Kosa spalinowa - jaka, dobór,montaż żyłki i inne sprawy
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Duża pojemność i mała moc czyli silnik niewysilony, ale czy gorszy ? Skoro chcesz analogii z pojazdami to który silnik jest lepszy. pojemności 2L i 80KM który bez remontu robił nawet 1mln km, czy taki o pojemności 0,125L (125ccm) którego producent przewiduje wymianę tłoka co 60-100mh ? IMHO bardziej zaawansowany jest ten drugi, ale do transportu codziennego wziąłbym ten pierwszy ;-)
Nie kumam do czego napisałaś "Pojemność, a moc to 2 sprawy", ktoś tu tak twierdził?
Nie kumam do czego napisałaś "Pojemność, a moc to 2 sprawy", ktoś tu tak twierdził?
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Lubisz jeździć autem o mocy 80KM ? To mało bezpieczne np podczas ruszania na skrzyżowaniu czy wyprzedzaniu w trasie. Ale odbiegamy od tematu kosy spalinowej. Mała moc i duża pojemność to stara technologia. Takie jest moje skromne zdanie.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 26 lip 2016, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Wybór pada na NACa.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
To czy ja mając w starszym modelu samochodu 1,2 i 65KM powinienem przestać uczestniczyć w ruchu drogowym? Obecnie modele mają 0,9 i 95KMMiododajna pisze:Lubisz jeździć autem o mocy 80KM ? To mało bezpieczne np podczas ruszania na skrzyżowaniu czy wyprzedzaniu w trasie. [...]
Jak sama zapewne wiesz, silnik w moim samochodzie może wykonać znacznie dłuższą pracę w kategorii do 65KM niż nowy model w kategorii do 95KM.
Jeżeli chcesz wszystko sprowadzić do pojemności i mocy to faktycznie łatwo jest wskazać gorszą i lepszą kosę. Sama moc ma znaczenie, owszem jednak również liczy się jakość przekładni, wału, sprzęgła odśrodkowego, gaźnik, cylinder, tłok, uchwyty, rura... Mówiąc krótko koszt generalny w stosunku do czasu pracy. Markowe modele mogą bezawaryjnie pracować w długich setach przez długi czas a "tania produkcja" wykonuje bez awari krótkie sety przez znacznie krótszy, dość trudny do ustalenia czas. Wszystko zależy od potrzeby klienta. Bo Nac może być zarówno fatalnym wyborem (co jest moja opinią w 90% przypadków) ale też dobrą decyzją. Sam stosunek mocy i pojemności ma co najmniej drugorzędne znaczenie.Miododajna pisze:Pojemność, a moc to 2 sprawy. Tak jak w samochodach oba mogą mieć ta samą pojemność ale różne moce. Kosą która ma dużą pojemność a małą moc jest gorsza od tej z mniejszą pojemnością a większa mocą.
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Jakbym miała kupić samochód ten sam model z 65KM lub 95 KM nie spojrzałabym na zamulacza
Nie sprowadzam zakupu kosy do pojemności i mocy, ale tak jak piszesz bo tak dla amatora który ma przed sobą zakup sprzętu łatwo jest wybrać gorszą i lepszą kosę. Do tego dodaj stosunek pożerania oleju 1:40 lepsza kosa niż 1:25.
Kto z drogich forumowiczów zna się na przekładni, wale, sprzęgle odśrodkowym, gaźniku, cylindrze, tłoku, uchwycie... ??? Tu już zawierzamy marce danego produktu i dokonujemy zakupu na podstawie renomy firmy, CENY i właśnie osiągów moc, pojemność, zużycie paliwa oleju.
Nie sprowadzam zakupu kosy do pojemności i mocy, ale tak jak piszesz bo tak dla amatora który ma przed sobą zakup sprzętu łatwo jest wybrać gorszą i lepszą kosę. Do tego dodaj stosunek pożerania oleju 1:40 lepsza kosa niż 1:25.
Kto z drogich forumowiczów zna się na przekładni, wale, sprzęgle odśrodkowym, gaźniku, cylindrze, tłoku, uchwycie... ??? Tu już zawierzamy marce danego produktu i dokonujemy zakupu na podstawie renomy firmy, CENY i właśnie osiągów moc, pojemność, zużycie paliwa oleju.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
A ja najpierw kupiłem kosę z silnikiem 25 ccm w Casto na promocji za 250 pln. Wytrzymała 1 sezon.
