Nawadnianie ogrodu
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Nawodnienie ogrodu - pompa ze zbiornikiem czy bez?
Pierwsza lepsza typu hydroforowego a jak cie wnerwia częste zał i wył pompy to możesz dołożyć resztę bebechów czyli ten zawór hydroforowy plus duży zbiornik membranowy albo jeszcze inaczej czyli najtańsza pompa hydroforowa to jakies 150zł oraz takie gniazdko-wtyczka z pilotem to koszt ok 20 zł i pilotem odpalasz pompke .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 maja 2019, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawadnianie ogrodu
Witam. Pytanko do specjalistów. Położe pod tuje agroTKANINE, gramatura: 70g/m2. Czy będzie wszystko w porządku gdy na taką tkaninę położę wąż kroplujący?tzn czy będzie to skuteczne nawadnianie drzewek? Dzięki wielkie
Re: Nawadnianie ogrodu
Planuję założyć nawadnianie z wykorzystaniem taśmy kroplującej. Jej ciśnienie pracy to 0,7 bar. Są ograniczniki ciśnienia do 0,7 bar, ale nie do końca wiem jak je stosować. Jeden taki na całą instalację czy przed każdym osobnym odcinkiem taśmy musi być ogranicznik?
Inna kwestia, jeśli wąż jest podłączony do trójnika, a z niego odchodzą dwie taśmy, jak na rysunku, to dać ogranicznik 0,7 w punkcie B, czy dwa w puntach A, a może w punkcie B 1,4? Pojęcia nie mam jak działa taki ogranicznik, a sprzedawcy tego sprzętu niezbyt skorzy są do pomocy, bo mają teraz zapierdziel z zamówieniami.
Inna kwestia, jeśli wąż jest podłączony do trójnika, a z niego odchodzą dwie taśmy, jak na rysunku, to dać ogranicznik 0,7 w punkcie B, czy dwa w puntach A, a może w punkcie B 1,4? Pojęcia nie mam jak działa taki ogranicznik, a sprzedawcy tego sprzętu niezbyt skorzy są do pomocy, bo mają teraz zapierdziel z zamówieniami.
Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Nawadnianie ogrodu
Ja mam linię kroplującą założoną na rabatach
i nigdzie nie mam ograniczników.
Działa już 3 rok bez problemu.
No może po za tym, że muszę odkręcić 5 kranów.
i nigdzie nie mam ograniczników.
Działa już 3 rok bez problemu.
No może po za tym, że muszę odkręcić 5 kranów.
Re: Nawadnianie ogrodu
A czemu 5, a nie 1? Mi sprzedawca tej taśmy powiedział, że nie wytrzyma. Taśma jest słabsza od węży kroplujących - dlatego tańsza
Krzysiek
Re: Nawadnianie ogrodu
Wystarczy dać 1 reduktor w punkcie B czyli przed trójnikiem.kylo pisze:Inna kwestia, jeśli wąż jest podłączony do trójnika, a z niego odchodzą dwie taśmy, jak na rysunku, to dać ogranicznik 0,7 w punkcie B, czy dwa w puntach A, a może w punkcie B 1,4?
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Nawadnianie ogrodu
Czy ktoś z was używa takiego reduktora ciśnienia? Dzisiaj z tej dziurki w nim zaczęła cieknąć woda. Mam wrażenie, że od tego momentu zaczął podawać wyższe ciśnienie. Nie ma jak tego sprawdzić, ale jeden kroplownik zacząć sikać wodą na 5 metrów. Może to wada materiału, a może ciśnienia. Co myślicie?
Krzysiek
Re: Nawadnianie ogrodu
witam
chciałbym napisać jak na swej działce rozwiązałem problem z nawadnianiem ,
otóż moja działka leży spory kawałek za wsią a dokładniej brak jest obok niej sieci wodociągowej oraz prądu , w roku ubiegłym "wywierciłem" studnie 30 m , koszt to 3300, plus pompa jakieś 850 z różnymi drobiazgami , posiadane wcześniej 2 zbiorniki po 1000 l tzw "mauzery" z zaworami u spodu. ustawiłem je coś ok 1 metra nad ziemią na paletach, zakupiłem 100 m przewodu nawadniającego bez kompensacji z emiterami co 33 cm w przesyłce również były różne łączniki, trójniki oraz szpilki do mocowania linii koszt linii to ok. 100 zł , całość połączyłem .
z uwagi na brak prądu kupiłem agregat prądotwórczy 2,2 kw , pompa o mocy 0,75 kW więc agregat powinien mieć przynajmniej 1,5 kW aby "pociągnąć " pompę , koszt agregatu niecałe 700 zł .
o dziwo wszystko działa poprawnie , najpierw woduje zbiorniki potem otwieram kran i woda śmiga aż miło, do nawodnienia mam również kilka drzewek owocowych , zbędne w tym przypadku emitery zaślepiłem izolacja elektryczną myślę że problem z nawadnianie mam za sobą.
