Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Ojjj myślałam Wandziu ,ze jeszcze nie otwarłaś wątku a tu już czwarta stronka.Jednak co sobie obejrzałam w całości to moje Mogłam chociaż w skrytości powzdychać nad twoimi cudami . .Mnóstwo śniegu jeszcze leży na ogródku, u mnie coraz więcej go topnieje i coraz więcej widać gołych miejsc.Teraz już częściej będę zaglądać
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu Twoje naparstnice to ósmy cud świata Nigdy " na żywo" nie widziałam tego kwiatu. a na fotkach wygląda obłędnie pięknie Róż w tylu kolorach co na forum tez .. Dobra,ogólnie mało widziałam , bo mało kto w okolicy kocha tak swój ogród jak dziewczyny z forum i tak o niego dba Powojniki też ślicznie wyglądają . Mam nasionka i chętnie podjęłabym próbę rozmnożenia ,ale czytałam na forum ze bardzo trudno jest wyhodować tę roślinkę w ten sposób. Bardzo miło patrzeć na tak piękne kwiaty , gdy za oknem śnieżno- błotnista breja . Dziękuję Ci za piękne wspomnienie lata...
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 lip 2011, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.podlaskie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Tak, tak potwierdzam Wandziu. Twój ogród onieśmiela i powala na kolana(szczególnie przecudna pergola).
Widać kto o nie dba. Nie ma co, masz ty rękę do kwiatów. Gratulacje. Już nie mogę się doczekać nowych zdjęć. Róże przepięknie ci pozują.
Widać kto o nie dba. Nie ma co, masz ty rękę do kwiatów. Gratulacje. Już nie mogę się doczekać nowych zdjęć. Róże przepięknie ci pozują.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Julian, mimo zmarzniętej ziemi na ogrodzie mam 18 krecich kominów a pomyśleć ,że w dzieciństwie tak lubiłam bajeczkę o kreciku,
teraz wytaczam krecikowi wojnę ale krecik zawsze wygrywa
Agnieszko, Magdo , bardzo lubię spacery po łąkach, pełnych polnych kwiatów, kwitnących traw i nasłuchiwać śpiewów ptaków,
to mnie uspakaja. Zimą chętnie przeglądam zdjęcia z letnich spacerów a w pogodne dni, też lubię połazikować po polach i wzgórzach ale do
lasu sama się nie zapuszczam bo boję się dzików
Aniu, naparstnice mam tylko różową i białą, ale muszę poszukać innych odmian. Ostatnio mi się podobają ostróżki ,niebieskie
i białe ,których nie mam, ale siostra obiecała ,że wiosną mi podrzuci parę kępek
Olu, remont aż się boję, nas też to czeka . Czas tak szybko nam umyka,że ani się obejrzysz a będziesz miała pergole
z burzą wymarzonych kwiatów . Nasion Koleusów nigdzie nie mogę kupić, w końcu kupiłam przez internet , SZOK w torebeczce
było 8 mikroskopijnych nasionek to jakaś pomyłka albo oszustwo. Drugą część nasionek będę wysiewała w marcu, ale najwięcej
pracy będzie przy pikowaniu maleńkich roślinek. Trzymam kciuki aby remont sprawnie i szybko się zakończył.
Zuziu, Ja w cieniu pod jodłą i świerkiem mam posadzony powojnik Paul Farges' świetnie się sprawdził, co do róż to posadziłam
tam różę Dortmund / 2 sezony/ , Mme Isaac Pereire /2 sezony/ i Ghislaine de Feligonde/ 1 sezon/ . Wszystkie różyczki kwitły, ale są to młode
krzaczki więc na efekty muszę jeszcze poczekać.
Eluniu, Teraz wiem i doceniam to ,że mieszkam w ładnej okolicy ale był taki czas ,że chciałam mieszkać nad morzem, nawet w
dzieciństwie marzyłam,że zostanę marynarzem i będę pływać na statkach jak Pani Danuta Kobylińska, pierwsza kapitan statku.
