Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

[silversnow]

Wandeczko jak widzę nadal czarujesz. Tulipany niesamowite i w tylu kolorach.. Myślę, ze te cudowne wiosenne kwiaty w końcu przywołają wiosnę i zostanie ona u nas na dobre. U mnie prognozy są dobre. Pochmurno, ale temperatura na plusie. Nie wiem jak u Ciebie , ale życzę Ci słońca, ciepła i zdrowia i zapału do dalszej pracy w tym bajkowym ogrodzie

[mimoza55]

Witam w pierwszy dzień bez mrozu Dziś w ogrodzie troszkę poszalałam, odkryłam wszystkie róże, pozbierałam
hojne i mimo ,że miejscami leży jeszcze śnieg to w ogrodzie zrobiło się wiosennie
W niedzielę byłam na spacerku, było mroźno, słonecznie ale bardzo przyjemnie.
Śniegu w lesie jest wystarczająco, aby pojeździć na saneczkach i pobawić się śnieżkami a i bazie też już kwitną.




















Jadziu, Jak już wcześniej pisałam Kanne będę sadziła pod płotem razem z daliami. Jadziu gdyby nie forum to chyba nadal bym
róże kupowała na targu , dopiero na forum dowiedziałam sie o szkółkach i o różach wartych uwagi, ale róże zakupione na samym
początku, choć może są to przysłowiowe kopciuszki , mają lokum do końca .

Olu, ciekawe czy karpy Kann i Dalii przezimowały w piwnicy, dziś sprawdzałam na termometrze w piwnicy -2 czarno to widzę '
jak przemarzną to nowych już nie będę kupowała. U mnie Kanny kwitły , ale zauważyłam,że Kany pełne kwitną bardzo krótko .

Marysiu, Dziękuje za życzenia . Oj zdrówko sie sypie, starość nie radość, młodość nie wieczność , będzie dobrze .
W przyszłym tygodniu odbieram okulary, oj to żadnego kwiatuszka już nie przeoczę Wiosna już tuż, tuż.

Eluniu, siewki ładnie rosną, pomidorki bedę już pikowała, ale kobea nie wzeszła a pozostałe kwiatuszki malutkie ,
myślę że do wiosny nadgonią. Widoczki są ładne,mam gdzie chodzić na spacery ale co do czystego powietrza to smog też daje nam
się we-znaki . Teraz już chyba nie ma znaczenie, miasto czy wieś, wszędzie się dusimy, dopóki będziemy palić węglem a na piece gazowe
nie wszystkich stać ,

Julian, jak będziesz sadził Szachownice, to posadź je w grupie , ja posadziłam pojedynczo i pojedyncze kwiatuszki nie dają efektu .

Mariusz, Dzięki mam nadzieję , gdy zaświeci mocno słoneczko to wszystkie choróbska uciekną i będziemy kapać w ogrodach
jak pracowite kreciki , już dzisiaj troszkę popracowałam w ogrodzie. Teraz pójdzie sekator w ruch i kolej na przycinanie drzewek , winorośli
no nudzić już się nie będę , oby tylko słonko świeciło .

\

[--julian--]

Wandziu a te krokusy to z tego roku czy "stare" Oczywiście radę postaram się zapamiętać

[silversnow]

Wandeczko pogodę masz jak ja Tak się dziś ciesze od rana. Cdowne te Twoje krokusy.. Moze i ja w tym roku pierwszy raz w życiu będę mieć swoje ...

[JAKUCH]

Wandziu przyroda wie ,że już kończy się zima i zaczyna nam przypominać o nadchodzącej wiośnie.Ja jeszcze nie pracowałam w ogródku zbyt zimno nawet w i szkoda zdrowia jeszcze zdążę posprzątać.Miłego dnia, a co do róż to czy odmianowe, czy Kopciuszki wszystkie są śliczne

[Maska]

Wandeczko widzę, że wiosna nie tylko wstąpiła w Ciebie energią ale i do lasu zajrzałaś Niestety już po słonku...ja też odkrywam co mocniej było okryte ale pomalutku, bo z ufnością pogodową u mnie kiepsko
Nawet z brakiem mrozu trzeba się oswoić
Śnieg to i w ogrodzie u mnie jeszcze leży

[mimoza55]

Julian,tegoroczne Krokusy i przebiśniegi mają dopiero centymetrowe noski na wierzchu, ziemia odtajała ale na jakieś 10 cm
pod spodem jeszcze jest zmarznięta wiec na ogrodzie stoi woda. Muszę zrobić opryski ale jest za zimno, jutro może uda mi sie
przyciąć winogron a z opryskami poczekam do wtorku.

