Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, myślałam, że przeterminowane szczepionki zdarzają się tylko u nas , a kraj z tak rozwiniętymi organizacjami konsumenckimi dawno poradził sobie z takimi problemami.
Jak widać błędy lekarskie zdarzają się wszędzie, pewnie nie można ich całkowicie wyeliminować. Mam nadzieję, że jesteście już na prostej drodze do odzyskania pełni zdrowia.
Na mojej jednej róży, która rośnie w zacisznym kąciku, też są listki jak u Ciebie.
Jak widać błędy lekarskie zdarzają się wszędzie, pewnie nie można ich całkowicie wyeliminować. Mam nadzieję, że jesteście już na prostej drodze do odzyskania pełni zdrowia.
Na mojej jednej róży, która rośnie w zacisznym kąciku, też są listki jak u Ciebie.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexio, doskonale rozumiem co czujesz walcząc o zdrowie swojej najdroższej różyczki Niestety błędy lekarskie, niedopatrzenia, a czasem nawet zwykła niewiedza zdarzają się zbyt często, przez co nasi milusińscy płacą wysoką cenę. Trzymam mocno kciuki, żeby Kodiak szybko nadrobił stracony czas Wszystko będzie dobrze
My przez ostatnie trzy dni znów mieliśmy nerwówkę z Mangiem. Walczyliśmy o jego życie. Zjadł coś, co utknęło mu w przewodzie pokarmowym i wisiała nad nim wizja operacji usuwania ciała obcego z jelit Co przeżyłam to moje. Na szczęście kryzys już zażegnany i dzięki wydatnej pomocy weta udało się pozbyć świństwa "normalną" drogą.
My przez ostatnie trzy dni znów mieliśmy nerwówkę z Mangiem. Walczyliśmy o jego życie. Zjadł coś, co utknęło mu w przewodzie pokarmowym i wisiała nad nim wizja operacji usuwania ciała obcego z jelit Co przeżyłam to moje. Na szczęście kryzys już zażegnany i dzięki wydatnej pomocy weta udało się pozbyć świństwa "normalną" drogą.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Dlaczego zamilkłaś?
Mam nadzieję, ze nie przez swojego ukochanego psiaka
Trzymam kciuki za jego zdrowie
Ty masz już chyba pierwsze kwiaty
Pochwal się
Mam nadzieję, ze nie przez swojego ukochanego psiaka
Trzymam kciuki za jego zdrowie
Ty masz już chyba pierwsze kwiaty
Pochwal się
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć dziewczyny,
Dorotko, cieszę się, że z Mango już w porządku.
Aniu, no widzisz, nie tylko przeterminowana szczepionka, ale błędna terapia. Dostał leki zabronione dla szczeniąt, powodujące zahamowanie wzrostu i uszkodzenia kości i stawów.
Gosiu, coś zaczyna kwitnąć, ale to zupełnie nie cieszy.
Spróbuję zrobić parę zdjęć.
Dorotko, cieszę się, że z Mango już w porządku.
Aniu, no widzisz, nie tylko przeterminowana szczepionka, ale błędna terapia. Dostał leki zabronione dla szczeniąt, powodujące zahamowanie wzrostu i uszkodzenia kości i stawów.
Gosiu, coś zaczyna kwitnąć, ale to zupełnie nie cieszy.
Spróbuję zrobić parę zdjęć.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Fajnie, że jesteś , czekam na fotki. Postrasz tę moja marudę sekatorem, niech nie przynosi mi wstydu, a Kodiego uściskaj, niech wraca szybciutko do zdrowia. Moja Louis Odier zakwitła już dwoma kwiatuszkami a pąków ma duuużo, nie wiem tylko czy nie ma za mało słoneczka.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć Alexia ja mam od tygodnia lato, a u Ciebie?
Czy zakwitła już jakaś różyczka?
Czy zakwitła już jakaś różyczka?
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
No, nie mogę Jakie cuda I mówisz, że coś z nimi nie tak? Są piękne Moje opóźnione w tym roku. Na razie mam tylko kilka kolorowych pączków
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Tak jak się spodziewałam, jedna piękniejsza od drugiej . Tylko nie mów, że ta ostatnia to P.of Infinity. Alexia, jesteś zaklinaczką róż
Fajnie, że jesteś z nami
Fajnie, że jesteś z nami
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Aniu, czuje się zaszczycona .
Wiesz, nie pokazuje badziewia, ale i tak jest ten sezon bardzo dziwny.
Jako dowód kwiatek G. of R.
Daysy, nie mówię, że to P. of I., to jest Evy.
Księżniczka Daysy też ma pączek, ale bardzo jasny.
A tu malutki King George I dla innej miłej Ani.
I dla wszystkich Herzogin Christiana. Postaram się zrobić zdjęcia całych krzaczków, spróbuje tabletem, bo aparat nie chce ze mną współpracować.
Wiesz, nie pokazuje badziewia, ale i tak jest ten sezon bardzo dziwny.
Jako dowód kwiatek G. of R.
Daysy, nie mówię, że to P. of I., to jest Evy.
Księżniczka Daysy też ma pączek, ale bardzo jasny.
A tu malutki King George I dla innej miłej Ani.
I dla wszystkich Herzogin Christiana. Postaram się zrobić zdjęcia całych krzaczków, spróbuje tabletem, bo aparat nie chce ze mną współpracować.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Właśnie byłam zdziwiona, bo P of.I. kwitnie troszkę później, u mnie zaczyna pod koniec czerwca, ma króciutką przerwę i później już do przymrozków, ale róże w Twoich rękach potrafią zaskoczyć , więc wszystko było możliwe
Moje niektóre różyczki też mają kolorowe pączki, szczególnie te, które stały w doniczkach pod folią, ale Twoje to już kwiaty jak się patrzy .
Moje niektóre różyczki też mają kolorowe pączki, szczególnie te, które stały w doniczkach pod folią, ale Twoje to już kwiaty jak się patrzy .
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;