Nalewka napisała
A czy wiesz, dlaczego ta stara studnia przestała być użyteczna? Chyba bez powodu nie stała się śmietnikiem? Może poziom lustra się obniżył? a może jakość wody wydobywanej była kiepska?
Studnia stanowi pozostałość po gospodarstwie, które umarło ze starości - nie z powodu braku wody w studni. Myślę, że wystarczającym powodem, dla którego opuszczona studnia stała się śmietnikiem był fakt jej opuszczenia. Widocznie komuś łatwiej było wrzucić śmieci do studni niż wywieźć je do lasu...
Nalewka napisała
Jestem za badaniem geo i nawierceniem studni z umieszczeniem dobrej pompy na odpowiedniej głębokości, wtedy można używać wody do celów i ogrodowych, i domowych.
A ja jestem za sprawdzeniem możliwości wykorzystania studni istniejącej
. Nie będę z góry spisywał jej na straty. Jeśli się okaże, że wody jest mało i częściowe pogłębienie nie przyniesie zadowalających rezultatów to wtedy pomyślę o wierceniu lub kopaniu nowej studni. A tę starą przerobię np. na cysternę wody deszczowej.
mike1 napisał
Studnię warto oczyścić nawet jeśli byś z niej nie korzystał. Jak sam piszesz jest zagracona różnymi przedmiotami i właściwie nie do końca wiadomo co tam jest! Proponuję ostrożnie oczyścić i udrożnić, może się okazać niezbędne pogłębienie/odmulenie oraz remont (usunięcie ewentualnych korzeni które wrosły między kręgi oraz położenie nowych fug między kręgami.
Takie podejście do tematu jest mi bliskie
. I tak właśnie zamierzam zrobić. Dotąd mogłem sobie pozwolić jedynie na teoretyczne rozważania. Teraz jednak, od kilku dni, jestem już właścicielem parceli na której jest ta studnia, dlatego, jak tylko czas i pogoda pozwoli sprawdzę co się da zrobić.
mike1 napisał
Na 0,7 ha 1 studnia to prawdopodobnie za mało (zależy jeszcze jaki charakter ma mieć twój ogród i jaki jest typ gruntu - przesiąkliwość)
Działka faktycznie jest dość spora. Jednak około 1/2 jej powierzchni stanowi las. W tej części planuję niewielkie korekty w drzewostanie oraz nasadzenia różaneczników i azalii oraz mniejszych krzewinek. Na pozostałej powierzchni moja ingerencja w naturę będzie większa. Powstaną zabudowania, powiększę strefę zadrzewienia, zasieję trawę, posadzę mały sad, może jeszcze mały warzywnik... sadzawka..., itp.
Co do przesiąkliwości to zapewne jest różna w różnych miejscach działki. Dokładnie jeszcze tego nie sprawdzałem ale wnioskuję tak z istniejącej roślinności.
Starej studni raczej nie będę eksponował. Niezależnie od sposobu jej wykorzystania zamierzam zamknąć ją na poziomie gruntu.