Wędzarnia z beczki

[Bobka]

https://allegro.pl/oferta/wedzarnia-z-p ... OTFjZDc%3D

Tę kupiłam ,ale nie mogłam wysłać wiadomości teraz ,niestety ,nie wiem czemu

[rolnik90]

Marcin proponujesz 33gr na 0,5l wody to daje zalewę o stężeniu 6,1% nie jest to zbyt bezpieczne stężenie. Jeśli kupi ktoś mieso gdzie nie był zachowany ciąg chłodniczy lub ma trochę słabszą lodówkę, mięso będzie do wywalenia. Ja osobiście nie radzę schodzić poniżej stezenia 8% . Również stężenie zalewy zależy od długości peklowania, im dłuższe to zalewa może być słabsza, ale lepiej nie schodIc poniżej 8%

Dodatkowo powinno się starać dawać 0,4l zalewy na kg miesa.

Nastrzyk wykonujemy ilością solanki odpowiadającej 10% wagi mieśnia, nie jest konieczny przy boczku , podlewiczkach natomiast przy szynce , a zwłaszcza jak mieso jest z kością nastrzyk obowiązkowy. Chodzi o to by proces peklowania rozpoczą się i w środku wyrobu. To właśnie azotyny zabezpieczają mieso przed groźnymi bakteriami. To oczko o którym wspominałeś to może być rozpoczęty proces psucia, bo mieso zostało źle zapeklowane.

Miesa nie powinno się obracać po co pakować ręce, nie lepiej zachować sterylność i nie pakować rąk do zalewy ?
Przy peklowaniu 10 dniowym i nastrzyku mieso będzie pięknie zapeklowane.

Temperatura peklowania to 4 stopnie, ważne by nie zejść do 0, ponieważ proces peklowania ustaje. Niektóre źródła podają ze od 4 do 8, gdzie 8 stopni przy niskim stężeniu peklosoli aż się prosi o popsucie miesa.

Najlepiej jest sobie wczesniej przygotować wywar z przypraw i ziół, jest tak bezpieczniej.

Co do przechowywania wedzonek..... jeśli ktoś ma profesjonalna pakowarke, ktora wytworzy dobra próżnię można nie mrozić, z tym że taki sprzęt kosztuje ponad 1tys zł. Te wszystkie pakowarki prozniowe poniżej 1 tysiąca wytwarzają bardzo słabą próżnię, jest tam zwykły wentylator który odsysa powietrze - lipa. Lepiej taka wedzonke zamrozić przed parzeniem , wiele się na jakości nie traci, a jest to dużo bardziej bezpieczniejsze .

Co do wedzarni z allegro - NIE KUPUJCIE w tym czymś nie ma się prawa nic dobrze uwedzic. Zła komora wedzarnicza, źle zrobione palenisko, kanał? Po co .... same problemy ztym są.

Bobka nie chce cie martwić, ale źle zrobiłaś, nie będziesz miała z tego dobrych wędzonek.

Sposób dobrą wędzarnie.... kupujesz około 70 cegieł, worek cementu, staiwasz palenisko jak u mnie, zalewasz strop z otworem o średnicy około 15cm . Dalej jak chcesz to robisz budę drewnianą, lub dla mniej zdolnych kupujesz metalowa beczkę wycinasz otwór w dnie i kładziesz na stropie paleniska. Górę przykrywasz workiem jutowym , albo deskami, nie może być szczelnie, dym ma swobodnie przepływać przez wedzonki.

Gwarantuje ci ze w takiej wedzarni będzie ci się wygodniej wędziło, będzie lepiej i smaczniej uwedzone.


Co do dalszej obróbki to nie jest wcale tak dużo mamy do wyboru parzenie lub pieczenie. Temperatura parzenia/ pieczenia zależy jaki mamy wyrób. Przy pieczonym ostateczny wyrób wychodzi bardziej suchy niż podczas parzenia, natomiast bardziej czuć wędzeniem. Należy trzymać się zaleceń temparaturowych a będzie dobrze.

[rolnik90]

Kilka fotek, może komuś się przydadzą.

[Bobka]

Piotr a dlaczego nie da się wędzić?miałeś juz taką kiedyś ?
Z praktyki może ?piszesz ?

[rolnik90]

Miał sąsiad na wlasne oczy widzialem co mu z niej wychodziło.
Po pierwsze w tej wedzarni jest ciężko osuszyć prawidłowo wyroby, z powodu malutkiej komory wedzonki się tam pieką, bardzo ciężko jest utrzymac stała odpowiednią temperaturę.
Przez tak długi kanał w zime tworzą się skropliny .
Jest zbyt szczelna dym musi swobodnie przepływać przez komorę. Komin = skropliny. po prostu jest cała źle skonstruowana.


Dla amatora na pewno będzie bardzo trudno w niej uwedzic cokolwiek prawidlowo. Można , się pokusić o przerobienie, ale czy warto ?



Tak wygladaja wedzonki z tego czegos co się zwie wedzarnia, widać okopcenia, zdjecie pochodzi z opinii na allegro.


Pierwsze co to wywalił kanał, umurowac palenisko i na nim postawić wędzarnie, widzę że ma uchylny dach to już jest dobrze w miarę...
Zrobić otwory wentylacyjne z boku tak jak u mnie.
Tylko ta komora jest strasznie mala , będą problemy z odpowiednią temperatura.
W cenie 500zl , miałabyś solidna , bardzo ładna wędzarnie

[Bobka]

Taaa a nie wiesz kto mi zrobi tę w tej cenie ?
PW masz

[marcinbb]

Rolnik90 miałem od razu wędzarnie Borniaka zaproponować w większej wersji za 3000zł? Takim urządzeniem kobieta by sobie poradziłą? Od razu by skręciła kupiła odpowiedni rozmiar zrębek i pewnie wiedziała jakiej odmiany drewno.
Nie zrozum mnie źle ale wędzarnie którą postawiłeś i wybudowałeś nie napawa mnie żadnym optymizmem, nie sposób utrzymać w niej zadanej temperatury bo palenisko pod wędzarnią, wędzenia na zimno nie sposób uzyskać.

Kwestie stężenia soli też są błędne wszak różnica 6,1% a 8 % jest KOLOSALNA!!! Nastrzykiwanie mięsa 10% wagi mięsa chyba tylko w handlu można takie rzeczy robić aby podbić wagę produktu. Wędzenie to zabawa każdy woli inną Ty masz co do joty podaną ilość i wartość a pomyłka o 1h w te lub w tamte to katastrofa bo coś nie wyjdzie. Bawiłem się taką wędzarnią u sąsiada i dawała radę doskonale, ilość rur jest adekwatna do temperatury jaką chcemy uzyskać w wędzarni (u Ciebie regulacji brak) chcemy wędzić na zimno zakładamy 3 rury na gorąco 85*C zakładamy 1 rurę. Wędzarnia ta wybacza więcej błędów.

Ale nie znasz powodów dlaczego kobiecie łatwiej było kupić wędzarnie, niż kupować 70 cegieł i kazać mężowi stawiać wędzarnie z cegieł. Ja o murowaniu nie wiem kompletnie nic zabawa cegłami i poziomnicą to strata czasu i własnych nerwów. Ale powiesz mi zamontuj klimatyzację, rekuperację, układaj elektrykę w domu, skrzynkę elektryczną, ogrzewanie podłogowe, zakładaj fotowoltaikę, zrób piwo, bimber - bez mrugnięcia okiem. Z wielką chęcią, ale za cholerę cegieł i kładzenia płytek się nie biorę. Sytuacja u tej forumowiczki jest jeszcze bardziej skomplikowana niż u mnie ja mam 41 lat i jeszcze po dachach mogę latać nawet w środku zimy, blachodachówka i śnieg.

[rolnik90]

Marcin nie mogę się zgodzić.
Chce wedzic na zimno to wedze ( w lato nie mozliwe) , chce w ciepłym dymie też nie ma problemu, chce upiec żaden problem.
Po tym co napisałeś domyślam się że nie miałeś styczności z wedzarnia tego typu, mam rację?
Dla ułatwienia dodam że ostatnio wędziłem w temperatuze 45 stopni i odziwo taka temperaturę mi trzymała dlugo bez problemu.

Oczywiście ze jest kolosalna różnica w stężenie moje jest bezpieczne , twoje nie ...
Co do nastrzykiwania pisałem wyżej po co się to robi, nic o podbiciu wagi nie wspomniałem
Wedzenie na gorąco odbywa się do temperatury 55 stopni czyli tzw gorącym/ciepłym dymem. Powyżej tej temperatury białko się ścina i dym nie penetruje mięśnia. Przy temperaturze 85 nie wedzisz już.

Nie chce Ci obrażać, ale widzę że nie masz zbyt dużej wiedzy, mogę to wywnioskować po tym co piszesz.

Ja koleżance proponuję zajrzeć sobie na forum poświęconemu wyrobom domowym forum wedliny domowe. Siedzą tam ludzie co wędzą od lat.
Dosyć często obserwuje problemy z wedzonkami powstałymi w wedzarni tej co zaproponowałeś.

Sama sobie zweryfikuje kto ma rację i co będzie najlepsze dla niej.

Dodam że w tej wedzarni co ma twój znajomy nie da się też wedzic na zimno w lato.

Proszę o nie usuwanie linku , ten temat uchroni ludzi przed kupnem badziewia.
Takich tematów jest kilkadziesiąt, podelem tylko jeden z nich..
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13 ... tur%C4%85/


Proszę o poprawną pisownię na forum.
Dziękuję.
bab...

[marcinbb]

W wędzarni elektrycznej z generatorem dymu nie przekroczysz 28*C. Znaczy da się czy nie da się?
Myślę że doskonałą robotę byś zrobił pojechał, zbudował i nauczył obsługi, peklowania i wybory mięsa. Jeśli masz na to czas szacun, Pani ma jeszcze czas na zwrot wędzarni (zakup poza lokalem) I doradzisz właściwie i lepiej.

[rolnik90]

Nie miałem na myśli tej z generatorem, lecz tradycyjnej z allegro, tej co ma sąsiad, przecież pisałeś że można w niej wędzić na zimno.
No właśnie zbyt daleko siebie mieszkamy już żeśmy ustalili

[Bobka]

Wszystkim dziękuję ,za cenne porady ,nawet nie wiecie ile dobra w nich.
Fajnie ,ze każdy ma inne doświadczenia i tacy laicy jak my z mężem ,
możemy czytać i decydować ,a i tak ktoś inny musi
nam na początek zrobić jakieś rozwiązanie .
Uczyć się od najlepszych super .
Jak będzie wędzareczka to się pochwalę a potem ,
takimi dobrociami jak wy robicie.

[rolnik90]

Dziś odmroziłem uwędzoną szynkę, boczek i schab.
Po uparzeniu w odpowiednich temperaturach tak wyglądają



Szynka soczysta, miękka, gdyby nie nastrzyk była by dużo bardziej sucha.

[labeo]

@rolnik90 podoba mi się Twoje rozwiązanie bo jest proste do wykonania, możesz podać dokładne wymiary? Nie obraź się ale szynka z ostatniego zdjęcia mocno mi przypomina wyglądem taką ze sklepu... ale to tylko zdjęcie.