Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, cieszę się, że postanowiłaś podzielić czas pomiędzy wszystkie różyczki.
Jak się miewa ta najważniejsza
Możesz zdradzić co kupiłaś U mnie dopiero jedna czerwona angielka z marketu. Taka wiosenna zgadywanka.
Jak się miewa ta najważniejsza
Możesz zdradzić co kupiłaś U mnie dopiero jedna czerwona angielka z marketu. Taka wiosenna zgadywanka.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexio, cieszę się, że postanowiłaś reaktywować wątek
Mam nadzieję, że wiosna zbliża się już do nas wielkimi krokami i lada moment rozgości się na dobre.
Bardzo jestem ciekawa tych nowych nabytków
Głaskanko dla najpiękniejszej różyczki
Mam nadzieję, że wiosna zbliża się już do nas wielkimi krokami i lada moment rozgości się na dobre.
Bardzo jestem ciekawa tych nowych nabytków
Głaskanko dla najpiękniejszej różyczki
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Witaj w nowym sezonie Oby Twoje życzenia się spełniły i nasze różyczki (łącznie z tymi merdającymi ogonkiem) dawały nam tylko powody do radości i dumy Tej wersji będziemy się trzymać
Jestem ciekawa Twoich zakupów, szczególnie tego cuda "na kiju". Jedno takie wpadło mi w oko z serii Parfuma, ale cena mnie powaliła
Jestem ciekawa Twoich zakupów, szczególnie tego cuda "na kiju". Jedno takie wpadło mi w oko z serii Parfuma, ale cena mnie powaliła
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć.
od tygodnia mamy wiosnę, t.z. nie ma już mrozów, słońca brak, czasami popaduje. Dzisiaj była ładna pogoda, wiec postanowiłam zając się różami. Jako że na najbliższe 16 dni nie zapowiadają przymrozków poszłam na całość.
Róże odpakowane, część przesadzonych, no i obcięte.
Tylko 2 odmiany bez uszkodzeń mrozowych, pozostałe mają brązowe rdzenie łodyg. Pocieszające jest to, że korzenie, tych co przesadzałam, są zdrowe (korzeń przecież najważniejszy... ). Rany po cięciu są zasmarowane, za kilka dni nawożenie.
Co ma być, to będzie. Jutro postaram się zrobić zdjęcia.
Nena, ta najważniejsza różyczka, raz lepiej, raz gorzej, albo ja jestem już przewrażliwiona.
Jasne, że zdradzę, co kupiłam...
Dorotko, o nowych nabytkach zaraz będzie...
Najpiękniejsza różyczka oczywiście wygłaskana, teraz leży koło mnie, na pleckach i cichutko pochrapuje...
Elwi, ale mnie wyczaiłaś, no właśnie mam jedną z nówek serii Perfuma...
A było tak, mam hopla na punkcie Parfum Flower Circus, koniecznie chciałam ją też mieć w wersji piennej.
Niestety, już jest niedostępna... Kilka miesięcy temu dostałam maila od Kordesa, reklamował swoje nowości.
Tam zobaczyłam odmianę Freifrau Caroline, dla mnie bardzo podobna do PFC, no i była w wersji piennej..., no i mam.
Sadzonka wypasiona, z przesyłką kosztowała tyle co w PL. Prosty grubaśny pieniek, 3 miejsca szczepienia, z każdego wyrastają 3 pędy...
O drugiej napiszę jak przyjdzie..., była tylko zamówiona przy okazji, no wiecie, żeby koszty przesyłki się opłacały
od tygodnia mamy wiosnę, t.z. nie ma już mrozów, słońca brak, czasami popaduje. Dzisiaj była ładna pogoda, wiec postanowiłam zając się różami. Jako że na najbliższe 16 dni nie zapowiadają przymrozków poszłam na całość.
Róże odpakowane, część przesadzonych, no i obcięte.
Tylko 2 odmiany bez uszkodzeń mrozowych, pozostałe mają brązowe rdzenie łodyg. Pocieszające jest to, że korzenie, tych co przesadzałam, są zdrowe (korzeń przecież najważniejszy... ). Rany po cięciu są zasmarowane, za kilka dni nawożenie.
Co ma być, to będzie. Jutro postaram się zrobić zdjęcia.
Nena, ta najważniejsza różyczka, raz lepiej, raz gorzej, albo ja jestem już przewrażliwiona.
Jasne, że zdradzę, co kupiłam...
Dorotko, o nowych nabytkach zaraz będzie...
Najpiękniejsza różyczka oczywiście wygłaskana, teraz leży koło mnie, na pleckach i cichutko pochrapuje...
Elwi, ale mnie wyczaiłaś, no właśnie mam jedną z nówek serii Perfuma...
