Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Hmmm no wiec łopatologicznie.
Jak sam widzisz na tym zdjęciu są 2 przystawki z przekładniami kątowymi a ja dostałem tylko jedną+ tarcza na zmianę, ot cała filozofia.A na przykładzie motoryzacyjnym to tak jakby firma obiecała mi koła zimowe a dostałbym same zimówki bez felg.
Jak sam widzisz na tym zdjęciu są 2 przystawki z przekładniami kątowymi a ja dostałem tylko jedną+ tarcza na zmianę, ot cała filozofia.A na przykładzie motoryzacyjnym to tak jakby firma obiecała mi koła zimowe a dostałbym same zimówki bez felg.
Pozdrawiam Kamil
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
To nie jest zdjęcie zawartości opakowania (trzeba czytać opisy, a nie tylko oglądać obrazki ;)), tylko zdjęcie kosy z zamontowanymi różnymi akcesoriami. Ot i cała tajemnica.
Nie chcę zaśmiecać wątku, więc nie będę się więcej odzywał, obiecuję ;)
Nie chcę zaśmiecać wątku, więc nie będę się więcej odzywał, obiecuję ;)
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Kolego wydaje mi się że szukasz dziury w całym. Zdjęcie przedstawiłem dla lepszego zobrazowania sytuacji.A co do opisów to w pierwszym poście napisałem "Na zdjęciach aukcji i w opisach występowały ...." więc daruj sobie takie komentarze.
Pozdrawiam Kamil
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
farmkam, musieli cię naciągnąć fałszywym opisem, do poszczególnych przystawek nikt standardowo nie dokłada dodatkowych przekładni, popatrz do instrukcji tej kosy, pewnie pisze coś typu: przed założeniem tarczy tnącej, zdejm bęben z żyłką.. itp. jak masz kopie tej transakcji to możesz zgłosić oszustwo, na alledrogo mają od tego ludzi.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Miałem zgłaszać ale stwierdziłem że szkoda czasu i nerwów, zwłaszcza ze teraz już czytelniej opisują i dają zdjęcie zestawu takiego jak jest w rzeczywistości.
Pozdrawiam Kamil
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
farmkam, przepraszam, rzeczywiście nie doczytałem Twojego przedstawienia sytuacji, mój błąd. Na Twoim miejscu proponowałbym mimo wszystko porozmawiać ze sprzedawcą. Zapasowa przekładnia zawsze może się przydać (oby nie ;)), ewentualnie możesz ją sprzedać i zarobić na kilka litrów paliwa do kosy
Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie.
Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie.
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
My też używamy kosiarki spalinowej NAC i to już ładne parę lat. Nie możemy narzekać, fakt, że jedno koło się rozsypało - trochę z naszej winy i to niestety po gwarancji, ale z serwisu głównego przesłali kurierem, mąż wymienił i kolejne sezony bez zarzutu pracuje. An mamy do koszenia ponad 2000m kw.
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 22 lis 2009, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szprotawa
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Mój mąż w kosie, kosiarce czy pile pociąga za starter i robi swoje, a sąsiedzi zanim odpalą CHIŃSZCZYZNĘ (która kosztowała 200 zł i ma 4 KM) to są zasapani i tracą chęć do pracy. Wszystko co mamy to Husqvarna lub na licencji tego producenta. Nie zamienił by tego na chińczyka mimo, że każdy ze sprzętów kosztował do 5 razy więcej. Kosę NAC ma mój brat (w sumie kupił ciotce), po rozgrzaniu gasła, jak zgasła to nie odpalała, obroty nie do ustawienia słabła w oczach.
Powiedział jej chciałaś tanią to sobie koś sama !!!
Powiedział jej chciałaś tanią to sobie koś sama !!!
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Podejrzewam że ludziska pytają o NAC nie dlatego iż nie wiedzą o różnicy między husqvarną a chińczykiem, ale dlatego że nie każdego stać na wyłożenie ciężkich tysięcy za sprzęty husqvarny...
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 22 lis 2009, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szprotawa
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Jak ktoś ma stalowe nerwy i nie chce odżałować więcej kasy to musi się męczyć z tym co ma , fakt nie każdy może sobie pozwolić na sprzęt z wyższej półki.
Sprzęt MADE IN CHINA zawodzi wtedy kiedy jest naprawdę potrzebny i wtedy klniemy na czym świat stoi, kopiemy co popadnie, rzucamy czym i w co popadnie.
Jak żyć panie premierze ?! - skoro na kosiarkę nas nie stać (może kupmy sobie kosy ??)
Sprzęt MADE IN CHINA zawodzi wtedy kiedy jest naprawdę potrzebny i wtedy klniemy na czym świat stoi, kopiemy co popadnie, rzucamy czym i w co popadnie.
Jak żyć panie premierze ?! - skoro na kosiarkę nas nie stać (może kupmy sobie kosy ??)
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Kosy też chińskie
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 9 kwie 2011, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Miałem kiedyś w pracy piłę Husqvarna. I powiem wam że cholernie ciężko się ją odpalało, piła się grzała itp. Jak by ktoś nie znał tej piły, to jej nie odpali, trzeba było uważać, bo lubiła się zalewać. Więc mnie się wydaje że to wszystko jest w tej chwili robione na jedno kopyto a tak naprawdę to dużo płaci się za znaczek firmowy. Mojej kosie z firmy NAC idzie już 5 rok, odpala bez problemu, żadnych napraw itp. Myślę że to też kwestia dbania o sprzęt, widzę jak sąsiedzi koszą swoje trawniki. Polega to na tym że włączają kosiarkę i od razu pełne obroty. Nawet nie wiecie jak zimny silnik na pełnych obrotach się szybko niszczy. Sprzęt powinien zawsze pochodzić na wolnych obrotach, gdy jest zimny. Druga sprawa to docieranie, taki sprzęt trzeba zwyczajnie docierać, czyli trzeba na początku mu wlewać bogatą mieszankę, powodować aby nie chodził zbyt długo na wysokich obrotach i aby się nie przegrzewał, wiec co chwilę trzeba robić mu przerwy. Ale też z pewnością jest tak jak piszecie, że po prostu zależy od szczęścia na jaki sprzęt się trafi. Ja mam kosiarkę chyba z lat 70, stara niemiecka produkcja, do dziś jest w pełni sprawna i nadal chodzi. Kupiłem ją za grosze a użytkuję już parę lat i bardzo chwalę sobie te sprzęty.
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kosiarki firmy NAC - opinie forumowiczów
Z dotarciem to faktycznie ważna sprawa, jak kupiłem kosiarkę za dwie stówy, zwykły chińczyk, w zimie ze dwa lata temu, zalałem cały bak mieszanką, uruchomiłem ( po godzinie, okazało się że starter był zblokowany, albo zaczopowany czymś...) pochodziła ze dwie godziny, później rozkręciłem całą, przesmarowałem wał, do przekładni wkropliłem oleju przekładniowego, teraz chodzi, aczkolwiek lubi się grzać, ale nie staje choć parzy, śrubki dokręcam non stop bo się luzują i grzechoce, odpala po średnio 10 pociągnięciach, ale kosi jak miło...
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!