Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017/2018
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Przeczytałam z ciekawością całą Twoją wczorajszą "pracę domową" i zasób mojej wiedzy ciut się zwiększył . Dzięki .
Róże masz cudne i całe mnóstwo - zapach pewnie niebiański. Masz rację, jak już szaleć, to na całego .
Dopiero w takiej masie pięknie wyglądają i są zachwycające .
Lady of Shallot jest faktycznie cudna i rozrasta się koncertowo. Jestem nią zachwycona .
Widzę, że masz wiele nowych róż. Zachwycam się nimi, ale nie widzę możliwości zwiększenia swojej kolekcji (powiedzmy ) u siebie. Mam zamiar dokupiś jesienią 2 pnące, które będą się nadawać na konfitury. Jakoś mi się to spodobało, a zimą mam zapach róż .
Wrócę jeszcze do Abrahama Darby - sadzony jesienią, ma wielość moich trzylatków. poza tym kwitnie i kwitnie.
Sama nie wiem, co też na niego wpłynęło, bo powinien być obrażony, że go posadziłam przy płocie od sąsiadów - powiedziałabym, że mają lepszy widok ode mnie, ale tam mu bardzo dobrze, jak widać. Oby tak dalej.
Fajnie, że pokazałaś Jude de Obscure, bo ja właśnie się zastanawiałam, co mi zakwitło, a za nic nie mogłam sobie przypomnieć jej nazwy .
Pokazujesz Rosengrafin Marie Henriette, co bym się nie stresowała, bo urośnie. Wielkie dzięki . Taką chcę mieć. Kwatów ma mnóstwo, ale na razie, jak dla mnie za nisko, a nawet nie ma się gdzie położyc, bo ciasno .
Spirit of Freedom tuczę, jak gęś; myślę, że wreszcie będzie mocniejsza. Ten typ, to róża z mojego dzieciństwa, więc z uporem maniaka, nie mam zamiaru się poddawać .
Nasuwa mi się jeszcze taki wniosek z mojej 3- letniej przygody z różami - najważniejsza jest wg mnie sadzonka. Na resztę mamy wpływ .
Róże masz cudne i całe mnóstwo - zapach pewnie niebiański. Masz rację, jak już szaleć, to na całego .
Dopiero w takiej masie pięknie wyglądają i są zachwycające .
Lady of Shallot jest faktycznie cudna i rozrasta się koncertowo. Jestem nią zachwycona .
Widzę, że masz wiele nowych róż. Zachwycam się nimi, ale nie widzę możliwości zwiększenia swojej kolekcji (powiedzmy ) u siebie. Mam zamiar dokupiś jesienią 2 pnące, które będą się nadawać na konfitury. Jakoś mi się to spodobało, a zimą mam zapach róż .
Wrócę jeszcze do Abrahama Darby - sadzony jesienią, ma wielość moich trzylatków. poza tym kwitnie i kwitnie.
Sama nie wiem, co też na niego wpłynęło, bo powinien być obrażony, że go posadziłam przy płocie od sąsiadów - powiedziałabym, że mają lepszy widok ode mnie, ale tam mu bardzo dobrze, jak widać. Oby tak dalej.
Fajnie, że pokazałaś Jude de Obscure, bo ja właśnie się zastanawiałam, co mi zakwitło, a za nic nie mogłam sobie przypomnieć jej nazwy .
Pokazujesz Rosengrafin Marie Henriette, co bym się nie stresowała, bo urośnie. Wielkie dzięki . Taką chcę mieć. Kwatów ma mnóstwo, ale na razie, jak dla mnie za nisko, a nawet nie ma się gdzie położyc, bo ciasno .
Spirit of Freedom tuczę, jak gęś; myślę, że wreszcie będzie mocniejsza. Ten typ, to róża z mojego dzieciństwa, więc z uporem maniaka, nie mam zamiaru się poddawać .