Mam nadzieję ,że hortensje ogrodowe pięknie zakwitną a jak nie, to kolejny krzaczek pójdzie na tył ogrodu , na jej miejsce wsadzę
bukietową
Jadziu,witam w nowym wątku śnieg i u nas topnieje, chociaż dziś cały dzień prószy drobniutki śnieżek a jak pojawi się
słonko to wszystko zniknie . Porównywałam zdjęcia z 15 lutego 2017r i śniegu było tyle samo co w tym roku, ale na saneczkach w
tym roku nie jeździłam
teraz wytaczam krecikowi wojnę ale krecik zawsze wygrywa
Agnieszko, Magdo , bardzo lubię spacery po łąkach, pełnych polnych kwiatów, kwitnących traw i nasłuchiwać śpiewów ptaków,
to mnie uspakaja. Zimą chętnie przeglądam zdjęcia z letnich spacerów a w pogodne dni, też lubię połazikować po polach i wzgórzach ale do
lasu sama się nie zapuszczam bo boję się dzików
Aniu, naparstnice mam tylko różową i białą, ale muszę poszukać innych odmian. Ostatnio mi się podobają ostróżki ,niebieskie
i białe ,których nie mam, ale siostra obiecała ,że wiosną mi podrzuci parę kępek
Olu, remont aż się boję, nas też to czeka . Czas tak szybko nam umyka,że ani się obejrzysz a będziesz miała pergole
z burzą wymarzonych kwiatów . Nasion Koleusów nigdzie nie mogę kupić, w końcu kupiłam przez internet , SZOK w torebeczce
było 8 mikroskopijnych nasionek to jakaś pomyłka albo oszustwo. Drugą część nasionek będę wysiewała w marcu, ale najwięcej
pracy będzie przy pikowaniu maleńkich roślinek. Trzymam kciuki aby remont sprawnie i szybko się zakończył.
Zuziu, Ja w cieniu pod jodłą i świerkiem mam posadzony powojnik Paul Farges' świetnie się sprawdził, co do róż to posadziłam
tam różę Dortmund / 2 sezony/ , Mme Isaac Pereire /2 sezony/ i Ghislaine de Feligonde/ 1 sezon/ . Wszystkie różyczki kwitły, ale są to młode
krzaczki więc na efekty muszę jeszcze poczekać.
Eluniu, Teraz wiem i doceniam to ,że mieszkam w ładnej okolicy ale był taki czas ,że chciałam mieszkać nad morzem, nawet w
dzieciństwie marzyłam,że zostanę marynarzem i będę pływać na statkach jak Pani Danuta Kobylińska, pierwsza kapitan statku.
Mam nadzieję ,że hortensje ogrodowe pięknie zakwitną a jak nie, to kolejny krzaczek pójdzie na tył ogrodu , na jej miejsce wsadzę
bukietową
Jadziu,witam w nowym wątku śnieg i u nas topnieje, chociaż dziś cały dzień prószy drobniutki śnieżek a jak pojawi się
słonko to wszystko zniknie . Porównywałam zdjęcia z 15 lutego 2017r i śniegu było tyle samo co w tym roku, ale na saneczkach w
tym roku nie jeździłam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
I znów dałaś po oczach tym razem gożdzikami uwielbiam je...tak cudnie pachną w zeszłym roku pozbierałem nasiona,więc będę musiał siać
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Julian, śliczna ta Twoja róża, czy możesz napisać coś więcej o niej , czy ona ma pofałdowane końcówki płatków, jaki duży jest kwiat
w internecie porównaj Swoją róże z różą Hommage a Barbara, albo poproś Tare - Anie Ona zna dużo róż a mam wrażenie,
że u Ani widziałam podobną róże.
w internecie porównaj Swoją róże z różą Hommage a Barbara, albo poproś Tare - Anie Ona zna dużo róż a mam wrażenie,
że u Ani widziałam podobną róże.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
-julian-- zerknij czy to czasem nie jest: Róża okrywowa Red Fairy , czerwona - fotka faktycznie słaba
Wandziu faktycznie dajesz po oczach gozdziki kamienne zawsze miałam nawet sporo /a teraz jak na lekarstwo/ - to są ponadczasowe kwiaty - trwałe nawet w wazonie no i ta paleta barw, brak tylko zapachu ale nadrabiają to gozdziki pierzaste - super!
Wandziu faktycznie dajesz po oczach gozdziki kamienne zawsze miałam nawet sporo /a teraz jak na lekarstwo/ - to są ponadczasowe kwiaty - trwałe nawet w wazonie no i ta paleta barw, brak tylko zapachu ale nadrabiają to gozdziki pierzaste - super!
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Olu silversnow, masz rację Naparstnice są warte uwagi i te kwiaty warto zaprosić do ogrodu. U mnie kwitnienie zaczynają
na przełomie maja / czerwca a kończą w lipcu. Po przekwitnięciu zostawiam tylko te przekwitłe kwiatostany od których chcę pozyskać nasiona,
pozostałe pędy wycinam ,same liście ładnie okrywają ziemię na rabacie. Olu, półżartem półserio, to chyba drzemie w nas pradawny gen rolnika
a nie mamy hektarów to uprawiamy nasze działeczki i wkładamy w nie Swoje serca W tym roku do swego ogrodu będę zapraszała
Ostróżki i Dalie, tylko szukam dla nich miejsca bo to wysokie kwiaty.
