Dogrzewanie podłoża,ziemi,roślin

[rezygn0101]

Noszę się zamiarem zbudowania niedużej szklarenki około 7m2 i czy warto inwestować w ogrzewanie elektryczne?, chodzi o zapewnienie minimum temperatury na czas ochłodzenia. Czy ktoś to przerabiał?

[bigaczzz]

A zastanów się może nad pociągnięciem specjalnie ocieplonej rury pod ziemią z ogrzewaniem centralnym. Dla takiej szklarni jeden grzejnik wystarczyłby spokojnie. Moim zdaniem tak byłoby najlepiej bo wiadomo jak pną się do góry ceny prądu. Aha wtedy musisz mieć w systemie pompę wodną(myślę, że masz) aby ciepła woda doszła do szklarni. Pomyśl nad tym.

[xipe]

Kiedyś dogrzewaliśmy szkalrnie piecem żeliwnym wstawionym do wnętrza. Szklarnia miała 22m2.
Lepiej zrób tak jak sugeruje Roman.

[rezygn0101]

A zastanów się może nad pociągnięciem specjalnie ocieplonej rury pod ziemią z ogrzewaniem centralnym.

Nie było by problemu, gdyby było blisko domu, ale w moim przypadku odległość jedno od drugiego to 30 metrów przemawia za kablem i dogrzewanie przez koniec marca - kwiecień.

[bigaczzz]

No to rzeczywiście jest problem, bo pociągnięcie tak długiej rury spowodowałoby obniżenie temperatur w całym domu...
http://www.glamox.com.pl/grzej.html na samym końcu tab4elki jest coś co może Cię zainteresować. Energooszczędny grzejnik do pomieszczeń o wysokiej wilgotności z termostatem, bez którego ani rusz, a tak ustawisz temperaturę jaką chcesz aby kaloryfer utrzymywał i masz. Myślę że 400 Watów spokojnie by wystarczyło aby ogrzać Twoją szklarnię. Moim zdaniem najlepszy kompromis.

[rezygn0101]

Dzięki za pomoc, chociaż bardziej interesuje mnie umieszczenie czegoś w podłożu jak kable lub maty grzewcze, instalowanie rurek w podłożu i podgrzewacz wody wydaje mi się najbardziej nie ekonomiczne. Szukam dalej pomysłu.

[bigaczzz]

Instalowanie ogrzewanie używanego w domach (zwanego podpodłogowym) w gruncie praktycznie mija się z celem. Takie raczej przyczyniłoby się do szybkiego wysuszania ziemi przykrywającej matę/rurki. Nie ogrzałoby też zbytnio szklarni, bo szklarnie jak się domyślam jest jedynie postawiona na gruncie i ziemia spoza niej skutecznie by chłodziła to co wspomniane przez Ciebie urządzenie ogrzały. Nie wiem czy chcesz mieć wsadzone coś w ziemi, ale przez ogrzewanie jakie chciałbyś mieć nie mógłbyś niczego sadzić. Myślę, że jeśli ogrzewanie centralne nie może "wypalić" to zainstalowanie małego grzejnika elektrycznego jest najlepszym wyborem...

[tomekb1]

Planuję w przyszłym roku wykonać osłonę na jedno drzewko na zimę. Osłona wykonana będzie z drewnianych nadstawek paletowych, takich zakładanych jedna na drugą. Wysokość ok 1,8 m. Ściany dodatkowo wyłożę od środka jakimś materiałem izolacyjnym. Powstanie więc skrzynia o wymiarach podstawy 1,2m x 0,8m . Chciałbym ją jednak jakoś dogrzać w razie większych mrozów. Pytanie może głupie, ale zacząłem się zastanawiać, czy wkopanie pionowej rury PCV (np średnicy 160 mm) w ziemię na głębokość poniżej strefy przemarzania podniosło by temperaturę wewnątrz tej skrzyni? Czy rura powinna być jednak izolowana (dwuścienna z materiałem izolacyjnym w środku pomiędzy ściankami? Czy jednak to głupi pomysł ?

[dziad_Jag]

Trzeba się na coś zdecydować. Tunel foliowy przyśpiesza wegetację o 2,3 tygodnie, a uprawa jest w ziemi. Wszystko zależy od słońca; podgrzewanie powietrza niewiele da. Szklarnia umożliwia uprawę nawet w zimie, ale uprawa jest w pojemnikach na podwyższeniu + lampy ksenonowe + centralne ogrzewanie. Próby zrobienia szklarni z tunelu foliowego są beznadziejnym pomysłem. Owszem, chwilowe podgrzanie tunelu z powodu wyskoku przymrozka - to ma sens.