Pojemniki,doniczki, osłonki - różne sprawy

[iwa3003]

szkoda że u mnie nie ma takiej giełdy kwiatowej

[loeb]

Z domowych przerabialnych rzeczy jeszcze kartoniki po mleku obcięte powinny dawać radę - objętość ok, dość sztywne, no i dadzą się obok siebie ciasno ustawić w skrzynce. W sumie właśnie to wymyśliłam, ale przetestuję w tym roku. Wielodoniczki sa niezłe o ile nie trzeba ich pełnych i podlanych nigdzie przenosić..

[Suppa]

Wielodoniczki sa niezłe o ile nie trzeba ich pełnych i podlanych nigdzie przenosić..

Dlatego u mnie odpada taka opcja
Ja przetestuję kilka czarnych doniczek, reszta będzie się mordować jak co roku w kubkach. Nie ma co za dużo kombinować

[Esmeralda]

Nie mam miejsca ani ziemi do uprawy warzyw i chcę-myślę o uprawie w pojemnikach.Jakich pojemnikach i jakich pomidorów nie wiem i nie znam się.O to pytam znawców i ekspertów.

Na balkonie w doniczkach, jak pisze Jankiel
U mnie pierwszy raz urosło takie coś


Jeśli chodzi o pojemniki, to rozsada najpierw była w wielodoniczkach, potem dawałam w pojemniki po margarynie 0,5l i kilka takich do ażurowych skrzyneczek jak kilka postów powyżej

[x-suzana]

A moja bratowa sieje pomidorki po 2-3 sztuki od razu do docelowej doniczki, siewki niepotrzebne wycina nożyczkami, zostawia po 1 szt., oczywiście już ich nie pikuje. Sadzonki są o jakieś 1,5 tygodnia do przodu od sadzonek pikowanych. W tym roku też tego próbuję.

[Pelasia]

no tak,ale jak sie ma nasionka od Kozuli (na wage złota) to szkoda wycinać ...ja myslałam ,zeby do kazdej doniczki posiac po jednym nasionku,niech rosną jakoś pomeszcze na parapetach,mam ich 6szt i dosyć szerokie są
aha, ja też będe je uprawiać w pojemnikach po smietanie...mam tez pare doniczek plastikowych,własnie po rozsadach pomidorów,które kupowałam
Pozdrawaim

Joanna

[anka93]

Nie mam miejsca ani ziemi do uprawy warzyw i chcę-myślę o uprawie w pojemnikach.Jakich pojemnikach i jakich pomidorów nie wiem i nie znam się.O to pytam znawców i ekspertów.

Na balkonie w doniczkach, jak pisze Jankiel
U mnie pierwszy raz urosło takie coś


Jeśli chodzi o pojemniki, to rozsada najpierw była w wielodoniczkach, potem dawałam w pojemniki po margarynie 0,5l i kilka takich do ażurowych skrzyneczek jak kilka postów powyżej

Dzięki za info ,coraz bardziej jestem zachęcona taką metodą uprawy

[gienia1230]

Można i tak, po nasionku a potem do dużej doniczki (krążek kokosowy, zalany wodą, napęczniał, wsadzone nasionko);

Ustawione w pojemnikach (po lodach, podłoże czy fasolce) mieszczą się na parapecie.

[Pelasia]

Co to są te krążki kokosowe? Gdzie sie je kupuje w ogrodniczym?
Tam jest ziemia i w niej rosną rozsady??Duzo pytan na raz,ale pierwszy raz o czyms takim słysze...

[gienia1230]

Pelasiu, spotkałam w ub. roku w sklepie ogrodniczych , były różnej wielkości.


Ja kupiłam te mniejsze, 1 krążek pęcznieje do 0,6 litra pojemności. Można je pokruszyć do miski, zalać i jak napęcznieje wkładać do pojemników. Można też mieszać z innym podłożem. W takiej tubie jest 10 krążków.

[esony1]

Ale chce przetestować butelki po coli [odcina się górę 2 litrowej butli po coli na pożądanej wysokości, i robi parę dziurek w dnie, ewentualnie można też obciąć dno i robi sie wtedy taka tuba].

witam,
ja tak butelki po coli i innych płynach wykorzystywałam do osłony nowoposadzonych warzyw i kwiatów i muszę przyznać zdały rewelacyjnie egzamin ( sobiście uważam,że w przypadku sałaty lepiej sie sprawowały niż agrowłóknina - nie szarpały młodych delikatnych liści ). Nocne przymrozki nie były tak straszne
pozdrawiam

[Zielona_Ania]

Ja też stosuję podłoże kokosowe z krążków, robię sobie z nim mieszanki do wysiewu i jestem zadowolona. Za to kupione gotowe podłoże do wysiewu to była porażka, było strasznie suche, a że głównie z torfu, to nawodnienie tego było mordęgą. Jako pojemników czasem używam kubków po jogurtach, ale jednak doniczki produkcyjne się lepiej spisują i będę bazować raczej na nich w tym roku. Sprawdziły się butelki pet jako osłony dla zasiewów na parapecie, taka mini-szklarenka na doniczkę wychodzi z tego.

[neil]

Mąż oglądał program gdzie było pokazane jak można siać różne roślinki w tekturowe tubki od papieru toaletowego nie głupi pomysł ja na wszelki wypadek już zbieram.. jeszcze nie wiem co będę w tym siać ale niech będzie zapas