Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
- Caparzo
- 50p
- Posty: 94
- Od: 28 kwie 2013, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kamienna Góra
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
No tak to sie nie będzie palić, chyba że drzwiczki będą cały czas uchylone, niedomknięte do końca, dodatkowo dopływ powietrza powinien być ze strony chyba południowej lub wschodniej, ale nie jestem pewny nie chce mi sie szukać
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Czy ktoś ma zainstalowane takie ogrzewanie w domku na działce lub w domu ?
http://kooperatywa.izerska.org/szkoleni ... rakietowe/
Chciałabym zapytać czy rzeczywiście zdaje to egzamin.
http://kooperatywa.izerska.org/szkoleni ... rakietowe/
Chciałabym zapytać czy rzeczywiście zdaje to egzamin.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Mieszkałam w swoim życiu w 4 domach (od dziecka do obecnego domu). Od maleńkiego 2 pokojowego domku, po dom 190m2. Miały różne rozwiązania i wiele mnie to nauczyło.
Moje uwagi:
Dobrze dobrać powierzchnię domu. Dla rodziny 4-osobowej 100m2 to zdecydowanie za mało, ale 190m2 to za dużo. Optimum to ok 140-150m2 moim zdaniem.
Jak dla naszej rodziny, obliczyliśmy kiedyś, że 40 arów to minimalna działka, by czuć się dobrze.
Dobrze przemyśleć układ przestrzenny działki. Wg mnie świetnie sprawdza się podział domu na część ozdobną - dom, ogród kwiatowy itp. Budynek gospodarczy z garażami i drewutnią oddziela część ozdobna od praktycznej - po drugiej stronie mamy sad, warzywnik, taka mniej wystawową część, gdzie jest bardziej prywatnie. Tam M rąbie drewno, ja się opalam i mam warzywnik. Tak mogą biegać kury, psy, gęsi czy co kto ma. Nie ma bajzlu przed domem.
Nie sadzić drzew blisko domu. Poprzedni właściciel mojego obecnego domu posadził 2 dęby w odległości 2m od domu. Są z tym same problemy. Duże drzewa nadają charakter podwórkom, ale nie róbcie tego przy samej ścianie.
W domu - nie robić ciemnych podłóg, ciemnych blatów kuchennych, ciemnych mebli. Brud widać na nich dużo szybciej!
Nie żałować na ociepleniu domu. to się zwróci.
Piwnica jest absolutnie konieczna, choć droga. my niestety mamy ją bardzo nisko, jest problem ze zrzuceniem drewna. gdybym ja budowała, podniosłabym poziom parteru na niecały metr nad gruntem. I piwnice koniecznie dobrze zaizolować, bo jak będzie w niej 15 stopni to nie spełni swojej roli.
:arrow:Garderoba to genialny wynalazek,
wygodne schody na górę. Nie żałujmy powierzchni!
Podział domu na dolna/dzienną strefa i prywatna górę. Bardzo komfortowa sprawa!
Spiżarka przy kuchni - absolutnie bezcenna i konieczna.
Moje uwagi:
Dobrze dobrać powierzchnię domu. Dla rodziny 4-osobowej 100m2 to zdecydowanie za mało, ale 190m2 to za dużo. Optimum to ok 140-150m2 moim zdaniem.
Jak dla naszej rodziny, obliczyliśmy kiedyś, że 40 arów to minimalna działka, by czuć się dobrze.
Dobrze przemyśleć układ przestrzenny działki. Wg mnie świetnie sprawdza się podział domu na część ozdobną - dom, ogród kwiatowy itp. Budynek gospodarczy z garażami i drewutnią oddziela część ozdobna od praktycznej - po drugiej stronie mamy sad, warzywnik, taka mniej wystawową część, gdzie jest bardziej prywatnie. Tam M rąbie drewno, ja się opalam i mam warzywnik. Tak mogą biegać kury, psy, gęsi czy co kto ma. Nie ma bajzlu przed domem.
Nie sadzić drzew blisko domu. Poprzedni właściciel mojego obecnego domu posadził 2 dęby w odległości 2m od domu. Są z tym same problemy. Duże drzewa nadają charakter podwórkom, ale nie róbcie tego przy samej ścianie.
W domu - nie robić ciemnych podłóg, ciemnych blatów kuchennych, ciemnych mebli. Brud widać na nich dużo szybciej!
Nie żałować na ociepleniu domu. to się zwróci.
