MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

markonix Jutro Ci odpiszę bardziej merytorycznie. Proszę przeanalizuj swoje otwieranie formatek w ubiegłych latach. Wydaje mi się, że zdarzało Ci się to robić zdecydowanie wcześniej, czyli w fazie rozwojowej larw.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Ostatnio raczej częściej zdarzało mi się je otwierać prawie na wiosnę , ostatnia kąpiel spowodowała że część pszczół się przebudziła .
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Przepraszam, jakoś myśli mi uciekają. Nie odpowiem Ci jak obiecałem, dzisiaj.
Awatar użytkownika
Meva
200p
200p
Posty: 445
Od: 11 lut 2010, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Mam problem - w nocy spada do 2-3 stopni, w dzień do prawie 20 i ful słońce. W domu ciepło - jeszcze garaż nie jest zimny, bo przy tym słońcu brama się nagrzewa. Boję się, czy mi się nie wyklują w domu. Powinnam w dzien rurki wynosić, w nocy wnosić , a może wsadzić je do lodówki?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Wystarczy jak je zostawisz po zachodniej lub północnej stronie , można nawet w cieniu - czy się wylęgną - raczej nie , ich zegar biologiczny wciąż działa ....
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

markonix pisze:Jeśli teraz wyjmiemy kokony trzeba im zapewnić dobre warunki do zimowania , pozbawiamy ich naturalnej osłony jaką jest np trzcina czy formatki .Sam znam ten problem , złe magazynowanie skończyło się utratą większej części kokonów.
Pewnie niebawem otworzę dla sprawdzenia formatki , ale nie wiem czy nie zostawić je tam do lutego , wszystko zależeć będzie od tego ile będzie roztoczy.
Przepraszam, że dopiero dzisiaj odpowiadam. Mogę oczywiście stracić część pszczół w kokonach, bo mogę się mylić, ale:
- Jak pisałem, już testowałem łuskanie ogrodowej we wrześniu i zastosowałem dla nich metodę olewacką. Wyłuskałem, włożyłem do słoika z podziurawioną zakrętką. Stały nieruszane przez całą zimę na zewnątrz: w cieple, mrozie, odwilżach, przymrozkach. Doskonale się wygryzły, blisko 100%
- Otworzyłem 3-4 małe kokony i w środku były w pełni rozwinięte samce pszczół ogrodowej.
- Inne gatunki pszczół o częściowo dwuletnim cyklu rozwoju również wyłuskałem we wrześniu. Sukces wygryzieniowy 100%.
- Zawsze trzeba zapewnić im dobre warunki zimowania, czyli sucho i zimo. Nie jestem zwolennikiem lodówek, jeśli ktoś zauważył. Zewnętrzne warunki jesienią i zimą wystarczą do przechowania kokonów w dobrej kondycji.
Kokonów ogrodowej mam około 20 tys. Po czterech sezonach, a zaczynałem od zera. Same przyszły, najpierw powoli, a w tym roku eksplodowały. O nie się nie martwię. Inne gatunki spędzają mi sen z powiek :wink: , ale mniej jak na początku zabawy z Majkami.
Puszczykot
100p
100p
Posty: 106
Od: 28 sty 2017, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Ave. Jak się zapatrujecie na problem " świeżej krwi" ? Co jaki czas trzeba wymienić się z Kimś aby nie było problemu krzyżowania wsobnego? A może wystarczą dzikusy (których u mnie z racji raczej "nowoczesnej" zabudowy jest raczej na lekarstwo) których na pewno trochę się zjawi? Zaznaczam , że moja hodowla jest czysto hobbystyczna , w tym roku będę miał z 3k kokonów z których zostawię może z 500. Więc to nie jest tak , że mam miliony braci i sióstr ;) Dziękuję serdecznie za wszystkie odpowiedzi :) Pozdrawiam
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Puszczykot Podobno nie ma żadnych badań dotyczących chowu wsobnego u murarek. Czyli możesz liczyć tylko na opinie. Moja jest taka, że nie ma czym się przejmować. Dzikusy są wszędzie, może tylko w zwartych zbożowych agrocenozach są spotykane rzadziej. Zawsze jakiś niewielki zastrzyk świeżej krwi dostaniesz. Nawet bez niego powinno być wszystko OK.
Coś konkretnego będę mógł powiedzieć za 2-3 lata. Moje rogate na blisko 100% nie mają co liczyć na zasilanie nowymi genami. Wątpię żeby u mnie ten gatunek występował w stanie dzikim, więc będą się kisić we własnym sosie.
Puszczykot
100p
100p
Posty: 106
Od: 28 sty 2017, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Witam. U mnie rogate czasami mogą występować. Jestem z Podkarpacia więc na Ukrainę nie jest tak znowu daleko. Tym niemniej nigdy nie zaobserwowałem.
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

DaniM je złowił, a to blisko Ciebie. Niby ode mnie parę rzutów beretem Drezno i północne Czechy gdzie występują w stanie dzikim, to jednak myślę, że nie ma ich jeszcze u mnie oprócz moich chatek :wink: . Za parę lat to będzie często spotykany gatunek w PL. Raz, że ich hodowla jakoś tam postępuje, dwa ociepla się klimat, trzy ostatnio były stwierdzenia np. z Bielska Białej.
Puszczykot
100p
100p
Posty: 106
Od: 28 sty 2017, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Dałoby się dostać próbkę?;)
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Nie jest to jeszcze ustabilizowana populacyjka, więc teraz bez szans, sorki.
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1014
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

W dzień jeszcze ciepło więc trzcin z murarkami nie chowałem. dzisiaj przyszedłem na działkę i kilkanaście trzcinek leżało na ziemi zupełnie roztrzaskanych. Ciekawe co to za złoczyńca u mnie grasuje. :evil:
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”