Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach
Re: Kradzieże z ogródków
Kamera wisiałaby na drzewie. Na jakiś 3 metrach wysokości. Wątpię , że złodziej ją wypatrzy. Najgorsze to jest człowiek się stara a tutaj taki przyjdzie zbierze plon i jeszcze zniszczy .
Pozdrawiam Patryk
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 5 maja 2013, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Gora
Re: Kradzieże z ogródków
Może coś takiego EASYCAM EC-102SD
Sam rozważam coś takiego ale do altany, załączanie np halogenem z czujnikiem ruchu, będzie ładnie oświetlać wnętrze tylko trzeba dobrze ja ukryć-zamaskować
Sam rozważam coś takiego ale do altany, załączanie np halogenem z czujnikiem ruchu, będzie ładnie oświetlać wnętrze tylko trzeba dobrze ja ukryć-zamaskować
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2555
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Kradzieże z ogródków
Zamaskowana kamera to całkiem dobry pomysł , tylko czy potem Policja potraktuje czyn i sprawcę poważnie , bo z tym różnie bywa
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Kradzieże z ogródków
Policja potraktuje sprawę poważnie a sprawcę,czyli nagrywającego,ukarze.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kradzieże z ogródków
Z kamerami i podsłuchami, bądźcie ostrożni. Nikt nie bada treści rozmów. Osobiście mam wykupione OC na gospodarstwo, bo jak powiedział ubezpieczyciel, jak w nocy przyjdzie do pana złodziej i złamie nogę, to jeszcze założy sprawę sądową o źle zabezpieczony teren. I tak to u nas funkcjonuje. W USA możesz wejść na cudzy teren, ale na własną odpowiedzialność. Jak właściciel ma broń to masz problem, a prawie każdy ją posiada
zmod. pomid.
zmod. pomid.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Nocne szkody - co ratować?
Deszczyk pomaga jak może, roślinki pną się w górę, kwitną... Krzaczki przed deszczem pryśnięte na mszyce, podlane z lekka pokrzywą... Wiciokrzew uratowany przed robactwem i zasilony tak poszedł w górę, że przedwczoraj dołożyłem mu pół metra podpórek... Z pięciu sadzonek migdałka trójklapowego cztery się przyjęły. Róże i inne kwitną jak głupie, nawet mrówki ostatnio dały spokój piwoniom... normalnie sielanka.
Do dzisiaj.
Szósta rano pobudka, kawka i idę na obchód, bo w nocy popadało.
Truskawki rozdeptane. Piwonie zniknęły. Na róży pąki i młode gałązki połamane.Sporo kwiatów brakuje. Porzeczka ozdobna (dwuletnia ) złamana na pół. Konwalie podeptane. Wiciokrzew połamany. Najładniejsze migdałki zniknęły. Parę gałęzi na starej mahonii... nawet 10-centymetrowe siewki kwiatków jednorocznych... ręce mi opadły
Do dzisiaj.
Szósta rano pobudka, kawka i idę na obchód, bo w nocy popadało.
Truskawki rozdeptane. Piwonie zniknęły. Na róży pąki i młode gałązki połamane.Sporo kwiatów brakuje. Porzeczka ozdobna (dwuletnia ) złamana na pół. Konwalie podeptane. Wiciokrzew połamany. Najładniejsze migdałki zniknęły. Parę gałęzi na starej mahonii... nawet 10-centymetrowe siewki kwiatków jednorocznych... ręce mi opadły
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nocne szkody - co ratować?
Podeptane, połamane, czyli ktoś wlazł do ogrodu i poniszczył!?
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nocne szkody - co ratować?
Ano ktoś wlazł z butami i poniszczył. Wyjechałem wyjątkowo wczoraj przed 18:00, a wróciłem rano ok. 6:00. Może to i lepiej, bo ręce bym powyrywał...
Wiciokrzew ma połamane gałęzie, ale nie przerwane. Może jakieś opatrunki pozakładać, poradźcie
Wiciokrzew ma połamane gałęzie, ale nie przerwane. Może jakieś opatrunki pozakładać, poradźcie
Re: Nocne szkody - co ratować?
Co połamane poobcinaj. Roślina się rozkrzewi.
Pytanie, co za idiota robiłby coś takiego??? Przydałby się dobry pies.
Pytanie, co za idiota robiłby coś takiego??? Przydałby się dobry pies.
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nocne szkody - co ratować?
Szkoda mi krzewuszki, no i wiciokrzew . Parę lat była walka - a to mróz, a to grzyb, robactwo... Od dwóch lat prawie bez problemów, ten rok zapowiadał się na bogato
Nie chciałbym tej gałęzi obcinać, bo ma ponad metr i mnóstwo prawie-kwiatków
Nie chciałbym tej gałęzi obcinać, bo ma ponad metr i mnóstwo prawie-kwiatków
Bardzo chcesz wiedzieć ? Dawno temu przyjąłem - albo pies, albo ogródek. Pies tu nie pomoże.jjdj pisze:Pytanie, co za idiota robiłby coś takiego??? Przydałby się dobry pies.
Re: Nocne szkody - co ratować?
Ogródek i pies bardzo pasują do siebie. Koty nie przychodzą się załatwiać i wybierać pisklęta dzikich ptaków. Pies nie włazi na rabaty, oprócz jednej gdzie czasem kicia sąsiada się zakrada na polowanie.
I jeśli można- przesadzasz z nadopiekuńczością.
I jeśli można- przesadzasz z nadopiekuńczością.
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nocne szkody - co ratować?
Może i masz rację.