Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu powiedz mi ile lat miał New Dawn jak go przesadzałaś? Mój trochę kiepsko posadzony - świerk bardzo blisko, praktycznie cień cały czas i zabiera i wodę i papu. Jesienią powinnam zmienić jej miejsce, bo marnuje się tam.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12951
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu szczęściara masz już różyce choć u mnie jak zawsze pierwszy wystartował Winchester Cathedral, inne w paczkach.
U mnie bardzo ale to bardzo sucho, Kociak dbest i drapanko ode mnie.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandeczko ..dla mnie sto trzy krzewy róż to różany busz :D Mam tylko dwadzieścia dwa a odmian tylko dziewięć , bo Mama kupowała o kilka krzewów z konkretnego gatunku, które jak zapewniała ja sprzedawczyni i zarazem koleżanka są wyjątkowo silne i odporne na choroby.W sumie to prawda, ale marzą mi się nowe gatunki a w tym momencie po prostu nie mam na nie placu. Wiedzę masz jak encyklopedia ..a nei szczypiorek :D :D I kwitną Ci już pierwsze różyczki.. Cudownie..I azalie i konwalijki. A "Marchewkowy blondyn" wyciągnięty w słoneczku przekochany..
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

I u ciebie już różyce otwierają kwiaty ;:oj Zaraz się zacznie pokazówka. Na to wszystkie czekamy ;:108 Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że masz tak dużo różanych krzaczków. To i roboty przy nich więcej. Ale ten trud się opłaca ;:108 Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu piękne kwitnienia u Ciebie :) a żółta azalia przepięknie kwitła :) u mnie w tym roku jeden kwiat niestety tylko zakwitł na azalii :)
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Witam mogę śmiało oznajmić ,że sezon różany w moim ogrodzie, już otwarty. :tan Pierwsze róże juz zakwitły,
wprawdzie pojedynczymi kwiatami, ale są.Oj będzie się działo , pączusiów na krzaczkach jest bardzo dużo, oceńcie sami :tan

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Była sobie Kocimiętka .

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Daysy, masz rację uczymy się nawzajem , ale dalej twierdzę ,że jestem odrastającym szczypiorkiem ;:306
Gdybym wcześniej zaglądała na forum, to moja różanka z pewnościom byłaby całkiem inna . Waszych ogrodach zobaczyłam tyle
różanych rarytasów a w moim ogrodzie już nie ma miejsca, chyba ,że któraś wypadnie to na jej miejsce wskoczy upatrzona panienka. ;:168

Irenko, Oj pierwsze kwiaty bardzo cieszą :tan ja kilka razy dziennie podglądałam pączusie , który pierwszy sie otworzy, zakładałam
że pierwszy będzie Mister Lincoln a jednak wyprzedziła ją Iceberg i Westerland a M Lincoln dalej w pąkach .
W tym roku róże wystartowały o trzy tygodnie wcześniej i były skromnie obsypane pąkami. ;:168

Elżbietko,o odpoczynku nie ma mowy , ja nie wiem gdzie najpierw ręce włożyć. Dziś wyrwałam wszystką rzodkiewkę
przebrałam i włożyłam do lodówki , koper zamroziłam i muszę posiać nowy. Zaprawiłam 6 litrów syropu z kwiatów czarnego bzu.
Pomidory posadziłam w donicach . Leżaczek to tylko w niedzielę ;:304

Marysiu, płatki z róży zebrałam i zrobiłam cukier różany i syrop z kwiatów czarnego bzu i płatków róży , w następnym wysypie kwiatów
będę robiła konfiturki z płatków róży. ;:168

Basiu, New Dawn mam od 2012r marnie rósł kwitła tylko kilkoma kwiatkami , byłam z niej niezadowolona ;:131 ale jak się okazuje
ja posadziłam ją na pergoli pomiędzy innymi różami , które ją przytłoczyły, miała tam za ciasno . Ostatniego lata dostała więcej miejsca
ładnie się rozrosła i teraz ma dużo więcej pąków. Od niej ukorzeniłam sobie pęd, posadziłam ją na oddzielnej pergoli i ładnie sie rozrasta
i przypuszczam, że w tym roku prześcignie swoją mamuśkę ;:306 jak będą kwitły to wstawię kwiaty. ;:168

Aniu, u nas na południu jest troszkę chłodniej, więc róże startują troszkę później, ale w tym roku mamy ciepłą wiosnę i róże już kwitną
Kota wygłaskałam, ale jest chory jutro musimy jechać z nim do weterynarza ;:145 Lolek to już staruszek. ;:131

Olu, Ja też mam mało miejsca a mam upatrzone jeszcze kilka panienek ;:131 będę musiała z nich zrezygnować, no chyba ,
że po ostrej zimie co niektóre pójdą pod szpadel i zrobi się miejsce dla upatrzonych panienek. ;:168

Iwonko, co roku różyczek przybywa a trawnika ubywa. ;:306 Córka najpierw była sceptycznie nastawiona do róż , miała zastrzeżenia,
że zimową porą ogród wygląda niezbyt ciekawie a teraz sama dokupuje róże, nie pytając czy będę miała gdzie je wsadzić .
Przyznać muszę pracy jest masę ,zwłaszcza jak ma sie gryzonie w ogrodzie, 2 razy w tygodniu muszę sprawdzać pod każdą różną czy nie
ma tuneli pod krzaczkami. Teraz jak zakwitną to będzie na co oko zawiesić a ten unoszący sie zapach :tan