Kasiu, Ogród pełen kwiatów to zawsze było moje marzenie. Pamiętam z dzieciństwa moją pierwszą rabatę kwiatową, posadziłam pierwsze
kwiaty.Mama i Ciocia wróciły z pracy ,ja aż rosłam dumy, pochwaliłam sie z mojej rabaty a Ciocia tak patrzy ,patrzy - i mówi, po-coś te wszystkie
rabatki obsadziła babką lekarską- ja myślałam ,że to są stokrotki Każdy ma swoje ciche marzenia.
na przełomie maja / czerwca a kończą w lipcu. Po przekwitnięciu zostawiam tylko te przekwitłe kwiatostany od których chcę pozyskać nasiona,
pozostałe pędy wycinam ,same liście ładnie okrywają ziemię na rabacie. Olu, półżartem półserio, to chyba drzemie w nas pradawny gen rolnika
a nie mamy hektarów to uprawiamy nasze działeczki i wkładamy w nie Swoje serca W tym roku do swego ogrodu będę zapraszała
Ostróżki i Dalie, tylko szukam dla nich miejsca bo to wysokie kwiaty.
Kasiu, Ogród pełen kwiatów to zawsze było moje marzenie. Pamiętam z dzieciństwa moją pierwszą rabatę kwiatową, posadziłam pierwsze
kwiaty.Mama i Ciocia wróciły z pracy ,ja aż rosłam dumy, pochwaliłam sie z mojej rabaty a Ciocia tak patrzy ,patrzy - i mówi, po-coś te wszystkie
rabatki obsadziła babką lekarską- ja myślałam ,że to są stokrotki Każdy ma swoje ciche marzenia.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandeczko trochę się zgapiłam, ale już Cię znalazłam w nowej części Twoje cudowne róże i wszelkie inne rośliny ociepliły ten zimowy wieczór. Krajobrazy zimowe tez ładne, ale bardziej z nich się cieszy piesek niż ja, ja już tęsknię za wiosną! Życzę wspaniałego sezonu i pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu, cudne te Twoje łąki Chętnie bym się w takich zanurzyła Pewnie i u mnie takie są, ale gdzie miałabym ich szukać? Chyba tylko pojechać gdzieś za miasto...
Przecudne goździki, u mnie nazywane brodatymi. Szczególnie ten dwukolorowy, różowo-biały Posiałam je w ubiegłym roku i jestem ciekaw jakie będą miały kolory? długo ich nie miałam, wyleciały z mej pamięci
Czy to kalina przystroiła się w taką ilość korali? Przecudna Mam kalinę, ale ma po kilka sztuk koralików, nie to co Twoja.
Kretów jeszcze nie mam, ale to już chyba tylko kwestia czasu, bo u sąsiadów wokół już grasują. Jeżeli mogłabym wybrać, to też wolę mlecze. Tylko pewnie nikt nie będzie mnie pytał
Pozdrawiam
Przecudne goździki, u mnie nazywane brodatymi. Szczególnie ten dwukolorowy, różowo-biały Posiałam je w ubiegłym roku i jestem ciekaw jakie będą miały kolory? długo ich nie miałam, wyleciały z mej pamięci
Czy to kalina przystroiła się w taką ilość korali? Przecudna Mam kalinę, ale ma po kilka sztuk koralików, nie to co Twoja.
Kretów jeszcze nie mam, ale to już chyba tylko kwestia czasu, bo u sąsiadów wokół już grasują. Jeżeli mogłabym wybrać, to też wolę mlecze. Tylko pewnie nikt nie będzie mnie pytał
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie róży Taro to nie jest ta róża, ale dziękuję Wando ta którą podałaś może być tą odmianą Ale jeszcze ją opiszę -płatki ma pofalowane , -nie pachnie , -jest różą wielkokwiatową (według opakowania,na którym nie było napisane o odmianie) , -ma wysokość (u mnie) do około metra , -kwitnie cały czas,ale ma większe "rzuty" kwiatów (około 3 "rzuty" na rok) ,-nie zawiązuje nasion (a u mnie jest dość dużo owadów ) -kwiaty same opadają razem z kawałkiem gałązki po przekwitnięciu -kwiaty są różnej wielkości-duże,małe , te dorodniejsze mają około 10cm średnicy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam