MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Dmuchanie na zimne nie zawadzi a może uchronić przed poparzeniem. Chociaż gdyby naprawdę chodziło o 22 stycznia to i na dmuchanie jest za późno. Okaże się za chwil kilka. U mnie chwila nie ma ograniczeń czasowych jak mawia moja lepsza połowa.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

diodas1 Jeszcze raz rzuć okiem na to co zostało napisane tutaj:
viewtopic.php?f=5&t=116015
To nie było dmuchanie na zimne. Jedyny rozsądny komentarz, to brak komentarza.
monia77
100p
100p
Posty: 125
Od: 15 paź 2011, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gogolin

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Mam murarki od 2 lat.W pierwszym roku kupiłam 300kokonów-trochę rurek było zasiedlonych(wyłuskałam ok 120szt),w zeszłym roku kupiłam 1000kokonów trochę oddałam koledze i ok 200 sie nie wygryzło.Niestety wyłuskują rurki,które były zasiedlone niewiele tego jest może z 30 kokonów i 3 rurki z kokonami przeźroczystymi w środku żółte larwy(po 1 w każdym kokonie-otworzyłam jeden reszte z takim zalepieniem zostawiłam)Domki mam duży,mały i z styroduru(tatowej roboty) co roku trzcina nowa.Czy przyczyną tak małego zasiedlenia jest może brak pokarmu?u mnie mają kwiaty i z 5 drzewek owocowych,u sasiada też jest kilka a tak to pustawo znaczy tuje.sporo czytam na tema murarek ale chyba coś robię nie tak,że nie ma przychówku.Może lepiej na ogródki działkowe część nowo zakupionych przenieść albo na dziko w miejsce gdzie jest dużo drzew owocowych,głogu,tarniny?
pasjonat
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 mar 2009, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Pokaż zdjęcie hodowli. Najczęściej przyczyną niepowodzeń jest wilgoć.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Tajemna sprawa. Pszczoła zawsze coś znajdzie "na ząb". Z moich obserwacji wynika że duże znaczenie ma kierunek ustawienia wylotu z ula. Murarki lubią ciepło więc najkorzystniej zorganizować hodowlę tak żeby od wschodu słońce ogrzewało wlot do rurek. Zauważyłem mniejsze zainteresowanie rurkami które ulokowane były w cieniu ścianek bocznych. Źle znoszą, są ospałe i apatyczne podczas chłodnej i wilgotnej pogody. Na to niestety nie mamy wpływu. Gniazdo musi być dobrze osłonięte od opadów atmosferycznych ale nie zacienione przed słońcem. Ja stosuję z powodzeniem przezroczyste daszki z tworzywa sztucznego. Styrodur nie jest wodoszczelny. Żeby zachęcić pszczoły do zasiedlania rurek, pudełko z oczyszczonymi kokonami najlepiej ulokować wewnątrz ula, na rurkach a całość osłonić z przodu odsuniętą od rurek na kilkanaście cm siatką o oczkach około 2-3 cm co chroni przed ptakami. Mogło też przydarzyć się nieszczęście które i mnie spotkało że ktoś swoje rośliny opylał jakąś trucizną. Przed takimi zdarzeniami rzeczywiście dobrą metodą ochrony jest rozmieszczenie swoich zasobów w kilku ulach ulokowanych w różnych odległych od siebie miejscach (na działkach).
O tej porze Murarki są już w pełni przekształcone więc jeżeli znalazłaś kokony z larwami to nie są to Twoje podopieczne. Jeżeli je zostawisz to możesz wyhodować coś niezbyt przyjaznego. Ja takie znaleziska profilaktycznie utylizuję. Najlepiej pokaż zdjęcie to ktoś pomoże zidentyfikować "gości". Może to jednak jakieś pożyteczne stworki których cykl życia jest późniejszy niż Murarek
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
monia77
100p
100p
Posty: 125
Od: 15 paź 2011, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gogolin

