Kosa spalinowa - jaka, dobór,montaż żyłki i inne sprawy
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Ja używam oregona duoline, jedna z lepszych z którymi miałem kontakt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Kupiłem kilka dni temu kosę NAC BC520V w promocyjnej cenie 299 zł. w jednym z hipermarketów budowlanych w KRK.
Producent twierdzi, że silnik ma moc 2KM przy pojemności 52cm. Kosa ma służyć do koszenia trawnika przed domem (na brzegu lasu). Jest tam sporo chwastów a koszę nie częściej niż raz w miesiącu więc dotychczasowa żyłkowa elektryczna Gardena z trudem dawała radę.Liczę na to, ze nowa kosa poradzi sobie szybciej i lepiej. Innych cudów po niej nie oczekuję.
W najbliższym czasie zdam relację z pierwszego odpalenia kosy.
Producent twierdzi, że silnik ma moc 2KM przy pojemności 52cm. Kosa ma służyć do koszenia trawnika przed domem (na brzegu lasu). Jest tam sporo chwastów a koszę nie częściej niż raz w miesiącu więc dotychczasowa żyłkowa elektryczna Gardena z trudem dawała radę.Liczę na to, ze nowa kosa poradzi sobie szybciej i lepiej. Innych cudów po niej nie oczekuję.
W najbliższym czasie zdam relację z pierwszego odpalenia kosy.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Cześć wszystkim,
Potrzebuję pomocy. Rodzice trochę "przespali" temat i nie było czasu aby się nad zakupem dobrze zastanowić a kosę trzeba już. Nie wątpię też, że odpowiedź na moje pytanie znajduje się gdzieś w tym wątku, ale tak jak wspomniałem z braku czasu nie mogę sobie na to pozwolić.
Potrzebna mi kosa - to co udało mi się w tym wątku wyczytać, to że Oleo-Mac Sparta 44 jest bardzo dobrym wyborem, jednakże przy naszych wymaganiach sądzę, że będzie to zbyt "over the top", także w kwestii pieniężnej. Co będę kosił? - Wyższe trawy w rowach, chwasty oraz maliny jesienne (główny powód zakupu). Powierzchnia tego wszystkiego badziewia do wykoszenia na "fest" to nie więcej niż 100 m2. Oczywiście nie ma potrzeby, żeby ogarnąć tę 100-wę jednego dnia, zwłaszcza, że maliny zajmują mniejsze pół tej powierzchni.
Teraz pytanie, jaka kosa do tego? - Z jednej strony zachęcany jestem ofertą NACa, gdyż sąsiad przerabia już drugą, a poprzednią miał 5 lat i popsuł na własne życzenie, ale z drugiej chciałbym spać spokojnie i pracować bez większych frustracji. Podana Sparta 44 to koszt ~1500,00 zł, czy znajdzie się coś godnego polecenia, co będzie dopasowane do moich wymagań i pozwoli zachować trochę cięższy portfel? Co do miejsca zakupu, to preferowany jest internet, ale jeśli znajdzie się coś atrakcyjnego, co można dostać w Lublinie, to też chętnie rozważę.
Z góry Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Adrian
Potrzebuję pomocy. Rodzice trochę "przespali" temat i nie było czasu aby się nad zakupem dobrze zastanowić a kosę trzeba już. Nie wątpię też, że odpowiedź na moje pytanie znajduje się gdzieś w tym wątku, ale tak jak wspomniałem z braku czasu nie mogę sobie na to pozwolić.
Potrzebna mi kosa - to co udało mi się w tym wątku wyczytać, to że Oleo-Mac Sparta 44 jest bardzo dobrym wyborem, jednakże przy naszych wymaganiach sądzę, że będzie to zbyt "over the top", także w kwestii pieniężnej. Co będę kosił? - Wyższe trawy w rowach, chwasty oraz maliny jesienne (główny powód zakupu). Powierzchnia tego wszystkiego badziewia do wykoszenia na "fest" to nie więcej niż 100 m2. Oczywiście nie ma potrzeby, żeby ogarnąć tę 100-wę jednego dnia, zwłaszcza, że maliny zajmują mniejsze pół tej powierzchni.
Teraz pytanie, jaka kosa do tego? - Z jednej strony zachęcany jestem ofertą NACa, gdyż sąsiad przerabia już drugą, a poprzednią miał 5 lat i popsuł na własne życzenie, ale z drugiej chciałbym spać spokojnie i pracować bez większych frustracji. Podana Sparta 44 to koszt ~1500,00 zł, czy znajdzie się coś godnego polecenia, co będzie dopasowane do moich wymagań i pozwoli zachować trochę cięższy portfel? Co do miejsca zakupu, to preferowany jest internet, ale jeśli znajdzie się coś atrakcyjnego, co można dostać w Lublinie, to też chętnie rozważę.
