Przydomowa hodowla kur cz.3

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Niby nie wskazane jest spożywanie zmrożonych jaj z powodu uszkodzonej skorupki przez którą może dostać się salmonella.
Mi zdarza się ta sytuacja w czasie zimy :roll:
Ja takie jajko myję pod bieżącą ciepłą wodą i zalewam wrzątkiem, potem gotuję dla zwierząt.
Do ciasta też myję pod bieżącą wodą stalowym druciakiem, przelewam wrzątkiem i obieram jeszcze zmrożone z skorupki.W misce zostawiam do całkowitego rozmrożenia.
Trzeba tylko przyjrzeć się jajkom, bo nie wszystkie pękają pod wpływem minusa.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Salmonella zginie po obróbce termicznej. Śmiało można psa nimi nakarmić, miałem kiedyś owczarka który nauczył się wpuszczać kurę do budy i trzymać ją tak długo aż zniesie jajo. Później kurę wypuszczał, a jajko zjadał. Dość dużo czasu minęło nim się dał przyłapać, jajek było trochę szkoda jednak piesek miał piękną sierść. Co ciekawe kurczęta mogły mu po głowie chodzić i dziobać w uszy, nie ruszył.

Madziagos, można, ale nie wolno ;)
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Aaa no to dobra wiadomosc. Pekniete jest jedno tylko. Spoko. Piesek wszamal. Reszta nie trzasnela. Dzięki Lolek. Ktos tez to potwierdzi jeszcze?
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Może też mu się uda znieść jajko :D

Obrazek
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Ma niesamowite szczęście, że żyje w 21 wieku. W XVI wieku, we Francji, pewien kogut zniósł jajko i wylądował na stosie! Za czary! ;:306
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

No cóż , jajka się nie doczekałam ;:224 :D
Może obudził się w nim instynkt ojcowski po prapar.....dziadku kochinie który przygarniał różne ,,dzieci" pod swoje skrzydełka :D
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Kiedy kwoka przestaje opiekować się kurczętami? Kurczakom wyrosły piórka i kwoka poszła w długą. Zielononóżki podobno rzadko odchowują kurczęta.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

W zależności od kwoki to czas mamkowania ok 2 miesięcy.
Zależy też ile podrostków jest w grupie. Jak parę szt to chodzą razem długo a jak kilkanaście to kwoka szybciej potrafi pozostawić podlotki.
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Maluchów odchowało się 13 szt. Radzą sobie całkiem dobrze, noce ciepłe. Ale niektóre kury gonią je- muszą być oddzielone. Jakby były z mamą to pewnie broniłaby dzieci przed agresją koleżanek.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Nie martwiła bym się o podrostki, zazwyczaj radzą sobie doskonale :D Jak trzeba to wepchną się pod skrzydełka innych kur gdy im zimno pomimo że oberwą parę razy. Taka grupka będzie trzymać się razem.Jedynie przy korytku muszą poczekać na swoją kolejkę :D
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Dokładnie, u mnie największego agresora mają perliczki, ale one gonią wszystko (poza gęsiami bo te im się zaczęły odgryzać).
A kury jak kury, pogonią gdy będzie miska i młode poczekają na swoją kolej w stadzie, jak się dodziobią wyższej grzędy to będą jeść wcześniej. Jedyny minus jest taki że maluchy są łakomym kąskiem dla łasic ;( :pogon
maciej83vip
50p
50p
Posty: 86
Od: 6 lut 2014, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzyce Wielkie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Moje kuraki na zielonym wybiegu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
i dzień po
Obrazek
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

No to teraz masz jajka o ,,zdecydowanym" smaku tego zielska :D No nieźle opędzlowały poletko, chyba ze 20 ich wpuściłeś :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”