdybym miała miejsce na dużą różę,na pewno bym go przesadziła,bo tam gdzie rośnie, zwyczajnie się męczy. Pytasz o pnącą zółto-pomarańczową. Przyznam się, że pnące roże mam od niedawna i wiedza oraz doświadczenie o większości z nich jest niewielka. Dlatego nie ośmielę się Ci doradzić w tym temacie, szczególnie w tej kolorystyce. Mam Moonlight, to zółto-pomarańczowo-różowa róża, przebarwia się stąd tyle kolorów. Na różnych zdjęciach widziałam ją kapitalną. U mnie rosła wciśnięta w kąt między iglakami i może dlatego słabo się rozrosła.W tym sezonie została odsłonięta i puszczona na pergolę. Szybko zaczęła nabierać wigoru,rozrosła się, ale w kwitnieniu moja jest raczej oszczędna. Niestety już złapała plamistość, więc czy mogłabym Ci ją polecić? Trzecie zdjęcie pokazuje, jak wyglądała niemalże w pełni kwitnienia :;230

Moonlight

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ewuś - o Westerlandzie, który niekoniecznie chce rosnąć pisałam do Beaty. Od kiedy masz swojego? Może on jest jeszcze młody i musi rozwinąć swój system korzeniowy? Jeśli nie, jeśli to już 3-latek, to zdecydowanie warto go przesadzić. Szukaj mu wtedy dużo miejsca! Kwiaty Westerlanda nie sąz byt trwałe, ale kiedy zaczynają kwitnąć, jest ich sporo, do tego rosną w pękach, więc gdy jedne przekwitają, inne się rozwijają i cały krzew wydaje się kwitnąć powyżej 2 tygodni. Podobnie jest z uroczą Sommersonne - dzięki temu, że ciągle rozkwitają nowe kwiaty i jest ich tak wiele, odnoszę wrażenie, że ta roża nie przestaje kwitnąć. Pamiętam jednak z ubiegłych lat, że na drugie kwitnienie kazała czekać prawie miesiąć. Bardzo ją lubię, bo jest trochę nieprzewidywalna, szczególnie w kolorystyce.

Sommersonne

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przerwa ;:209
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewciu wreszcie nieco luzu ... Miłych wakacji ;:168 No i pokazuj jak najwięcej swoich panienek... biedna ta Clare Austin , a jaby ją tak przyciąć króciutko, może by się wzmocniła... kwiaty piękne ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Jadziu- wyobrażam sobie, że gdybyś miała jeszcze miejsce, to szybciutko wsadziłabyś w nie kolejne panienki :lol: Kiedyś sadzałam je bliżej siebie, ale jak zorientowałam się, że szalejąca u mnie plamistość szybciutko przenosi się z krzaczka na krzaczek, część z nich powysadzałam i przeniosłam w inne miejsca. Teraz mają przewiew i trochę luzu, a ja mogę do nich podejść prawie zkażdej strony. Plamistość mam zawsze, niestety nic nie pomaga. Zrezygnowałam nawet z kory, która pięknie wyglądała pod różami, żebym mogła wygrabiać opadnięte i skażone chorobą liście. O chemii nie wspomnę :oops:
Zobacz, co mi zakwitło, to Roald Dahl :heja Kwitnie od kilku dni, ale idiotycznie posadziłam go obok żółtej Anisade, a więc pewnie jesienią zmienię mu miejscówkę. W tej chwili ma 3 kwiaty, szału więc nie ma,ale może ten młodziutki krzaczek się jeszcze rozpędzi. Wydaje się ładną różą, ale skoro to początek - to niczego więcej o niej nie powiem. Jest tak niska ( ok. 40 cm), a mnie się ostatnio sporo przytyło, że nie schylam się,by ją powąchać, więc nawet nie wiem czy i jak pachnie. Jutro jednak to sprawdzę!

Roald Dahl

Obrazek

Obrazek

Zuziu - o Westerlandzie pisałam dziś,odpowiadając Beatce i Ewie. Mówiłam, że Westerland przekwita szybko, ale jeszcze szybciej pojawiają się nowe kwiaty i przy ich ilości, czasem nie zauważamy przekwitania! Nie martw się, jak podrośnie, na pewno będziesz z niej zadowolona. Laguna powoli przekwita,a właściwie wysusza się ,bo jej kwiaty usychają i nie ma co gadać,ale wtedy szpecą krzew. A mnie ciągle żal ich ciąć. To samo dzieje się z Super Dorothy. Dziś wygląda już inaczej niż wtedy, gdy jej robiłam zdjęcie. Cała masa uschniętych kwiatów :cry: Powinnam je jutro obciąć! Rośnie przy dużej pergoli, pewnie zbyt dużej, no bo nie wiem,czy dojdzie do 2m. A gdy Jarek ją stawiał, byłam pewna, że S. Dorothy urasta do takich rozmiarów. Skąd mi się to wzięło? - nie wiem.Całkiem fajnie wyglądają jej maleńkie kwiatki!

Super Dorothy

Obrazek

Obrazek

Ewuś - za życzenia wakacyjne ślicznie dziękuję i choć się nigdzie nie wybieramy, to niech się dowiem, że gdzieś pojawiły się grzyby, to zaraz tam będę. Obawiam się jednak, że tegoroczna susza na grzybobranie nie pozwoli! Może masz rację zClare? Sama nie wiem, muszę pomyśleć.
Pokażę Ci moją Tip-Top, to jej pierwszy sezon, choćwsadzona została pod koniec jesieni. Rosnie niemalże pod brzoskwinią ( ostatnia nawałnica złamała jedną z jej gałęzi) obok Aspirynki i Angeli i... wszystkie trzy rosną tak sobie. Tip - Top chyba z nich kwitnie najlepiej, ale... ;:131 Zobacz sama

Tip - Top


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu moje róże są przemieszane z floksami i przetacznikami i nie rosną bezpośrednio obok siebie. Jednak nie powiem tłok na rabatkach panuje więc co większe kępy bylin rozsadzam lub całkowicie usuwam .Cóż mam zrobić jak lubię mieć kolorowo na rabatkach :;230 a tłok też jest dobry ,bo gleba tak szybko nie wysycha ,więc i nie trzeba tyle lać ,chociaż mam piaszczystą .Miłego wykorzystania zasłużonego urlopu i zrealizowania zamierzonych planów ;:196 .Tip-top ma śliczne kwiaty i obficie kwitnie jak na młódkę, Roald Dahl też śliczna, a dlaczego przeszkadza Ci sąsiedztwo Anisade ona też żółta tylko chyba w innej tonacji , a wielka żółta plama w różnej tonacji fajna będzie, jednak to Twoja decyzja ;:108
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Nadrobiłam zaległości w Twoim wątku, nacieszyłam oczy cudownościami... coraz częściej myślę, żeby iść w angielki i wszędzie gdzie je widzę zatrzymuje się. Ale potem iwdze jeszcze taką i taką i... też mi się podobają. I jak tu być asertywnym na wdzięki róż?! ;:306
Gratuluję wakacji i pamiętaj też o odpoczynku! ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
UlaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1394
Od: 27 cze 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witaj Ewuni, jak zawsze z zachwytem oglądam Twoje róże, proszę podaj nazwę tę ciemno fioletowej, jest na 3 zdjęciu licząc od dołu z tych ostatnio pokazanych. Z góry dziękuję, wracam do oglądania i czytania Twoich ciekawych wpisów
Pozdrawiam, miłego tygodnia
Ula
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”