Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Witaj :wit . Ja też dołączam się do pytania, piękne połączenie kolorów ;:138 . Narobiłaś mi ochoty na wiosnę a nawet na lato tymi zdjęciami ;:224 . Nadzieja jest potrzebna ale jak patrzę za okno i na termometr to coś czuję, że tego roku wiosna kalendarzowa niestety nie pokryje się z tą prawdziwą wiosną :roll: . W zeszłym roku końcem lutego można było już przycinać i sprzątać . Zobaczymy co przyniesie marzec ale podobno szału nie będzie. Zobaczymy. Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu, ale się zrobiło pysznie!
Począwszy od przygotowań nasiennych na nowy sezon, potem te kochane maleństwa...no będzie co pikować ;:215 a potem sadzić. Potem wspomnienia ogrodu bogatego w owoce i kwiaty. Zdjęcie rumianków z chabrami boskie ;:167 Piesek chyba coś wyniuchał! :D Śliweczek zazdroszczę bo je uwielbiam a jak do tej pory dwa razy w życiu ogrodniczym miałam zbiór odpowiedni, a tak to albo chore albo drzewo się złamało, ale śliwek jak na lekarstwo :wink: A śmiem twierdzić, że to moje najulubieńsze owoce :D Baźki mnie ucieszyły, bo zapachniało Wielkanocą!
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Śliczny piesio ;:167 uwielbiam wszystkie zwierzaki , zwłaszcza od kiedy mam Bąbla w domu :) Dobrze masz rozwiązane z tym brodzikiem w kotłowni, sąsiadka też tak ma i Dżeki myje łapki. Ja Bąbla pomału uczę i myjemy, niestety w wannie . Ale on stoi spokojnie oparty o brzeg wanny ;:306
Co z tego jak zaraz znowu chce wyjść i jak nie wypuszczę to drapie drzwi, usiłuje otworzyć . jak są lekko zamknięte to otworzy sam :) i znowu brudne łapki . Ale dajemy radę. Raz powycieram , raz umyję , 10 x umyję podłogę i jest ok ;:306
U Ciebie piękne wschody, widzę chyba pomidorki, sałatę...-super sprawa ;:138 moja sałata rośnie w gruncie :;230 szkoda tylko ,że zapowiadają mrozy również w dzień, teraz były tylko w nocy . Tak czy opak ja uważam ,ze juz wiosna :;230
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu piękne wspomnienia :) faktycznie każdy z nas marzy o takich widokach, ale już niedługo ;:173 hmm chyba wszyscy w tamtym roku mieliśmy deficyt owocowy :) niestety pogoda nie sprzyjała, więc oby w tym nas obdarowała z nawiązką :)
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2587
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu, metoda z włosami u mnie sprawdza się ale tylko na 1 sezon i trzeba dużo nakłaść, także wilczomlecz i korona cesarska oraz czosnek. Ale jesienią i zimą wracają u mnie bo sąsiedzi nic nie robią i jestem po atakiem z każdej strony. I tak już od lat jest.

Krajobrazy mam identyczne bo ja 2 godz. od Krakowa. Ale zime też spędzam na wsi jak najwięcej bo powietrze w Krk straszne.
I nie tęskno mi, kocham nature, spacery w lesie zimą oraz własną przestrzeń.

Tak mi narobiłaś ochoty na naparstnice,że postanowiłam,że też spróbuję. Tylko muszę im znaleść miejsce.