Z góry Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Adrian
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
100m2 ? Weź to co ma najdłuższą gwarancję i najmniej wyłączeń w tejże.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Wróć! - Pomyliło mi się, miałem na myśli 100 arów ;)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Z czego "większa połowa"* to maliny do koszenia raz w roku. Czyli zostaje 40 arów. No to da się zrobić czymś w stylu NACa pod warunkiem że będziesz kosił niską trawę. Jak będzie wyższa, z jakimś zielem typu pokrzywa czy inne takie to się zmęczysz, kosę też i kanister z paliwem trzeba mieć w NACu przy sobie bo pali jak jalapeńo ;)
* - "Tyle razy Wam powtarzałam, że niema większej i mniejszej połowy! Ale jak zwykle większa połowa klasy nie uważała." jak mawiają matematyczki
* - "Tyle razy Wam powtarzałam, że niema większej i mniejszej połowy! Ale jak zwykle większa połowa klasy nie uważała." jak mawiają matematyczki
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Dzięki za odpowiedź. Czy pomiędzy jakimś NACiem a Spartą jest jeszcze coś godnego uwagi? Maliny raz w roku - to fakt, ale te "samosiejki" w bruzdach też trzeba skubnąć co jakiś czas + te trawy to dosyć wysoka i gęsta sprawa jest.
Oprócz silnika zależy mi też na przyzwoitej jakości pozostałych komponentów, co by koszenie nie było całkowitą katorgą.
Oprócz silnika zależy mi też na przyzwoitej jakości pozostałych komponentów, co by koszenie nie było całkowitą katorgą.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Popatrz na mniejsze ale markowe kosy czy to oleo czy stihl. Ale trudno się spodziewać żeby kosa stihla nie była znacząco droższa od naca i tylko trochę tańsza od wyższego modelu oleo.
Niestety musisz wybrać pomiędzy jakością i ceną
Niestety musisz wybrać pomiędzy jakością i ceną
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
A co myślisz o BC 240T? Nada się te 1.4 KM na moje zastosowania?
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Pamiętajmy, że prawa konsumenta w Polsce obecnie są całkiem-całkiem.
Kupujesz urządzenie, kserujesz na wszelki wypadek dowód zakupu i używasz bez stresu. W przypadku gdy urządzenie nie wytrzyma 24 m-cy idziesz i reklamujesz. A sprzedawca w Twoim imieniu załatwia reklamację u producenta. W ostateczności tracisz 2 tygodnie na rozpatrzenie reklamacji. Dostajesz naprawione urządzenie lub zwrot kasy.
Więc jeśli urządzenie ma służyć okazjonalnie to naprawdę nie ma wielkiego sensu zastanawiać się nad wydaniem większej kasy.
Ale np. 100 arów do koszenia to już wyzwanie. Pamiętać należy, że tanie kosy mają limit 30 minut nieprzerwanej pracy a potem 30 minut na chłodzenie Więc z czystym sumieniem nie można polecić kosy za 300-400 zł. do koszenia takiego areału.
Kupujesz urządzenie, kserujesz na wszelki wypadek dowód zakupu i używasz bez stresu. W przypadku gdy urządzenie nie wytrzyma 24 m-cy idziesz i reklamujesz. A sprzedawca w Twoim imieniu załatwia reklamację u producenta. W ostateczności tracisz 2 tygodnie na rozpatrzenie reklamacji. Dostajesz naprawione urządzenie lub zwrot kasy.
Więc jeśli urządzenie ma służyć okazjonalnie to naprawdę nie ma wielkiego sensu zastanawiać się nad wydaniem większej kasy.
Ale np. 100 arów do koszenia to już wyzwanie. Pamiętać należy, że tanie kosy mają limit 30 minut nieprzerwanej pracy a potem 30 minut na chłodzenie Więc z czystym sumieniem nie można polecić kosy za 300-400 zł. do koszenia takiego areału.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Mam jak najbardziej pozytywne wrażenia po pierwszym odpaleniu i koszeniu. Oczywiście nie mam teraz porównania i nie wiem czy lub co mogłoby być lepsze ale jak dla mnie bez zarzutu. Bałem się trochę tego słynnego wpływu wibracji na ręce, ale nic nie odczuwałem. Dawniej po koszeniu elektryczną pokaszarką G... miałem przez kwadrans mrowienie w rękach. Tutaj nic lub prawie nic..vitoldo pisze:Kupiłem kilka dni temu kosę NAC BC520V w promocyjnej cenie 299 zł. w jednym z hipermarketów budowlanych w KRK. [...] W najbliższym czasie zdam relację z pierwszego odpalenia kosy.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- TomeczekBBS
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 7 maja 2017, o 13:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Ja nie mam co prawda spalinowej, ale na akumulator Ryobi OLT1833. Zapłaciłem za nią niecałe 7 stówek. No i do prac w moim ogrodzie i na podwórku w zupełności wystarcza. Może i Ciebie zainteresuje
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Na ile koszenia starcza ci ten akumulatorek w Ryobi?