
Temat poniekąd ogrodniczy, bo i Jagódka i Gruszka;)
Sprawa jest prosta, u dziecka rok temu wykryto guza mózgu, natychmiast zaczęło się leczenie, chemioterapie które trwają do dziś, ostatnio była kontrola i są postępy! Także mała naprawdę ma szansę. Niestety leczenie pochłania większość energii i dochodów rodziców, także liczy się każdy dosłownie grosz - zwłaszcza teraz, kiedy bliżej do końca cyklu chemii niż dalej [ale jeszcze ok pół roku..]


14124019941111000024962247 . . . (nr konta do skopiowania myszką)