Później wypasionego chińczyka NAC z silnikiem o ogromnej mocy - coś właśnie koło 5 KM i to wersje "wysokoobrotową" chyba 11 tyś rpm. Wytrzymała 2 sezony, w tym czasie raz była na serwisie, bo nie odpalała. Serwis lokalny (od wszystkiego, nie NAC) pomęczył się, pomęczył, w końcu naprawił. Ale od tej kosy cały czas coś odpada, śrubki, druciki, części. I co ważne jakoś tak z niej śmierdziało spalinami, że po koszeniu całe ubrania były do prania i cały ja śmierdziałem na maxa spalinami. Także po koszeniu od razu kompanie, najlepiej w jakimś mocnym detergencie
Teraz kupiłem najmniejszego Stihla - podkaszarkę. I okazuje się że dobrze daje rady, do tego jest lekka i w moim areale (kawałek skarpy + obrzeża) to sobie koszę bez pasa, tylko podkaszarke w ręce i spacerek. Odpala, nie śmierdzi, mało pali - pełna kultura
Polecam wszystkim od razu odżałować i kupić markowy sprzęt!!!
Później wypasionego chińczyka NAC z silnikiem o ogromnej mocy - coś właśnie koło 5 KM i to wersje "wysokoobrotową" chyba 11 tyś rpm. Wytrzymała 2 sezony, w tym czasie raz była na serwisie, bo nie odpalała. Serwis lokalny (od wszystkiego, nie NAC) pomęczył się, pomęczył, w końcu naprawił. Ale od tej kosy cały czas coś odpada, śrubki, druciki, części. I co ważne jakoś tak z niej śmierdziało spalinami, że po koszeniu całe ubrania były do prania i cały ja śmierdziałem na maxa spalinami. Także po koszeniu od razu kompanie, najlepiej w jakimś mocnym detergencie
Teraz kupiłem najmniejszego Stihla - podkaszarkę. I okazuje się że dobrze daje rady, do tego jest lekka i w moim areale (kawałek skarpy + obrzeża) to sobie koszę bez pasa, tylko podkaszarke w ręce i spacerek. Odpala, nie śmierdzi, mało pali - pełna kultura
Polecam wszystkim od razu odżałować i kupić markowy sprzęt!!!
Zakup kosiarki spalinowej
Witam, planuję zakup kosiarki spalinowej i mam mały mętlik w głowie, do tej pory chciałem z silnikiem B&S ale ostatnio słyszałem że te nowe modele mają spore problemy po okresie gwarancyjnym, chciałem kupić jedna z kosiarek NACa z szerokością koszenia 46 cm. Jakie macie doświadczenia z kosiarkami? Co polecacie? planuję zakup przez internet
-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Jaką kose spalinową wybrać
Szukam kosy do 500zl, może być używana, koszenie raczej okazyjne i mała powierzchnia około 10ar,co polecicie?
Re: Jaką kose spalinową wybrać
według mnie lepiej kupić używaną markową kose niż jakieś marketowe badziewie
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
tak jak zbyszek pisze co tanie to drogie i lepiej dołożyć trochę i kupić coś porządnego co będzie służyło lata niż kupić tani badziew z którym na 99% będą problemy.
-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Kosa spalinowa Stiga SB420D WARTO?
Czy warto kupić ten model, mam możliwość kupić nową z 2latami gwarancji za 600zl.
Czy warto ten model?
Czy warto ten model?
Re: Kosa spalinowa Stiga SB420D WARTO?
Odpowiedź brzmi: to zależy Jeśli chodzi o tą kosę to jest bardzo podobna do mojej chińskiej, z tą różnicą, że ja mam silnik 52 ccm czyli realnie może 2 km. Osobiście bym tej kosy nie kupił. Jeśli masz mało terenu do koszenia i masz pojęcie o silnikach to możesz kupić to, ale równie dobrze możesz kupić typowego chinola na allegro z silnikiem 52 ccm za 320 zł i zostanie Ci na ewentualne naprawy. Ja swoją wycinałem w tym roku samosiejki brzozowe do 15 cm średnicy i chodzi jak chodziła. Rurę tylko musiałem naprostować bo kilka razy uderzyło. Także jeśli nie masz dużo i pod prywatne potrzeby to bierz chinola, jak zadbasz to pochodzi. A jeśli nie chcesz się babrać przy naprawach i pracować dłużej i ciężej to kup Makita/Dolmar lub standardowo Husqvarna lub Stihl. Tak jak napisałem: wszystko zależy od areału, typu chaszcza i umiejętności samodzielnej naprawy