Rośliny do podsadzania (cieniowania) powojników
Re: Co wokół powojników
Biedronko,
tak...tutaj się inspirujemy, podejmujemy decyzje na tak lub nie. Na forach jest baza praktycznej wiedzy, której jedna osoba w życiu by nie zgromadziła. Warto się nią wymieniać.
U mnie na siatce między innymi Rhapsody, której dół też zasłaniają iglaki. Zdjęcie sprzed dwóch lat bodajże, Ivonki rosną wszerz , więc trzeba wycinać "okienko", zza którego widać powojnik. Może w tym roku zrobię jakieś lepsze, poglądowe zdjęcie.
A co posadzisz wokół powojników ? Jakieś pomysły ?
tak...tutaj się inspirujemy, podejmujemy decyzje na tak lub nie. Na forach jest baza praktycznej wiedzy, której jedna osoba w życiu by nie zgromadziła. Warto się nią wymieniać.
U mnie na siatce między innymi Rhapsody, której dół też zasłaniają iglaki. Zdjęcie sprzed dwóch lat bodajże, Ivonki rosną wszerz , więc trzeba wycinać "okienko", zza którego widać powojnik. Może w tym roku zrobię jakieś lepsze, poglądowe zdjęcie.
A co posadzisz wokół powojników ? Jakieś pomysły ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
Re: Co wokół powojników
Firletko- wstępnie pomyślałam, że obsadzę przetacznikiem ostroklapowym, ale co ostatecznie z tego wyjdzie..... coś wymyślę albo podkradnę pomysł
A z tymi powojnikami to było tak: najpierw zamówiłam u stasi, a potem zobaczyłam, że Ty masz niektóre z nich taka telepatia
A ten Twój rapsody jest piękny!!! na razie takiego nie będę miała, ale kto wie????
A z tymi powojnikami to było tak: najpierw zamówiłam u stasi, a potem zobaczyłam, że Ty masz niektóre z nich taka telepatia
A ten Twój rapsody jest piękny!!! na razie takiego nie będę miała, ale kto wie????
Pozdrawiam, Ela
Re: Co wokół powojników
- to raczej przypadek pewnie kierowałyśmy się przede wszystkim oczyma przy wyborze ja szukałam w taki sposób aby były mało kłopotliwe w pielęgnacji i różnokoloroweaniston88 pisze:To pogratulować instynktu.Często tak masz
Pozdrawiam, Ela
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Co wokół powojników
Ja wyprodukowałam własny zamysł. Sama nie wiem, czy jestem z niego zadowolona Kiedy wszystko kwitnie, wygląda fajne, choć generalnie mam poczucie bałaganu i wolałabym żeby wyglądało to wszystko jakoś bardziej elegancko
Bywa nawet, że większość kwitnie w jednym momencie.
Niestety, nie mogę znaleźć zdjęć kiedy wszystko przekwita. To jest... tragedia!!!! Powojniki jesienią to jeden wielki chwastownik Jak róża powtarza kwitnienie, to jeszcze podkreśla nędzę tego zeschłego gąszczu. No, nie jest to wizytówka przed wejściem i zupełnie nie wiem co z tym zrobić. Marzy mi się przetkanie powojników innymi odmianami, żeby wydłużyć okres kwitnienia, ale nie wiem czym. Gleba pod drewutnią jest fatalna (piach i beton) i cud, że rośnie to co jest Może coś zimozielonego? No, ale skoro trzmielina nie... to co?
Proszę pomóżcie - co nie zagłuszy powojników i nie da się zagłuszyć samo?
A może jakieś całkiem inne pomysły?
Wiosna też jest jakaś smutna:
I choć podsadziłam całość fiołkiem (który ucieka do słońca jak może) i cebulkami, to i tak jest jak jest...
Sam pomysł na podsadzenia nie był chyba zły, prawda? Róża, szałwia (choć też "szmaci" się bardzo szybko), ale całość nie prezentuje się dobrze przez większość roku
Bywa nawet, że większość kwitnie w jednym momencie.
Niestety, nie mogę znaleźć zdjęć kiedy wszystko przekwita. To jest... tragedia!!!! Powojniki jesienią to jeden wielki chwastownik Jak róża powtarza kwitnienie, to jeszcze podkreśla nędzę tego zeschłego gąszczu. No, nie jest to wizytówka przed wejściem i zupełnie nie wiem co z tym zrobić. Marzy mi się przetkanie powojników innymi odmianami, żeby wydłużyć okres kwitnienia, ale nie wiem czym. Gleba pod drewutnią jest fatalna (piach i beton) i cud, że rośnie to co jest Może coś zimozielonego? No, ale skoro trzmielina nie... to co?
Proszę pomóżcie - co nie zagłuszy powojników i nie da się zagłuszyć samo?
A może jakieś całkiem inne pomysły?
Wiosna też jest jakaś smutna:
I choć podsadziłam całość fiołkiem (który ucieka do słońca jak może) i cebulkami, to i tak jest jak jest...
Sam pomysł na podsadzenia nie był chyba zły, prawda? Róża, szałwia (choć też "szmaci" się bardzo szybko), ale całość nie prezentuje się dobrze przez większość roku
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Co wokół powojników
Masz może gdzieś fotki tego niekwitnącego już dywanu? Kwitnącego z resztą też chętnie zobaczę!qla2 pisze:U mnie jako roślina "okrywowa" clematisów rośnie Ułudka wiosenna podobna do Niezapominajek
Roślina ma delikatne, niebieskie kwiatki. Po przekwitnięciu przez całe lato, aż do zimy tworzy gęsty zielony dywan.
W necie wszędzie są zdjęcia roślin w pełnej krasie, co jest bardzo mylące. A przecież równie istotne jest jak roślina wygląda przez resztę okresu wegetacyjnego. Osobiście bardzo jestem zawiedziona szałwią i kocimiętką, które miały kwitnąć długo i się w tym procederze powtarzać. Owszem - tak jest, ale przekwitłe są paskudne, a przycięte tworzą suchy, brzydki placek. Nawet nie bardzo wiadomo, czym można by je podsadzić, bo w okresie wzrostu są zbyt bujne
Ta ułudka mnie pociąga Jeśli ten dywan naprawdę jest ładny i utrzymuje się do jesieni, to chyba skusiłabym się na wymianę.
-- So 18 kwi 2015 10:10 --
Znalazłam coś takiego
Czy naprawdę można osiągnąć taki kobierzec na całe lato???
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Co wokół powojników
Menysek a mnie baaaardzo podoba się ten Twój "bałagan"!!!
Firletko masz piękny ogród i cudowne powojniki... Królową Jadwigę i Błękitnego Anioła wpisuję na swoją listę: MUSZE TO MIEĆ.
Firletko masz piękny ogród i cudowne powojniki... Królową Jadwigę i Błękitnego Anioła wpisuję na swoją listę: MUSZE TO MIEĆ.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Co wokół powojników
Tak właśnie sobie pomyślałam - że mój post brzmi jak prowokacja przy zdjęciach powojników w pełnej krasie Niestety, nie mogę odnaleźć tej jedynej fotki, gdzie widać smutny krajobraz "po" Nie skłaniał mnie do upamiętnienia Ale nadejdzie ta chwila, że znów będzie brzydko i wtedy się przypomnę
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
Re: Co wokół powojników
Moniko, faktycznie Twoje fotki dają do myślenia , czego Ty od tej rabatki właściwie chcesz ... Piękna jest. No dobrze. Znajdż jakieś ujęcie "bałaganu", to będziemy wiedzieli , o czym mówisz.
Taka ułudka ozdobna , nie przeczę, ale czy zależy Ci tylko na zieleni liści , czy też na dodaniu do powojników jakiegoś koloru ?
Ułudka zakwitnie wprawdzie, ale na chwilę. A jeśli coś kolorowego , to może bodziszki ? Mogłyby zdobić chyba trochę dłużej ?
A czemu nie trzmielina ? Nie lubisz ?
Apus: dziękuję za miłe słowa. Twoje nasturcje też piękne, a moje nie chciały rosnąć ... oblazły je mszyce.
Taka ułudka ozdobna , nie przeczę, ale czy zależy Ci tylko na zieleni liści , czy też na dodaniu do powojników jakiegoś koloru ?
Ułudka zakwitnie wprawdzie, ale na chwilę. A jeśli coś kolorowego , to może bodziszki ? Mogłyby zdobić chyba trochę dłużej ?
A czemu nie trzmielina ? Nie lubisz ?
Apus: dziękuję za miłe słowa. Twoje nasturcje też piękne, a moje nie chciały rosnąć ... oblazły je mszyce.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Co wokół powojników
No lubię trzmielinę, lubię, ale tu piszą, że zagłuszy powojniki!
Niekoniecznie zależy mi na kolorze. Chciałabym tylko, żeby po przekwitnięciu cała rabata nie wyglądała tak smętnie... Te rzekomo "piękne" pióropusze powojników, w dodatku z uschniętymi badylami po szałwii (żeby nie było - tnę!).
Bodziszki też mi jakoś nie kwitną całe lato - nie wiem, może takie odmiany mam Tyle się naczytałam i wydawało mi się że będzie pięknie całe lato, a teraz mój małż się wkurza, że przód mamy brzydki - te moje białe bodziszki zaraz obok też szybko przekwitają...
