Sprzęt zalecany do wykorzystania w ogrodach
moim zdaniem taczka nie jest konieczna na dzialkach POD bo gdzie tu jeżdzic po tych 300m? mnie wystarcza wiaderko:) Natomiast nie wyobrazam sobie życia bez "pazurkow" na długim trzonku, ale nie chodzi mi o takie pazurki do grabienia liści tylko trzy mocne pazury do motyczenia? okazuje sie ze wiem o co mi chodzi a nie umiem sie wysłowic! hehe
pzdr Kuleczka
pzdr Kuleczka
pzdr
Kuleczka
_________
ogrodnik-scrablista poszukiwany...
Kuleczka
_________
ogrodnik-scrablista poszukiwany...
On sie tym nie przejmuje bo kradną mienie wspólne a nie jego. U nas w ogrodzie w nocy pilnuje firma ochroniarska od dwóch miesięcy. A tez to lipa bo przyjeżdzają co 2 godziny i jezdzą alejkami samochodem. Zlodzieje ich widzą i slyszą w nocy. Robili też po nocy w lato dyżury dzialkowców ale bylo chyba malo chętnych i zrezygnowali.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Myślę, że i światło by nic nie pomogło. W moim ogrodzie włamali się niedawno do budynku zarządu mimo, że teren był dobrze oświetlony. Nie pomogły nawet kraty w oknach i drzwiach. Weszli do środka przez bardzo małe okienko na strychu i zrobili dziurę w suficie. Przez nią weszli do wnętrza budynku. Sprawców oczywiście nie ustalono.
Ja mam zamiar w przyszłym roku kupić sobie lampę ogrodową ładującą się pod wpływem promieni słonecznych i na noc pozostawiać ją w altance. Złodziej będzie widział w środku światło i nie wiedząc czy nocuję nie będzie miał (mam nadzieje) ochoty na wejście na teren działki nie mówiąc już o próbie dostania się do środka altany.
Ja mam zamiar w przyszłym roku kupić sobie lampę ogrodową ładującą się pod wpływem promieni słonecznych i na noc pozostawiać ją w altance. Złodziej będzie widział w środku światło i nie wiedząc czy nocuję nie będzie miał (mam nadzieje) ochoty na wejście na teren działki nie mówiąc już o próbie dostania się do środka altany.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Ale po co Ci ta wanna Kuleczko. Ja mam pod jedną rynną z dachu domku krąg betonowy i to jest wystarczający zapas wody. Z drugiej rynny woda leci mi za pośrednicywem rury spustowej pod ziemię. Jak brak jest opadów deszczu to krąg napełniam wodą z kranu.kuIeczka pisze:... nie wspomniano tu o takim"sprzecie" jak np.stara wanna Ja takiej nie mam, mam wkopana pod kranem duzą palstykową beczkę i nie wiem czy nie postaram sie o drugą, bo ta jedna troche mi mało:)
Pozdrawiam Andrzej.