Mariusz, ta żółta azalia ma co najmniej 25 lat, ładnie kwitnie i pachnie, to taki słoneczny akcent wiosną w ogrodzie, ale rok temu
kupiłam azalie Orange , w tym roku nie zakwitła, możne przez lato się rozrośnie i w następną wiosnę pokarze swoje piękne kwiaty. ;:168


Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2169
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu u Ciebie masa pąków jak to zakwitnie to dopiero będzie raj ;:3
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1014
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Piękne kwiaty róż. U nas dopiero zaczynają pękać pąki. Widzę że masz serduszka, bardzo wdzięczne kwiatki. ;:215
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu czy coś podcina Ci młode pączki róż, bo ja się cieszyłam mnogością pączków i patrzę jak co rano coraz więcej zwisa ;:145 U mnie jeszcze różyczki się czają :D
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2587
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Mnóstwo pąków... jak ty to robisz??
U mnie było b sucho i mimo podlewania róże stanęły..
Ja wsadzam na wiosnę w korzenie różom czosnek i jak do tej pory omijają je gryzonie... Ale żeby nie było za pięknie sarny przychodzą i żreją mi róże i floksy.. Czyli atak jak nie podziemny(wyeliminowany!) to naziemny.... Dlatego nie rozszerzam asortymentu róż bo to nie ma sensu.. Tak samojak nie sadzę buraków... bo nie ma ogrodzenia żeby go nie przeskoczyły z wielką gracją,zresztą...

A jak twoje krokosmie? Ja wsadziłam bulwy 6 tyg temu i żadna nie wystawiła jeszcze noska...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu za chwilkę zacznie się różany spektakl , a będzie co podziwiać oj będzie, przy takiej masie pąków .Niektóre róże już czarują swoimi kwiatami Dziwię się ,że Twój kociasty uwielbia Kocimiętkę mój nawet na nią nie spojrzy
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Tereniu, wiosna sprzyja naszym różyczka a i zima, w moim rejonie nie wyrządziła większych szkód moim różom .
Wyjątkowo w tym sezonie mają masę pączków ;:oj oj będzie się działo już nie mogę się doczekać .Moje panienki są nagminnie
atakowane przez mszyce , więc ciągle gotuję zupki z pokrzyw i cebuli, czosnku , trochę to pomaga a ponoć takie zupki dokarmiają
nasze roślinki. ;:168

ed04, U nas też róże później startują, tylko co niektóre wyszły przed szereg, ja mieszkam w kotlinie, pośrodku rzeczka a ze wschodu
i zachodu rozciągają się wzgórza, wiec mój ogród nie jest dobrze nasłoneczniony .Jak jadę za Wisłę , tam są równiny to roślinność
wcześniej się rozwija, mimo że są to tereny bliżej gór. ;:168

Marysiu,nie tylko obgryzają pąki ale i obłamuje młode pędy róż, ja złapałam winowajców ;:131 . Na pergoli ptaszki zdziobują mszyce i tak
stukają dziobkami niczym młotem pneumatycznym, w efekcie są uszkodzone pąki. Na Bonice siadają szpaki i próbują odłamać młody pęd, już odłamały 4 pędy. Zeszłej wiosny wyciągały mi wszystkie Starce ,musiałam ponownie nasadzać. ;:131

Igala, Masz rację sucho było bardzo , jedynie podlewałam róże posadzone pod świerkiem, bo niestety wodę mam tylko
z wodociągów, wodę mamy dużo droższą niż Kraków. Woda do rurociągu jest wtłaczana pod własnym ciśnieniem z pod góry
nie ma żadnych pomp , oczyszczalni a płacimy jak za woły ;:145 . Kiedyś mieliśmy własne studnie ale kopalnie ściągnęły wszystką wodę
gruntową. Czosnek działał do czasu , obok każdej róży miałam posadzony czosnek i tak gryzonie ryły pod różami. Na działce posadziłam
borówki i maliny porzeczki i drzewka owocowe , pozawieszałam kolorowe reklamówki to troszkę odstrasza sarny.W ogrodzie wygospodarowałam małą grządkę i posiałam warzywka i buraczki na botwinkę. Krokosmie ;:145 na 30 cebulek wzeszły tylko w 2 miejscach , czekam może wzejdą
było bardzo sucho. Kupiłam czosnki ozdobne i cebylki irysków , wszystko zgniło . ;:168

Jadziu,z niecierpliwością czekam na ten spektakl, dziś Doktorek otworzył 3 kwiaty a Rhapsody in Blue 7 kwiatków :tan
Jadziu myśleliśmy,że kot jest chory, mieliśmy jechać z nim do weterynarza a to kocisko naćpało się kocimietki i szalał w domu .
Na każdy stuk dziwnie miauczał i walczył ze szczotką od kibelka . Córka myślała że kot ma od kleszczowe zapalenie mózgu.
Odseparowaliśmy kotka na jeden dzień, kotek jest zdrowy. teraz gonie go od kocimiętki .Mamy kota ćpuna :;230

Zdjęcia z dzisiejszego dnia.



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Muszę sie pochwalić prezentem z okazji Dnia Mamy.


Obrazek
i druga ma zaszczepione na pniu 2 róże białą i bordową ale nie wiem jakie to róże


Obrazek


Obrazek

Obrazek
Jestem mega zadowolona ;:167 ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze

Post »

Wandziu wiadomo jaki prezent zrobić różanej mamie. Oj musieliście mieć ubaw, a zarazem i obawy jak tak sie zachowywał.Teraz jak to czytam to wyobrażam to sobie jak walczył ze szczotka :;230 Moja Agatka nie reaguje na kocimiętkę, ale inne koty to nie wiem podobno się w niej tarzają jest jako afrodyzjak :;230 Możliwe ,że NN to LO jak cudownie pachnie
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”