Piwnica jest absolutnie konieczna, choć droga. my niestety mamy ją bardzo nisko, jest problem ze zrzuceniem drewna. gdybym ja budowała, podniosłabym poziom parteru na niecały metr nad gruntem. I piwnice koniecznie dobrze zaizolować, bo jak będzie w niej 15 stopni to nie spełni swojej roli.
:arrow:Garderoba to genialny wynalazek,
wygodne schody na górę. Nie żałujmy powierzchni!
Podział domu na dolna/dzienną strefa i prywatna górę. Bardzo komfortowa sprawa!
Spiżarka przy kuchni - absolutnie bezcenna i konieczna.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Fajnie, że część z tych podpowiedzi mam zastosowane u siebie
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Piwnica nawet pod całym domem jest potrzebna , tak ma moja znajoma i miejsce na opał i piec , spiżareczka i niezbędne rzeczy mają swoje miejsce .....
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Piwnica to obszar z jednej strony strasznie podnoszący koszt budowy domu, a z drugiej często graciarnia i składowisko na tzw. "przydasie", ale...
Jest to również miejsce, gdzie mamy, tak jak poprzedniczka wspominała miejsce na kotłownie z opałem, spiżarkę w której możemy przechować nasze drogocenne przetwory z lata (często nawet setki słoików), gdzie możemy przezimować cebule roślin i całe rośliny nie zimujące na dworze.
Jest to także prze wspaniałe miejsce na urządzenie np. sali bilardowej w której możemy spokojnie sobie hałasować do późna nie obawiając się, że obudzimy współdomowników, którzy słodko śpią 2 poziomy wyżej (patent w 100% sprawdzony w domu moich rodziców)
I co najważniejsze jest to chyba jedyne miejsce ratujące nas przed największymi letnimi upałami. W najgorętsze lata właśnie tam z ulgą mogliśmy sobie pospać nie wtapiając się w materac
Abstrahując od piwnicy...
Moje osobiste spostrzeżenie a propos tego co nie sprawdza się w domu to salono-kuchnia czy jak kto woli salon z aneksem kuchennym i tzw. wyspą oddzielającą tę przestrzeń. Niby oszczędność miejsca niby to to fajnie wygląda, ale...
TO po prostu MASAKRA!
Po pierwsze zapachy smażonej (nie daj Boże) ryby czy placków ziemniaczanych w moment roznoszą się po CAŁYM domu (nawet jeśli macie wyciąg nad kuchenką)..fe...
Kolejna kwestia to choćby kilka pozostawionych gdzieś na blacie szklanek czy deska do krojenia z okruszkami sprawia, że całość od razu wygląda dosyć niechlujnie. Jest to opcja dla prawdziwych pedantów, którzy zawsze w kuchni mają błysk.
I co najważniejsze, jeśli organizujecie większe przyjęcie, to Pani Domu jest jak na widelcu... Nie może przysłowiowo "schować się" na chwilę w kuchni by szybko coś tam ogarnąć, a jak nie daj Boże coś w garach zaczyna nie wychodzić, to panika, stres i pośpiech przy ogarnianiu czegoś takiego dzieje się na oczach wszystkich
Na prawdę warto oddzielić kuchnię.
Natomiast element moim zdaniem niezbędny w domu, to wiatrołap/ganek.
Przede wszystkim służy jako śluza chroniąca nasz dom przed zbędną utratą ciepła kiedy ktoś wchodzi do domu. Wiatrołap przydatny jest również dla miłośników (większych) czworonogów. Dajmy na to taki owczarek niemiecki wpadający do domu po typowym błotnisto-jesiennym spacerze. Zamykasz drzwi i masz tam czas go na spokojnie "oporządzić", wytrzeć łapy z błota itp. A jeśli pupil potrzebuje czasu na obeschnięcie to nawet można go tam pozostawić na 15-20min na prowizorycznym posłaniu nim wpadnie nam na salony
Ganek "wymusza" również na współdomownikach "natychmiastowe" zdjęcie obuwia i przywdzianie kapci , a nawet bardzo ubłocone buciory będą widoczne tylko w tym małym pomieszczeniu, a nie z kanapy na której wygodnie sobie odpoczywamy. Dzięki temu znacznie mniej brudu wnosimy do domu.
Jest to również miejsce, gdzie mamy, tak jak poprzedniczka wspominała miejsce na kotłownie z opałem, spiżarkę w której możemy przechować nasze drogocenne przetwory z lata (często nawet setki słoików), gdzie możemy przezimować cebule roślin i całe rośliny nie zimujące na dworze.
