Złodzieje ,wandale krzewów,kradzieże sprzętu w ogrodach

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
smn2000
100p
100p
Posty: 152
Od: 27 cze 2006, o 20:17
Lokalizacja: Chojnice, pomorskie

Złodzieje ryb

Post »

Zna ktoś może sposób na złodziei kradnących ryby ze stawu? może zastosować jakiś alarm?
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Złapać ich na gorącym uczynku i wymierzyć sprawiedliwość.
Alarm - ale chyba działający na podczerwień. A może "ostry" pies?
Pozdrawiam Andrzej.
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Pamiętam, że kiedyś, najlepszy był dozorca z dubeltówką. Naboje wypełnione były grubą solą krystaliczną. Delikwent postrzelony w nogi lub pewną część ciała moczył się w wodzie minimum tydzień i odchodziła mu ochota na powrót. Myślę, że obecnie, zgodnie ze sposobem zastosowanym przez nasz parlament w sprawie deszczu, najlepiej pomodlić się, żeby złodzieje nie przyszli. ;:7
Mietek.
martas

Post »

mam ten sam problem smn - co noc pare kotów się zjawia, choć na szczęście nie zawsze udaje im się coś wyłowić; niestety poza dubeltówką nie wymyśliliśmy lepszego odstraszacza póki co - teraz tylko dubeltówkę trzeba nabyć...
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 375
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

No nie bardzo mi się podoba pomysł strzelania do kotów z dubeltówki... ;:78 Nawet jeśli "tylko" solą... ;:192 Koty mozna łatwo przestraszyć w jakiś mniej inwazyjny sposób - np. hałasem. Albo ostatecznie psem, który poszczeka i pogoni... Albo można na noc zakładać siatkę na oczko ;:108
Jak Eliza zobaczy te pomysły strzeleckie to Wam da... :twisted:
Broniusz
martas

Post »

tez mi sie to niepodoba - nie ukrywam, ze taki sposob zostal wybrany, gdyz jest najmniej pracochlonny - siatkę trzeba rozkładać, a po psie trzeba sprzątać, czego oczywiście nikomu nie chce się robić :oops:

mozecie krytykować - też jestem przeciwna wyrządzaniu zwierzakom krzywdy, więc na razie to tylko plan, ale podejrzewam, że jak zginie jeszcze jeden jesiotr, to mój mąż straci cierpliwość...
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 375
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Rozumiem frustrację Twoją i męża, ale z tym psem to nie jest tak źle jakby sie mogło wydawać - naszego od początku nauczyliśmy, że nie należy załatwiać jakichkolwiek potrzeb fizjologicznych na działce i nie robi tego 8) A więc da się - psy to pojętne sztuki są :D
Broniusz
Awatar użytkownika
smn2000
100p
100p
Posty: 152
Od: 27 cze 2006, o 20:17
Lokalizacja: Chojnice, pomorskie

Post »

dubeltówkę mam, tylko u mnie kradną ludzie, a nie koty
martas

Post »

broniusz, a jak się uczy takiego psa? Pewnie trzeba z nim wychodzić, co?
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 375
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

No niestety trzeba... Tak jak w domu - jeśli się nie chce żeby nabrudził to trzeba z nim wychodzić na trawniczek... :wink: A nauka prosta - psy są mądre i bardzo chcą robić wszystko, żeby sprawić nam przyjemność, więc się łatwo uczą :D Za nieporządane zachowanie trzeba skarcić okazując dezaprobatę i wyprowadzić 8) jeśli szczeniak potrafi się nauczyć porządku w mieszkaniu to potrafi i na działce :D
Broniusz
Timka

Post »

Broniuszu a jak już nauczysz i wyprowadzisz
swojego pieska z działki to gdzie się załatwi :?:
Prawdopodobnie pod działką sąsiada
A sąsiad ma tak jak każdy działkowiec obowiązek utrzymywać porządek wokół swojej działki
I kto sprząta po Twoim piesku :?:
Awatar użytkownika
SATI
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 311
Od: 26 maja 2006, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Post »

Ja też prpopnuję pieska to najlepszy dozorca naszej działki a jeżeli już pieska nauczysz załatwiać sie w wyznaczonym miejscu to nie bedziesz mieć problemu ze sprzątaniem :D
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 375
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Timko nasza kolonia działek jest niewielka (40 domków), więc nie ma problemu z tym, żeby wyprowadzić psa poza teren działek i żeby sobie pobiegał w lesie i tam się załatwił.
Broniusz
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”