Malowanie drewna

[majsterqrczak]

Cześć forumowicze. Ma ktoś może doświadczenia z zakresu malowania drewna? Dokładniej chodzi o pomalowanie drewnianych beli. Na przygotowane drewno nałożyłem już 2 warstwy impregnatu barwnego firmy drewnochron, ale ponieważ chciałbym żeby to drewno było jak najwytrzymalsze rozważam jeszcze pomalowanie go lakierobejcą. Ktoś może próbował taką mieszankę i doradziłby mi?(malowanie pędzlem) pozdrawiam

[mlodzieniec]

Poczytaj instrukcję na opakowaniu. Jak nie będą w ziemi to 2 warstwy wystarczą. Płot malowałem na 1 warstwę i 4 lata kolor trzymał.

[majsterqrczak]

Trochę zepsułem sprawę, bo myślałem że maluję impregnatem bezbarwnym, nie przypatrzyłem się opakowaniu, ale kiedy wyschło i przypatrzałem się opakowaniu to okazało się że się myliłem. Tak więc obecnie mam 2 warstwy impregnatu barwnego, bezpośrednio naniesionego na drewno. Co do wyglądu to jest on dla mnie średnio ważny. Chodzi mi głównie o wytrzymałość. Drewno nie będzie zakopane ale będzie miało kontakt z ziemią.
Ah! bym zapomniał a drugim pytaniu. Co mam zrobić ze szczelinami w drewnie?( drewno jest stare i popękało wzdłuż)

[martaigo]

Z drewnem to jest różnie co 2 lata murowane malowanie

[mlodzieniec]

Co 2 lata - polemizował bym. Ale wiele też zależy od klimatu, bo inaczej jest w zasolonym nadmorskim terenie, inaczej w górach, inaczej na nizinach i równinach, gdzie nie ma przemysłu i kwaśnych opadów. Także trwałość powłoki zależy od wielu czynników, a to co deklarują producenci to bardzo często pobożne życzenia. Drewno jest coraz gorsze, to obserwuje od kilkunastu lat, nawet opałowe jest nie takie jak kiedyś.

[Jacek-J129]

Ja drewnianą bramę malowałem impregnatem 2 razy. Brama stoi bo ja wiem z 5 - 6 lat i uwierzcie mi że z drewnem nic się nie dzieje.

Dodam że na dachu nie ma rynny i podczas kiedy pada, deszcz odbija się od bramy, więc od dołu z jakieś 30 cm w górę zrobił się zielony nalot, ale po zdarciu drewno nadal posiada kolor impregnatu i jest zdrowe.

Tak więc ja bym więcej jak 2 razy nie malował.

[Foxowa]

Czy farby i bejce dłuuuuuuugo po terminie nadają się do malowania drewna czy już niezbyt? Jak z ewentualną szkodliwością?