gloriadei pisze:Nigdy nie przycinamy róz na jesieni!!!
jedynie można skrócić lekko wybujałe bardzo dłgie pędy u róż pnących lub parkowych (o około 1/3) aby pod ciężarem śniegu nie wyłamały się . Róże wielkokwiatowe są najbardziej wrażliwe i skaleczone pędy mogą przemarznąć.
Tniemy dopiero na wiosnę w czasie kwitnienia forsycji.
Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
- marzena06
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3064
 - Od: 4 cze 2008, o 22:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
- 
				gloriadei
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5636
 - Od: 25 sty 2009, o 17:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Kontakt:
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Kiedyś stara szkoła stosowała przycinanie róż jesienią do ok. 50 cm - bo łatwiej było okopczykować róże na klombach (zieleń miejska) a wiosną nie trzeba sie było juz o nie martwić, poza tym kiedyś zimą zwykle był śnieg i różyczki zimowały sobie pod puchową kołderką. W ostatnich latach niestety rejony zachodnie Polski mają mało śniegu (nie licząc 2009). 
Trzeba pamiętać, że każde skrócenie pędów daje sygnał roślinie do wypuszczania nowych odrostów . jeśli np. po takiej ciepłej jesieni nagle przyszedłby mróz to te obcięte pędy z krążącymi wewnatrz sokami od razu rozsadziłby.
 
Dudusiu , twój rejon opolski należy do cieplejszych, więc róże teścia sobie radzą, jak widać. Ale odradzałabym tą metodę dla rejonów środkowych i wschodnich.
			
			
									
						
										
						Trzeba pamiętać, że każde skrócenie pędów daje sygnał roślinie do wypuszczania nowych odrostów . jeśli np. po takiej ciepłej jesieni nagle przyszedłby mróz to te obcięte pędy z krążącymi wewnatrz sokami od razu rozsadziłby.
Dudusiu , twój rejon opolski należy do cieplejszych, więc róże teścia sobie radzą, jak widać. Ale odradzałabym tą metodę dla rejonów środkowych i wschodnich.
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
W tym roku mam jeszcze młode  róże , mam też pozostawioną na przyszły rok w workach korę . Czy mogę na dół róży , na korzenie, położyć po worku takiej kory ( ale w worku- bo będzie mi potem potrzebna gdzie indziej a na razie leży niewykorzystana ) ? Oczywiście wyjdzie tak że położę ten worek z jednej strony róży - ale będzie to od strony " wiatrów" Czy to coś da?
			
			
									
						
							duduś
			
						- gosia07
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4585
 - Od: 1 gru 2009, o 20:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Duduś moim skromnym zdaniem lepiej chyba zrobić kopczyki przecież tu chodzi o dobre zabezpieczenie korzeni .Nawet jak ci góra przemarznie to pod kopczykiem jest ok i wtedy jest szansa że róża odbije.Ja dzięki kopczykom nie miałam strat po tamtej ostrej zimie 
			
			
									
						
										
						Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Witaj 
 Miło zobaczyć wątek kogoś ze swoich stron a do tego miłośniczkę róż:) Nie wiem czy dobrze doczytałam, masz na imię Magda? Widziałam, że ze względu na nick część osób przypisywało Ci rodzaj męski 
 
Piękne róże wybrałaś, a Twój taras i jego obsadzenia bardzo mi się podobają
 Mąż zdolniacha, pergolka będzie cudna!
Obsyp róże korą, wiosną ją przeniesiesz w inne miejsce, nie rozłoży się w ciągu zimy.
			
			
									
						
										
						Piękne róże wybrałaś, a Twój taras i jego obsadzenia bardzo mi się podobają
Obsyp róże korą, wiosną ją przeniesiesz w inne miejsce, nie rozłoży się w ciągu zimy.
- marzena06
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3064
 - Od: 4 cze 2008, o 22:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Madziu 
 ewa ma racje też bym tak zrobiła nie ma sensu ustawiać worków wokół roż.
			
			
									
						
										
						Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Ile musi być stopni na  minus żebym musiała zacząć martwić się o moje młode róze??? Bo jeszcze ich dobrze nie skopczykowałam
			
			
									
						
							duduś
			
						Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Boże w ogóle ich nie skopczykowałam 
  , myślałam że zrobię to dzisiaj przy tym śniegu ale to było ponad moje siły , myślicie że śnieg jeszcze stopnieje??? Zeby tylko nie zmarzły :x
			
			
									
						
							duduś
			
						- marzena06
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3064
 - Od: 4 cze 2008, o 22:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Witaj chyba nie będzie tak źle bo śnieg też stanowi pewna osłonę,ale gdy stopnieje to szybciutko nadrób zaległości 
			
			
									
						
										
						- hal1959
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8778
 - Od: 13 mar 2008, o 19:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Śnieg je ochroni,zrób ze śniegu kopce,ja ciągle podsypuje śnieg pod krzaczki coraz wyżej 
			
			
									
						
										
						Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
http://inspiracje.leroymerlin.pl/roze,3 ... 30008.html 
kochane jaka to może być róża - tak gęsto rosnąca??? ( są tam 2 zdjęcia )
			
			
									
						
							kochane jaka to może być róża - tak gęsto rosnąca??? ( są tam 2 zdjęcia )
duduś
			
						- tralaluszy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3302
 - Od: 5 sty 2010, o 18:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Na bramce może Flammentanz,przy ścianie Dorothy Perkins?
			
			
									
						
							Pozdrawiam - BabajAGA
			
						- Rozeta
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2395
 - Od: 30 paź 2010, o 20:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
 
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Ta czerwona to może być też Blaze Superior.
			
			
									
						
										
						Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Witaj Duduś  
 
Bardzo ładnie zagospodarowałaś przestrzeń wokół tarasu. Podobają mi się róże, które tam rosną - szukam odmian, które chcę kupić na wiosnę i parę sobie zanotowałam.
Z tymi sarenkami kiepska sprawa, u nas były zające, ale na szczęście większych szkód nie zrobiły...
Okoczykowałaś w końcu róże? Bo jeśli nie, to możesz to zrobić nawet teraz, jeszcze podobno mają być spore mrozy, nawet u nas
			
			
									
						
										
						Bardzo ładnie zagospodarowałaś przestrzeń wokół tarasu. Podobają mi się róże, które tam rosną - szukam odmian, które chcę kupić na wiosnę i parę sobie zanotowałam.
Z tymi sarenkami kiepska sprawa, u nas były zające, ale na szczęście większych szkód nie zrobiły...
Okoczykowałaś w końcu róże? Bo jeśli nie, to możesz to zrobić nawet teraz, jeszcze podobno mają być spore mrozy, nawet u nas
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Rudominko dobrze że przypomniałaś mi o różach(naprawdę zapomniałam o tym kopczykowaniu a śniegu już nie ma ), wszystkie róze które posadziłam znakomicie się przyjęły i nie chorowały , polecam te odmiany
			
			
									
						
							duduś
			
						


 
		