Nasuwa mi się jeszcze taki wniosek z mojej 3- letniej przygody z różami - najważniejsza jest wg mnie sadzonka. Na resztę mamy wpływ .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Witaj Dorotko . Muszę przyznać, że nawet anty-psie płotki jakoś mi umykają przy Twoich cudnych różach . Swoją drogą, czy dają radę i Bravo ich nie wyrywa ?? Trawnikiem się nie przejmuj . Róże stanowczo odwracają wzrok od niego . Czerwiec to przepiękny ale i pracowity miesiąc. Trzeba sporo czasu żeby wyciąć te przekwitnięte kwiaty. Artemis jest u Ciebie olbrzymi . U mnie zaczyna być coraz wyższy ale jeszcze taki gęsty nie jest . Ach i te cudowne nowości, do zakochania . Życzę Ci deszczu bo jednak prawdziwa woda z nieba to co innego niż podlewanie kropelkowe. Pozdrawiam serdecznie .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Cudne kwiaty ma Sophy's Rose układem płatków podobna do Grace .Achhhh gdyby u mnie chciały tak rosnąć angielki to z pewnością parę róż opuściłoby mój ogródek Patrząc na Twoje królowe to aż chce się je mieć pod opieką .Dorotko przestraszył mnie twój Artemis tak jak u Daysy Novalis Strach się bać Mam nadzieję ,ze moje tak nie zaszaleją. bo miejsca brak Jednak na razie nie mogę narzekać na tegoroczne kwitnienie, bo moje panienki znów powoli zbierają się do pokazania nowych pąków .Dzisiaj zabrałam się za ścinanie mojej Elżbietki .Kurcze nawet połowę jeszcze nie pościnałam, a czeka w kolejce LO i Alpenfee,a także Maigold kiedy to zrobię
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko - pięknie kwitną róże , to bez dwóch zdań ,też je teraz ściełam , ale inne co nie kwitły się biorą do roboty. Wiesz różnie czytałam o
Desdemonie , ale dużo pozytywnych opinii , myślałam , że ją masz, może jutro zrobię pierwsze zdjęcie Floss , nawet ma ładny krzaczek i już rozwija kwiat , mając kilka paków jestem jej ciekawa , ale Emily kupię , bo się napatrzyłam u Ciebie i bardzo mi się podoba,pozdrawiam
Desdemonie , ale dużo pozytywnych opinii , myślałam , że ją masz, może jutro zrobię pierwsze zdjęcie Floss , nawet ma ładny krzaczek i już rozwija kwiat , mając kilka paków jestem jej ciekawa , ale Emily kupię , bo się napatrzyłam u Ciebie i bardzo mi się podoba,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Oczy mi się otwierają ze zdumienia, że różane krzaki mogą być aż tak obsypane kwiatami Takich nie doczekam chyba nigdy, bo jednak zimy u mnie mroźniejsze.
Amelię Nothomb kupiłam dzięki Tobie i dalej podtrzymuję, że Twoja jest przecudnej urody. Moja jak na razie mnie
nie zachwyca. Ciągle jest niewielka i kwiatki też ma nieduże, jakoś nie może się zebrać w sobie i spowodować, żebym padła na nią na kolana. Źle to wyraziłam, bo ja ciągle przed nią padam, żeby jej się przyjrzeć
Szkoda, że nie trafiłam na Twoją opinię o Desdemonie wcześniej. Niestety też dostałam marną sadzonkę, krzaczek ledwo odrasta od ziemi, a kwiat obsypał się niemalże w jednej chwili Ale może dalej będzie tylko lepiej?
Niektóre forumnki mają pecha i ich ogrody odwiedzają sarny, pożerajace różane pączki. A Ty masz szczęście, bo Ciebie odwiedza Bruno i również pożera pączki. Jak to jest, że jednym uchodzi to na sucho, a działania innych wzbudzają nasz gniew ?
