Ogrodzenie drewniane - lamele, sztachety

[Aancyk]

Witam
Jestem nowa na forum i bardzo proszę o radę.
Muszę odgrodzić część działki i w tym celu chciałabym zastosować przęsła lamelowe-ryflowane. Mają to być przęsła pełne, ewentualnie z łukiem ozdobnym, musi się też znajdować furtka. Chciałabym zapytać czy ktoś z Państwa posiada takie ogrodzenie i czy jest zadowolony?
W jaki sposób najlepiej zamontować takie ogrodzenie? Wiem że jest możliwość wbicia kotwy prosto w ziemię na ok. 50cm, ale nie jestem przekonana co do wytrzymałości.
Może ktoś zakładał u siebie takie ogrodzenie i może podzielić się uwagami. Gdzie najlepiej kupić te przęsła w woj. świętokrzyskim ( poza Obi i Coastoramą). Ceny są bardzo różne ale za ok. 139,00zł (cena z Obi kieleckiego) można kupić fajne przęsło.

pozdrawiam Ania

[emmka]

Nie posiadam. Słyszałam, że krótkowieczne.

[Aancyk]

Spróbuję wkleić zdjęcie tego ogrodzenia, może wtedy ktoś będzie mógł pomóc.

[krzysztofkhn]

Sąsiad miał coś bardzo podobnego. Badziewie rozleciało się po zimie.

[farmkam]

Potwierdzam że długowieczne to nie jest,a mocowanie na tych kotwach ma sens tylko wtedy gdy płotek nie będzie narażony na bezpośrednie działanie wiatru.

[Aancyk]

Dziękuję za informacje.
Nie mam innego pomysłu na oddzielenie części działki ok 40m. Chciałabym żeby ogrodzenie wyglądało estetycznie, komponowało się z ogródkiem a przede wszystkim żeby zasłaniało widok po drugiej stronie. Myślałam też o siatce a na nią maty wiklinowe, ale one całkowicie nie zasłaniają i również są krótkowieczne.

[santia]

- zwykły płot (np. sztachetki zachodzące na siebie, wtedy nic nie widać)
Może zrób jakiś płot podobny do tego lamelowego, ale drewniany (z nieregularnych odpadów, tańsze niż drewno na równe sztachety), ale właśnie na solidnej podmurówce, żeby nie niszczyło się od dołu podczas zalegającego śniegu i roztopów, w pionie czy w poziomie... jak wolisz
- siatka, a na niej pnącze np. bluszcz zimozielony (ale lubi przemarzać) albo winobluszcz (liści nie ma zimą, ale jesienią piękne czerwone), powojniki (tracą liście, ale pięknie kwitną) lub jednoroczne - np. groszek pnący
- thuje, świerki ub inny żywopłot (np. liściasty ligustr, niektóre odmiany są zimozielone lub częściowo zimozielone)
- kratka drewniana (im gęstsza tym lepsza), a na niej pnącza (jak w przypadku siatki)
- krzewy - na czas wiosenno-letni zasłoni (np. Weigela), a z tyłu na siatkę puść ew. bluszcz (zimą też zasłoni)

wpisz w google "ogrodzenie" "płot" "pergola" "kratka", na pewno coś znajdziesz

[krzysztofkhn]

Aancyk !
Jesteś na forum ogrodniczo - działkowym. My już ten temat przerabialiśmy. Poszukaj szukajką.
Na Twoim miejscu zbudowałbym docelowy płot i obsiał go roślinkami pnącymi, szybko rosnącymi. Jest takich sporo. W połowie lata będziesz już miał ścianę zieleni. Równocześnie posadziłbym rośliny docelowe, osłaniające działkę.
Nie kupuj tego badziewia. Po zimie połowa była połamana, a druga popękana w stopniu takim, że i tak wszystkie panele wywalił sąsiad na śmieci.

