Baterie słoneczne. Darmowy prąd dla domu i ogrodu?

[trybik]

Mam do panów pytanie:
na swej działce mam przyczepę kempingowa , zasilana jest akumulatorem żelowym 100Ah , potrzebuję panelu fotowoltaicznego , by go ładować + inne tj regulator , przewody itp. może byście mi doradzili jakiej mocy dobrać panel fotowoltaiczny?
Do zasilania jest pompka do wody , oświetlenie , może w przyszłości TV

[marcinbb]

Jeśli chodzi o panele masz 2 drogi albo panel 100W i 12V (w sensie daje 19V ale tyle jest wymagane do kontrolera ładowania ) lub panel np. 300W jednak tu kontroler ładowania będzie droższy ponieważ musi mieć MPPT tj. Victron który przerobi napięcie około 30V na takie którym prawidłowo będzie ładowany akumulator około 14V.
Cena panela czy 12V (jednak tu moc max to około 100W), lub 300-360W cena będzie praktycznie taka sama. Oba panele w pełni naładują Twój akumulator jednak z większego panela będziesz mógł ciągnąć więcej prądu w trakcie dnia. Możesz jakąś lodówkę turystyczną podłączyć aby schłodzić napoje lub jakieś jadło. Na upartego nawet kupisz przetwornicę 12V ->230V i podłączysz co będziesz chciał.

[massur]

W jakich miesiącach energia będzie potrzebna? Działka jest zacieniona czy pełne słońce?

[trybik]

Od maja kwietnia do października, generalnie od piątku do niedzieli.

[massur]

A dasz radę oszacować dobowe zapotrzebowanie? To chyba klucz bo na start Aku można naładować ale potem instalacja musi być w stanie uzupełnić ubytki. Trzeba też założyć, że może się trafić tydzień bez słońca i wydajność paneli na poziomie 15% - byłoby idealnie jakby pojemność akumulatora pozwalała przetrwać takie okresy.

[trybik]

na początek oświetlenie ok 10 punktów żarówki ledowe , takie jak "kojówki " w samolotach lub autobusach , może laptop i 2 telefony komórkowe i TV , wiadomo nie wszystko na raz będzie potrzebne.
z zapasem myślę tez o przetwornicy 12 V/230 V do podgrzania ciepłej wody coś z 700W grzałka, ale to może sobie daruję pomyśle o tym w przyszłości być może gmina zrobi drogę i z opłata prąd doprowadzi

[marcinbb]

10 żarówek LED powiedzmy 3W każda = 30W, laptop to około 20W na "idle", telefon komórkowy w sensie ładowarka powiedzmy 10W (z górką) TV weź sobie kup kartę TV do laptopa podłączana na USB bo do normalnego TV będziesz potrzebował przetwornice a szkoda z 12V robić 230V ze sporymi stratami.
Karta TV USB weźmie Ci w latpku może dodatkowe 2W
Więc w sumie 30 + 20 + 10 +2 = 62W

Grzałkę do ciepłej wody też kup sobie na 12V.
Najwięcej prądu weźmie grzałka do wody i tu szukał bym jakiś oszczędności, albo włączał ją tylko jak słońce będzie świeciło. Może inaczej 700W grzałka do wody w godzinę rozładuje akumulator do ZERA!!! I już nie będzie ledów, tv czy ładowania telefonów.

[trybik]

jasne że wszystko nie na raz , TV można też kupić na 12 v ale na to mam czas ,
masz tu rację grzałka 700 W załatwi m aku w godzinę, szczególnie nie napinam się na tę przetwornice , posiadam agregat prądotwórczy a docelowo ma być prąd .
na chwilkę obecna potrzebuje tylko oświetlenia 12V którego na raz nie będę u użytkował , i podładować telefony .
mogę zastosować do tych celów panel fotowoltaiczny jakieś 130 W by ogarnął mi tylko te źródła ?

[marcinbb]

Powiem Ci tak za panel 130W/12V zapłacisz około 550 zł. I jak widzimy panel ten da max 130W w idealny słoneczny dzień kiedy niebo będzie w 100% zachmurzone ten sam panel da tylko 13W. OK w lato może nie ma aż tak dużo takich dni ale...
Ja proponował bym Ci panel około 300-360W jednak ten panel będzie miał napięcie 30V i należy kupić kontroler ładowania np. Victroona za około 600 zł, ale ma MPPT i przerobi 30V na 14V które będzie ładować aku. Taki panel w zachmurzony dzień da przynajmniej 30W i coś tam podładuje aku w słoneczny dzień będziesz miał sporą nadwyżkę prądu ale z prądem zawsze coś zrobisz elektronarzędzia, jakaś pompa wody, czajnik 12V na zrobienie herbaty/kawy.