Amelię Nothomb kupiłam dzięki Tobie i dalej podtrzymuję, że Twoja jest przecudnej urody. Moja jak na razie mnie
nie zachwyca. Ciągle jest niewielka i kwiatki też ma nieduże, jakoś nie może się zebrać w sobie i spowodować, żebym padła na nią na kolana. Źle to wyraziłam, bo ja ciągle przed nią padam, żeby jej się przyjrzeć
Dokładnie tak samo mam z Pomponellą Ale w tym roku już patrzę na nia zupełnie innym okiem. Nie będę się jej już czepiać, chociażby właśnie dlatego, że jest zupełnie zdrowa i kwitnie aż do utraty tchu. Za to wszystko ma u mnie miejscówkę bezterminowąI pomyśleć, że przez dwa ostatnie lata obmyślałam, żeby się jej pozbyć. Nie zrobiłam tego, bo zawsze była obrzydliwie zdrowa i w zasadzie nie miałam się do czego przyczepić. Brakowało pretekstu.
Szkoda, że nie trafiłam na Twoją opinię o Desdemonie wcześniej. Niestety też dostałam marną sadzonkę, krzaczek ledwo odrasta od ziemi, a kwiat obsypał się niemalże w jednej chwili Ale może dalej będzie tylko lepiej?
Niektóre forumnki mają pecha i ich ogrody odwiedzają sarny, pożerajace różane pączki. A Ty masz szczęście, bo Ciebie odwiedza Bruno i również pożera pączki. Jak to jest, że jednym uchodzi to na sucho, a działania innych wzbudzają nasz gniew ?
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Przestanę chyba przychodzić do Ciebie. Napatrzę się na te cuda i choruje na kolejne odmiany. Kobieto, błagam nie kupuj już nowych róż, tak będzie lepiej dla Ciebie, i dla nas... Nieźle nakręcamy różany rynek
Mam pytanie, czy mogłabyś napisać cóż to za panienki na czwartym zdjęciu od dołu? Jedna liliowy kolor, a druga ciut większa kremowa, bardzo piękne i mają fajny układ płatków.
Emily Bronte, S.B. zu Guttenberg, Pashmina, R. M. Henriette dopisuję, boskie i koniec kropka. A, jeszcze Artemis, ależ krzaczor nie wiedziałam, że on tak potrafi.
Mała prośba, pokaż nam Bravo
Mam pytanie, czy mogłabyś napisać cóż to za panienki na czwartym zdjęciu od dołu? Jedna liliowy kolor, a druga ciut większa kremowa, bardzo piękne i mają fajny układ płatków.
Emily Bronte, S.B. zu Guttenberg, Pashmina, R. M. Henriette dopisuję, boskie i koniec kropka. A, jeszcze Artemis, ależ krzaczor nie wiedziałam, że on tak potrafi.
Mała prośba, pokaż nam Bravo
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko pięknie! Pięknie! Mam nadzieję, że jednak deszcz przyjdzie i solidnie napoi Twoje roślinki! Cudowne różane szaleństwo u Ciebie
A powiedz mi jak oceniasz Concerto?
A powiedz mi jak oceniasz Concerto?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko,wiesz,że te twoje róze, to zawsze podziwiam, ba zachwycam sie nimi zawsze jak tylko je oglądam.
ale i zastanawiam się,Czemu moje wciąż takie nie są
twoje takie krzaczki duże, tyle tych kwiatów.no bajka, bajka.Przecudne widoki.
ale i zastanawiam się,Czemu moje wciąż takie nie są
twoje takie krzaczki duże, tyle tych kwiatów.no bajka, bajka.Przecudne widoki.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 2 sie 2017, o 08:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotko, byłaś bardzo, bardzo dzielna. Ja pewnie tak bym nie dała rady i wyszłabym z sadzonką. A co do Bravo, to zawarliśmy spółkę Obiecałam mu, że on o mnie nie powie, a ja w zamian nie powiem co zeżarł . Róże masz cudowności wielkiej. Zachwycającej. Julkę i ja w tym roku zaprosiłam do siebie. Rośnie nadal w donicy i sobie kwitnie. Kwiaty cudowne. Za wasza namową kupiłam Lady of Shallot. Dopiero teraz zrozumiałam zachwyty nad nią. Fakt krzaczek buduje w tempie imponującym i zawiązuje na nim mnóstwo pączusiów. Emilka mnie zachwyca. Muszę ją do siebie zaprosić, ale to dopiero po przebudowie działki. To, że traci kolor trudno. Zresztą, nie wiem czy u Ciebie też, ale przez ten upał wszystkie panny w tym roku są słabiej wybarwione i wypalają się natychmiast.
