Przydomowa hodowla kur cz.2

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Dzięki, jeśli to opakowanie 1kg to taniej niż we Francji :)
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Tyle kosztuje u weta u mnie na wsi.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
maciej83vip
50p
50p
Posty: 86
Od: 6 lut 2014, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzyce Wielkie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Nowe nioski:)
Obrazek
reszta stada
Obrazek
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Maćku masz takie niebieskie znaczniki, nie gubią ich ptaki? Bo to chyba nie obrączki?

Od kiedy zazieleniła się trawa, kury kombinują ciągle jak tu czmychnąć na ogród, ciężko tam w dzień wejść, żeby któraś nie próbowała między nogami uciec ;:173
Mąż zmontował mi do woliery wiatrołap/kurołap :;230

Obrazek

Kogutek raczej nie jest do pary do tych moich nowych kur, one są raczej jakieś dominant blue albo coś w tym rodzaju. Nie boli mnie to, są ładne, nie trzymam ich osobno na rasowe kurczaki, więc dla mnie to mała strata. Tak czy owak, sprzedawca nie był uczciwy, a taki znawca jak ja, nie powinien w ogóle robić żadnych zakupów ptaków na targu ;:224

Kogut elegancko zapozował ;:226

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

A jak masz się nauczyć, jeżeli nie na własnych błędach?
Bywa, że nauka kosztuje, ale to przecież żadna nowość.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
KochinyAndzi
100p
100p
Posty: 180
Od: 9 lut 2017, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Koronowo

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Bardzo ładny ten kogucik, ja czekam na Kochiny niebieskie z pstrym kogucikiem bo bardzo lubię ten kolor i lubię też niespodzianki. Ze srebrno-łuskowanych Czubatek wyszła większość biała - jeszcze takich nie widziałam...nie zależy aż tak na czystym kolorze, dla mnie to frajda. Klucie z problemami, ale nie rezygnuję. Cała ferajna poszła do kurnika z żarówką, wolę tam pobiegać częściej i przypilnować, bo najmłodsze mają tydzień, te miniaturki są bardzo przerażone i muszę je nauczyć jeść i pić w nowym miejscu. Ale to potrwa 2 dni i będzie dobrze, są łase na kasze jaglaną i gryczaną z odrobiną żółtka więc mam je w garści. Całe szczęście jestem teraz w domu. Najszybciej się uczą włoszki i oczywiście olbrzymki - one kochają jeść od początku ;:215 W inkubatorze kolejna tura ale już tylko 25 jaj Włoszki i naszych Kochinków, co się międzyczasie uzbierały. Teraz jadę na sucho wedle porad.
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
maciej83vip
50p
50p
Posty: 86
Od: 6 lut 2014, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzyce Wielkie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Aguss85 używam tych znaczników od 3 lat i może z 3 razy zdarzyło się ze kura zgubiła. Ale mam mało kur i widzę która zgubiła i zakładam. Używam ich żeby odróżnić z którego roku są kury.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No w końcu mam!!! Marzec i kwiecień zgodnie z planem poświęcony był na budowę kurnika i zagrody, sianie trawki i takie tam... Wczoraj kury zakupiliśmy i są w końcu wśród nas. Córka nazwała grudniowy rosół już wczoraj. Marinet i Lola. Ja ze swojej strony czarną nazwałem Kłobuk. No i tak się wesoło sprawa ma. Dla jaj ;) Nie ma to jak realizować małe, nie wymagające dużego nakładu finansowego marzenia. Jest pięknie. Wrzucę potem fotki wnętrza kurnika może coś doradzicie bo te głupolki nawet na grzędy nie wlazły wczoraj ani razu, cały czas na dole siedziały.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aha facet zapewniał że nioski są, choć dla mnie te rude to takie kurczaki jeszcze jak myślicie kiedy zaczną nieść tak na oko da się powiedzieć?
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

A ja się pochwalę przychówkiem :)
Kurczęta i przepiórczęta.
Nie omieszkałam zrobić dla porównania zdjęcia jednodniowych przepiórek i trzydniowego kurczaka.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Mondfa
500p
500p
Posty: 825
Od: 21 mar 2016, o 09:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Wcale nie takie kurczaki Marek BB :) Niedługo pewnie zaczną się nieść :)
Na grzędy nie siadają?
A do gniazd wskakują?
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Pokaż zdjęcie samej głowy, najlepiej z profilu. Jeśli ma niewykształcony grzebień to tak do 3 m-cy może trwać (na oko).

Przepiórki są super, już zapomniałem jaka to drobnica :-)
Gratuluję przychówku.
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Mondfa no dziś zajrzałem do nich jest drugi dzień i mamy pierwsze jajo. Heh... Trudno określić od której bo na środku kurnika zniesione. Nie siedzą w gniazdach, siedzą uparcie na spodzie ale dziś jak je chowałem bo ścieżki jeszcze chyba nie znają do "domku" to powsadzałem je kolejno do gniazd. I tak zasypiały jak je ustawiłem jak klocki. Ale mam śmiechu z nimi. Ciekawe co jutro przyniesie ;) Oby kolejne jaja ;)

PS zrobiłem im dziś też pod gniazdami ze ściętej leszczyny grzędę nieco wyżej od ziemi jakieś 40cm, bo do wczoraj była deska, ponoć tak sobie lubią siadywać no zobaczymy... ;) Do tego drabina stoi. Mają plac zabaw nie ma co.
Awatar użytkownika
Mondfa
500p
500p
Posty: 825
Od: 21 mar 2016, o 09:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

:;230 No elegancko Marek :) A w gniazdach jest słoma? Albo sianko? Jak nie ma to nie wejdą ;:185
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”