linia kropkująca bez kompensacji zupełnie wystarczy do nawodnienia odcinka do 100 m oraz zbiornik bezciśnieniowy posadowiony na paletach
na pewno wielu za was zastosowało podobne rozwiązania i nie jest to żadne odkrycie , nie mniej jednak moje obawy o wydajność studni i czy rozwiązanie "mauzera" z linia "da radę" okazały się bez pod stawne.
być może ktoś z koleżanek lub kolegów zaadoptuje jakąś cześć rozwiązania na swojej działce
pozdrawiam
chciałbym napisać jak na swej działce rozwiązałem problem z nawadnianiem ,
otóż moja działka leży spory kawałek za wsią a dokładniej brak jest obok niej sieci wodociągowej oraz prądu , w roku ubiegłym "wywierciłem" studnie 30 m , koszt to 3300, plus pompa jakieś 850 z różnymi drobiazgami , posiadane wcześniej 2 zbiorniki po 1000 l tzw "mauzery" z zaworami u spodu. ustawiłem je coś ok 1 metra nad ziemią na paletach, zakupiłem 100 m przewodu nawadniającego bez kompensacji z emiterami co 33 cm w przesyłce również były różne łączniki, trójniki oraz szpilki do mocowania linii koszt linii to ok. 100 zł , całość połączyłem .
z uwagi na brak prądu kupiłem agregat prądotwórczy 2,2 kw , pompa o mocy 0,75 kW więc agregat powinien mieć przynajmniej 1,5 kW aby "pociągnąć " pompę , koszt agregatu niecałe 700 zł .
o dziwo wszystko działa poprawnie , najpierw woduje zbiorniki potem otwieram kran i woda śmiga aż miło, do nawodnienia mam również kilka drzewek owocowych , zbędne w tym przypadku emitery zaślepiłem izolacja elektryczną myślę że problem z nawadnianie mam za sobą.
linia kropkująca bez kompensacji zupełnie wystarczy do nawodnienia odcinka do 100 m oraz zbiornik bezciśnieniowy posadowiony na paletach
na pewno wielu za was zastosowało podobne rozwiązania i nie jest to żadne odkrycie , nie mniej jednak moje obawy o wydajność studni i czy rozwiązanie "mauzera" z linia "da radę" okazały się bez pod stawne.
być może ktoś z koleżanek lub kolegów zaadoptuje jakąś cześć rozwiązania na swojej działce
pozdrawiam
- DorotaH
- 50p
- Posty: 51
- Od: 23 lut 2020, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Wielkopolski
Re: Nawadnianie ogrodu
Witam, ja mam tak samo rozwiązane nawadnianie w ogrodzie, polecam.
Pozdrawiam, Dorota
Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
Stare chińskie przysłowie mówi: Nie podchodź do byka od przodu, do konia od tylu, a do idioty... w ogóle.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 20 sie 2017, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawadnianie ogrodu
@trybik, skoro ta linia jest bez kompensacji ciśnienia to nie boisz się o to, że na początku rośliny są bardziej "mocniej" nawadnianie niż przy końcu? Czy w ogóle na koniec tej 100m linii dociera woda z mauzera? Też mam u siebie 2 takie zbiorniki i zastanawiam się czy to się sprawdzi, czy nie lepiej zainwestować w linię kroplującą z kompensacją ciśnienia...
Re: Nawadnianie ogrodu
szanowny Przemku 89k
znalazłem sklep internetowy zielona aleja , gdzie jest dokładnie opisane zastosowanie jednych i drugich linii ,
z uwagi że moja działka ma długość 80 m, zasadzenia nie są na całej długości więc wybrałem linię kropkującą bez kompensacji , tak obserwowałem pracującą linie i działa prawidłowo zasilając każde wybrane przeze mnie miejsce , trudno mi określić akurat w litrach czy jednakowo nawadnia każde np. drzewko z osobna , nie mniej jednak woda dociera do każdego drzewka i to mogę potwierdzić z cała pewnością. po za tym mam klika skrzyneczek wypełnionych na razie jedynie ziemia , wizualnie widać jak woda "moczy" poszczególne punkty
pozdrawiam
znalazłem sklep internetowy zielona aleja , gdzie jest dokładnie opisane zastosowanie jednych i drugich linii ,
z uwagi że moja działka ma długość 80 m, zasadzenia nie są na całej długości więc wybrałem linię kropkującą bez kompensacji , tak obserwowałem pracującą linie i działa prawidłowo zasilając każde wybrane przeze mnie miejsce , trudno mi określić akurat w litrach czy jednakowo nawadnia każde np. drzewko z osobna , nie mniej jednak woda dociera do każdego drzewka i to mogę potwierdzić z cała pewnością. po za tym mam klika skrzyneczek wypełnionych na razie jedynie ziemia , wizualnie widać jak woda "moczy" poszczególne punkty
pozdrawiam
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 20 sie 2017, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawadnianie ogrodu
A ta taśma trzyma ci dobrze zaklejone otwory na linii kroplującej? Masz na całej długości 100m w jednym kawałku, czy podzieliłeś na mniejsze długości tą linię? Możesz wskazać dokładnie miejsce (link), gdzie był opis jednej i drugiej linii