Jest to także prze wspaniałe miejsce na urządzenie np. sali bilardowej w której możemy spokojnie sobie hałasować do późna nie obawiając się, że obudzimy współdomowników, którzy słodko śpią 2 poziomy wyżej (patent w 100% sprawdzony w domu moich rodziców)
I co najważniejsze jest to chyba jedyne miejsce ratujące nas przed największymi letnimi upałami. W najgorętsze lata właśnie tam z ulgą mogliśmy sobie pospać nie wtapiając się w materac
Abstrahując od piwnicy...
Moje osobiste spostrzeżenie a propos tego co nie sprawdza się w domu to salono-kuchnia czy jak kto woli salon z aneksem kuchennym i tzw. wyspą oddzielającą tę przestrzeń. Niby oszczędność miejsca niby to to fajnie wygląda, ale...
TO po prostu MASAKRA!
Po pierwsze zapachy smażonej (nie daj Boże) ryby czy placków ziemniaczanych w moment roznoszą się po CAŁYM domu (nawet jeśli macie wyciąg nad kuchenką)..fe...
Kolejna kwestia to choćby kilka pozostawionych gdzieś na blacie szklanek czy deska do krojenia z okruszkami sprawia, że całość od razu wygląda dosyć niechlujnie. Jest to opcja dla prawdziwych pedantów, którzy zawsze w kuchni mają błysk.
I co najważniejsze, jeśli organizujecie większe przyjęcie, to Pani Domu jest jak na widelcu... Nie może przysłowiowo "schować się" na chwilę w kuchni by szybko coś tam ogarnąć, a jak nie daj Boże coś w garach zaczyna nie wychodzić, to panika, stres i pośpiech przy ogarnianiu czegoś takiego dzieje się na oczach wszystkich
Na prawdę warto oddzielić kuchnię.
Natomiast element moim zdaniem niezbędny w domu, to wiatrołap/ganek.
Przede wszystkim służy jako śluza chroniąca nasz dom przed zbędną utratą ciepła kiedy ktoś wchodzi do domu. Wiatrołap przydatny jest również dla miłośników (większych) czworonogów. Dajmy na to taki owczarek niemiecki wpadający do domu po typowym błotnisto-jesiennym spacerze. Zamykasz drzwi i masz tam czas go na spokojnie "oporządzić", wytrzeć łapy z błota itp. A jeśli pupil potrzebuje czasu na obeschnięcie to nawet można go tam pozostawić na 15-20min na prowizorycznym posłaniu nim wpadnie nam na salony
Ganek "wymusza" również na współdomownikach "natychmiastowe" zdjęcie obuwia i przywdzianie kapci , a nawet bardzo ubłocone buciory będą widoczne tylko w tym małym pomieszczeniu, a nie z kanapy na której wygodnie sobie odpoczywamy. Dzięki temu znacznie mniej brudu wnosimy do domu.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Co do piwnicy, to... fajna rzecz, ale jak się ma tereny gliniasto ilaste i wysoki poziom wód gruntowych... to ja niestety dziękuję, choć brak miejsca na przetwory jest dołujący. Koszty też mają znaczenie.
Co do wiatrołapu i kuchni w osobnym pomieszczeniu - zgadzam się z każdym słowem Ja też miałam w projekcie kuchnię w salonie i wolałam zrezygnować z jednego pokoiku, żeby kuchnię tam przenieść. Moja Sis ma taki układ kuchnia +salon i dlatego ja u siebie już tego błędu nie popełnię
Ja u siebie wydzieliłam z sypialni pomieszczenie na garderobę. Malutkie to pomieszczenie, ale sprawdza się lepiej niż szafa, do której wejść nie można Wszystko mam w zasięgu ręki.
Co do wiatrołapu i kuchni w osobnym pomieszczeniu - zgadzam się z każdym słowem Ja też miałam w projekcie kuchnię w salonie i wolałam zrezygnować z jednego pokoiku, żeby kuchnię tam przenieść. Moja Sis ma taki układ kuchnia +salon i dlatego ja u siebie już tego błędu nie popełnię
Ja u siebie wydzieliłam z sypialni pomieszczenie na garderobę. Malutkie to pomieszczenie, ale sprawdza się lepiej niż szafa, do której wejść nie można Wszystko mam w zasięgu ręki.
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Salon z kuchnią to jakiś wymysł dzisiejszy. Kuchnia z jadalnią - tak.
Dawniej centrum kulturalne domu to była kuchnia, duża kuchnia. Czasy blokowe, to aneks kuchenny. Nie dziwne że ludzie zaczęli łączyć kuchnię z głównym pokojem - bo innego wyjścia nie było.
