Kury,kaczki w ogrodzie
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Kura w ogrodzie.
Ja mam kilka drzewek w zagrodzie gdzie są kury i są przycięte na wysokość dzioba kur .
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kura w ogrodzie.
SylwesterK6 pisze:SETA pozwolę się nie zgodzić z kolegą wyżej. Z mojego doświadczenia jeśli chodzi o winorośle to może i zielonych surowych owoców nie zje (chociaż?) ale dojrzałe na pewno tak i to nie będzie po nich śladu. Miałem w tunelu foliowym. Wlazły jedna z drugą. Co prawda dziur nie narobili ale winogron też już nie było. Dalej może porzeczka. Gdy ona kwitnie kury bez skrupułów pozjadają zalążki nawet z kwiatkami. Już nie mówię o owocach później. Nie miałem doświadczenia z Borówką bo odgrodziłem ją od tych szkodników ale nie trudno sobie wyobrazić. A dodam jeszcze że u mnie kury fruwają na ogrodzenie i jak szpaki likwidują winogrona. A jak będziesz mieć czereśnie to także nie pogardzą. Jednym słowem zero wolnego wybiegu, jak już to kontrolowany.
Mam 3 młode czereśnie i jedną dużą pod którymi codziennie są kury, nigdy się nie zdarzyło żeby kura wskoczyła na takie drzewko. Nigdy. Nie mam pojęcia jak to jest z winogronami ale o czereśnie bym się nie martwił. Kura zagraża najbardziej temu do czego sięga jej dziób. Zdarzało się że podziobała pomidory ale borówek i jagód kamczackich nigdy mi nie ruszyły,
Najgorsze co robią kury to rycie dziur. Jak się np ściółkuje pod borówkami albo obkłada obornikiem drzewka to kura to rozryje i nie będzie śladu po ściółce i do tego wykopie dziurę. Ja sobie z tym radzę obkładając krzewy kamieniami lub kładąc pod borówkami suche świerkowe gałązki.
Re: Kura w ogrodzie.
Winogrona obechlały tam gdzie dostały. Ale w zeszłym roku winogrona miałam jeszcze nisko , to był pierwszy ich rok, było jakieś kilka jagód i kury w nich zagustowały. Myśle że jak winogrona będą już wyżej na podporach kury ich nie dostaną. Borówki też im pasowały , bedę musiała jakoś je obgrodzić. Jednak gorsze od samego zjadania owoców są te doły co wykopują. Jak ziemia jest miękka, np w borówkach potrafią zrobić takie katakomby pod krzakami że głowa mała. Jakbym nie nakładła drągów, kiji i bóg wie czego, nie byłoby już dawno borówek.
Re: Kura w ogrodzie.
No to decyzja zapadła. Kuraków nie budziet
Niech żyją borówki ! Niech żyje rabarbar !
Niech żyją borówki ! Niech żyje rabarbar !
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kury,kaczki w ogrodzie
U mnie na czereśni żerują kury i kaczki. Kaczki ile sięgną, kury.... jedna artystka lata po gałęziach i objada
Kury za jajka, a kaczki za zjadanie ślimaków mają odpuszczone
Kury za jajka, a kaczki za zjadanie ślimaków mają odpuszczone