Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017/2018
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Dorotko, oglądam Twoje różyczki i już bym biegła do ogrodu przesadzać. Na szczęście jutro ma byc ciepło a ja mam jeszcze jeden dzień urlopu. Chyba można już przesadzać róże. Oczywiście po przesadzeniu zrobię im kopczyk. Dorotko, widzę, ze masz różę Evelyn. Jak sprawuje się u Ciebie. Ja mam ją od tamtego roku. Przysłano mi taki marny patyczek, o który bardzo się bałam. Zaskoczyła mnie bo szybko zaczęła budować ładny i dość solidny krzaczek. Kwiat ma obłędny.
Pozdrawiam, mam nadzieję, że miło spędziłaś święta
Pozdrawiam, mam nadzieję, że miło spędziłaś święta
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Cześć Dorotko, dziękuję za wyczerpujący opis Red Leonardo da Vinci .
Może obecny wygląd mojej sadzonki ma związek z podkładką.
Podobają mi się bardzo opisy Twoich róż, tych wywalonych I czekających na eksmisję też.
Chyba większość z nas musi mocno ciąć róże, ale masz rację, to im dobrze zrobi. Mój ogoniasty potworek w sierpniu zeszłego roku zrównał z ziemią lilaka i różę , obie rośliny mają się dobrze
Może obecny wygląd mojej sadzonki ma związek z podkładką.
Podobają mi się bardzo opisy Twoich róż, tych wywalonych I czekających na eksmisję też.
Chyba większość z nas musi mocno ciąć róże, ale masz rację, to im dobrze zrobi. Mój ogoniasty potworek w sierpniu zeszłego roku zrównał z ziemią lilaka i różę , obie rośliny mają się dobrze
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Dorotko mój "niby"Elmshorn też dostał nakaz eksmisji, i to już rok temu. Piszę niby bo kolor nie do końca mi się w nim zgadzał, za to jak u ciebie -rachityczny pałąk z kwiatkami na czubku. Wywaliłam go pod płot i tam tez się nie popisuje, ale nie działa mi już na nerwy. Powiedz mi drogie "guru różane" czy myślisz, że można już przesadzać róże? Muszę przesunąć ma rabacie Lavender Ice bo włażą na nią orlik i goździki, ale waham się czy to nie za wcześnie...
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Dorotko ja mogę tylko jak zwykle powzdychać nad ilością kwiatów w Twoim królestwie Gdyby u mnie tak było to chyba nie wychodziłabym z ogródka .Dzisiaj na dłużej zawiesiłam oko nad The Alnwick Rose cudna ci ona Gdyby u mnie tak chciały kwitnąć Austinki tez bym się nie namyślała nad ich zakupem jednak one u mnie tylko wegetują Musiałabym w swoim ogródku też uruchomić taka linię kropelkującą za cudne wspomnienia
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Zmartwiłaś mnie opisem Chandos Beauty , bo własnie ją zamówiłam
Skusiły mnie pozytywne opinie.
Zobaczymy jak u mnie się zachowa. Chociaż jeśli u Ciebie coś słabo rosnie to już u mnie na bank, bo ja do róż nie mam dobrej ręki.
Skusiły mnie pozytywne opinie.
Zobaczymy jak u mnie się zachowa. Chociaż jeśli u Ciebie coś słabo rosnie to już u mnie na bank, bo ja do róż nie mam dobrej ręki.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Ja jednak okryłam róże z powrotem i kopczyki też zostawiłam i chyba dobrze bo u mnie było mrożno. A one juz wypusciły odrosty.
Wszystkie są ok
Dziękuje ci za PW. Odpisałam.
No to WRESZCIE otwieramy sezon rózany 2018
Powodzenia dziewczyny i dobrej aury różanej
Wszystkie są ok
Dziękuje ci za PW. Odpisałam.
No to WRESZCIE otwieramy sezon rózany 2018
Powodzenia dziewczyny i dobrej aury różanej
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Dorotko, ja też chowałam sekator, ale wczoraj już poszedł w ruch... forsycje jeszcze nie żółcą się, ale mnie ręce świerzbiły... teraz już mniej, zaspokoiłam głód cięcia i łapy mam zdrapane, okropnie
Musiałam zrobić porządki po zimie. Widzę, że różana akacja eksmisji jest!
Powiem Ci szczerze, że nie dziwię się... po co się denerwować?!
Musiałam zrobić porządki po zimie. Widzę, że różana akacja eksmisji jest!
Powiem Ci szczerze, że nie dziwię się... po co się denerwować?!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Dorotko, u mnie już po wstępnym cięciu i rozgarnianiu kopców. Czasu wolnego mam niewiele, a skoro pączki forsycji już baaardzo nabrzmiałe, tak stwierdziłam, że czas najwyższy chwycić za sekator. Podczytywałam które róże poszły u ciebie do eksmisji i trochę się przeraziłam. Eden Rose, padła mi prawie całkiem w ubiegłym sezonie (przez fatalną zimę 2016/2017) ale cierpliwie czekam aż się otrząśnie i zacznie znowu rosnąć i szaleć. Chandos Beauty też mam i baaardzo mi się podoba, mimo, że to faktycznie róża dla cierpliwych. Doktorek, tak jak twój, łapie plamistość, ale jakoś nie potrafiłabym go pożegnać. Elmshorn i Mrs John Laing wciąż na mojej liście i sama nie wiem co myśleć o nich..