Olu, byłam teraz w ogrodzie i bardzo mało krokusów wyrasta, mam nadzieję, że nie przepadły, bo bardzo lubię te pierwsze
wiosenne kwiatki, miałam też posadzone w trawniku ale znikły.Jesienią muszę dokupić cebulek.

Jadziu, niby jeszcze wiosna nie jest w pełni, dopiero się rozkręca, ja nie mam czasu a co będzie jak zacznie się nawał prac
w ogrodzie. Na razie połowa siewek przepikowana, rozmnożyło się tego tyle, że zastanawiam sie gdzie to będę trzymała, parapety
zastawione. W suterenach mam duże okna, ale tam jest zimno i wolniej rosną. No trudno jakie urosną, to urosną, może wiosna będzie
ciepła to nadgonią

Marysiu, pogodę mamy zbliżoną ale spodem ziemia zmarznięta, próbowałam wyjść na ogród ale ziemia sie rozjeżdża pod nogami
szkoda trawnika z pracami muszę poczekać . Wzdłuż płotu biega Roki , trawnik tam znikną a psiaka muszę non stop niemal całego myć
pod prysznicem,czyścioszek Wczoraj dostałam trzy róże, tylko mam zagwozdkę, gdzie je wcisnąć i jeszcze borówkę,
nie znam tych róż a przypuszczam że opis nie jest wiarygodny, przekonam sie latem.

[JAKUCH]

Wandziu widać ,ze byłaś na zakupach i jak tu wyjść z pustymi rękami to nie uchodzi Jeszcze nigdzie do marketów się nie wybrałam ale to dobrze ,bo kasa siedzi w miejscu.Dzisiaj też zaczęłam powoli robić porządki ,bo jak to w słoneczny dzień siedzieć w chałupie

[mimoza55]

Jadziu, wczoraj z okazji dnia kobiet , poza tradycyjnym bukietem tulipanów Zięć kupił mi 3 róże i borówkę amerykańską .
Śmieją się ,że na czas remontu ich mieszkania ja muszę mieć zajęcie, abym nie zaglądała co robią , a i dobrze bo, mogłabym wetknąć
paluszek tam gdzie nie trzeba

[Igala]

U mnie to samo, strasznie mokro. Oby przyszedł ten zapowiadany "upał" 20C to ziemia odtaje szybciej.
Czy można już odkryć róże i je przyciąć czy poczekać jeszcze? U mnie zwykle jeszcze są spore przymrozki w marcu/kwietniu.

[JAKUCH]

Wandziu zięć dba o Twoje dobre samopoczucie , więc nic tylko trzeba go chwalić .

[mimoza55]

Igala,kilka róż miały kamizeleczki z agrowłókniny, to je pozdejmowałam, ale kopczyków nie ruszam musi być ziemia
w miarę sucha i nagrzana. Tak samo nie spieszę się z przycinaniem róż, teraz przytnę, winorośl, Clematisy te co kwitną na pędach
tegorocznych i Hortensje bukietowe. Do końca marca pogodę zapowiadają nieciekawą , na przemian deszcz i słońce i nawet nocą
przymrozki.Patrząc na prognozy długoterminowe, to przypuszczam, że w marcu raczej nie będę przycinała róż .Sorry ale
taki mamy klimat na południu Polski. Życzę dużo słoneczka

Jadziu, masz rację zięcia należy chwalić, ale z umiarem aby nie obrósł w piórka, tak mówiła moja Mama.

[Iwonka1]

Taki klimat mamy nie tylko na południu. Na północy również Też raczej się nie spodziewam, żebym mogła przyciąć róże w marcu. Ale te pierwsze zdjęcia wierzby prawie pozwoliły uwierzyć, że to już wiosna.