Zdjęcia twoje radują serducho; zwłaszcza teraz jak 10cm śniegu i mróz.!!!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Witaj Wandziu - o ludzkich włosach, które należy wkładać do kopcakreta nie słyszałam, ale w ubiegłym roku przeczytałam ( tylko nie wiem czy to serio czy nie), że poznańskie ZOO chce sprzedawać... odchody słonia, właśnie po to, by odstraszyć nieproszonych gości z naszego ogrodu. I na pewno nie chodziło o ludzi, którzy przybywają do nas z wizytą. Internauci pytali, czy można kupić np. kupy lwów i tygrysów, bo podobno te odchody odstraszają nie tylko krety, ale i większe gryzonie. Tak czy siak daj znać, jak poszło Ci z włosamiod fryzjera, bo onie jednak łatwiej niż o pordukty z ZOO :;230 , a krety są i umnie, ostatnio odwiedza mnie też lis ( sąsiedzi mają kury, a on je porywa).
Awatar użytkownika
Przemekt23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1197
Od: 13 gru 2013, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Jeśli mówicie o kretach to tez dobrym sposobem u mnie to pomogło. Słyszałem że do dziury można włożyć wyschnięte bobki od psa dodatkowo wrzucić pocięty ząbek czosnku i zakryć dziurę. Musze przyznać że coś w tym jest( z tymi kupami) ;:306 . Drugi sposób żeby pozbyć się sarniaków ( samiec Sarny) żeby nie kaleczyły drzewek w sadach lub ogrodach to na każde drzewko, krzew przywiązać wełnę ( wystarczy cieniki kawałek) od owcy. Taka która była świeżo o strzygnięta a wełna nie czyszczona. Chodzi o ten zapach. Ja tak powiesiłem w młodym lasku i pomogło przez najbliższe dwa lata.
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandeczko normalnie nie mogę :D Nie wiem gdzie oczy podziać przy ostatnich "porcjach" Twoich fotek. Nudna będę ale Twoje okolice zamieszkania przepiękne.Te łąki, lasy.Fotki wspomnieniowe bajeczne. Nie myślałam ,ze róże tak pięknie komponują się z goździkami jak to u nas o nich ,mówimy kamiennymi .A inne fotki..te wiosenne cebulkowe, zadbane owoce.. Ósmy cud świata :D Pięknie Ci poschodziły sieweczki.. Ja też coś będę próbować, ale nigdy nic zimą nie siałam , wiec nie wiem czy cokolwiek z tego wyjdzie.. I też pasuje już myśleć o nawozach i środkach ochrony.. Wadeczko boje się o cebulki.. Teraz te mrozy maja nadejść a one już na wierzchu.Poprzykrywam je włóknina i kartonem ( bo nie mam zdrowych liści, ani gałązek iglaków ) Nigdy nie miałam cebulkowych i tak bardzo o nich marzę ..Oby było dobrze :D Dziękuję Ci za przepiękne zdjęcia ;:167
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Witam wszystkich serdecznie ;:3

Obrazek

Jadziu,
rumianki i chabry, niestety rosną na łące w ogrodzie nie mam tyle miejsca a chciało by się mieć niemal wszystkie ;:131
Jadziu natomiast w twoim ogródku ulokowałaś bardzo dużo gatunków, niektórych to ja nie znam, aż wstyd się przyznać, dobrze ,że mamy
internet , to czmycham do gogle i szukam :;230 żeby nie wyjść na ignoranta botanicznego. ;:168

Julian, co do drzewek owocowych to nie ma co zazdrościć, obecne odmiany drzewek nie są odporne na choroby grzybowe, parchy czy
brunatna zgnilizna a z opryskiwaniem dużych drzewek jest problem i wieczne wiosenne przymrozki, które niszczą kwiatostany.
Większość drzewek mam na działce to mi nie przeszkadza niech rosną, ale w ogrodzie mam dużą jabłoń jabłka ma przepyszne,
została zaatakowana brunatną zgnilizną i jabłuszka, gniją na drzewie nie zdążą dojrzeć ;:223


Aniu, ja już nie mogę się doczekać wiosny aby połazikować po łąkach i popstrykać parę fotek ;:168

Ewelko, zima nam się przeciąga,ale rok temu w moim regionie też było zimno i pochmurno nie było mowy o porządkach na działce
dopiero po 20 marca był tydzień ciepły, wtedy posprzątaliśmy ogród a potem od nowa zimno i deszczowo ;:131 Teraz zimą straszą do końca
marca oby te prognozy się nie sprawdziły. ;:168



Obrazek


Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Cdn. :wit
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Witam :wit

Obrazek

Marysiu, te kochane maleństwa będzie trzeba pikować, ale na razie rosną sobie pomalutku, mają jasne pomieszczenie ale chłodne
15 stopni nie chcę aby mi wybujały jak w zeszłym roku, gdy w okresie świąt wielkanocnych pomidory osiągnęły wysokość 50cm i miałam
problem jak je przetrzymać do wiosny a nazłość maj był mokry i deszczowy ;:131 Węgierki też bardzo lubię a zwłaszcza kompoty zimą
i świetne są powidełka. ;:168

Karolinko, mój piesek niestety w mokre dni ma szlaban ;:131 wypuszczam go 3x w dzień i to przez kotłownie, bo drzwi wejściowe
jak nie są zamknięte na klucz to sam sobie otworzy i cały ubłocony wlatywał na piętro , miałam już dość czyszczenia chodniczków na schodach.
Dawniej jak nie miałam brodzika przy kotłowni, to brałam miskę z wodą , ściereczki i na samym dole go myłam a i to czasem wpadł cały zabłocony i szczęśliwy rozkładał się na dywanie a mnie się chciało płakać ;:145 początki były bardzo trudne, ale teraz jest mądrym pieskiem.
Pomyśleć ,że parę lat wstecz, nawet przez myśl by mi nie przeszło ,że będę miała psa w domu i to dużego ;:306
Sałatkę jak przykryjesz włókniną to jej nic nie będzie, moja siostra sałatkę zawsze sieje jesienią, potem przykrywa włókniną w wczesną wiosną
ma swoją sałatkę . W twoim terenie klimat jest łagodniejszy, u mnie jeszcze wiosny się nie czuje, no jedynie ,że dzień mamy dłuższy ale jeszcze
3 tygodnie i wiosna ;:168