Ale normalny dom to winien mieć dużą kuchnię, jadalnie, salon, kuchnię letnią, atrium/patio albo po prostu taras, najlepiej na poziomie gruntu lub minimalnie wyżej, bibliotekę/pokój telewizyjny, 2 dodatkowe sypialnie dla gości lub budynek gościnny odrębny, łazienkę główną. i przynajmniej jedną dodatkową przy z sypialni gdzie możemy wejść od razu do łazienki. Oczywiście toaleta na parterze.
Gdy w budynku mamy biuro, to oczywiście dobrze odrębny pokój na to przeznaczyć a i łazienkę dla gości mieć zrobioną.
W naszym klimacie doskonale tez sprawdza się pokój zimowy. Oczywiście może to być wykorzystane jako atrium - występowanie co niektórych pomieszczeń związane jest z architekturą domu a nie wykorzystaniem. przykład jadalni/salonu.
Lubię gdy dom ma rozdzielone strefy: parter dzienna i praca, piętro- część spokojna, nocna. Wówczas żaden najazd gości nie jest straszny Przeszklone dachy, dają naprawdę dużo światła (atrium, pokoje zimowe) wówczas nawet słota nie jest przykra.
Dawniej centrum kulturalne domu to była kuchnia, duża kuchnia. Czasy blokowe, to aneks kuchenny. Nie dziwne że ludzie zaczęli łączyć kuchnię z głównym pokojem - bo innego wyjścia nie było.
Ale normalny dom to winien mieć dużą kuchnię, jadalnie, salon, kuchnię letnią, atrium/patio albo po prostu taras, najlepiej na poziomie gruntu lub minimalnie wyżej, bibliotekę/pokój telewizyjny, 2 dodatkowe sypialnie dla gości lub budynek gościnny odrębny, łazienkę główną. i przynajmniej jedną dodatkową przy z sypialni gdzie możemy wejść od razu do łazienki. Oczywiście toaleta na parterze.
Gdy w budynku mamy biuro, to oczywiście dobrze odrębny pokój na to przeznaczyć a i łazienkę dla gości mieć zrobioną.
W naszym klimacie doskonale tez sprawdza się pokój zimowy. Oczywiście może to być wykorzystane jako atrium - występowanie co niektórych pomieszczeń związane jest z architekturą domu a nie wykorzystaniem. przykład jadalni/salonu.
Lubię gdy dom ma rozdzielone strefy: parter dzienna i praca, piętro- część spokojna, nocna. Wówczas żaden najazd gości nie jest straszny Przeszklone dachy, dają naprawdę dużo światła (atrium, pokoje zimowe) wówczas nawet słota nie jest przykra.
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Tak , kuchnia z salonem porażka , ma Kuzynka i szlag ją trafiał na miejscu jak była większa impreza , komunia czy chrzest , zapach z kuchni był i wśród gośći ....
Zrobili ściankę ,kuchnia jest osobno
Wiatrołap zgadza się , wymysł baaardzo dobry , bez niego w domu drzwi przymarzają , a jak większa ulewa to do środka woda potrafi się wcisnąć szczeliną w drzwiach
Zrobili ściankę ,kuchnia jest osobno
Wiatrołap zgadza się , wymysł baaardzo dobry , bez niego w domu drzwi przymarzają , a jak większa ulewa to do środka woda potrafi się wcisnąć szczeliną w drzwiach
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
A ja mam kuchnię połączoną z salonem i sobie to chwalę.To wszystko zależy jaki prowadzimy styl życia.Zdarza mi się zapraszać gości ale nie robię żadnych większych imprez w domu.Nie miałam miejsca na osobną kuchnię.Teraz część kuchenna zajmuje powierzchnię około 6 metrów kwadratowych i gdybym zrobiła z tego zamkniętą przestrzeń to czuła bym się jak zagoniona do kąta
Wiatrołap rzeczywiście jest niezbędny i był pierwszym dobudowanym przez nas pomieszczeniem.Super sprawdza się w nim ogrzewanie podłogowe.
Co do piwnicy to żałuję,że ją mamy.Niestety okazało się,że jest wysoki poziom wód gruntowych i często nachodzi woda.Żadna to przyjemność brodzić w kaloszach przez wodę żeby dołożyć do pieca.Nie mówiąc już o braku możliwości składowania większej ilości opału
Wiatrołap rzeczywiście jest niezbędny i był pierwszym dobudowanym przez nas pomieszczeniem.Super sprawdza się w nim ogrzewanie podłogowe.
