Zrób to sam, czyli pomysły Forumków cz.3

[Foxowa]

A jak się coś przez przypadek trąci i cała konstrukcja poleci z żarem włącznie?
Na grillowaniu to wcale nie rzadkie że się delikwent zatoczy tak że omal na grillu nie usiądzie.

[grodnik]

Foxowo droga, ten grill jest naprawdę bardzo stabilny i trwały. Oczywiście jak ktoś kopnie to się rozleci ale też nie cały. Ja czasem się nawet o niego opieram grilując, oczywiście delikatnie. Górna, ciężka kamienna część bardzo go wzmacnia i stabilizuje. Jest o wiele bardziej bezpieczny niż takie przenośne metalowe, gdzie delikatnie zahaczysz nogą o nóżkę i grill wywrócony. Poza tym jest w takim miejscu gdzie dostęp do niego jest tylko z przodu.

O walorach estetycznych nie dyskutuję bo wiadomo, że nie jest to grill za tysiaka tylko za free i jeszcze poskładany z różnych materiałów. Kiełbasek też nie smażę bezpośrednio na ruszcie tylko na patelni, ruszt jest tylko podkładką pod nią. Układałem go już trzy razy i za każdym razem wychodził trochę inaczej, trzeba cegły dokładnie dobierać.

Mnie on cieszy sam w sobie, przynajmniej te cegły mi się na coś przydały

[Mimula]

Witam.

Jako, że sezon na wysiew na domowych parapetach uważam za rozpoczęty, chciałabym się pochwalić patentem na powiększenie przestrzeni na roślinki.

Za całą "konstrukcję" służy kawał płyty OSB (w moim przypadku grubości 18mm), przycięta na długość parapetu o szerokości dostosowanej do paletek na rozsady, dwie nóżki wykonane z drewnianej listwy (u mnie sprawdziły się te o przekroju 40x40mm) przycięte na wysokość od podłogi do parapetu przykręcone wkrętami do płyty oraz dwa ściski stolarskie, które dodatkowo przytrzymują cały blat. Żeby nie zahaczać ubraniem o płytę, okleiłam ją taśmą izolacyjną. Po zakończeniu sezonu na rozsady, odkręcę nóżki i schowam na następny rok.



Pozdrawiam

Ps. Pomysł podsunął mi wpis na forum, w którym jeden z użytkowników żalił się na brak miejsca na nowe rozsady i rozważał różne możliwości powiększenia przestrzeni roboczej

[bobiczek]

Polecam wykorzystywanie wszelkich dostępnych materiałów, które zamiast trafić na śmietnik, mogą jeszcze ucieszyć nie tylko nas.
U mnie Ruda troszkę się wkurzyła że zamiast flaszki znalazła orzeszki, no ale w życiu nie zawsze jest tak jak to sobie wymarzymy, prawda?
Pozdrawiam

[akl62]

Fajne. Wykorzystam w przyszłym roku, jak znajdę podobne opakowanie.

[Foxowa]

Karmniczek bardzo sprytny

[bobiczek]

W trakcie weekendu popracowałem nad resztą.
Adoptowane na potrzeby skrzyneczki po butelkach z winem.
Oddane do użytkowania w stanie deweloperskim.
Pierwszy okres lęgowy gratis.
Później jakoś się z lokatorami dogadamy

[grodnik]

Przerobiłem swój piecyk/grill ogrodowy troszkę. Poprzedni macie kilka postów wyżej. Teraz jest chyba trochę zgrabniejszy Zobaczcie

youtu.be/X8rc3BASE24

[rustin]

Pod huśtawką ogrodową, mam zamiar ułożyć na ziemi z plastrów drewna podest 1mx2m. Od góry palnikiem opaliłem co ładnie uwydatniło słoje. Nie ma być to jakaś nie wiadomo jak inwestycja ale też nie chcę aby za rok to zgniło. Słupki drewniane zakopane w ziemi, malowałem lepikiem na zimno i nic się z nimi nie dzieje. Cześć nad ziemią zaschła się i nie czuć zapachu. Zastanawiam się czy tak nie zrobić z kręgami od spodu, tylko one nie będą w ziemi i będzie bardzo duża powierzchnia, boję się czy nie będzie śmierdzieć na słońcu.
Co radzicie ?

[wocik]

To I ja się pochwalę.
Ławeczka i stół w moim wykonaniu.

[Karolina_1989]

To i ja się pochwalę tegorocznymi wytworami mojego męża.

Własnoręcznie robiona huśtawka


oraz skrzynki - doniczki na datury

[wiridiana]

Skrzynia jest na kółkach?

[Karolina_1989]

Tak, inaczej nie dałoby rady jej przemieszczać.