MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

[Jolek]

Odp- kota nie dokarmiaj
- mężowi wytłumacz ,,nie ma pszczółek, nie ma plonów", za to będą pikne rośliny bez owoców i zakupy owoców dla dzieci w sklepie

[klik]

Mondfa zrób test mężowi. Połóż dłoń tuż przy gnieździe murarki.Zapewniam, że po chwili konsternacji murarka będzie wlatywała do dziury i nie będzie,zwracała na Ciebie uwagi.Możliwe że latają teraz tylko samce, one robią spore zamieszanie. Samce są łagodne jak baranki i nie mają żądeł.

[Mondfa]

Dziękuje Wam samce nie maja żądeł, to dobra wiadomość. A samice mają?

[elraf]

Dziękuje Wam samce nie maja żądeł, to dobra wiadomość. A samice mają?

Kilka stron wcześniej temat poruszany - wystarczy trochę trudu włożyć i poczytać nie produkując kolejnych postów ..... ;-) to tak na marginesie bez obrażania się na mnie ;-) .

A tak w temacie , proponuję tak na szybko na dziś , zamówić w necie z 2-3 wiązki trzciny ( np. na allegro ) umieścić tą trzcinę np z 10 metrów od werandy w jakimkolwiek domku np. z butelki 5 litrowej po wodzie lub cokolwiek innego ( wpisując w google hasło domek dla muraki pomysłów wyskoczy bądź ile ) i po tym myślę że pszczółki zaczną się przenosić do rurek trzcinowych a a przy werandzie zrobi się spokojniej i twój mąż będzie miał większy luz psychiczny .

[Mondfa]

Wiem, że pewnie już tysiące razy temat był poruszany. Szukałam ale nie natrafiłam. zrobię domki z trzciny i drewna bo w lesie mieszkamy to możliwości sporo a jak już zauważę ze się przenoszą do tych nowych lokali zastępczych to będę mogła je przenieść gdzieś dalej? Czy to spowoduje, że się obraza? Nie chciałabym ich stracić sympatyczne są bardzo No i wiadomo. Pożyteczne nieocenione wręcz dziękuje jeszcze raz za porady!!!
Miłej wiosny

[elraf]

Mondfa

Przenieś je w okolice drzewek owocowych jeśli masz dadzą ci dużo radości jak zwiększą się zbiory , a jak nie masz to sobie spokojnie poradzą i będą zbierać pył gdzie indziej ;-)

[Mondfa]

Uprzejmie proszę o identyfikację. Nie da spokoju No....

[diodas1]

elraf ma rację. Koniecznie przeczytaj cały ten wątek, najlepiej od początku, od pierwszej części. Dowiesz się że pszczoły się nie przenoszą i najlepiej samemu też nie przenosić gniazda w trakcie trwania sezonu bo matka pewnie nie znajdzie jego nowej lokalizacji i jej dzieci mogą tego nie przeżyć. Pszczoły nie mają mebli do przenoszenia. Wylatują wiosną z zimujących kokonów, szukają w najbliższym otoczeniu stosownej dziurki do składania jaj a potem kursują z pyłkiem wte i wewte a pod koniec sezonu kończy się ich pracowite życie. Można zachęcić je do znoszenia pyłku i jaj do przygotowanego dla nich nowego prowizorycznego domku w pobliżu tej przybudówki a dopiero jesienią przenieść całość tam gdzie zechcesz. Trochę późno o tym pomyślałaś bo teraz kiedy jak widać są już samice to pewnie zajmą znowu przypadkiem odkryte otwory w tej werandzie i inne podłożone im oferty mieszkań staną się mniej interesujące. Na wszelki wypadek zaopatrz się szybciutko w trzcinę i zrób hotel dla owadów. Zawsze coś tam może zamieszkać na dobry początek nowej planowej hodowli

[elraf]

Mondfa ... pięknie złapane "bzykanie" , czyli samiec na samicy . Oczywiście murarka . oj tak jak napisał diodas , przypadkiem nie przenoś teraz , lepiej wystaw rurki i może się tam zaadoptują w nich . Jak się do ciebie sprowadziły to dobry znak hihi ;-) podtrzymaj hodowlę zobaczysz da ci sporo radości mając takich towarzyszy ;-) . a teraz kilka dni gody

[klik]

Kilka stron wcześniej temat poruszany - wystarczy trochę trudu włożyć i poczytać nie produkując kolejnych postów ..... ;-) to tak na marginesie bez obrażania się na mnie ;-) .

Sorki czasami mam dzień pełen negatywnych emocji w pracy i trzeba się jakoś wyładować

diodas1 Nie wiedziałem , że one mają dwa pokolenia. Dzięki za info.

[Mondfa]

Mąż się uspokoił schował sprzęt
Jeszcze raz dziękuję. Studiuję wątek. 6 części po 70 stron - jest co czytać
Zastanawiamy się teraz, czy w ogóle je stąd wyprowadzać... Może niech sobie będą... Chyba większych szkód nie poczynią w tej elewacji, co...?

[elraf]

Mąż się uspokoił schował sprzęt
Jeszcze raz dziękuję. Studiuję wątek. 6 części po 70 stron - jest co czytać
Zastanawiamy się teraz, czy w ogóle je stąd wyprowadzać... Może niech sobie będą... Chyba większych szkód nie poczynią w tej elewacji, co...?

Nie poczynią tylko im zapewnij trochę trzciny , poszukaj potnij , albo kup na alle.... można po 8 zł za 100 szt kupić a myślę że na początek więcej jak 100-200 ci nie trzeba , jak już zaczęły gody to ostatni gwizdek , samice zaraz będą szykować gniazda .

[Mondfa]

Już zamówiłam trzcinę :) Porobię domki.

Murarki są już z nami drugi sezon. W ubiegłym roku się wprowadziły.
Mam na nie widok z sypialni fajnie poobserwować.