Witam, muszę kupić kosiarkę, ponieważ moja stara Hecht 1638R 1600W wyzionęła ducha, a niestety jeszcze trzeba pokosić przed zimą. Mam dwa kroki od domu punkt sprzedaży/serwis kosiarek Stiga i Oleo-Mac, mają na sprzedaż kosiarki elektryczne:
- Stiga Collector 39E z silnikiem indukcyjnym za 409zł.
- Stiga Combi 36E 550zł nie wiem jaki ma silnik, nie mogę znaleźć informacji o nim, ale chyba ten gorszy.
Nie wiem na którą się zdecydować, nie mam za dużo do koszenia jakieś 280m2 płaski teren, koszenie raz w tygodniu w weekendy, Hecht do tej pory spokojnie wystarczał, przetrwał u mnie jakoś ~5 lat, nic nie było przy nim robione, poza sporadycznym ostrzeniem noża, ale niestety w końcu padł silnik.
Kosiarka musi być elektryczna, nie chcę wydawać więcej niż te 550zł, nie chce też żeby miała mniejszą szerokość koszenia niż te 36-37cm. Nie wiem czy jest sens szukania innych producentów jak Bosch czy AL-KO, JakMet jeśli ewentualny serwis/gwarancję Stiga mam pod domem? A może znowu kupić tego Hechta? Widzę że jest po 370zł w internecie...
Na razie wyciągnąłem starą kosiarkę elektryczną ANIA

tyle lat, i dalej dzielnie zjada trawę