Co do piwnicy to żałuję,że ją mamy.Niestety okazało się,że jest wysoki poziom wód gruntowych i często nachodzi woda.Żadna to przyjemność brodzić w kaloszach przez wodę żeby dołożyć do pieca.Nie mówiąc już o braku możliwości składowania większej ilości opału
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Sąsiedzi mają wodę w piwnicy każdego roku na wiosnę , niewesoło
Bożena
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
To wina izolacji, tzn złej izolacji, co nie znaczy, że poziom wód gruntowych ma znaczenie w decyzji mieć, czy nie mieć piwnicy.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Wlasny DOM ? co sie sprawdza a co nie
Ja mam kuchnię połączoną z jadalnią i bardzo to sobie chwalę. Podczas imprezy mogę spokojnie "wyskoczyć" do kuchni i dalej prowadzić konwersację z gośćmi
Zapachy rozchodzące się po domu nie przeszkadzają nam, a wręcz przeciwnie. Jeśli zaś przyrządzam coś w stylu kapusta, smażona ryba itp. uruchamiam wyciąg i po krzyku
Za jadalnią jest salon lekko oddzielony fragmentem ścianki, na której jest kominek. Salon, jadalnia i kuchnia są więc niby otwarte, ale jednak siedząc na sofie w salonie nikt nie zagląda mi bezpośrednio do garnków
Z innych rzeczy, które mogę z czystym sumieniem polecić:
- podłogówka na całej powierzchni - rewelacja
- pompa ciepła - na początku trzeba wyłożyć więcej, ale potem koszty ogrzewania są naprawdę niskie!
- taras zadaszony mocno wysuniętym dachem - można siedzieć sobie podczas deszczu; robić grilla; latem słońce nie nagrzewa nam tak mocno salonu
- garderoby w pokojach - można ciekawie urządzić pokoje bez zagracania ich szafami
- zewnętrzne wyprowadzenie wody na przynajmniej dwóch przeciwległych ścianach domu - nie trzeba ciągnąć węża przez cały ogród
- oświetlenie ledowe przy stopniach schodów
- nie mam piwnic ze względu na wysoki poziom wód gruntowych, ale mam obniżony poziom pod klatką schodową i ta przestrzeń idealnie spełnia rolę spiżarni (nie ma tam izolacji styropianem od spodu, więc jest kilka stopni zimniej, niż w domu)
- na korytarzach, w dużym salonie, sypialni świetnie zdają egzamin wyłączniki schodowe
- gniazdko na tarasie włączane/wyłączane w salonie - możemy podpiąć tam zewnętrzne oświetlenie choinki w ogrodzie i bez wychodzenia z domu ją zaświecać
- hitem okazał się też zrzut (mały otwór) między górną łazienką, a pralnią na parterze
Pozdrawiam
Zapachy rozchodzące się po domu nie przeszkadzają nam, a wręcz przeciwnie. Jeśli zaś przyrządzam coś w stylu kapusta, smażona ryba itp. uruchamiam wyciąg i po krzyku
Za jadalnią jest salon lekko oddzielony fragmentem ścianki, na której jest kominek. Salon, jadalnia i kuchnia są więc niby otwarte, ale jednak siedząc na sofie w salonie nikt nie zagląda mi bezpośrednio do garnków
Z innych rzeczy, które mogę z czystym sumieniem polecić:
- podłogówka na całej powierzchni - rewelacja
- pompa ciepła - na początku trzeba wyłożyć więcej, ale potem koszty ogrzewania są naprawdę niskie!
- taras zadaszony mocno wysuniętym dachem - można siedzieć sobie podczas deszczu; robić grilla; latem słońce nie nagrzewa nam tak mocno salonu
- garderoby w pokojach - można ciekawie urządzić pokoje bez zagracania ich szafami
- zewnętrzne wyprowadzenie wody na przynajmniej dwóch przeciwległych ścianach domu - nie trzeba ciągnąć węża przez cały ogród
- oświetlenie ledowe przy stopniach schodów
- nie mam piwnic ze względu na wysoki poziom wód gruntowych, ale mam obniżony poziom pod klatką schodową i ta przestrzeń idealnie spełnia rolę spiżarni (nie ma tam izolacji styropianem od spodu, więc jest kilka stopni zimniej, niż w domu)
- na korytarzach, w dużym salonie, sypialni świetnie zdają egzamin wyłączniki schodowe
- gniazdko na tarasie włączane/wyłączane w salonie - możemy podpiąć tam zewnętrzne oświetlenie choinki w ogrodzie i bez wychodzenia z domu ją zaświecać
- hitem okazał się też zrzut (mały otwór) między górną łazienką, a pralnią na parterze
Pozdrawiam