[_fox_]

Ja jestem odmiennego zdania niż post wyżej Co roku widzę w nadmorskich klimatach takie płoty, i to nie w ogródkach ludzkich tylko u sezonowych straganiarzy, zasłaniające to co powinny zasłonić ;) bez żadnych konserwacji stoją już kilka lat, i nieźle wyglądają. Nie wiem może sąsiad Krzysztofa kupił jakieś trefne wykonanie i dlatego się rozsypał

[krzysztofkhn]

OK. Może.
Dyskutujemy o " zdjęciu " i o tym co widzieliśmy u kogoś.
Ale zgódź się, że zielone i tak jest najładniejsze !

[Piotrek T]

Aancyk, jeśli kupisz w casto czy innym obi weź to najpierw zaimpregnuj. W casto stoją takie, lekko grzybobójczym pociągnięte i powiedzmy sobie szczerze, to taki półprodukt. Daj na to proszę ze dwie-trzy warstwy drewnochronu czy innego sadolinu i posłuży ładnych parę lat. Tylko nie lakieruj. Odlezie, złuszczy się i będzie wyglądało fatalnie.
Pewnie że żywe, zielone najfajniejsze, ale w naszym klimacie zielone to jest przez kilka miesięcy, potem tylko badyle zostają, albo zielone jest delikatne i przemarza, albo ma igły cholerstwo i rośnie latami. Na od razu taki płot lamelowy jest najszybszy i nie ma co ukrywać najtańszy. Nie różni się szczególnie w trwałości od innych drewnianych ogrodzeń. Przy drewnie obowiązuje niestety jedna zasada- jak dbasz, tak masz. To nie plastik, nie zakonserwujesz - wywalisz szybciej niż się spodziewasz.
Przy wybieraniu możesz zwrócić uwagę na słoje w przekroju deski, im większa krzywizna tym lepiej. Znaczy że deska jest z części przyrdzeniowej, słoje bez mała płaskie wskazują na deskę z części podkorowej. W większości gatunków drewna ta część jest mniej trwała.
Santia, cena drewna zawsze z czegoś wynika. Tańsze jest z reguły z jakiegoś powodu. U mnie też kupisz deski za półdarmo. Do szalunków się nadają, do niczego innego. Ale są klienci, którzy twierdą że na altanę biorą. Powodzenia, zapraszam za dwa lata. Jakość zawsze kosztuje.

[santia]

Wg mnie takie drewniane odpady są tańsze, bo krzywe i do niewielu rzeczy się nadają. Jeśli jednak weźmie się to na płot, to trzeba się namęczyć z pasowaniem. Ale mimo to drewno, a efekt może być fajny - moi dziadkowie taki mają, jest przepiękny. Z daleka elegancki, a jak się człowiek przyjrzy, to zobaczy, że deski nie są równe (trzeba się było napracować, by dobrać deseczki, aby wizualnie było prosto). Ale taniej ;)
Nie będę się spierać na tym, że taniość wynika tylko z tego elementu, a nie jeszcze z jakiegoś innego, bo się na tym nie znam. Pozdrawiam serdecznie.

Przyszło mi na myśl, że zawsze można zrobić podmurówkę i słupki, aby już był na lata, a pomiędzy nimi rozciągnąć siatkę i puścić jakieś pnącze. Jak się kasa znajdzie, to się dokończy, a póki co zasłoni.

[muminek]

Mam to tzw."badziewie" u siebie kilka lat i nic się z tym nie dzieje.Podejrzewam,że sąsiad Krzysztofa kupił najtańszy panel z cieniutką listą lamelową,który rzeczywiście nie jest dość mocny,ale jeśli oczy mnie nie mylą,to to, co przedstawiła Ania na zdjęciu jest mocniejsze.Jeśli chodzi o mocowanie,to u siebie mam betonowe słupki z wpustami,w które wchodzą te panele.Wydaje mi się,że to dość solidny sposób montażu -u mnie wzmocniony podmurówką.