Przydomowa hodowla kur cz.2
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
No nie mam Nie mam niczego takiego...posypię dezosanem.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Kupiłaś go w Polsce czy ściągałaś ze Francy ?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Preparat jest dostępny w Polsce, ja kupiłam u naszego weta.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
A ile kosztował ?
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Invermektyna jest dobra bo załatwia wiele problemów za jednym zakropieniem. Ja od weterynarza miałam taki zółty płyn -na pewno był z jodyną, do spryskiwania całego kurnika łącznie ze ściółką i gniazdami.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Już zamówiłam ten granulat, który pokazała Magda. Na razie używam Dezosan na bieżąco, wg. producenta nie tylko jest bakteriobójczy i grzybobójczy, ale też ogranicza ilość kokcydii i larw. Używam taki od początku przy każdym sprzątaniu i na podgrzędnej kilka razy w tygodniu.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Granulat kosztował 39,90.
Takie opakowanie wystarczy mi na kilka miesięcy, mniej więcej pół roku lub trochę dłużej.
Takie opakowanie wystarczy mi na kilka miesięcy, mniej więcej pół roku lub trochę dłużej.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Dzięki, jeśli to opakowanie 1kg to taniej niż we Francji
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Tyle kosztuje u weta u mnie na wsi.
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 6 lut 2014, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzyce Wielkie
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Maćku masz takie niebieskie znaczniki, nie gubią ich ptaki? Bo to chyba nie obrączki?
Od kiedy zazieleniła się trawa, kury kombinują ciągle jak tu czmychnąć na ogród, ciężko tam w dzień wejść, żeby któraś nie próbowała między nogami uciec
Mąż zmontował mi do woliery wiatrołap/kurołap
Kogutek raczej nie jest do pary do tych moich nowych kur, one są raczej jakieś dominant blue albo coś w tym rodzaju. Nie boli mnie to, są ładne, nie trzymam ich osobno na rasowe kurczaki, więc dla mnie to mała strata. Tak czy owak, sprzedawca nie był uczciwy, a taki znawca jak ja, nie powinien w ogóle robić żadnych zakupów ptaków na targu
Kogut elegancko zapozował
Od kiedy zazieleniła się trawa, kury kombinują ciągle jak tu czmychnąć na ogród, ciężko tam w dzień wejść, żeby któraś nie próbowała między nogami uciec
Mąż zmontował mi do woliery wiatrołap/kurołap
Kogutek raczej nie jest do pary do tych moich nowych kur, one są raczej jakieś dominant blue albo coś w tym rodzaju. Nie boli mnie to, są ładne, nie trzymam ich osobno na rasowe kurczaki, więc dla mnie to mała strata. Tak czy owak, sprzedawca nie był uczciwy, a taki znawca jak ja, nie powinien w ogóle robić żadnych zakupów ptaków na targu
Kogut elegancko zapozował
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
A jak masz się nauczyć, jeżeli nie na własnych błędach?
Bywa, że nauka kosztuje, ale to przecież żadna nowość.
Bywa, że nauka kosztuje, ale to przecież żadna nowość.