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Dorotko, u mnie na rabatach podobnie. Ostatnie mrozy zrobiły swoje, kilka róż wygląda na całkowicie przemarznięte., więc ciąć będzie co. Korci mnie, aby zacząć w ten weekend - myślisz, że to dobry pomysł
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Dorotka a ja już jestem po cięciu wszystkich róż.Miałam dwa dni wolne,więc zabrałam się do pracy.Mięśnie czuję wszędzie,ale jestem zadowolona.Źle wygląda o dziwo Jude the Obscure i niestety Hot Chocolate Reszta całkiem dobrze wygląda.
Charles Austin miał dwa wielkie,zdrewniałe pędy,wycięte i zobaczymy może coś od dołu wypuści.Lubię,gdy kwitnie.
Na jesieni nic nie zamówiłam, a teraz coś mnie tknęło i zamówienie poszło tylko na dwie różyczki z F
Batsheba zamówiłam w niemieckiej szkółce,no uparłam się na nią jak koń
Doktorek był na wylocie,ale jak do niego podeszłam i zobaczyłam całe,zielone pędy to zmiękłam,dam mu ostatecznie jeszcze jedną szansę.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Charles Austin miał dwa wielkie,zdrewniałe pędy,wycięte i zobaczymy może coś od dołu wypuści.Lubię,gdy kwitnie.
Na jesieni nic nie zamówiłam, a teraz coś mnie tknęło i zamówienie poszło tylko na dwie różyczki z F
Batsheba zamówiłam w niemieckiej szkółce,no uparłam się na nią jak koń
Doktorek był na wylocie,ale jak do niego podeszłam i zobaczyłam całe,zielone pędy to zmiękłam,dam mu ostatecznie jeszcze jedną szansę.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Ja też juz wczoraj skończyłam przycinać róże, myślałam , że Wszystkie przeżyły ale do końca nie jestem pewna dwóch. Jeden to Chopin przycięty niziutko do grubych twardych kikutów oraz Winchester Cathedral, które rosły w miejscu nieosłoniętym. Ale poczekamy, zobaczymy. Dostały jeść i czekam co będzie dalej.
Dorotko czy masz może Pat Austin? No jakoś tak nie zwróciłam uwagi, a jak masz to jak Ci rośnie?
Bo ja ze swoich do końca nie jestem zadowolona. Mocno je musiałam przyciąć, a za duże to nie urosły i bardzo im opadały główki, chociaż długo wypuszczały kwiaty. Może jeszcze musi trochę więcej czasu upłynąć? Pozdrawiam
Dorotko czy masz może Pat Austin? No jakoś tak nie zwróciłam uwagi, a jak masz to jak Ci rośnie?
Bo ja ze swoich do końca nie jestem zadowolona. Mocno je musiałam przyciąć, a za duże to nie urosły i bardzo im opadały główki, chociaż długo wypuszczały kwiaty. Może jeszcze musi trochę więcej czasu upłynąć? Pozdrawiam
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Witaj Dorotko!
Fajnie, że napisałaś też o różach, które się nie sprawdziły. Ja to nie mam za wiele cierpliwości do maruderów - zwykle po 2-ch sezonach już wiem, czy warto poświęcać delikwentce miejsce i czas na opiekę. Brzmi to bezlitośnie, ale naprawdę szkoda mi mojej pracy i cennego czasu...
Pieknie pokazujesz Princess Anne, Darcey i Boscobel. Cieszę się, że u mnie rosną. Mam nadzieję, że nie pożałują mi swoich wdzięków.
Piszesz, że będziesz mieć w tym roku dalie w donicach? Patrząc na tego żółtego potwora jakoś ciężko to sobie wyobrazić
Jak zawsze prezentujesz ogród w doskonałej formie. Wspaniałe zestawienia, a najbardziej spodobała mi się Princess Alexandra of Kent z Munstead Wood. Nie wpadłabym na taki zestaw, a wyglądają razem obłędnie.
Fajnie, że napisałaś też o różach, które się nie sprawdziły. Ja to nie mam za wiele cierpliwości do maruderów - zwykle po 2-ch sezonach już wiem, czy warto poświęcać delikwentce miejsce i czas na opiekę. Brzmi to bezlitośnie, ale naprawdę szkoda mi mojej pracy i cennego czasu...
Pieknie pokazujesz Princess Anne, Darcey i Boscobel. Cieszę się, że u mnie rosną. Mam nadzieję, że nie pożałują mi swoich wdzięków.
Piszesz, że będziesz mieć w tym roku dalie w donicach? Patrząc na tego żółtego potwora jakoś ciężko to sobie wyobrazić
Jak zawsze prezentujesz ogród w doskonałej formie. Wspaniałe zestawienia, a najbardziej spodobała mi się Princess Alexandra of Kent z Munstead Wood. Nie wpadłabym na taki zestaw, a wyglądają razem obłędnie.
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017
Myślałam, że tylko u mnie niektóre krzaczki "cofają się w rozwoju", mam tak z kilkoma krzaczkami, zamiast rosnąć, maleją . Same siebie przeszły Princess Alexandra of Kent i Jubilee Celebration. Obie zmieniły miejsce, zobaczymy, czy to coś pomoże.
Na Charlesa Darwina też sobie ostrzę ząbki a po Twojej opinii na temat Tea Clipper, moje zapędy mocno ostudziłaś, choć nie powiem, że zupełnie
Na Charlesa Darwina też sobie ostrzę ząbki a po Twojej opinii na temat Tea Clipper, moje zapędy mocno ostudziłaś, choć nie powiem, że zupełnie