Pojemniki,doniczki, osłonki - różne sprawy

[aguskac]

Sposób podkradziony z ukorzeniania winorośli

Stwierdziłam, że skoro winorośli tak dobrze, to czemu pomidorki miałyby narzekać.

Sadzonki jak najbardziej prawdziwe jak widać Tylko raczej przeterminowane, niż świeże, bo z 2009 roku

[sylwana85]

Odświeżam wątek super te doniczki po mleku chyba zacznę kupować mleko w kartonie

[PUMA72]

Ja nasiona pomidorów wysiewam do kuwety a rozsadę pikuję do pierścieni dlatego przy wysadzaniu na miejsce stałe nie uszkadzana jest bryła i system korzeniowy. Nie mogę patrzeć jak na targu ludzie kupują pomidory które są wręcz wyrywane ze swojego podłoża a potem widzę na działkach biedne pomidorki które są tak zwiędłe i ledwo żywe że aż mi ich szkoda.

[sylwana85]

Tak ja też spotkałam się z "wyrywaniem" pomidorów, to straszne, albo w ramach oszczędności pomidory sprzedawane bez doniczek sadzeniówek, po prostu wyjmowane, i z bryłą pakowane do reklamówek, porażka.

[EwkaEs]

Czy pojemniki po litrowym mleku jako naczynia do rozsady pomidorów(z dziurkami w dnie?) się sprawdziły,były wystarczająco trwałe na czas potrzebny do produkcji rozsady?Ja mam dwa,słownie dwa pomidory okienne,ale chcę spróbować .

[DamianC]

chciałem posiać nasionka do takich kubeczków 3cm na 3cm(jeden z tych w paletce) planowałem potem cała bryłkę przenieść(przepikować) do kubeczków 0,5L .W innym temacie część forumowiczów odradziła mi to?Czy w takim kubeczku bedzie za mało ziemi dla jednego nasionka?

[noka]

Ja używam doniczek tzw kaktusiarek. Stosuję je już wiele lat. Sadzę po 6 szt. pomidorów do jednej.
Zaletą jest to, że bardzo szybko całą mają rozsadę mogę przenieść z parapetu wewnętrznego na zewnetrzy
w celu hartowania rozsady.

A z oglądanych podoba mi się metoda smoniki

[ewa-s]

DamianC,to jest bardzo dobry sposób na wysiewanie po jednym nasionku.Ja tak robię od wielu lat,gdy roślinki wypuszczą listki właściwe,przesadzamy je aż po liścienie do większych doniczek.Nie muszą to być od razu doniczki półlitrowe, można sadzonki przesadzać w miarę wzrostu,to im nie szkodzi,bo nie naruszamy systemu korzeniowego.Pozdrawiam.

[DamianC]

A niektórzy radzą właśnie naruszyć system korzeniowy a nawet uszczknąć część korzenia, bo podobno pobudza to do wzrostu.Trochę się waham czy te pojedyncze nasionka nie będą miały za mało miejsca w tych paletkach?Chyba zrobię pół na pół i wyciągnę wnioski .

[wisia7]

W ubiegłym roku pikowałam rozsadę pomidorów do 1,5 litrowych ( obciętych i na dnie wypalonych otworach) butelek po wodzie mineralnej i jednorazowych kubków do piwa.

[x-p-o]

Dopowiem tylko, że z powodzeniem można również odciąć dno i używać coś na kształt pierścieni

[ewa-s]

DamianC naruszenie korzeni powoduje chwilowe zahamowanie wzrostu,ponieważ roślina zużywa energię na odbudowę systemu korzeniowego,ale gdy zapewnimy pomidorom odpowiednie warunki,bardzo szybko się regenerują.Ja wypróbowałam różne metody i dla mnie wysiew w wielodoniczki jest najlepszy.Rośliny są silne i zdrowe.Nie stosuję oprysków,a zbieram bardzo dobre plony.

[anka93]

Dopowiem tylko, że z powodzeniem można również odciąć dno i używać coś na kształt pierścieni

forumowicz ,a do jakiej fazy wzrostu pomidora może to robić za pierścien?