W kwestii końskiego złotka. Jak je stosujesz i jak często? Dopadłam w tym roku na OLX takiego pana który dowozi złotko. Elegancko zapakowane w worki. Nabyłam, oj dużo. Dostały winogrona i oszalały. Róże raz nim podlałam i tak właściwie to teraz rady mi potrzeba. Co dalej?
W kwestii końskiego złotka. Jak je stosujesz i jak często? Dopadłam w tym roku na OLX takiego pana który dowozi złotko. Elegancko zapakowane w worki. Nabyłam, oj dużo. Dostały winogrona i oszalały. Róże raz nim podlałam i tak właściwie to teraz rady mi potrzeba. Co dalej?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotka róże boskie, foty wspaniałe i jak tu nie myśleć o nowych zakupach
Mam już prawie gotowe zamówienie na jesień , no chyba, że będzie jakaś nowość w tym sezonie, której się
nie oprę Zazdroszczę Ci Julki kwiat dokładnie taki jak na zdjęciach u mistrza
Tak posiedzieć sobie na ławeczce wśród tych kwiatów ....fajnie jest
Mam już prawie gotowe zamówienie na jesień , no chyba, że będzie jakaś nowość w tym sezonie, której się
nie oprę Zazdroszczę Ci Julki kwiat dokładnie taki jak na zdjęciach u mistrza
Tak posiedzieć sobie na ławeczce wśród tych kwiatów ....fajnie jest
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
DOrotko, po prostu brak mi słów by opisać co czuję po obejrzeniu tych wszystkich zdjęć .
Tyle piękności w jednym miejscy, to aż się w głowie nie mieści.
Wiele z nich chciała bym u siebie, ale zarówno miejsca w ogrodzie brak, jak i rozsądek nakazuje trochę przystopować, bo jak wiadomo, samo przy różach nic się nie zrobi.
Napatrzeć się nie mogę na te wszystkie nowości
Tyle piękności w jednym miejscy, to aż się w głowie nie mieści.
Wiele z nich chciała bym u siebie, ale zarówno miejsca w ogrodzie brak, jak i rozsądek nakazuje trochę przystopować, bo jak wiadomo, samo przy różach nic się nie zrobi.
Napatrzeć się nie mogę na te wszystkie nowości
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Jude the Obscure Bardzo się cieszę, że ją pokazałaś. Moja , choć już wysoka, w kwitnieniu wygląda jak uboga krewna. Zastanawiałam się, co z nią zrobić. Teraz wiem - dać jej czas!
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu, ilości kwiecia, jakości kwiatów. Wiem, jak ciężko ogarnąć to całe towarzystwo. Przy takiej ilości obie biegamy z sekatorem. Ja zakazałam go nawet chować, ma być ciągle pod ręką
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu, ilości kwiecia, jakości kwiatów. Wiem, jak ciężko ogarnąć to całe towarzystwo. Przy takiej ilości obie biegamy z sekatorem. Ja zakazałam go nawet chować, ma być ciągle pod ręką
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017,2018
Dorotka, 200 róż- wielki szacun dla ciebie. Jak mi życie kiedyś da większy ogród, to z pewnością będę miała jeszcze z 50... Na razie mam 1/4 tego co Ty, z poczuciem, że miejsca mam za mało nawet dla nich.
Boję się końskiego nawozu- dajesz go różom w formie płynnej? Mogłabym sobie nawet kupić trochę, bo koło moich działek są konie, ale turkucie... Tak się strasznie boję, że przyjdą.
Podziwiam Twój cudowny bajkowy ogród. Miejsce jak raj na ziemi..
Boję się końskiego nawozu- dajesz go różom w formie płynnej? Mogłabym sobie nawet kupić trochę, bo koło moich działek są konie, ale turkucie... Tak się strasznie boję, że przyjdą.
Podziwiam Twój cudowny bajkowy ogród. Miejsce jak raj na ziemi..