Od ponad miesiąca jestem posiadaczem traktorka Weima WM1100FE-6 DIFF DELUXE-W 16KM. Zgodnie z zaleceniami sprzedawcy po zakupie w systemie "READY For Use" miałem dotrzeć traktorek przez 8 godzin na wolnych obrotach i wymienić olej. Zrobiłem jak kazano. Traktorek w obsłudze raczej dla ludzi typu "Pudzian". Jest to konstrukcja całkowicie sterowana mechanicznie. Posiada blokadę mostu i aby skręcić należy wcisnąć jedną z dźwigni sterujących w prawej części kierownicy. Trzeba przyłożyć ogromną siłę, aby to zrobić. Tak, że jak się jedzie i wykręcić i jednocześnie chce się np. wcisnąć sprzęgło to jest to prawie niewykonalne. Traktor ma dużą moc, a jednocześnie jest bardzo ciężki. Środek ciężkości jest bardzo wysoko i aby utrzymać jakąś stabilizację trzeba wkładać bardzo dużo siły. Wadą jest też mokry filtr powietrza. Przy podjeżdżaniu po górę z filtra wykapywał olej. Zakupiłem już cały zestaw filtra suchego do takiego silnika i w najbliższym czasie wymienię.
Traktorek kupiłem w AGRORAY. Do niego dokupiłem glebogryzarkę napędzaną WOM. Glebogryzarka sprawdza się super , wchodzi głęboko i przemieli wszystko na glebie już uprawionej. Jednak na trawniku do likwidacji to trzeba przejechać parę razy i wybrać darń, jednak nie widzę innej możliwości i to chyba jest OK. Z miejsca gdzie miałem ziemię uprawioną nawiozłem jeszcze około 25-30 cm zakupionej ziemi torfowej ziemia przemieszana super, jednak koniec grządek jest trochę pod górę i wyjazd glebogryzarką bardzo trudny - trzeba unieś cały ciężar maszyny i traktorka w rękach na kierownicy. Dodatkowo dokupiłem pług odwracany, jednak nie udało mi się go uruchomić na tyle, żeby go używać. Jednak nie jestem rolnikiem. Pług albo szedł za głęboko i zarył się cały, albo wyskakiwał z ziemi. Spróbuję jeszcze raz na jesień. Wykonanie pługa jest bardzo amatorskie. Wykonawcy nie udało się nawet powtórzyć wykonania dwóch pryzmatów ze szczeliną utrzymującą pług w pozycji do pracy, a poza tym podczas obracania pługa jego stabilną pozycją jest pozycja gdzie oba lemiesze są poziomo i trzeba dość dużo siły, aby to zmienić. Dokupiłem też dwukółkę, ale była jeszcze bardziej amatorska i zardzewiała. Odesłałem. Zwrotu gotówki na dzisiaj jeszcze nie ma. Postanowiłem zrobić taką dwukółkę sam. Dzisiaj chyba bym kupił coś innego.
Rozwiązałem problem z jazdą traktorkiem tak, aby cały czas nie trzymać go w rękach na zdjęciu przed przeróbką i po.