Mariusz , w minionym roku nie miałam żadnych owoców troszkę agrestu i czarnej porzeczki, liczyłam na winogrona bo były ładne grona ,
ale jesienią miałam grypę, wiec Agnieszka z Michałem mieli je obrać w sobotę, ale ich wyręczyły szpaki. Nadleciała taka chmara szpaków,
że w jeden poranek zjadły wszystko, zostały tylko same szypułki ;:174 Jak niema owoców to problem , ale jak jest za dużo to też problem
bo nie ma jak tego przerobić a niema teraz chętnych na darmowe owoce , wolą iść do sklepu i kupić gotowe soki ;:173


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Piękne dalie ;:oj ;:138 Z nasion czy bulw? Szkoda tej Twojej jabłoni ;:145 może się wyleczy sama lub będziesz musiała jej pomóc :D
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Igala, mamy podobny problemik z gryzoniami, korona cesarska i czosnek u mnie nie zadziałały, wypróbowałam wszystkie
znane mi metody z walką z gryzoniami , tak był efekt kilka tygodni, miesiąc albo przenosiły się na dalszą cześć ogrodu ;:223
Jedynie to co możemy zrobić, to przyzwyczaić się do tych stworków i polubić je. :;230
Spacery uwielbiam ale sama daleko sie nie zapuszczam bo boje się dzików . Wczoraj po godz 17 stadko 6 dzików podeszło pod nasze
ogrodzenie, na szczęście szkód nie narobiły ;:131

Ewuniu, ;:oj widzę ,że wiosna się zbliża Ewunia wróciła po zimowej przerwie Witam ;:168
Włosy założyłam w połowie grudnia, na efekty muszę poczekać , ale Igalami pisze ,że u niej zadziałało przez jeden sezon,
potem powróciły . I tak przypuszczam, że z odchodami słonia też tak będzie, jedyny plus ;:333 kupki słonia użyźnią glebę.
Lisek ;:173 ostatni raz widziałam liska żywego, jak byłam mała, skradał się do naszego kurnika. Na szczęście kurnik był solidny
i lisek gąski nie uprowadził. ;:138

Przemek, kupki psa + czosnek zadziałały do czasu, potem tak sie wycwaniły,że zaczęły i to tej jesieni ,wypychać kupy
psa na wierzch kopca :;230 / jak znajdę zdjęcie tego kopca z kupą to wstawię do wątku. Wpychałam kupy kocie+ żwirek z kuwety
olej z kuchni , domestos, gnojówkę z młodych pędów czarnego bzu, pułapki , brzęczki, wiatraczki, butelki, owszem wszystko działało do
pewnego czasu, potem miałam powtórkę z rozrywki ;:306 jeszcze nie zastosowałam szmatek nasączonych ropą ;:202
W mojej okolicy owiec, krów, teraz nie uświadczysz, wszyscy na wsi zrobili sie miastowi :;230

Olu, masz rację moje okolice mają coś w sobie ,lubię te ukwiecone łąki porośnięte wzgórza i doliny, ale muszę sie przyznać
że czasem tęsknie do tych dawnych widoków , gdy na polach falowało żyto , pszenica , kwitnące zagony ziemniaków , pola kwitnącej
czerwonek kończyny pełnej maków , bławatków i rumianków . Takie miałam widoki z mojego dużego okna kuchennego a kuchnie mam na
piętrze, to widok rozciągają się daleko, blaty robocze mam pod oknem. W maju z okna rozciągał się dodatkowo widok na wzgórza porośnięte
kwitnącymi głogami i tarniną , ja nie potrzebowałam firanek jedynie nieznaczną zazdrostkę . ;:oj
Nawozy i środki ochrony kupiłam na allegro mam już w b.gospodarczym . Cebulkowe u mnie jeszcze siedzą w ziemi, 3 hortensje przykryłam
agrowłókniną a pozostałe 3 muszą sobie radzić ciekawe, które zakwitną . Jak masz miejsce to możesz co nieco wysiać ,zawsze coś wyrośnie
a jak nie to na wiosnę kupisz na targu ;:168

Julian, środki na brunatną zgniliznę są drogie i to się wiąże z nie jednym opryskiem , dwa lata temu próbowaliśmy a teraz
trudno jak sobie sama nie poradzi to ją zetniemy ;:131 Dalie miałam z nasion , w marcu wysiewałam do pojemniczków a teraz karpy już
mam w piwnicy ,parę karp dostałam od kuzyna , to latem zobaczymy jaki z tego będzie mir marż bo nic nie mam opisane ;:oj

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Też będę siał dalię, bo nawet mam już nasiona :heja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”