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Dom dla murarek stoi w nasłonecznionym miejscu.Mam też pod pergolą kołki połozone na belkach pod dachem i tam zasiedliła je któraś z osowatych-zalepiała nawet magnetofon(wszędzie gdzie były otwory z śrubkami) latają też makatki zwyczajne bo w sezonie mam sporo roślin miododajnych posianych.Larwe jutro zrobię fotkę.
Co do oprysków to u mnie nie stosuję pierwsze w połowie lutego jak jest ciepło przed kwitnieniem drzew,potem już nie.Sąsiad dopiero latem pryska tuje(znaczy firma pryska)podobno ekologiczne ale mi poskręcało rośliny rosnące przy płocie.
Obrazek
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Rurki powinny być chronione przed wilgocią ale samych kokonów nie wystawiaj tak na słońce bo schowane w nich owady wyschną na pieprz i po ptokach. Trzymaj je raczej w cieniu w zamkniętym płaskim pudełku, np z tektury, z kilkoma otworami z boku, przez które wyjdą obudzone już pszczoły. Otwory średnicy ołówka wystarczą. Takie płaskie pudełka (po czekoladkach :) ) z cienką warstwą kokonów możesz jakoś zmieścić pod daszkiem nad rurkami. Kokonów nie należy przesuszać :!: . Dopóki siedzą w trzcinie, mają dość stabilne warunki. Po wyjęciu narażone są na osuszanie choćby z powodu podmuchów wiatru i co gorsze, światło słoneczne. Niektórzy nawet spryskują je czasem wodą ale z umiarem żeby nie wyhodować pleśni.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Andrzej20
50p
50p
Posty: 98
Od: 21 lut 2016, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Ma ktoś doświadczenie z hodowlą murarki w słomkach od napojów ? Jak z wilgocią i chorobami ?- i czy trzeba wyłuskiwać murarkę z rurek, czy można zostawić je w rurkach, aby same się wydostały ?
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Zapomnij o słomkach. W środku robi się szybko duszno, wilgoć się skrapla, wszystko kiśnie, pszczoły giną. Wiem bo zrobiłem taką próbę. Nigdy więcej. Czasem w środku uchowały się dwa, trzy zdrowe kokony. Zresztą owady szybko orientują się że w takich rurkach zero wentylacji i tylko najbardziej zdesperowane zaczynały budowę gniazd ale szybko rezygnowały i kapslowały, zostawiając w środku mnóstwo wolnej przestrzeni. Najgorzej było w słomkach do których znoszony był pyłek podczas wilgotniejszej pogody. Jeżeli masz problem z trzciną to możesz skręcać rurki z papieru. Nie używaj papieru szczelnego, lakierowanego bo robi się to samo co w rurkach plastykowych. U mnie papier zdaje egzamin. Po sezonie wystarczy rozwinąć "skręta", bez rozcinania żeby dostać się do zawartości.
Co do drugiego pytania- w naturze murarka sama wygryza się z gniazda ale jeżeli chcesz być dumnym hodowcą rosnącej szybko populacji to lepiej wydłubywać, czyścić i przeglądać kokony. Inaczej dasz szansę pasożytom żeby dziesiątkowały kolonię aż do jej wyzerowania. Pojedyncze ocalałe sztuki odlecą w inne rewiry.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

monia77 Jeżeli nie wygryzło Ci się aż 200 kokonów z kilkuset to katastrofa i przyczyn może być kilka. Np. złe przechowywanie zimą - zbyt duża wilgotność. Złe "wystawienie" kokonów na wiosnę tzn. zbyt wysoka temperatura - jak pisał diodas1 nie wystawiamy w miejscu narażonym na bezpośrednie promienie słoneczne- pszczoły nie wyschną tylko się ugotują. Spasożytowanie kokonów- nie wiesz z jak prowadzonej hodowli kopiłaś kokony.
Fajną i z różniastym materiałem masz chatkę, zostaw ją, niech stoi i wabi robactwo. Dla murarek radzę Ci zrobić osobny domek wypełniony wyłącznie rurkami trzcinowymi. Powieś go wyżej gdzieś na ścianie, tak od 1,5 metra do kilku metrów nad ziemią. Wystawa wiadomo jaka. No nie ma możliwości żeby nie było przyrostów. Murarki latają w poszukiwaniu pyłku w promieniu mniej więcej 300 m (w kryzysowych sytuacjach do 600 m), więc nie ma mowy żeby nie znalazły żarcia. Aha jaką masz i jak ciętą trzcinę?Najlepiej fotka dla oceny.
Andrzej20 Były już co najmniej trzy osoby, którym hodowla w rurkach od napojów poszła bardzo dobrze. Przeszukaj wątek to znajdziesz, wyszukiwarka działa dobrze. Są też osoby, które nie wyjmują kokonów z gniazd. Po gwałtownym przyroście ilości pasożytów sytuacja po jakimś czasie podobno się stabilizuje i niewielka ilość murarek w gniazdach atakowana jest przez niewielką ilość pasożytów.
Awatar użytkownika
Amadeusz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 gru 2018, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chełmek

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Brak powiadomień o odpowiedziach i dzisiaj zaskoczenie ile stron przybyło od mojego wpisu ;:oj klik bardzo dziękuję za próbę pomocy, będę obserwował co wykluje się z moich znalezisk.
monia77
100p
100p
Posty: 125
Od: 15 paź 2011, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gogolin

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Jeśli chodzi o kokony to po części moja wina bo za późno je zamówiłam i gdy dotarły to sporo już latało po paczce(rodzice zamiast od razu je wypuścić to czekali aż wrócę z pracy). Pewnie się zagrzały i dlatego tyle się nie wygryzło.W załączniku foto trzcin(będą równo ułożone) i larw tych żółtych.
Obrazek
Obrazek
Mam 3 różne domki-ten jest największy bo ma 1,5m jeden mniejszy stoi wysoko tak na 1,70-tam było kilka zasiedlonych rurek.I z styroduru(nakryty blachą do ciasta) też jest wysoko-tam było 2 otwory zalepione
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7

Post »

Nie masz co brać na siebie winy :) . To że część się wygryzła w drodze nie jest powodem katastrofy. Te żółte poczwareczki to, jakieś osy samotnice, kopulniki, albo grzebacze. Miłe stworki niegroźne dla ludzi i pszczół.
Jaka jest średnica trzciny? Wygląda na chyba małą. Masz sporo tych chatek. Gdzie wystawiłaś kokony, w chatkach, w każdej po trochę?
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”