Panel 130W i zwykły kontroler ładowania to 550 + około 100 zł (kontroler) ale to zwykłe PWM i nie będzie tak skutecznie szukał punktu mocy maksymalnej.
Przemyśl temat przy większym panelu możesz dołożyć np 2 akumulatory.

Zakładam że masz panel 130W i Aku 100Ah/12V w tym aku zmieścisz 1,2kWh panel 130W będzie w słoneczny dzień pracował z mocą około 80W czyli będzie dawał 6A i tym samym 100Ah aku będzie ładował 100 / 6 = 16h tyle czasu będziesz potrzebował aby panel 130W naładował do pełna akumulator.
Mając 360W panel będzie w porównywalnych warunkach dawał 280W czyli 23A a 100Ah akumulator w niewiele ponad 4h.
Myślę że oświetlenie i telefony to by ogarnął Ci i panel 50W oczywiście jeśli docelowo będzie zwykły prąd.

[Dario28]

Przyszło rozliczenie za okres 1.01.2016 - 31.06.2016.

Do zapłacenia za prąd 11,50 PLN akcyza za około 480kWh pobranych
Elektrownia za wyprodukowany prąd zapłaciła mi 137 PLN.

Czy dużo czy mało sami ocencie.
W samych rachunkach których nie musiałem zapłacić to 3 x 350 pln = 1000 PLN do przodu.

Jeszcze może na tę chwilę proporcje energii wyprodukowanej do sprzedanej.
Zużycie

Energia sprzedana do sieci


A inwerter od połowy lutego wyprodukował 2,98MWh energii elektrycznej.

a możesz napisać jak Ci to wyszło rocznie?

[dziad_Jag]

Drogi Marcinku, właśnie wasz ulubiony PIS szykuje się żeby ci dokopać, kapitalisto jeden. Własną elektrownię ma, imperialista paskudny.

[marcinbb]

Średnio mnie interesuje co ci niepełnosprawni umysłowo z tego okrągłego cyrku przy ul. Wiejskiej robią. Nie wiem jak oni ale ja mam podpisaną umowę na 15 lat do 2035r a skoro prawo nie działa wstecz to mogą mnie w panele fotowoltaiczne cmoknąć. To raz... dwa:
Prawo będzie działało dopiero od 2022r każdy kto miał założyć PV już dawno to zrobił, Ci którzy do tej pory nie zdążyli to już nie zdążą a jeśli nawet zdążą to umowę kompleksową podpiszą no właśnie w tej chwili czas oczekiwania to minimum 2 miesiące (dlaczego... aby poddpisać ją już na nowych zasadach).
trzy:
Jeśli panowie z zakładu elektrycznego będą chcieli przyjść i sprawdzić napęcia jakie generuje mój falownik to podchodzę do furtki mówię art. 193 kodeksu karnego i wypad. Mierzcie sobie na słupie a ja w tym czasie spokojnym krokiem idę odłączyć inwertery od sieci.

[dziad_Jag]

Tu nie chodzi o to do kiedy masz umowę i kiedy wprowadzą nowe prawo. Chodzi o to,że energetyka może cię odłączyć w każdej chwili od sieci państwowej. I ma do tego prawo. Więc nie chojrakuj.
Na fali ekoentuzjazmu wprowadzono w Polsce fotowoltaikę, ale nikt z filozofów i historyków siedzących na Wiejskiej, nie zastanowił się, jakie będą tego skutki. Traktowanie energetyki państwowej jako akumulatora dla prądu wytwarzanego z fotowoltaiki właśnie zaczyna odbijać się czkawką. Uważacie że awantura o Turoszów to pomysł Czechów? To w Niemczech jest już tyle wiatraków i farm fotowoltaicznych, że ich energetyka pada na pysk. I wpadli na pomysł, że ulokują te nadwyżki których nie są w stanie strawić, właśnie w polskiej energetyce. Ale w tym celu trzeba stworzyć w Polsce deficyt energii. I kółko się zamyka.