A było tak, mam hopla na punkcie Parfum Flower Circus, koniecznie chciałam ją też mieć w wersji piennej.
Niestety, już jest niedostępna... Kilka miesięcy temu dostałam maila od Kordesa, reklamował swoje nowości.
Tam zobaczyłam odmianę Freifrau Caroline, dla mnie bardzo podobna do PFC, no i była w wersji piennej..., no i mam.
Sadzonka wypasiona, z przesyłką kosztowała tyle co w PL. Prosty grubaśny pieniek, 3 miejsca szczepienia, z każdego wyrastają 3 pędy...
O drugiej napiszę jak przyjdzie..., była tylko zamówiona przy okazji, no wiecie, żeby koszty przesyłki się opłacały
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, fajnie, że wróciłaś.
Poszłam na stronę Kordesa obejrzeć Twoją nówkę. Ładna ta baronowa! Opis zapachu bardzo zachęcający.
Moja Parfum FC coś nie chciała przyrastać w gruncie. Wróci chyba do donicy, bo w niej była zachwycająca.
Udanego sezonu dla nas wszystkich.
Poszłam na stronę Kordesa obejrzeć Twoją nówkę. Ładna ta baronowa! Opis zapachu bardzo zachęcający.
Moja Parfum FC coś nie chciała przyrastać w gruncie. Wróci chyba do donicy, bo w niej była zachwycająca.
Udanego sezonu dla nas wszystkich.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Przyszłam i ja się przywitać . Miło, że jesteś już z nami . Mam nadzieję, że i ja niedługo dołączę do Was muszę się jakoś zmotywować . Zamówione różyczki śliczne
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Witaj Alexia , miło będzie ogladać z Tobą róże w tym roku , czytałam ze kupiłaś Red Leonardo mam tą różę 3 rok , prócz pięknego koloru, nie choruje , jak prawie większość Kordesek , ale i u mnie nie jest duża ma około 1 m. Pozdrawiam
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, wyczaiłam, bo sama zakupiłam kordeski
Te na patyku bardzo mi się podobają, ale one nie na mój górski klimat Próbowałam kilka razy - porażka na całej linii
W innym wątku czytałam, że zakupiłaś Red Leonardo. Miałam tę różę i bardzo mile wspominam Wspominam, bo chyba sama ją wykończyłam Miałam ją w donicy i wbrew Twoim obawom rosła w niej znakomicie. Niestety postanowiłam z donicy przenieść na rabatę w maksymalnie nieodpowiedniej porze i zmarniała Ona ma fajny kolor - nie nazwałabym go czerwonym, raczej bordo lub... buraczkowym Myślę, że będziesz zadowolona
Te na patyku bardzo mi się podobają, ale one nie na mój górski klimat Próbowałam kilka razy - porażka na całej linii
Łał i to się nazywa róża GratulujęSadzonka wypasiona [..] Prosty grubaśny pieniek, 3 miejsca szczepienia, z każdego wyrastają 3 pędy...
W innym wątku czytałam, że zakupiłaś Red Leonardo. Miałam tę różę i bardzo mile wspominam Wspominam, bo chyba sama ją wykończyłam Miałam ją w donicy i wbrew Twoim obawom rosła w niej znakomicie. Niestety postanowiłam z donicy przenieść na rabatę w maksymalnie nieodpowiedniej porze i zmarniała Ona ma fajny kolor - nie nazwałabym go czerwonym, raczej bordo lub... buraczkowym Myślę, że będziesz zadowolona
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Witaj Alexio. Wreszcie znalazłam Twój wątek, przeczytałam, podziwiam Twoje różyczki i dowiedziałam się , ze są puste pędy. Będę róże obserwować latem , a do Ciebie zaglądać.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia jak miło że jesteś Twój wątek jest dla mnie zawsze zapowiedzią sezonu różanego no i chętnie podglądam nowości ,ty zawsze masz coś ciekawego do pokazania i te niebieskie donice uwieeeeelbiam!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25124
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Witaj
Jestem ciekawa jakie towarzystwo wybrałaś do róż
Ja bardzo lubię jak różom towarzyszom inne rośliny
Zawsze cos kwitnie, nie widać tak bardzo przerwy w kwitnieniu róż
Jestem ciekawa jakie towarzystwo wybrałaś do róż
Ja bardzo lubię jak różom towarzyszom inne rośliny
Zawsze cos kwitnie, nie widać tak bardzo przerwy w kwitnieniu róż
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć, bardzo mi miło, że zaglądacie do mnie .
Na balkonie praktycznie nic się nie dzieje, pogoda niesprzyjająca i do tego ja mało mobilna (przetrącone kolano).
Zrobiłam 2 fotki dokumentacyjne. I pomyśleć, że rok temu ok. 20. Kwietnia róże miały już pąki kwiatowe..., co prawda mróz wszystko załatwił. No cóż, taki mamy klimat.