A może ja mam zbyt wygórowane oczekiwania?
Niekoniecznie zależy mi na kolorze. Chciałabym tylko, żeby po przekwitnięciu cała rabata nie wyglądała tak smętnie... Te rzekomo "piękne" pióropusze powojników, w dodatku z uschniętymi badylami po szałwii (żeby nie było - tnę!).
Bodziszki też mi jakoś nie kwitną całe lato - nie wiem, może takie odmiany mam Tyle się naczytałam i wydawało mi się że będzie pięknie całe lato, a teraz mój małż się wkurza, że przód mamy brzydki - te moje białe bodziszki zaraz obok też szybko przekwitają...
A może ja mam zbyt wygórowane oczekiwania?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Co wokół powojników
Trzmielina może zagłuszyć powojniki, one chyba mają bogaty system korzeniowy, z tego co kojarzę jak przesadzałam u siebie to ogrom tych korzeni i korzonków było.
A może u stóp clematisów posadzić aksamitki?
Tylko te wąskolistne, kwitną całe lato do mrozów, rozrastają się w bogaty kobierzec, a jedyną wadą jest to, że co rok trzeba je sadzić.
Pomyślałam też o żurawkach, one z samych liści zdobią cały rok. A wybór taaaaaaaaaaaaki, że hooo hooo....
A może u stóp clematisów posadzić aksamitki?
Tylko te wąskolistne, kwitną całe lato do mrozów, rozrastają się w bogaty kobierzec, a jedyną wadą jest to, że co rok trzeba je sadzić.
Pomyślałam też o żurawkach, one z samych liści zdobią cały rok. A wybór taaaaaaaaaaaaki, że hooo hooo....
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Co wokół powojników
Zagłuszy ?Menysek pisze:No lubię trzmielinę, lubię, ale tu piszą, że zagłuszy powojniki!
W 2009 r zobaczyłam tu na forum u pyzi powojnika podsadzonego trzmieliną i bardzo mi się spodobał ten pomysł.
Miałam podobne miejsce, wolne, bo zima definitywnie rozwiązała problem ciągle podmarzającego ostrokrzewu. Zastąpiłam go Generałem Sikorskim z obwódką z żółtoobrzeżonej trzmieliny. Obydwie rośliny są od siebie w odległości około 20 cm . Trzmielina nie ma ochoty zdominować powojnika. Tnę ją w miarę potrzeb.
Zamiast trzmieliny można zastosować ilex crenata ?Golden Gem?.
Żeby był taki idealny porządek to chyba trzeba by było nasadzić miniaturowego bukszpanu ?Suffruticosa? albo drobnolistnego ?Faulkner? i strzyc taki płotek na wysokość 30 cm.
A dywanikowe mogą być floksy płożące , czyściec wełnisty ? królicze uszy , przywrotnik ostroklapowy , rozchodniki.
A może miniaturowe tawułki japońskie np. Little Princess ? u mnie pod Dianą.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
Re: Co wokół powojników
Witam,
W temacie powojników jestem świeżakiem. Zakupiłem dwie pierwsze odmiany - Justa i Pillu. Posadzone w donicach, pod korzonki posiałem jednoroczną porcelankę. Jaki będzie efekt się okaże
Pozdrawiam
W temacie powojników jestem świeżakiem. Zakupiłem dwie pierwsze odmiany - Justa i Pillu. Posadzone w donicach, pod korzonki posiałem jednoroczną porcelankę. Jaki będzie efekt się okaże
Pozdrawiam
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Co wokół powojników
apus Pomyślę o żurawkach, choć to słoneczne miejsce. Aksamitki mówisz? Wydawały mi się najprostszą i najbardziej odporną rośliną na świecie - na działce rosły mi zawsze. Aż tu, pewnego roku - z wysiewu praktycznie - nic. Kolejnego roku - też nędza Może deszcze (dość intensywne) wymyły mi nasiona? Nie wiem, ale jakoś teraz mam opór
Nadal myślę o przetkaniu powojnika wyżej - czymś co odświeżyłoby go po sezonie. Próbowałam groszek pachnący, ale... też nie wyrósł
Firletko Twoje trzmieliny chyba jeszcze młode. Ja swoich nie tnę. Ja rzezam Zablokowanie ich, żeby się nie wspinały to chyba dość trudne wyzwanie dla starszych okazów
Nadal myślę o przetkaniu powojnika wyżej - czymś co odświeżyłoby go po sezonie. Próbowałam groszek pachnący, ale... też nie wyrósł
Firletko Twoje trzmieliny chyba jeszcze młode. Ja swoich nie tnę. Ja rzezam Zablokowanie ich, żeby się nie wspinały to chyba dość trudne wyzwanie dla starszych okazów
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"