Wielkie dzięki Krakus , niestety na założenie folii i postawienie miałem tylko kilka godzin , trafiłem na fatalny czas , wszystko w tym miejscu pływało ponieważ teren jest poniżej reszty . Wszystko zostało tak jak wcześniej , w tym roku już niestety nic nie poprawię , w środku mam już posadzone rośliny .
Po założeniu folii tunel nabrał sztywności , pręty mam żebrowane ponieważ nie było innych na składzie , pałąki są długości 7 m ,
należy dodać że transportowałem ja osobiście na dachu fiata punto
szerokość tunelu to 4,4 metra i wysokość 2,1 m. Plany były troszkę inne , ale niestety życie troszkę je zweryfikowało
Jeśli okaże się że pełnił swoje zadanie to w przyszłym roku będzie troszkę inna konstrukcja
kairu pisze:Witam
Ja mam trochę inny problem z tunelem. Posiadam malutki tunel, w kształcie półkola, który ma służyć do rozmnażania krzewów oraz przechowywania młodych roślin. Chciałbym się dowiedzieć jak go zacieniować, czy tylko przez środek puścić pas cieniówki. Czy może od ziemi do ziemi należy zasłonić cieniówką i jeszcze jedno, czy ściany boczne również należy cieniować.
Która opcja według was jest najlepsza?
Ja widzę u siebie przy takim upale jak jest teraz 30 i w górę to w miejscu w którym cieniówka mi nie obstaje tunelu sadzonki się usmażyły Teraz wiem że musi być cały nakryty.Dodam że ja mam tunel w pełnym słońcu,bo niem drzew które mogły by dać trochę cienia.
z uwagi na to, że stawiam pierwsze kroki w ogrodnictwie, mam pełno pytań, problemów i dylematów. Z uwagi na to, że po raz kolejny grządki szlag trafił, za pomocą dzików, kur sąsiada i grzybów stwierdzam, że najwyższy czas na tunel foliowy. Nie mam wielkich potrzeb, pomidory, ogórki, paprykę, może coś ekstra typu arbuz, no generalnie same podstawowe rzeczy, które w szczerym polu nie radzą sobie najlepiej.
Mam tyle miejsca na działce, że mógłbym postawić prawdziwą szklarnię, do czego namawia mnie teść, ale dla mnie to trochę za dużo naraz, dlatego chcę zacząć od foli. Zakładam w miarę uniwersalne wymiary tunelu, tj 2m wysokości, ok 2,5-3m szerokości i długi na 5-6 m. Poradźcie:
- z czego najlepiej zrobić konstrukcję? pręty metalowe (drut) czy rurki pcv (jaka średnica i jaką kupić długość no i jak to wygiąć?)
- kupić lepszą folię i spróbować przetrzymać 5 sezonów (oczywiście nie zdejmując jej na zimę) czy gorszą na 3
- kiedy za to się zabrać, jesień czy wczesną wiosną? mam tutaj na myśli przygotowanie ziemi no i samego tunelu do upraw,
Będę chciał to zrobić własnymi narzędziami, bo jak to przeliczam, to kupienie tunelu w sklepie to jakieś kuriozum cenowe w porównaniu z realnymi kosztami poszczególnym elementów tunelu.
Będę wdzięczny za pomoc i rady.
Pozdrawiam
Kiedyś na pewnej wsi widziałam bardzo dziwny tunel .Był zrobiony z desek ,muru i foli. Deski były zamurowane do połowy a do drugiej połowy była przybita folia.
wampir_wawelski spojrzyj kilka postów w tył i zobaczysz odpowiedź , ja mam tunel 6 x 2,1 x 4,2 , zrobiony z prętów stalowych 10 mm dodatkowo wzmocniony poprzecznymi drutami 6 mm , waga stali to około 70 kg , folia bodajże 4 sezonowa.
całość ze sobą spawnięta , ale że ja sam to robiłem więc głowy nie dam .....
Co do tej firmy to nie mam pojęcia, ale tunele z PCV były już poruszane:
Grażynka pisze:W zeszłym roku dostaliśmy działkę ogrodniczą - niezagospodarowaną. Jesienią posadziliśmy krzewy, drzewka owocowe, kwiaty. Zapragnęłam nowalijek i............ nabyłam w pewnej firmie tunel foliowy. Szkielet z rurek PCV 32mm - miał być trwały, odporny na działania atmosferyczne. Został postawiony w poniedziałek, a we wtorek - wyglądał tak jak na fotce. A wiatr nie należał do najsilniejszych. Wyrzucone prawie 700 zł. Zdecydowanie odradzam zakupów tuneli z rurek PCV.
Witam, jak mam pytanko do Łukasza. Czy twoim zdaniem konieczne jest stosowanie antykapaczy do systemu zamgławiania tunelu foliowego oraz jakie masz wrażenia po sezonie użytkowania zamgławiaczy firmy tanake? Jakiego typu stosujesz filtr, jaki model? z góry dziękuje za odpowiedź.
Teraz wiem że musi być cały nakryty.Dodam że ja mam tunel w pełnym słońcu,bo niem drzew które mogły by dać trochę cienia.