Jedyne co udało mi się zrobić, to przecięcie i nawiezienie. Teraz muszą sobie radzić. Czeka mnie jeszcze docinanie, jednak szkód pomrozowych sporo.
Ewazawady, ciekawe co pokaże "baronowa"... Nie uważasz, że ona podobna do Parfum FC. Zobaczymy, jak obie zakwitną.
Tobie też super sezonu.
Daysy, chyba ja Cię nie zmotywuje , to może zrobić tylko prawdziwa wiosna, nowe liście i pąki.
Jestem okropnie ciekawa moich nówek. Sadzonką Red Leonardo da Vinci jestem zawiedziona, mimo, że pochodzi z renomowanej szkółki, która hucznie obchodzi 150-tą rocznicę powstania.
Inka52, cieszę się, że napisałaś parę słów
Mam nadzieję, że mnie ta odmiana zachwyci. Ciekawa jestem koloru, tu opisują go, jako "porzeczkowy"...
Elwi, ja też lubię kordeski... Zobaczymy jak da sobie radę meilandka... i jak odbiorę jej kolor... buraczkowy, malinowy, porzeczkowy...
Irpam, jestem pewna, że będziemy często u siebie gościć, niech tylko zakwitną róże...
Tolinko, coś w tym roku nie jestem zwiastunem wiosny, ale kiedyś musi nadejść.
Też bardzo lubię moje niebieskie donice.
Margo, to mój debiut w siewie "zapchajdziur".
Wysłałam; heliotropa, tutaj nazywają go "waniliowy kwiat" , jednoroczne floksiki i wilczomlecz, jak majka411 nazywa "białe przecinki".
Wszystkim życzę dużo i Wesołego Alleluja.
To dorzucę Wam fotki moich siewek. Były siane jednocześnie, ale kuwetka przeżyła saldo o 180° i tak teraz wyglądają;
Największe, dziś były na "wybiegu"
I pozostałe;
Na balkonie praktycznie nic się nie dzieje, pogoda niesprzyjająca i do tego ja mało mobilna (przetrącone kolano).
Zrobiłam 2 fotki dokumentacyjne. I pomyśleć, że rok temu ok. 20. Kwietnia róże miały już pąki kwiatowe..., co prawda mróz wszystko załatwił. No cóż, taki mamy klimat.
Jedyne co udało mi się zrobić, to przecięcie i nawiezienie. Teraz muszą sobie radzić. Czeka mnie jeszcze docinanie, jednak szkód pomrozowych sporo.
Ewazawady, ciekawe co pokaże "baronowa"... Nie uważasz, że ona podobna do Parfum FC. Zobaczymy, jak obie zakwitną.
Tobie też super sezonu.
Daysy, chyba ja Cię nie zmotywuje , to może zrobić tylko prawdziwa wiosna, nowe liście i pąki.
Jestem okropnie ciekawa moich nówek. Sadzonką Red Leonardo da Vinci jestem zawiedziona, mimo, że pochodzi z renomowanej szkółki, która hucznie obchodzi 150-tą rocznicę powstania.
Inka52, cieszę się, że napisałaś parę słów
Mam nadzieję, że mnie ta odmiana zachwyci. Ciekawa jestem koloru, tu opisują go, jako "porzeczkowy"...
Elwi, ja też lubię kordeski... Zobaczymy jak da sobie radę meilandka... i jak odbiorę jej kolor... buraczkowy, malinowy, porzeczkowy...
Irpam, jestem pewna, że będziemy często u siebie gościć, niech tylko zakwitną róże...
Tolinko, coś w tym roku nie jestem zwiastunem wiosny, ale kiedyś musi nadejść.
Też bardzo lubię moje niebieskie donice.
Margo, to mój debiut w siewie "zapchajdziur".
Wysłałam; heliotropa, tutaj nazywają go "waniliowy kwiat" , jednoroczne floksiki i wilczomlecz, jak majka411 nazywa "białe przecinki".
Wszystkim życzę dużo i Wesołego Alleluja.
To dorzucę Wam fotki moich siewek. Były siane jednocześnie, ale kuwetka przeżyła saldo o 180° i tak teraz wyglądają;
Największe, dziś były na "wybiegu"
I pozostałe;
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Pełne przygotowania do wiosny u Ciebie. A ona ociąga się z nadejściem. Ponoć w przyszłym tygodniu
Wielkanoc nadchodzi, więc życzyć nie szkodzi: Wielkiego zająca, pisanek tysiąca, Dyngusa mokrego i wiele dobrego!
Wielkanoc nadchodzi, więc życzyć nie szkodzi: Wielkiego zająca, pisanek tysiąca, Dyngusa mokrego i wiele dobrego!
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny